Zaloguj się, aby obserwować  
Don_Majorro

WOODSTOCK

282 postów w tym temacie

Ja powiem tak - jeszcze na czymś takim nie byłem, ale za rok też zamierzam pojechać :D
Na Woodstocku byłem tylko w niedzielę, i muszę wam powiedzieć (hans_olo, conradzik), że nie mam żadnych zastrzeżeń, nie wróciłem poobijany, nie straciłem przytomności, nie czekałem na jedzenie (nic nie zabrałem). Chyba niedziela była najspokojniejsza :)
Z koncertów zaliczyłem tylko Dżem - było super!
A główną atrakcją były dla mnie warsztaty Cichońskiego - szkoda tylko że nie zostałem żeby wokalić na scenie :(

BTW: Jest tu ktoś, kto może też brał udział w warsztatach Cichońskiego w niedzielę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja strata przytomności to tylko mały wypadeczek. Dostałem z buta w głowę od kogoś surfującego po tłumie. Po tylu godzinach spędzonych na koncertach w końcu musiało mi się coś przytrafić (takie już moje życie). A o siniakach i zadrapaniach to ja nawet nie wspominam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.08.2009 o 17:42, hans_olo napisał:

No to ja właśnie wróciłem. Koncerty były masakryczne. Jestem poobijany w każdym punkcie,
utykam na lewą nogę. Na Guano Apes chwilowo straciłem nawet przytomność i dalszą zabawę

ŻAŁUJ..było fantastycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.08.2009 o 22:31, Ramzes5 napisał:

> No to ja właśnie wróciłem. Koncerty były masakryczne. Jestem poobijany w każdym
punkcie,
> utykam na lewą nogę. Na Guano Apes chwilowo straciłem nawet przytomność i dalszą
zabawę
ŻAŁUJ..było fantastycznie

Eeee tam. Dostaną bączka i za rok lecimy raz jeszcze ;]
http://www.youtube.com/watch?v=P1V-yiz_oZA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.08.2009 o 22:33, Ramzes5 napisał:

JA byłem na blendersach ,dżemie ,,clowfingerze i GUANO APES.reszte spędziłem u Kryszny

Jelonek - wymiótł jak ja p. (i już tutaj dało się we znaki kolano)
Caliban - najlepszy piątkowy koncert i jeden z lepszych w ogóle, niezła sieka
Infernalia - tego właśnie potrzebowałem na ból kolana, jeszcze więcej sieki
Subways - bardzo dobry koncert jak na te klimaty
Clawfinger - o żesz, właśnie wczoraj wyśledziłem samego siebie na YouTubce jak wychodzę na środek chwilę przed WoD.
40 lecie - wy...ta sprawa. Metallica szczególnie mi sie podobała.
Juliette Lewis - niezłe, aczkolwiek dość kiczowate, ale kolano też troche pocierpiało :D
GA - masakra jak nigdy. Szkoda, że musiałem sie wycofać, ale to co zdążyłem zaliczyć to kawał porządnego przeżycia. Jak wracałem, to pogo ciagnęło się jeszcze na ponad 100 metrów od sceny. Co za tłum. Za rok muszą być i tutaj allegro musi się popisać
Korpiklaaani ze względu na mój stan musiało odpaść :/. Ale i tak wolę Ensiferum :D
>Spożywał ktoś z was mleko?
Że co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.08.2009 o 23:07, hans_olo napisał:

>Spożywał ktoś z was mleko?
Że co?


Z opowieści mojego brata dowiedziałem sie, że gdzieś w sklepie przy bramie głównej czy coś sprzedawali wiśniowe nalewki. Brat się o tym dowiedział, polazł tam i spytał się o mocniejszy alkohol, a sprzedawca zaproponował mu mleko, które właśnie bylo tą nalewką. xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.08.2009 o 23:11, RamiroPL napisał:

Z opowieści mojego brata dowiedziałem sie, że gdzieś w sklepie przy bramie głównej czy
coś sprzedawali wiśniowe nalewki. Brat się o tym dowiedział, polazł tam i spytał się
o mocniejszy alkohol, a sprzedawca zaproponował mu mleko, które właśnie bylo tą nalewką.
xD

Wiśniówki Ci u mnie dostatek (jedna była nawet przyprawiona goździkiem - pyyyycha). Cytrynówki też. Nawet Finlandia żurawinowa się komuś w torbie zawieruszyła przypadkiem. Zatem mleka mi nie potrzeba :P.
Żeby nie było - jedzenie też mieliśmy: ogórki konserwowe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cytrynówkę też mój brat pił, co najlepsze, dostał ją od zupełnie kogoś nieznajomego. Również ktoś nieznajomy poinformował go o tej nalewce xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.08.2009 o 23:07, hans_olo napisał:

Ale i tak wolę Ensiferum :D

Dzięki, Hansiu, ja też Cię lubię :*


Co do Korpiklaani, to jestem cholernie ciekaw jak wypadli, dla mnie najciekawszy zespół ze wszystkich występujących na W. Ciekawe czy zagrali Vodke ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.08.2009 o 23:11, RamiroPL napisał:

Z opowieści mojego brata dowiedziałem sie, że gdzieś w sklepie przy bramie głównej czy
coś sprzedawali wiśniowe nalewki. Brat się o tym dowiedział, polazł tam i spytał się
o mocniejszy alkohol, a sprzedawca zaproponował mu mleko, które właśnie bylo tą nalewką.
xD

To było 20 m ode mnie Czarny Ciągnik 2400 nalewka za 12 zł straciłem tam 60 zł a byłem 300 m od sceny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.08.2009 o 16:31, RamiroPL napisał:

Nie wiem dokładnie, ale kupował za 8 zł wiśniową naleweczkę KampaREX-u. Oczywiście kupował
nie za swoje, wszystko wysępił xD

U nas za 12 zł 2 litry wiśnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

WTF? Woodstock za kilka dni a tu cisza? ;) Tegoroczny zaczyna się w dniu moich urodzin, więc nie wiem, czy zjawię się w piątek... ale będę na pewno! Choć co roku marudzę na zanikający klimat, ciężko o lepszą imprezę. A co z Wami? Ktoś się wybiera w tym roku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.07.2010 o 19:23, conradzik napisał:

Ktoś się wybiera w tym roku?

Nie bój nic. Sam na pewno nie będziesz na Woodstocku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.07.2010 o 19:23, conradzik napisał:

WTF? Woodstock za kilka dni a tu cisza? ;) Tegoroczny zaczyna się w dniu moich urodzin,
więc nie wiem, czy zjawię się w piątek... ale będę na pewno! Choć co roku marudzę na
zanikający klimat, ciężko o lepszą imprezę. A co z Wami? Ktoś się wybiera w tym roku?


Właśnie porąbana sprawa, bo czasu mało zostało, a nadal nie wiem czy jechać. Niestety za bardzo ekipy nie mogę uzbierać, więc jechałbym tylko z taką z lekka niepewną - nie żeby jacyś źli czy coś, ale słabo ich znam. No i kasy nieźle się straciło podczas Jarocina ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.07.2010 o 04:29, Jaracz napisał:

Tylko zespoły trochę... z tyłka. ;)

I to bardzo, ale to nawet kit xD Tylko niesamowity problem z namiotami ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować