Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

BioWare odejdzie od klimatów sci-fi i fantasy?

76 postów w tym temacie

Dnia 20.05.2011 o 16:45, Tenebrael napisał:

Brrrr, nie kracz, bo jeszcze usłyszą i wpadną na taki pomysł. /.../

Na szczęście nie ma szans na nowego Baldura od BW. O ile dobrze pamiętam, prawa do gier D&D nadal dzierży Atari, a jak wiadomo Zeschuck i spółka należą do EA. ლ(^.^ლ)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W BGII nie grałem od 7 lat, a wciąż pamiętam text z intra: "Oh, dziecię Baala się przebudziło! Czas na kolejne eksperymenty...". No i ta muzyka Michaela Hoeniga... Dlaczego nie robi się już RPG w rzucie izometrycznym, tylko te <wstaw brzydkie słowo> TPP z arcadowym stylem walki...?! :( Nawet opisów przedmiotów się już praktycznie nie robi w grach cRPG tylko jedno zdanie typu "Stalowy miecz z dupolandii" plus kilka statsów. Zero klimatu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.05.2011 o 18:15, Yachieku napisał:

Nawet opisów przedmiotów się już praktycznie nie robi w grach cRPG
tylko jedno zdanie typu "Stalowy miecz z dupolandii" plus kilka statsów. Zero klimatu.

BioWare już dawno stwierdziło, że należy maksymalnie ograniczać ilość tekstu pisanego w grach i odciążyć graczy, by nie musieli czytać lub ogólnie przetwarzać zbyt dużych ilości danych. Ich gry idealnie się wpisują w tą konwencję i tbh rynek świetnie na to reaguje - co widać na tym forum po wypowiedziach wielu fanów tych produkcji. Czytanie, pisanie, a może nawet ogólnie myślenie to przeżytek - potrzeba więcej akcji i tzw. ''filmowości''.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.05.2011 o 18:37, Graffis napisał:

BioWare już dawno stwierdziło, że należy maksymalnie ograniczać ilość tekstu pisanego
w grach i odciążyć graczy, by nie musieli czytać lub ogólnie przetwarzać zbyt dużych
ilości danych. Ich gry idealnie się wpisują w tą konwencję i tbh rynek świetnie na to
reaguje - co widać na tym forum po wypowiedziach wielu fanów tych produkcji. Czytanie,
pisanie, a może nawet ogólnie myślenie to przeżytek - potrzeba więcej akcji i tzw. ''filmowości''.


Dlatego niedługo w grach BW opcje dialogowe będą opisane kolorami: czerwony i zielony: czerwony -odbowiedź typu badass lub przecząca i zielony -uprzejma, ochocza, pozytywna. To rozszerzy liczbę nabywców, bo większość ludzi zna ten system z telefonów komórkowych -zielona słuchawka i czerwona :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po prostu stwierdzili że skoro Red zrobił taki progres między pierwszym a drugim Wiedźminem to trzeci ich kompletnie zmiażdży i trzeba szukać nowych możliwości z mniejszą konkurencją :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.05.2011 o 18:46, Fang napisał:

Po prostu stwierdzili że skoro Red zrobił taki progres między pierwszym a drugim Wiedźminem
to trzeci ich kompletnie zmiażdży i trzeba szukać nowych możliwości z mniejszą konkurencją
:D



Bioware zrewolucjonizowało cRPGi ,czy teo chcesz czy nie.Skoro mówisz że wiedźmin 3 zmiażdży Bioware.To ja powiem że Boware przy wsparciu finansowym EA może zrobic takiego cRPGa że wasz wiedźmniek rozpadnie się na cząstki atomowe.Zresztą w przyszłym roku wychodzi ME 3 ,który rozniesie w proch i pył 2 cześc polskiego pseudo RPGa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.05.2011 o 18:37, Graffis napisał:

> Nawet opisów przedmiotów się już praktycznie nie robi w grach cRPG
> tylko jedno zdanie typu "Stalowy miecz z dupolandii" plus kilka statsów. Zero klimatu.

BioWare już dawno stwierdziło, że należy maksymalnie ograniczać ilość tekstu pisanego
w grach i odciążyć graczy, by nie musieli czytać lub ogólnie przetwarzać zbyt dużych
ilości danych. Ich gry idealnie się wpisują w tą konwencję i tbh rynek świetnie na to
reaguje - co widać na tym forum po wypowiedziach wielu fanów tych produkcji. Czytanie,
pisanie, a może nawet ogólnie myślenie to przeżytek - potrzeba więcej akcji i tzw. ''filmowości''.



Powiedz mi kto mądry zrobi staroszkolnego cRPGA dla grupki hardkorów ,zaniżających bezszczelnie oceny dla gier Bioware na Metacritic?Nikt mądry.(chyba że ktoś che z bankrutować).Dlatego popieram Bioware w tym co robi.Gry cRPG dla wszystkich a nie tylko dla wybrańców , jak to miało miejsce w latach 90-tych.Zresztą gry nie są do czytania ,lecz do grania.Do czytania to są ksiązki ,zdrowiej i wygodniej.


Zgreed66

Odpwoiedziałem w takim samym stylu jak to napisał Fang
Dlatego skoro ja jestem fanboyem to on tym bardziej,i tuzin ludzi z tego tematu również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.05.2011 o 20:58, architekt21 napisał:

Bioware zrewolucjonizowało cRPGi ,czy teo chcesz czy nie.Skoro mówisz że wiedźmin 3
zmiażdży Bioware.To ja powiem że Boware przy wsparciu finansowym EA może zrobic takiego
cRPGa że wasz wiedźmniek rozpadnie się na cząstki atomowe.Zresztą w przyszłym roku wychodzi
ME 3 ,który rozniesie w proch i pył 2 cześc polskiego pseudo RPGa


Poważnie, chłopcze - opanuj się, bo z takim zachowaniem to wypuścisz kloca z tyłka i się tylko bardziej zestresujesz i zabrudzisz. :P

Darowałbym sobie te rozważania, co będzie lepsze - Wiedźmin 3 czy nowa gra BioWare. Przecież żadnej z tych gier jeszcze nie ma, więc nie ma jak tutaj decydować.

Dnia 20.05.2011 o 20:58, architekt21 napisał:

Powiedz mi kto mądry zrobi staroszkolnego cRPGA dla grupki hardkorów ,zaniżających bezszczelnie oceny dla gier Bioware na Metacritic


Bezczelnie to i fanboje z BioWare zaniżają ocenę naszej rodzimej gry, ale nie mam jakoś zbytnio do nich o to pretensji - to świadczy o ich zachłanności i głupocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.05.2011 o 21:03, architekt21 napisał:

zaniżających bezszczelnie oceny dla gier Bioware na Metacritic?Nikt mądry.(chyba że ktoś che z bankrutować)


Ostatnio ktoś pisał, ze jacys fani co wpakowywali 10 DA2, a wrzucali 1 Wieśmakowi.
Był ostatnio news, co Bioware wywierało wplyw na średnią Meta pisząc tam bzdury.
Poza tym... Metacricic śmierdzi.

Dnia 20.05.2011 o 21:03, architekt21 napisał:

Dlatego popieram Bioware w tym co robi.


Co ma wpływanie na ocene metacritic do popierania produkowania średniaków?

Dnia 20.05.2011 o 21:03, architekt21 napisał:

Gry cRPG dla wszystkich a nie tylko dla wybrańców


Bioware nie robi cRPG, a jak mowi, ze robi to obiecanki cacanki - jak ze wszystkim zresztą. Co prawda do tego pinokia od Fable''a daleko ;)

Dnia 20.05.2011 o 21:03, architekt21 napisał:

Zresztą gry nie są do czytania ,lecz do grania.


Przy graniu, mozna sie tez rozwijać,a nie cofać w rozwoju.

Dnia 20.05.2011 o 21:03, architekt21 napisał:

Do czytania to są ksiązki ,zdrowiej i wygodniej.


Jakbym czytał tylko i wyłacznie ksiązki to chyba paTatAtaTaCczKi bym dostał.

Dnia 20.05.2011 o 21:03, architekt21 napisał:

Dlatego skoro ja jestem fanboyem to on tym bardziej

n/c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bioware dominuje RPG ? : o

Nie mówie, że robią złe gry. ME2 to naprawde dobra strzelanka, przy której można się odprężyć (odmóżdźyć), trochę podobna do Gears Of War. W DA2 grałem tylko przez godzinke i dla mnie to taki Onimusha -> kwadrat, kwadrat, kwadrat i do przodu. Niby fajna siekanka, ale że niby te gry cRPG? Dodamy teraz 3 skille do zdobycia po zabiciu pierdyliona przeciwników i nazywamy to już cRPG? Litości. W takim razie 50% gier to już cRPG.

Ale co tam. Jestem tylko starym piernikiem który czasami jojczy za dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.05.2011 o 21:03, architekt21 napisał:

Crap

Wow, cRPGfan zwrócił na mnie uwagę, czym sobie zasłużyłem, by mnie taki zaszczyt w tyłek kopnął? A już poważnie to jakakolwiek dyskusja z tobą nie ma sensu, tak samo jak z panami z BW - wiecznie zadowolonymi ze swoich dzieł i przekonanych, że nadal robią gry cRPG. Otóż mój drogi nie masz żadnego pojęcia czym te gry są, co udowadniałeś wiele razy - mówię to z pełną świadomością tego że cię jednoznacznie w tym momencie oceniam. Nie znasz się na tym i twoje wypowiedzi to jedynie źródło rozbawienia dla starszych i bardziej oczytanych użytkowników forum.
Wedle zasady, że z pewnymi substancjami styczności lepiej nie mieć, bo to człowiekowi zaszkodzić może z dyskusji z tobą z wielką radością rezygnuję. Bo i to niepolityczne, i bezcelowe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.05.2011 o 20:58, architekt21 napisał:

Bioware zrewolucjonizowało cRPGi ,czy teo chcesz czy nie.


Lenin też zrewolucjonizował Rosję (dosłownie). I co z tego wyszło? Ano g***o. I to samo wychodzi z "rewolucjonizowania" cRPG przez BioWare.

Bo jaka to rewolucja? "Wywalmy wszystko, co w RPG-u erpegowe, zostawmy młóckę i dialogi jak w czytance dla podstawówki".

To, że coś się zmieniło, nie oznacza to, że się to zrewolucjonizowało.

Dnia 20.05.2011 o 20:58, architekt21 napisał:

To ja powiem że Boware przy wsparciu finansowym EA może zrobic takiego
cRPGa że wasz wiedźmniek rozpadnie się na cząstki atomowe.


Móc to może. Ale nie zrobi - bo woli, żeby gry robione były dla mas, a nie, by były robione dobrze. Więc nie jest sztuką MÓC zrobić coś świetnego, ale to ZROBIĆ - a jak na razie BioWare pokazuje, że jest mistrzem - mistrzem w tworzeniu crap''ów na bazie całkiem niezłych pomysłów. Co pokazał dobitnie, robiąc DA2.

Swoją drogą, była też inna śmieszna sytuacja - gdy na bazie crapowatego Neverwinter Nights stworzonego przez BioWare, Obsidian zrobił całkiem sensowną część drugą. Ładni mi "mistrzowie gatunku" ;] Na szczęście znalazł się ktoś, kto naprawił to, co BioWare spartaczyło.

Dnia 20.05.2011 o 20:58, architekt21 napisał:

Zresztą w przyszłym roku wychodzi
ME 3 ,który rozniesie w proch i pył 2 cześc polskiego pseudo RPGa


Pisz dalej, pisz :D Poprawiasz mi humor na wieczór :D Jeśli Wiedźmin 2 to "pseudo-RPG"... to jak nazwać Mass Effecta? A, wiem. Napier****ą dla mas.

Ale dzięki, fanboy''u BioWare, że piszesz takie farmazony - dzięki Tobie nawet ja, raczej chłodno do Wiedźmina 2 nastawiony, zacząłem go (W2) bronić :D I jeden fanboy''ek zrobił więcej, niż 10-ciu fanów Wieśka, próbujących mi wmawiać, ze jest to dobra gra.

Fani Wiedźmina - podziękujcie temu panu, bop jest za co - przekonał do W2 totalnego marudę, jakim jest moja skromna osoba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

BioWare mocno zdominowało rynek RPG-ów.

Czyżbym coś przegapił? Proponuję by autor tekstu najpierw sprawdził sobie jak firma sprzedaje najwięcej pudełek z grami cRPG. Mała podpowiedź, nazwa też zaczyna się na B.

Ostatnie gry Bioware (Dragon Age 2 i Mass Effect 2) jasno dowodzą, że z cRPG to wzięli rozwód i nic wskazuje by miało się cokolwiek zmienić w najbliższej przyszłości. Nawet sci-fi i fantasy w wydaniu tej firmy były tak wtórne i nijakie więc aż strach pomyśleć jaki kolejny gatunek mogli by jeszcze przerobić na przeżutą papkę dla wtórnych analfabetów i inteligentnych inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.05.2011 o 22:12, Tenebrael napisał:

Swoją drogą, była też inna śmieszna sytuacja - gdy na bazie crapowatego Neverwinter Nights
stworzonego przez BioWare, Obsidian zrobił całkiem sensowną część drugą. Ładni mi "mistrzowie
gatunku" ;] Na szczęście znalazł się ktoś, kto naprawił to, co BioWare spartaczyło.

Ej no, akurat NWN2: Maska Zdrajcy to ostatni "klasyczny" RPG w którego grałem i mi się naprawdę podobał i który w ogóle przypomniał mi jeszcze jak dobre gry można produkować gdy robi to ktoś z pasją a nie czystą żądzą kaaasy! :P To też chyba ostatni tytuł który kończyłem o 5 nad ranem i nawet przez myśl mi nie przyszło żeby przerwać grę ^^ Takie RPG-i ze starej szkoły mają po prostu swój własny klimat w który można się wczuć, można też się sporo o świecie gry dowiedzieć...a nie że narzucają ci na siłę bohatera, dają ze 2 opcje dialogowe na krzyż a sam wątek RPG-owy jest ograniczony do prawie że zera.

Dnia 20.05.2011 o 22:12, Tenebrael napisał:

Pisz dalej, pisz :D Poprawiasz mi humor na wieczór :D Jeśli Wiedźmin 2 to "pseudo-RPG"...
to jak nazwać Mass Effecta? A, wiem. Napier****ą dla mas.

Tak w sumie to już Stalker jest RPG-iem w podobnym stopniu co ME... Jedyna różnica jest taka że w tym pierwszym się nie wbija leveli.


A co do treści newsa - niech BioWare odejdzie nie tylko od klimatów sci-fi i fantasy a od gier cRPG w ogóle. Prawda jest taka że jej najnowsze produkcje to jak nieco ambitniejsza wersja Call of Duty. Grałem w Mass Effecty i podobały mi się, nie zaprzeczę. Ale to po prostu już nie to samo co wiekowy już Baldur''s Gate gdzie na samych questach pobocznych można było spędzić kilkadziesiąt godzin... Bo to jest właśnie taka esencja RPG-a gdzie można się było wciągnąć w jego świat. Gdzie nie byłeś zmuszony do robienia wątku głównego bo po godzinie się kończyły inne rzeczy do roboty. Gdzie nie brakowało zaskakujących zwrotów akcji. Gdzie to właśnie postacie i ich działania tworzyły fabułę, a nie odwrotnie. Gdzie autentycznie zastanawiałeś się nawet nad takimi drobnostkami jak kogo wziąć do drużyny bo wiedziałeś że nie dasz rady rozwinąć wszystkich wątków z nimi związanymi jeśli nie będą ci czynnie pomagać i nie zobaczą twoich własnych działań (vide Kotor 1 i 2...vs ME gdzie tylko na statku, zawsze po odwiedzeniu kolejnej planety, wystarczyło wyczerpać wszystkie linie dialogowe).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.05.2011 o 03:38, ziptofaf napisał:

Ej no, akurat NWN2: Maska Zdrajcy to ostatni "klasyczny" RPG w którego grałem i mi się
naprawdę podobał i który w ogóle przypomniał mi jeszcze jak dobre gry można produkować
gdy robi to ktoś z pasją a nie czystą żądzą kaaasy! :P


Ano tak, właśnie o tym mowa :) Najpierw BioWare stworzył potworka (w singlu) w postaci NwN1, a potem Obsidian, bazując na ich partactwie, stworzył naprawdę dobre NwN2 i dodatki do niego :) Czyli z gniota zrobił naprawdę dobrą grę :)

Więc, jeśli już kogoś nazywać mistrzami cRPG, to zdecydowanie Obsidian, bo BioWar eumie jedynie partaczyć gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego w każdym temacie o BioWare jaki ostatnio się pojawił wszędzie widać porównania trzech nawalanek dla mas? ME&DA&Wiedźmin...
Rozumiem, że ME i DA nie są grami cRPG, a Wiedźmin już jest grą cRPG bo jest polski?
Gry tego samego pokroju, różniące się tylko klimatem/światem i imieniem głównego bohatera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bo Wiedźmin 2, mimo, ze jest nawalanką (bo jest, co się oszukiwać?) ma też naprawdę dobrą fabułę, REALNE wybory (a nie udawane, jak w ME i DA), wiarygodny świat (a nie tandetę pokroju DA) i parę innych rzeczy, które zdecydowanie wyróżniają go na tle tych dwóch (s)hitów.

O ile jakimś wielkim fanem nowego Wiedxmina nie jestem (jedynki - owszem, dwójki - niespecjalnie), o tyle postawienie go na równi z ME2 czy DA2 uważam za naprawdę mocno nie na miejscu. Mimo wszystko, nie ta klasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować