Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Śmiertelna potyczka o gry?

84 postów w tym temacie

Co do tego pytania to mi coś się zdaje że świat bez gier byłby gorszy. Każdy człowiek lubi się czasem wyładować po kiepskim dniu. Więc siada przed kompa odpala coś krwistego i z rozkoszą oddaje się mordowaniu :-P A gdy kończy (najprawdopodobniej przeciwnicy się skończyli) jest odprężony i spokojny i już nikomu swym złym nastrojem krwii nie napsuje :-]. To tylko jeden argument a troche ich jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.04.2006 o 13:01, Lavrientii4717 napisał:

I nie wiem, co to za głupie twierdzenie, że to my stworzyliśmy Amerykę. Jacy
"my"?


Może mi powiesz że to nie Europejczycy wybili większość amerykańskiej cywilizacji ? I nie zasiedlili Ameryki? stwierdzenie nie jest głupie. Jest trochę ironiczne (bo mówimy ameryka to, ameryka tamto) ;] . Rozumiem, że to nasi przodkowie dokonali odkryć, ale dlatego dałem my w cudzysłów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Japończycy to maniaki jeśli chodzi o gry... wcale się nie dziwie... jak ktoś tam potrafił umrzeć z powodu grania nonstop... pewnie poszło o WoW... ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I znowu wszystko na gry... Bosche jescze kilka lat temu czepiali sie ze filmy niszczą psychike potem był internet, a teraz gry. Niedługo psychike bedą niszczyć małe szczeniaki tarzające sie po dywanie... Jakoś mi np. gry psychiki nie niszczą. W brutalne gry gram kiedy jestem wsciekly i po wyłączeniu kompa odchodze od komputera spokojny. Kidy miałem 5 lat moją ulubioną grą był... Mortal Kombat i do tej pory jakoś jeszcze nikomu nic nie zrobiłem. Pamietam niedawno w Faktach pokazywali artykuł pt. Gry niszczą psychikę i zgadnijcie jakie gry pokazwywali... Dooma 3 i Punishera - świetny przykład, a z artykułu można było wywnioskować ze wszystkie gry są takie same. Poza tym ktoś musi mieć nieźle w głowie pomieszane zeby upodabniać sie do bohaterów gier i czemu przy skakaniu z miotłą miedzy nogami z 10 pietra małego dziecka nie było afery?? Moim zdaniem ich sprzeczka nie była spowodowana grami a tym że starszy kazal ( ponoć ) młodszemu zrobić porządek z grami ( pewnie chodziło o poukładanie ) a młodszemu sie nie chciało i tak powstała klasyczna bójka brat vs. brat. Takie rzeczy dzieją sie wszedzie ale czemu akurat tam wszystko konczy sie tragicznie?? Cóż inny naród i tyle. Hehe zdeka sztywniacki post i bezsensu wiem ale jakoś mnie ak poniosło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

CIAGLE AZJACI!? MATKO! PRZEZ TYCH PALANTOW DOROSLI GADAJA "gry sa zleeeeeeeeee mlodzi nie powinni w nie grac bla bla bla" ;[ Najlepiej wogole bombe atomowa tam zrzucic ;[. Chociaz wtedy niewychodzilyby takie rzeczy jak nowe konsole i inne technologie...Mamy dylemat ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Za to ja sie wcale nie dziwie i potrafie sobie wyobrazic taka sytuacje -- Japonczycy sa bardzo specyficzni, a nastolatki to juz w ogole. Z tego co widze z obserwacji (mieszkam w Japonii), to czesc z nich (choc nie wszyscy) sa czesto zupelnie bez wyobrazni i nie licza sie z nikim. Potrafia byc bardzo okrutni i wyrachowani, a rodzice tylko rozkladaja w takich sytuacjach rece, w ogole sobie z nimi nie radza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1. SwenG : lol !
2. Chciałbym tutaj przypomniec o sytuacji ktora wydarzyła się hmmmm rok - temu ? Wracam do sprawy o WoW''ie , gdy umarł chłopak nie jedzący / pijący tylko grający ... i nie mniej nie chodzi mi tutaj o WoWa albo o to że to wszystko przez gry tylko o to że sytuacja wydarzyła się w ... Japoni. Właściwie w tej sytuacji która została tutaj przedstawiona gry same w sobie nie mają nic do rzeczy , wszystki opiera sie na " doskonałym " wychowaniu rodziców a nie o to że gość grał w gry komputerowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie wiem co o tym myśleć:/ Chyba jeden z najgłupszych powodów do bujki a w konsekwencji do śmierci:) No na szczęście nam to chyba nie grozi bo do tej pory słysze tylko o ginących Japończykach, Chińczykach i czasami innych Azjatach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że to straszna tragedia... ale mi się troche śmiać chiało, że trzynastolektek zabił piętnastolatka :| ale cuż nie ma się z czego śmiać :/ wybraźcie co sobie myśli teraz ten 13 latek, że zabił brata... i co rodzice se mają myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Równie dobrze mogli się pozabijać o tosty, książki, czy o to kto teraz zmywa naczynia... Dlatego nie rozumiem o co to halo, na świecie jest przecież od groma nieszczęśliwych wypadków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować