Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Nowa klasa w Guild Wars 2 - Inżynier (Engineer)

35 postów w tym temacie

Dnia 19.05.2011 o 19:50, Graffis napisał:

Klasa zapowiada się bardzo ciekawie, pomysł z inżynierem wydaje się naturalny dla GW
i świetnie wpisany w ogólny charakter rozgrywki. Opcje jakie daje też są bardzo liczne
i interesujące - nawet przy całym wachlarzu ograniczeń w grze, będzie to z pewnością
jeszcze jeden powód, by przy niej spędzić trochę czasu.

Dodanie takiej elastycznej klasy mogącej swobodnie wspierać lub zastępować klasyczny
support jest imho jak na razie najbardziej postępowym elementem z zapowiedzianych zmian
w GW2.

EDIT:
@
> Jak nie masz o czymś pojęcia to się nie wypowiadaj, bo fabuła w GW jest lepsza niż
w niejednym singlowym > cRPG.
No takie twierdzenie to już mocna przesada - linia fabularna GW jest skomplikowana jak
budowa cepa niestety (zresztą jak w każdym MMO - podobno TOR ma się wyłamać). Historyjka
to ani innowacyjna, ani głęboka, ani porywająca - co nie jest wadą, bo wcale nie o to
w tej grze chodzi (a właśnie o wspólne ze znajomymi sieczenie hord wrogów i związane
z tym osiągnięcia). Pytanie po co chcesz na siłę dodawać do GW twierdzenie w ogóle do
tej gry nie pasujące (i niepotrzebne)?


Powiedział "doświadczony" i "zapalony" gracz GW... Poza tym jeśli chodzi o linię fabularną w nowym GW2 to radzę odrobić lekcje zanim się zabierze głos w dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.05.2011 o 22:46, Daala napisał:

Poza tym jeśli chodzi o linię fabularną w nowym GW2 to radzę odrobić lekcje zanim się zabierze głos w dyskusji.


A ja radzę się wstrzymać do premiery, bo wszyscy dobrze wiemy jak to bywa z obietnicami. : >

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.05.2011 o 19:27, Woo-Cash napisał:

Są i tacy, prawda. Ale jak czytam opinie w stylu "MMO to najcudowniejszy gatunek gier"
czy " multi to najważniejszy tryb w grze" to ubolewam nad ludzką głupotą.


Pewnie jesteś z tych, co kupią Battlefielda 3 dla singla. No spoko, jeden lubi ogórki, a drugi ogrodnika córki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.05.2011 o 18:04, Woo-Cash napisał:

Co wy widzicie w tłuczeniu jednakowych potworków i pseudo-fabule?


mowisz o Dragon Age 2 ? to co napisales pasuje idalenie nie tylko do DA2, ale tez do wielu innych gier ''singlowych'', nie wyszla Ci prowokacja, musisz bardziej "przytrollic" w wolnym czasie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.05.2011 o 21:01, Blasting_Power napisał:

Jednak fabuła GW nie jest aż tak prosta, są pewne zwroty akcji. Nie wszystko jest oczywiste
itd.

Nie wiem jakie są twoje oczekiwania wobec fabuły - mnie GW niczym nie zaskoczyło od strony fabularnej. Ciężko mi nawet przypomnieć sobie cokolwiek poza schematem walki z jakimś wrogiem, potem powstania nowego wroga w toku którejś misji - tym razem o wiele potężniejszego i na usługach wielkiego zła zagrażającego wszystkim totalną anihilacją. Sztampa.

I zanim zapanuje święte oburzenie - GW ma taka fabułę, a nie inną, bo niczego więcej nie potrzebuje. Ta gra ma bawić zupełnie czym innym niż rozbudowana fabuła. Nie rozumiem nadal skąd upór fanów GW w udowadnianiu wbrew wszystkiemu, że GW ma mieć i rzeczywiście ma wielką historię do opowiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.05.2011 o 00:46, Graffis napisał:

Nie wiem jakie są twoje oczekiwania wobec fabuły - mnie GW niczym nie zaskoczyło od strony
fabularnej. Ciężko mi nawet przypomnieć sobie cokolwiek poza schematem walki z jakimś
wrogiem, potem powstania nowego wroga w toku którejś misji - tym razem o wiele potężniejszego
i na usługach wielkiego zła zagrażającego wszystkim totalną anihilacją. Sztampa.

Ech. No właśnie o tym pisałem... Uwielbiam Fallouta, ale jakbym chciał to bym napisał "gra polega na pokonaniu Mózga i armii supermutantów, którzy chcą opanować świat i doprowadzić do anihilacji ludzkości - sztampa.", następnie mógłbym dodać (w celu uniknięcia oczywistej kontry innych fanów Fallouta), "ale przecież to w niczym nie przeszkadza, bo gra ma inne plusy jak otwarty Świat, możliwość rozwijania postaci i taktycznej walki z przeciwnikami". Oczywiście tak nie uważam, ale jak pisałem takie stwierdzenia dotyczące fabuły jest ciężko obalać.

Dnia 20.05.2011 o 00:46, Graffis napisał:

I zanim zapanuje święte oburzenie - GW ma taka fabułę, a nie inną, bo niczego więcej
nie potrzebuje. Ta gra ma bawić zupełnie czym innym niż rozbudowana fabuła. Nie rozumiem
nadal skąd upór fanów GW w udowadnianiu wbrew wszystkiemu, że GW ma mieć i rzeczywiście
ma wielką historię do opowiedzenia.

Za to Ty na siłę próbujesz wciągnąć GW w schemat "gra ma jakieś plusy, więc musi mieć minusy, bo wszystko się musi równoważyć". Otóż GW naprawdę ma fabułę, problem w tym że w celu poznania jej trzeba trochę poczytać, trochę zagłębić się w lore, a nie jak wielu graczy bez RPGowego zacięcia po prostu wszystko omijać i iść za zieloną strzałką, bo przecież można i tak przechodzić gry.

Może inaczej; ratowanie Świata ratowaniu Świata nierówne. Wrzucanie tego wszystkiego do jednego worka jest bezmyślne. Tak jak nie każda gra, która sili się na alternatywność jest dobra (co nie znaczy, że takich nie ma i to wielu, żeby była jasność...), tak i ten "mainstream" jest bardzo nierówny pod tym względem. Dość powiedzieć, że na ratowaniu Świata opierały się też takie gry jak Deus Ex czy Mass Effect.

http://wiki.guildwars.com/wiki/Storyline
http://wiki.guildwars.com/wiki/Lore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.05.2011 o 00:31, EmperorKaligula napisał:

> Co wy widzicie w tłuczeniu jednakowych potworków i pseudo-fabule?

mowisz o Dragon Age 2 ? to co napisales pasuje idalenie nie tylko do DA2, ale tez do
wielu innych gier ''singlowych'', nie wyszla Ci prowokacja, musisz bardziej "przytrollic"
w wolnym czasie ;)

A najlepsze, że gość na GS ma napisane, że gra w Mount&Blade: Warband (swoją drogą świetna gra), w którym jest tylko multi i singiel bez praktycznie jakiejkolwiek fabuły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.05.2011 o 19:45, imeilik7415 napisał:

> Co wy widzicie w tłuczeniu jednakowych potworków i pseudo-fabule?
Mam wrażenie, że nigdy nawet nie widziałeś tej gry, a na gatunek MMO patrzysz przez pryzmat
Tibii i WoW-a.
Jak nie masz o czymś pojęcia to się nie wypowiadaj, bo fabuła w GW jest lepsza niż w
niejednym singlowym cRPG.


Moze jednak poczytamy o fabule WoW''a ? Co do Tibii - nie gralem, nie gram, ale podobno tez ma nienajgorsza, debilne to sa fabuly typu Crysis 2. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja mam dylemat. Czy wybrać GW2 czy Diablo 3 ;P Raczej kupie jedną z nich i szczerze mówiąc obie zapowiadają się swietnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fantasy powinno zostać fantasy, a nie modnym ostatnio dokładaniem zupełnie nieklimatycznych gadżetów, może niedługo dodadzą statki kosmiczne. No i oczywiście nie możemy zapomnieć o obowiązkowym według ostatnich mód dodaniu piratów i zombie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.05.2011 o 09:36, Galder_Grasfiord napisał:

Fantasy powinno zostać fantasy, a nie modnym ostatnio dokładaniem zupełnie nieklimatycznych
gadżetów, może niedługo dodadzą statki kosmiczne. No i oczywiście nie możemy zapomnieć
o obowiązkowym według ostatnich mód dodaniu piratów i zombie.


Piraci i zombie już się pojawili w GW1 :] A skoro w GW2 podniesie się (będzie podniesione w sumie) Orr to pewnie będziemy walczyć z piratami-zombie. Zgroza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.05.2011 o 10:55, tzs napisał:

> Fantasy powinno zostać fantasy, a nie modnym ostatnio dokładaniem zupełnie nieklimatycznych

> gadżetów, może niedługo dodadzą statki kosmiczne. No i oczywiście nie możemy zapomnieć

> o obowiązkowym według ostatnich mód dodaniu piratów i zombie.

Piraci i zombie już się pojawili w GW1 :] A skoro w GW2 podniesie się (będzie podniesione
w sumie) Orr to pewnie będziemy walczyć z piratami-zombie. Zgroza

Dla mnie to narzekanie przedmówcy przypomina niegdysiejsze narzekania "znawców" uniwersum Might&Magic, którzy nie chcieli zgodzić się na zamek "Forge" w HoMM3, bo ich zdaniem gobliny z laserami nie pasowały do konwencji. Niestety żaden z nich nie wiedział, że Kreeganie, to kosmici a nie diabły, a średniowieczne klimaty to efekt wyniszczającej cywilizację wojny.

W pierwszym GW technologia już była rozwijana (materiały wybuchowe krasnoludów, żółwie oblężnicze z armatami na plecach, czyli początki broni palnej itd.), wiec skoro akcja dzieje się 250 lat później to oczywiste, że nastąpił jakiś rozwój technologiczny. A no i Mursaat byli kosmitami, żeby była jasność, a na piechotę do Tyrii nie przyszli - to tak w kwestii tych statków kosmicznych ;)

Swoją droga z piratami to różnie, choć najczęściej są, ale fantasy bez zombie i innych nieumarłych to prawdziwa rzadkość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.05.2011 o 00:31, EmperorKaligula napisał:

> Co wy widzicie w tłuczeniu jednakowych potworków i pseudo-fabule?
mowisz o Dragon Age 2 ? to co napisales pasuje idalenie nie tylko do DA2, ale tez do
wielu innych gier ''singlowych'', nie wyszla Ci prowokacja, musisz bardziej "przytrollic"
w wolnym czasie ;)


Prowokacja jak najbardziej wyszła, skoro odpowiadasz. ;) I nie nie mówię o ponoć niezłym DA2, ale o produkcjach pokroju Heavy Rain czy Alan Wake. Multiplayera brak, co świadczy o trochę ambitniejszym podejściu do tematu ;)
EOT.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować