Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Wiedźmin 2: Zabójcy Królów – pierwsza recenzja na świecie w CD-Action!

263 postów w tym temacie

Dnia 10.05.2011 o 09:45, Almarcino napisał:

24 godziny na raz to jest wynik okej porownujac do nowych rpgow ;)


Tia, porównując do nowych cRPG, to jest ok. No ale przeciez nie można dać więcej, bo się 10-cio latki jeszcze biedne zmęczą graniem, i pracy domowej nie odrobią, i do szkoły nie pójdą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2011 o 09:18, Tenebrael napisał:


> cRPG na 24 h?! W dodatku przechodzony "NIESPIESZNIE" ??!!


No to mnie trochę jednak zmartwiło :/ Powiedzmy, że reszta rzeczy, które wypunktowałeś i które Cię "rażą", po mnie raczej spłynęła jak deszcz po kaczce, ale tutaj lekko załamałem ręce :/

Daleki jestem od stwierdzeń dobra gra = długa gra, no ale tutaj jednak "wtf ?" samo ciśnie się na usta, bo to w końcu "rolplej". Tak - z dużym naciskiem na "action" ale rolplej... Obydwa zręcznościowe (było nie było) Mass Effecty zabrały mi jakieś 45-50 godzin na "niespieszne" przejście za pierwszym razem. Do klasyków, które wymieniłeś, czy jRPG (których nie wymieniłeś ;-)), to raczej nie ma co startować.

No, ale na obronę trzeba pamiętać o jednej rzeczy - REPLAYABILITY. Jeśli będzie/jest spore (a tym się chwalą twórcy), to te 24 h już nie wyglądają tak dramatycznie. Wiesz pierwszy Fallout (ten klasyczny) też był kurewsko krótki - za pierwszym razem zaliczyłem go w jakieś dwa-trzy popołudnia (też niespiesznie i wykonując jakieś 90% questów pobocznych). Każde kolejne przejście zajmowało mi już około jednego dnia ;-). Ale - no właśnie... ta gra miała spore replayability, za pierwszym razem absolutnie nie dało się zobaczyć wszystkiego ;-)

W W2 ma to być posunięte jeszcze dalej - wybranie ścieżki "A" zamiast ścieżki "B" czy "C" zamyka dostęp do pewnych lokacji/questów/NPC. I jeśli faktycznie tak jest (nie omieszkam sam sprawdzić !), to te 24h na pierwsze przejście nie wygląda już jakoś szczególnie źle (choć chwalić się też nie ma specjalnie czym ), bo na jednokrotnym przejściu się przecież nie skończy. Mam rację :) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lordpilot:

Wiesz, ja np w Baldur''s Gate 2 grałem też kilka razy, co dało mi... bo ja wiem? z 400 h gry razem? Załóżmy nawet, że W2 faktycznie będzie miał duże replayability (w co też bym tak do końca nie ufał, ale o tym dalej, na razie weźmy to za pewnik). Ile razy się go przejdzie? Dwa? Trzy? To i tak daje 75 godzin grania. Przy TRZECH podejściach. Czyli tyle, ile powinien mieć (IMHO oczywiście) normalny, nie długi-nie krótki, cRPG przy JEDNYM podejściu.

A co do ufania w to, co mówią twórcy... Kilka ich zapowiedzi vs fakty, w dużym skrócie:

1. DRM miało nie być/być bardzo user-friendly. Jak się okazuje, W2 ma praktycznie takie same zabezpieczenia jak inne gry, tylko inaczej ponazywane.

2. Miało nie być "popierdółkowych" DLC. Hmmm, dodatkowe efekciarskie finishery, specjalne "uber-kurtki", płaszcze itd, zależnie do wersji. Komentować nie trzeba.

3. Gra miałą starczać, o ile pamiętam, na minimum 35 h. 10 im gdzieś nagle uciekło...

4. Skróty dialogowe miały odwzorowywać to, co powie Geralt. Jak zobaczyliśmy na JEDYNYM dłuższym filmiku z dialogami do wyboru, jest z goła inaczej.

5. Gra miałą być (cytując samych twórców) "hardcore''owym cRPG", bez umasowienia czy uproszczeń. A tu okazuje się, że porównywany jest jakościowo do ME2, czyli gry akcji "z elementami".

6. Miał być utrzymany "cięższy" klimat z W1. A tu, jeśli wierzyć CDA, otrzymujemy "Królewnę Śnieżkę"...

Reasumując, nie ufam już w te zapowiedzi RED''ów. Jak na razie wszelkie kluczowo zapowiadane sprawy okazały się niczym więcej, jak mydleniem oczu. Wcale nie zdziwiłbym się też, gdyby ta mnogość decyzji i wpływania na fabułę okazałą się o wiele mniej znacząca i bardziej iluzoryczna (lub wpływająca głównie na mało istotne aspekty zdarzeń), niż roztaczają to świetliście twórcy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co to za bzdura z tym Oblivionem... Gra doceniona przez miliony na swiecie, przy czym recenzje to potwierdzaja + nagrody gra roku itp., a tu ktos daje to jako argument ze cd-action daje nie miarodajne oceny ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ludzie leczcie się. Skąd porównania do ME2 w ogóle...? Bo dostało w CDA podobną ocenę? Wiecie, że GRID też dostał 9 w CDA? To znaczy, że jest porównywalny do ME2...? Jezu. Zresztą od kiedy to ocena gry zależy od tego do jakiego gatunku należy?.

@Lordpilot - Faktycznie, DRM i DLC baaardzo wpływają na jakość gry. Co z tego, że są to elementy niezbędne przy produkcji gry AAA, jeżeli się chce, żeby odniosła sukces na całym świecie. Niech tego nie dodają, bo my nie chcemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2011 o 10:11, Zdenio napisał:

Ludzie leczcie się. Skąd porównania do ME2 w ogóle...? Bo dostało w CDA podobną ocenę?


Leczenie proponuję Tobie. A konkretniej, leczenie się z braku umiejętności czytania ze zrozumieniem. Porównanie do ME2 nie wyszły od gramowiczów tu na forum. Takie porównanie wystąpiło... w recenzji W2 w CD-Action. Cytat:

"CD Projekt RED stworzył erpega, któremu fabularnie i jakościowo dorównuje bodaj tylko Mass Effect 2"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Można się byłop spodziewać takiej oceny w CDA, teraz tylko czekać do piątku na EK i na poniedziałek żeby samemu ocenić czy recenzent miał rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

) Mass Effecty zabrały mi jakieś 45-50 godzin na "niespieszne"

Dnia 10.05.2011 o 09:51, Lordpilot napisał:

przejście za pierwszym razem.


CO?! Mi pierwszy Mass Effect zajął...13h. A robiłem do tego misje poboczne (które były nudne, więc w połowie gry odpuściłem). Drugi ME natomiast to około 20h. I też przy okazji robiłem sporo zadań pobocznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2011 o 10:11, Zdenio napisał:

Wiecie, że GRID też dostał 9 w CDA?


GRID dostał 10 - zresztą moim zdaniem całkiem zasłużenie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gram.pl był własnością CDProjektu i nawet jeśli został osobną spółką, to nie jest nagle niezależny...

24h gry to mało? Wiesz, ze ta gra trafi w dużej mierze do dorosłych a my mając pracę, rodzinę itd. wolimy w 24h poznać całą historię niż z braku czasu zapomnieć o grze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2011 o 10:35, Lailonn napisał:

24h gry to mało? Wiesz, ze ta gra trafi w dużej mierze do dorosłych a my mając pracę,
rodzinę itd. wolimy w 24h poznać całą historię niż z braku czasu zapomnieć o grze...


Jak ja kocham ten argument :D "Lepsza krótka gra, bo szybciej przejdę, i nie będę musiał grać długo".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2011 o 10:30, Mikex napisał:


> CO?! Mi pierwszy Mass Effect zajął...13h.

No to chyba "skipowałeś" wszystko co się dało ;-) Ekhem... nie wiem tylko czy to jest powód żeby się tym chwalić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To była tylko 1/20 całej recenzji więc pohamujcie się trochę do czasu aż całą przeczytacie...
Te 24 h to raczej sama fabuła bo nie chce mi się wierzyć że to całość z pobocznymi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1. Miało nie być i nie będzie. W wersji na GOGu. W pudełkach jest DRM i dobrze, że jest, bo pryszczate dzieciaki od kilku dni mają Wiedźmina na dyskach, ale zdaje się, że z powodu zabezpieczeń grać nie mogą. Na szczęście!

2. Miało nie być płatnych pierdółek typu zbroja dla konia. I póki co nie ma. Bonusy są póki co tylko dla sklepów, ot takie czasy, że każdy sprzedawca lubi się chwalić swoim uber wypasionym asortymentem. To nie powód do darcia szat. Jeszcze nie.

3. To, że rekord świata w maratonie mężczyzn wynosi 2:03:59 nie znaczy, że wszyscy tak szybko na piechotę są wstanie pokonać 42 km i 195 metrów. Oczywiście, to nie był speed run i jeszcze pewnie ktoś skończy grę w 10 minut, ale ocenianie na podstawie wyniku tylko jednej osoby, że coś jest takie krótkie/długie, jest bezsensowne.

4. O którym filmiku piszesz? Chyba nie o tym z polskim dubbingiem?

5. Czy w CDA jest porównanie gier w całości ze wszystkimi elementami, czy tylko pod kątem fabuły?

6. O klimacie nie świadczą kolorki i ich nasycenie, że coś ładnie wygląda, to jeszcze nie znaczy, że jest bajkowe i cukierkowe. Nie wiem skąd przeświadczenie, że w uniwersum wiedźmina wszystko było szare, brudne i wiesz do czego. Nie mieli tam słońca, czy co? IMHO ukazywanie dorosłego, brutalnego świata, gdzie każdy każdemu wilkiem, poprzez szare, smutne barwy, to pójście na łatwiznę.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2011 o 10:37, Lordpilot napisał:

No to chyba "skipowałeś" wszystko co się dało ;-) Ekhem... nie wiem tylko czy to jest
powód żeby się tym chwalić :P


W tym problem, że nie. Poczytaj sobie na necie ile średnio zajmuje przejście gry. Chyba, że grałeś na najwyższym poziomie trudności i ginąłeś cały czas. Inaczej nie wiem jakim cudem jedynka zajęła Ci prawie 50h. Bo z dwójką jeszcze się zgodzę - jak ktoś robił wszystkie zadania poboczne, zwiedzał całą galaktykę itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie skłamać, ale jak dobrze pamiętam koło 45 godzin miałem w pierwszym ME.
W drugim podobnie. W pierwszym DA podstawka 48 dodatek 13.
W drugim DA jedno przejście na nighcie, kompletne z czytaniem kodeksu zajęło mi 45h, potem najszybciej tez robiąc wszystko bez pomijania dialogów itp [tylko już znając obszar gry i kodeks] kolejne podejścia zajmowały mi średnio 33-38h.
Więc wiedźmińskie 24 godziny wypadają to bladziutko, dość powiedzieć, że jedynkę koło 60 rozpracowywałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>>
> W tym problem, że nie. Poczytaj sobie na necie ile średnio zajmuje przejście gry.

Ale po co mam czytać ? Skoro przeszedłem Mass Effecta 4 razy. Za pierwszym razem było to jakieś 49 godzin (wciąż mam sejwa na dowód). Kolejne przejścia były już krótsze: 25- 30 godzin (w dwóch ostatnich już pomijałem część zadań pobocznych, bo są dość monotonne).

Chyba,

Dnia 10.05.2011 o 10:43, Mikex napisał:

że grałeś na najwyższym poziomie trudności i ginąłeś cały czas.


Za pierwszym razem na "normalu". Później na wyższych. Nie ginąłem "cały czas", bo gra nie była jakoś szczególnie trudna.

Inaczej nie wiem jakim

Dnia 10.05.2011 o 10:43, Mikex napisał:

cudem jedynka zajęła Ci prawie 50h.


Normalnie :) Niespieszne granie i zwiedzanie każdego kąta, wyszukiwanie smaczków,czytanie "codex'u", etc. To raczej ja jestem zszokowany że są ludzie, którzy kończą ten tytuł w niecałe, powiedzmy 20 godzin :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ludzie! 24 h to TYLKO ZADANIA GŁÓWNE!! Jestem pewny,że większość z was będzie robiła większość zadań pobocznych,które wydłużą grę do nawet 40 h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować