Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

BioWare odejdzie od klimatów sci-fi i fantasy?

76 postów w tym temacie

Dnia 22.05.2011 o 09:22, Tenebrael napisał:

W singlu? Niespecjalnie. Rozgrywka polegająca na rozwalaniu hord mięcha armatniego, i
questy w stylu: "Idź do lokacji x, przebij się przez tłumy wrogów, by na końcu znaleźć
przedmiot y, który musisz przynieść". Totalna tandeta i pójście po najmniejszej linii
oporu.


Heh, miałem napisać to samo. NWN1 to jedyna gra BioWare, której nie ukończyłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.05.2011 o 18:43, Tenebrael napisał:

Najlepsi? Nie powiedziałbym. Nawet pomijając kwestie jakości samych gier, to sprowadzają
uniwersum fantasy do totalnej sztampy.

A tutaj miałem na myśli Sci-Fi, czyli Mass Effect i KotORy, które przeszedłem po kilka(naście) razy. Co do Fantasy masz trochę racji - Tolkienowskie światy, tylko że na siłę "uniegrzecznione"... Mimo to, parę razy byłem pozytywnie zaskoczony w Dragon Age''u - na przykład zdradą jednego z towarzyszy w nieoczekiwanym momencie, zadaniami "przynieś, podaj, pozamiataj" gdzie kończyło się pułapką zastawioną przez wroga... Lub ładny obóz pełen kwiatów dookoła, zamieniający się w zapełnione szkieletami i demonami przeklęte miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.05.2011 o 23:32, RexNebular napisał:

A dlaczego pytasz? Marzy ci się fanbojska wojenka?

Takie insynuacje wskazują raczej, że marzy się komu innemu.

Dnia 21.05.2011 o 23:32, RexNebular napisał:

Wybieranie między "aggressive", "suave", "professional" i tak dalej, w 100% przypadków
z ograniczeniem czasowym, po którego przekroczeniu gra wybiera sama, jest kpiną z rpg.
Wczuwanie się i odgrywanie postaci za pośrednictwem pięciu przymiotników jest śmiechu
warte.


Ekhm, w ogóle ilość możliwych odpowiedzi w grach cRPG podlega ograniczeniom technicznym i niemożliwa jest pełna symulacja. Jasne, dla mnie też ideałem pozostaje Torment gdzie w niektórych dialogach liczba możliwych odpowiedzi dochodziła do kilkunastu. Ale nie zgadzam się na stawianie znaku równości między ME i AP, bo w tym pierwszym liczba faktycznych opcji, rozumianych jako różne efekty danej rozmowy, sprowadza się do dwóch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2011 o 09:22, Tenebrael napisał:

> Ej gościu, NwN 1 był naprawdę fajny :D.

W singlu? Niespecjalnie. Rozgrywka polegająca na rozwalaniu hord mięcha armatniego, i
questy w stylu: "Idź do lokacji x, przebij się przez tłumy wrogów, by na końcu znaleźć
przedmiot y, który musisz przynieść". Totalna tandeta i pójście po najmniejszej linii
oporu.

Choć oddam sprawiedliwość, że dodatki były lepsze. Zwłaszcza pierwszy rozdział SoU gdzie można było odpowiednimi działaniami uniknąć sporej liczby walk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2011 o 11:24, DiegoPOL napisał:

A tutaj miałem na myśli Sci-Fi, czyli Mass Effect i KotORy,


Nie KotORy, tylko KotOR. Ten pierwszy, który fabularnie do oryginalnych nie należał (taka wariacja na temat Nowej Nadzieji z pewnym zwrotem fabularnym, który ratował całość). Dwójkę robił Obisidian. Ale to tak BTW.

Natomiast świat ME oryginalny nigdy nie był i nie jest - Bioware czerpało garściami z większości produkcji sci-fi i zrobiło własny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2011 o 08:15, Jok4rson napisał:

Ej gościu, NwN 1 był naprawdę fajny :D.

Jak rozumiem, to miał być sarkazm?

W każdym razie w singlu tak się wynudziłem, że dodatki olałem całkowicie (chociaż podobno były znacznie lepsze).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2011 o 13:06, Vel_Grozny napisał:

W każdym razie w singlu tak się wynudziłem, że dodatki olałem całkowicie (chociaż podobno
były znacznie lepsze).


Shadows of Undrentide był jeszcze gorszy od podstawki, ale za to Hordes of the Underdark wyszło im znakomicie (imho pod względem fabuły jest to jedna z lepszych gier od Bioware).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2011 o 12:53, Henrar napisał:

> A tutaj miałem na myśli Sci-Fi, czyli Mass Effect i KotORy,

Nie KotORy, tylko KotOR. Ten pierwszy, który fabularnie do oryginalnych nie należał (taka
wariacja na temat Nowej Nadzieji z pewnym zwrotem fabularnym, który ratował całość).
Dwójkę robił Obisidian. Ale to tak BTW.

Natomiast świat ME oryginalny nigdy nie był i nie jest - Bioware czerpało garściami z
większości produkcji sci-fi i zrobiło własny.

KotORy, bo mnie podobały się obydwa. A swój udział BioWare w tym miało, bo dwójka kontynuowała scenariusz z jedynki. No i wierzę w sukces KotORa MMO.
Po za tym, twierdzisz że ME czerpało "garściami" z większości produkcji. Wymień wszystkie jakie Ci przyjdą do głowy, bo mnie jedynie scena z królową Rachni za szybą kontrolującą martwą Asari przypomniała scenę z "Dnia Niepodległości".
No i - takie "ściąganie" nie uważam za złe, raczej za "mrugnięcie okiem" w stronę gracza.

PS Pisze się Nadziei. I co do tego ("KotOR = wariacja na temat Nowej Nadziei") to przesada - to tak, jakbyś pisał, że Imperium Kontratakuje ściąga z Nowej Nadziei, ponieważ zawiera Jedi i Sithów... A właściwie, to dokładnie tak napisałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

BioWare świetnie zrobiło ME, gra cudowna.Szkoda ze mE3 to zakończenie ale lepiej zakończyć na 3 niż robić dalej niepotrzebne cześći.
Zawsze można wziaść sie za coś zupełnie innego, fabularnie inna i nie podobna gra a w której można sie zaciągnąć na długie godziny.

Jak dla mnie seria DA jest już katastrofą, w tym gatunku nie maja dobrych pomysłów jak grę dalej robić, kontynuować. Ogólnie seria to średniak.

Sadze ze BioWare lepiej wychodzą strzelanki z elementami RPG niz gryz gatunku RPG.

Porównać DA a Wiedźmina albo DAII albo Wiedźmina 2. Wiedźmin miażdży pomysłowością, walka, fabuła, grafika oraz innymi aspektami.
Jak bym miał dwie gry DAII i Wiedźmina 2 porównać to DAII dałbym maksymalnie 7 a Wiedźminowi z czystym sumieniem 10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2011 o 17:39, karolekx23x napisał:

Wiedźmin miażdży walka, grafika oraz innymi aspektami.


Klikanie w dobrym momencie lpm, to raczej nie jest moim szczytem marzeń ;) Grafika może i była ladna, ale długość ładowania map, wielkość i ilość save''ów. Te "ogromne" połacie terenu tez było wspaniałe, nie powiem :) Jeszcze jakies usterki były, ale nie pamietam akurat ich teraz.

Dnia 22.05.2011 o 17:39, karolekx23x napisał:

Jak bym miał dwie gry DAII i Wiedźmina 2 porównać to DAII dałbym maksymalnie 7 a Wiedźminowi
z czystym sumieniem 10.

Wiedzminowi za problemy techniczne duuuzy minus. Do tego znowu walka nawala. Na 100% nie dałbym dyszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2011 o 17:28, DiegoPOL napisał:

PS Pisze się Nadziei.


Cholera jasna, popełniłem ten sam błąd co "Bul" Komorowski -.-

Dnia 22.05.2011 o 17:28, DiegoPOL napisał:

- to tak, jakbyś pisał, że Imperium Kontratakuje ściąga z Nowej Nadziei, ponieważ zawiera
Jedi i Sithów... A właściwie, to dokładnie tak napisałeś.


Oj, KotOR ściąga z Nowej Nadziei. I to bardzo. Star Forge chociażby, czy Malak jako obowiązkowy Lord Sith z brakiem części ciała (w jego przypadku szczęki), Ebon Hawk cholernie przypominający Sokoła Millenium i takie tam.

Dnia 22.05.2011 o 17:28, DiegoPOL napisał:

Po za tym, twierdzisz że ME czerpało "garściami" z większości produkcji. Wymień wszystkie jakie Ci przyjdą do > głowy, bo mnie jedynie scena z królową Rachni za szybą kontrolującą martwą Asari przypomniała scenę z
"Dnia Niepodległości".


Biotyka bardzo przypominająca Moc/moce psioniczne
Żniwiarze wzorowani na Ctulhu (a ten z dwójki na Terminatorze)
Proteanie przypominający Forerunners z Halo
Cytadela wzrorowana na Coruscant z SW i LA z Blade Runnera
Muzyka wzorowana na soundtracku BR
Rachni przypominający Obcych (nawet kwasem plują)
Gethy częściowo wzorowane na Borgach ze Star Treka

To mi przychodzi do głowy na tę chwilę.

Dnia 22.05.2011 o 17:28, DiegoPOL napisał:

A swój udział BioWare w tym miało, bo dwójka kontynuowała scenariusz z jedynki.


Nie do końca. Tak naprawdę elementów fabularnych z jedynki w dwójce prawie nie ma - głównie dlatego, że nie Obsidian postanowił stworzyć własnego bohatera (czy bohaterkę, bo Exile kanonicznie jest kobietą).
Tak w sumie, to Bio stworzyło podstawy do KotORa II a Obsidian stworzył podstawy fabularne do TORa (cały wątek związany z True Sith)

Dnia 22.05.2011 o 17:28, DiegoPOL napisał:

No i wierzę w sukces KotORa MMO.


Ja tam niestety w niego nie wierzę, ale to juz materiał na inny temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

w jedynce pamiętam wczytywanie do pomieszczeń było denerwujące, ale i tak uważam ze gra jest lepsza niz DA.
Ogólnie kupiłem gre DA tylko dlatego bo dużo znajomych mówiło ze fajne ale mi sie naprawdę nie podoba, II juz całkiem , na szczęście II dostałem.

BioWare świetnie, znakomicie zrobiło ME. Gre bede pamiętał do końca życia, jest na mojej liście gier jednych z najlepszych w jakie grałem.
Ale jak dla mnie DA jest grą która mi sie nie podoba, III jak wyjdzie nawet nie kupuje bo sa lepsze gry w które lepiej zainwestować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2011 o 18:08, Henrar napisał:

bo Exile kanonicznie jest kobietą


Faktycznie! Zawsze myslalem, ze jak Revan to facet :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2011 o 18:34, Zgreed66 napisał:

> bo Exile kanonicznie jest kobietą

Faktycznie! Zawsze myslalem, ze jak Revan to facet :P


Revan to facet, Jedi Exile to kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2011 o 17:39, karolekx23x napisał:

Sadze ze BioWare lepiej wychodzą strzelanki z elementami RPG niz gryz gatunku RPG.


Zgadzam się w zupełności. Byle jeszcze tych strzelanek nie reklamowali jako cRPG''ów, to by już był cód-mód i orzeszki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować