Zaloguj się, aby obserwować  
Don_Majorro

WOODSTOCK

282 postów w tym temacie

>blablabla.
Wyjechałem z kościołem bo pieprzysz jak rydzyk: tam nie ma ludi, tylko są "ludzie", ćpuny i żule.
Podsumowując: Poland Katoland. Z mojej strony koniec, chciałem tylko wyjaśnić skąd się ten kościół wziął
Edit: A, co do Prodigy'iego. Pasuje on na Woodstock tak, jak Nergal na jakiś festyn katolicki.
Edit2: Nie tylko z powodu P. rezygnuję. Więcej zespołów mi nie odpowiada. Ostatni dobry wg mnie Woodstock był 2 lata temu.
Edit: 3. Inny by się poczuł urażony, że dzielisz ludzi na jakieś porypane kategorie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja wybieram się w środę rano, połączenie mamy stosunkowo dobre - najpierw z Kościana do Poznania, a później już bezpośrednio do celu. Kilku znajomych jedzie już jutro, ale imo takie coś jest już pozbawione sensu.

Człowiek zapytał, kto się wybiera, a tu się mała wojenka zrobiła. Ale kto by się przejmował...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.07.2011 o 22:32, LESZ3u napisał:

Człowiek zapytał, kto się wybiera, a tu się mała wojenka zrobiła. Ale kto by się przejmował...

E tam zaraz wojenka.. Ty to napisałeś. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też bym mógł w środę, jakbym się bawił w przesiadki (ze 2 by wyszły), ale jako że znajomi wolą jechać woodstockowym żeby taniej było, a samemu mi się nie chce... No a mówię, tylko się zatrzymuje we wtorek u nas i jeszcze w nocy z środy na czwartek, ale nocą to już w ogóle odpada. Zresztą warto sobie dzień wcześniej przybyć, rozbić się i z lekka zaaklimatyzować z ludźmi z obozu :D

Mnie w sumie wojenka nie dziwi. Prodigy nie słucham, szanuję, jako że ponoć dobrzy, ale na festiwal który zwany od lat był rockowym to pasuje jak pięść do nosa ;) Ale nie mnie oceniać, dopiero drugi raz się wybieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

My jedziemy zwykłym, wyjdzie coś koło 40zł w obie strony. Pewnie będzie trochę mniejszy tłok, nie chce mi się siedzieć na podłodze, tak jak rok temu w drodze na Openera ;) A na Prodigy się z pewnością wybiorę, już widzę, co tam się będzie działo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy któryś z woodstockowiczów oddawał tam krew / widział to? Jak to wygląda w praktyce? Od znajomej słyszałem że był autobus, pełna profeska [ choć sama nie oddawała bo nie może ] i całkiem fajne gadżety przy okazji można było dostać. No i czy prawdą jest to że biorą tam każdą grupę jak leci nie patrząc na to czy są zapasy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wszystko się zgadza... Nie jestem jednak pewien co do tego czy biorą każdą grupę krwi... Ale to mozliwe.
Btw. Fajnie było :P Ale na tym Prodigy to ciut masakra... Tyle ludzi ze jak byłem pod scena to myslalem ze zdechne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.08.2011 o 01:50, Nevrac napisał:

Wszystko się zgadza... Nie jestem jednak pewien co do tego czy biorą każdą grupę krwi...
Ale to mozliwe.
Btw. Fajnie było :P Ale na tym Prodigy to ciut masakra... Tyle ludzi ze jak byłem pod
scena to myslalem ze zdechne...

A Ty co !!! :D Narzekasz, że mnie nie ma i takie tam a sam się obijasz..... Wiesz o co mi chodzi..
Co do Prodigy.. Miałem specjalnie jechać motorem, ale pomyślałem sobie "Nie jestem aż taki popie****" W nocy to nie jest halo jechać w szczególności po skrótowym terenie XD..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.08.2011 o 01:53, Braveheart napisał:

Co do Prodigy.. Miałem specjalnie jechać motorem, ale pomyślałem sobie "Nie jestem aż
taki popie****" W nocy to nie jest halo jechać w szczególności po skrótowym terenie XD..


Wiesz.... Nie wiem czy bys dojechał. Dobrze zrobiles xD Jurek (nie slyszalem tego) podobno prosił żeby kumple tych ludzi co juz sa nie przyjezdzali na progidy bo juz full jest...

Ogolnie jestem zadowolony z tych 3 dni.

Dnia 09.08.2011 o 01:53, Braveheart napisał:

A Ty co !!! :D Narzekasz, że mnie nie ma i takie tam a sam się obijasz..... Wiesz o co mi chodzi..


Cos ostatnio bez mocy jestem :P Dzis tez chce mi sie juz spac (tym bardzie ze musze z rana wstac). Tak więc dobranoc. Moze jutro popiszemy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.08.2011 o 02:06, Nevrac napisał:

Wiesz.... Nie wiem czy bys dojechał. Dobrze zrobiles xD Jurek (nie slyszalem tego) podobno
prosił żeby kumple tych ludzi co juz sa nie przyjezdzali na progidy bo juz full jest...

Ja... mam do Kostrzyna dosyć blisko.. Rowerem bym tam się mógł nawet wybrać ale moim krosikiem fajnie się jeździ polami i łąkami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.08.2011 o 02:10, Braveheart napisał:

> Wiesz.... Nie wiem czy bys dojechał. Dobrze zrobiles xD Jurek (nie slyszalem tego)
podobno
> prosił żeby kumple tych ludzi co juz sa nie przyjezdzali na progidy bo juz full
jest...
Ja... mam do Kostrzyna dosyć blisko.. Rowerem bym tam się mógł nawet wybrać ale moim
krosikiem fajnie się jeździ polami i łąkami :D


Rowerem bym sie nie zabieral :P Ponoc (nie probowalem) od sceny do ASP szlo sie ok. godziny xD Z rowerem bys sie nie wcisnal nigdzie a jak bys zostawil to by mogl zniknac :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.08.2011 o 02:12, Nevrac napisał:

Rowerem bym sie nie zabieral :P Ponoc (nie probowalem) od sceny do ASP szlo sie ok. godziny
xD Z rowerem bys sie nie wcisnal nigdzie a jak bys zostawil to by mogl zniknac :]


Godzinka to przesada. 20 minut powinno wystarczyć. :) Co do festiwalu... Bardzo jestem zadowolony. Ciała jedynie dali na Prodigy - nagłośnienie z dupci - nie wiem, może ilość ludzi to tłumiła - kto wie... W każdym razie, najlepiej moim zdaniem wypadł dzień pierwszy. Heaven Shall Burn i Zebrahead <3 Ajć. Wiele wspomnień pozostało w mojej główce. A na koniec "jakiś ktoś" mnie z bagażu uwolnił. Ciuszki i kosmetyczkę ukradł. Ciekawe, na co komu to... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Wiele wspomnień pozostało w mojej główce. A

Dnia 09.08.2011 o 02:58, Wits napisał:

na koniec "jakiś ktoś" mnie z bagażu uwolnił. Ciuszki i kosmetyczkę ukradł. Ciekawe,
na co komu to... :)

Hihihi ]:-> Ktoś Cię mówił skroił ? Ciuchy to chyba jeszcze wiadomo.. Co do kosmetyczki hmmmmm może spodobała mu się, i pomyślał [''przyda się''], :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.08.2011 o 02:58, Wits napisał:

> Rowerem bym sie nie zabieral :P Ponoc (nie probowalem) od sceny do ASP szlo sie
ok. godziny
> xD Z rowerem bys sie nie wcisnal nigdzie a jak bys zostawil to by mogl zniknac :]


Godzinka to przesada. 20 minut powinno wystarczyć. :)


Ja tam ostatniego dnia nie probowalem ale tak gdzies pisali ze godzina :P

Dnia 09.08.2011 o 02:58, Wits napisał:

Co do festiwalu... Bardzo jestem
zadowolony. Ciała jedynie dali na Prodigy - nagłośnienie z dupci - nie wiem, może ilość
ludzi to tłumiła - kto wie...


Pewnie tak... Chociaz ja za Prodigy nie przepadam... Bylem jednak calkiem blisko sceny i trafilem w pogo xD

Dnia 09.08.2011 o 02:58, Wits napisał:

W każdym razie, najlepiej moim zdaniem wypadł dzień pierwszy.
Heaven Shall Burn i Zebrahead <3 Ajć. Wiele wspomnień pozostało w mojej główce. A


Mi się podobał najbardziej Heaven Shall Burn (dali czadu) oraz Halloween (tez było ostro)

Dnia 09.08.2011 o 02:58, Wits napisał:

na koniec "jakiś ktoś" mnie z bagażu uwolnił. Ciuszki i kosmetyczkę ukradł. Ciekawe,
na co komu to... :)


Mojej kolezance ukradli tylko buty :P
Jednak poznalem kolesia ktory mi opowiadal jak w zeszlym roku wracal z woodstocku pociagiem i tak był pijany ze pomylil polke na bagaze z oknem xD Poszłłłło.... Ubrania i pieniadze xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Co do ludzi biorących uwierz mi. Jest ich pełno częstują za free. Sam częstowałem

Dnia 31.07.2011 o 22:07, Braveheart napisał:

i sam byłem częstowany czy to alkoholem [najczęściej piwem] Raz koleś proponował mi coś
ala LSD, ale podziękowałem mu z racji tego że myślałem że jakiś shit chce mi zarzucić.

Hola hola, co innego postawić komuś piwo a co innego częstować [ lol ] kogoś trawą czy jakimiś tabletami. Nie dość że można łatwo wpaść to przecież takie rzeczy tanie nie są a wręcz przeciwnie. Jakoś nie chce mi się wierzyć żeby poza sporadycznymi przypadkami trafiały się takie osoby. A na kretynów trafisz wszędzie.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2011 o 12:40, Tyler_D napisał:

Hola hola, co innego postawić komuś piwo a co innego częstować [ lol ] kogoś trawą czy
jakimiś tabletami. Nie dość że można łatwo wpaść to przecież takie rzeczy tanie nie są
a wręcz przeciwnie. Jakoś nie chce mi się wierzyć żeby poza sporadycznymi przypadkami
trafiały się takie osoby. A na kretynów trafisz wszędzie.

Że też chciało Ci się odpisywać nagle teraz na posta prawie sprzed miesiąca.
Co do LSD to może i by jeszcze ktoś się uzależnił... w co też wątpię. Ale nie wiem czy taka osoba później by sprawiła sobie jakieś dojścia do LSD. Mieć podbicia do ludzi co np rzucają MJ a ludźmi co LSD to zupełnie inna sprawa.
Z resztą nie wiem co jest w tym takiego [lolowatego] w tym, że ktoś komuś może dać za free. Specjaliści chyba tak mówią i to chyba w przypadku ciężkich dragów typu crack hera [choć najpierw Ci dam za free a jak się dana osoba uzależni to przyjdź do nas tylko z pieniędzmi] Wiele razy znajomi częstowali paleniem za free i innymi rzeczami jakoś mi nie wypominali z resztą nie tylko mi tylko po to by było fajnie i co uzależniłem się ?... BTW Lekki offtop się zrobił więc z mojej strony EOT.. Woodstock już się dawno skończył :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2011 o 13:14, Braveheart napisał:

Że też chciało Ci się odpisywać nagle teraz na posta prawie sprzed miesiąca.

Bo niedawno rozmawiałem z koleżanką która była w tym roku trzeci raz - wedle jej relacji takich "dobrodusznych" ludzi nie ma zbyt wielu a jeśli są to sporadyczne przypadki [ jak wszędzie więc nic nadzwyczajnego ].

Dnia 20.08.2011 o 13:14, Braveheart napisał:

Co do LSD to może i by jeszcze ktoś się uzależnił... w co też wątpię.

And? Jak to się ma do tego co napisałem bo jakoś nie widzę związku?

Dnia 20.08.2011 o 13:14, Braveheart napisał:

Z resztą nie wiem co jest w tym takiego [lolowatego] w tym, że ktoś komuś może dać za
free. Specjaliści chyba tak mówią i to chyba w przypadku ciężkich dragów typu crack hera
[choć najpierw Ci dam za free a jak się dana osoba uzależni to przyjdź do nas tylko z
pieniędzmi]

Tak tylko że twoje posty wskazywały na to że takich "rozdawniczych gestów" jest tam co nie miara gdyż jak sam między innymi napisałeś "Za free można się nieźle zabawić i spruć, że się chodzi 3 dni do tyłu i 2 na kolanach ;-)". Poza tym na Wooda zjeżdżają się osoby z całego kraju więc to dość ciężkie miejsce na poszukiwanie ewentualnych klientów którzy by brali x razy.
>Wiele razy znajomi częstowali paleniem za free i innymi rzeczami jakoś mi

Dnia 20.08.2011 o 13:14, Braveheart napisał:

nie wypominali z resztą nie tylko mi tylko po to by było fajnie i co uzależniłem się
?...

Mowa była o tabletach i mocniejszym stuffie a nie zielsku [ choć też ] czy piwie chociażby. Co do uzależnienia to w którymś temacie bodaj pisałeś że paliłeś / palisz czy coś takiego i wspominałeś o jakimś dłuższym okresie. A nie wydaje mi się bym się mylił ...
>Woodstock już się dawno skończył

Dnia 20.08.2011 o 13:14, Braveheart napisał:

:-)

Temat dotyczy Wooda rajt? Jest o Woodzie? Ja nie widzę problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy na Woodzie jest zawsze jedno i to samo miejsce w którym można oddawać krew [ będzie i w tym roku co nie? ] czy jest to lokacja ruchoma? Ewentualnie czy ktoś wie gdzie się to może w tym roku znajdować bo możliwe że wpadnę na jeden dzień i bym tam też chciał zahaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować