Fallout 2 - temat ogólny

[hans_olo 0]

Dnia 13.06.2008 o 23:53, Igor FCBayern napisał:

Tak się zacząłem ostatnio zastanawiać... Wielka Wojna wybuchła dokładnie 23 października
2077, tak? Dlaczego więc wszelkie pozostałości po przedwojennej Ameryce pochodzą z lat
60'', a nawet i jeszcze wcześniej? Te wszystkie samochody, budynki, reklamy i plakaty
na ścianach... Z drugiej jednak strony mamy takie zaawansowane technicznie rzeczy jak
pancerze wspomagane dla wojska, jakieś eksperymenty w podziemnych bazach nad wirusem
mutacyjnym itp. To są dwa kontrastujące ze sobą światy.

To nie ma racjonelnego wytłumaczenia (no jedynie elektronika lampowa jest tutaj dość mocną twierdzą). Myślę, że głównie chodziło o inspirację paranoidalnym strachem amerykańskiego społeczeństwa w latach 50/60 przed atakami jądrowymi. Był to czas szczytowy zimnej wojny i jak dla mnie takie nawiązania jak stylistyka samochodów, winyle i inne takie z tego okresu, to strzał w dziesiątkę.

[gorgon1 0]

Kiedy wykonywałem zadanie dla Westina, to gdy poszedłem za szponami, to na całej planszy nie znalazłem żadnego zielonego pola przenoszącego do krypty 13. Czy ktoś wie co jest grane?

[Osiol 0]

Pytanko, kiedyś w Falloutcie 1 dostałem takiego fajnego perka, który zwał się "Animal Friend". Czy w drugiej części też on jest? Bo tyle razy grałem i nigdy jeszcze się z nim nie spotkałem w dwójce. A jeżeli jest, to jakie musze spełniać wymagania aby go dostać?

[Vormulac 0]

Dnia 17.06.2008 o 12:57, Gawełek napisał:

Pytanko, kiedyś w Falloutcie 1 dostałem takiego fajnego perka, który zwał się "Animal Friend". Czy w drugiej części też on jest? Bo tyle razy grałem i nigdy jeszcze się z nim nie spotkałem w dwójce. A jeżeli jest, to jakie musze spełniać wymagania aby go dostać?

Nie ma. Jest tylko dostępny w pierwszej części. Co do wymagań to:
- poziom 9
- inteligencja 5
- sztuka przetrwania 25%
Musisz zadowolić się innymi perkami. :)

[S1G 0]

Dnia 17.06.2008 o 12:19, gorgon1 napisał:

Kiedy wykonywałem zadanie dla Westina, to gdy poszedłem za szponami, to na całej planszy
nie znalazłem żadnego zielonego pola przenoszącego do krypty 13. Czy ktoś wie co jest
grane?

To chyba wymaga którejś umiejętności (szuka przetrwania?) na wysokim poziomie, idzie się nie tyle za szponami co po ich tropach

[EmoDarius 0]

Dnia 17.06.2008 o 13:17, sig. napisał:

> Kiedy wykonywałem zadanie dla Westina, to gdy poszedłem za szponami, to na całej
planszy
> nie znalazłem żadnego zielonego pola przenoszącego do krypty 13. Czy ktoś wie co
jest
> grane?

Tam nie ma żadnego przejścia.

[Latniak 0]

Dnia 17.06.2008 o 19:57, EmoDarius napisał:

> > Kiedy wykonywałem zadanie dla Westina, to gdy poszedłem za szponami, to na
całej
> planszy
> > nie znalazłem żadnego zielonego pola przenoszącego do krypty 13. Czy ktoś wie
co
> jest
> > grane?

Tam nie ma żadnego przejścia.

Jest przejście, ale ukryte.

Trzeba przejść ZA kamienie w prawym górnym rogu. Wystarczy tam kliknąć, i postać przejdzie "za" planszą do tamtego obszaru i przejdzie do V13. Działa to na podobnej zasadzie co skrzynki w Broken Hills

[Sandro 0]

Dnia 17.06.2008 o 20:29, Latniak napisał:

Działa to na podobnej zasadzie co skrzynki w Broken Hills

O, dobrze że zacząłeś ten temat :P Za każdym razem kiedy gram w Fallouta 2 próbuję dostać się do tych skrzynek i jeszcze nigdy mi sie to nie udało. Powiedz mi, czy metoda kliknięcia na najbliższego hexa za płotem i liczenie na łut szczęścia, że nie zostaniemy wywaleni na mapę świata jest prawidłowa? Bo znam tylko taki sposób.

[Latniak 0]

Dnia 17.06.2008 o 20:50, Igor FCBayern napisał:

> Działa to na podobnej zasadzie co skrzynki w Broken Hills
O, dobrze że zacząłeś ten temat :P Za każdym razem kiedy gram w Fallouta 2 próbuję dostać
się do tych skrzynek i jeszcze nigdy mi sie to nie udało. Powiedz mi, czy metoda kliknięcia
na najbliższego hexa za płotem i liczenie na łut szczęścia, że nie zostaniemy wywaleni
na mapę świata jest prawidłowa? Bo znam tylko taki sposób.

Ja to robiłem zawsze w ten sposób, że klikałem w to wolne pole za płotem już. Oczywiście nasz toon musiał być ustawiony w ostatnim dostępnym hexie. Wtedy zawsze przechodzenie za płotem się udawało bez wyskakiwania z lokacji.

Nie liczyłem na łut szczęścia :)

EDIT: Nie radzę biegać, wtedy się z reguły nie udawało. Trzeba iść spokojnie

[Sandro 0]

Dnia 17.06.2008 o 20:54, Latniak napisał:

Ja to robiłem zawsze w ten sposób, że klikałem w to wolne pole za płotem już.

W pierwsze wolne pole za płotem (chodzi mi o hexa) czy ogólnie w wolne pole (powierzchnię) gdziekolwiek za płotem?

Dnia 17.06.2008 o 20:54, Latniak napisał:

EDIT: Nie radzę biegać, wtedy się z reguły nie udawało. Trzeba iść spokojnie

Aaa, no i wszystko jasne :) Zawsze ustawiam sobie opcję ciągłego biegania... Dzięki!

[EmoDarius 0]

Dnia 17.06.2008 o 20:29, Latniak napisał:

Jest przejście, ale ukryte.

Trzeba przejść ZA kamienie w prawym górnym rogu. Wystarczy tam kliknąć, i postać przejdzie
"za" planszą do tamtego obszaru i przejdzie do V13. Działa to na podobnej zasadzie co
skrzynki w Broken Hills

Kolejny sekret o którym nie miałem pojęcia,a grę przechodziłem dokładnie z 6 razy.Co do tych skrzynek to z bieganiem też się może udać,ale trzeba tez mieć szczęście.Żadnych cudów na kiju bym się na twoim miejscu nie spodziewał,parę stimpaków i amunicji.

[Latniak 0]

Dnia 17.06.2008 o 21:41, EmoDarius napisał:

Kolejny sekret o którym nie miałem pojęcia,a grę przechodziłem dokładnie z 6 razy.Co
do tych skrzynek to z bieganiem też się może udać,ale trzeba tez mieć szczęście.Żadnych
cudów na kiju bym się na twoim miejscu nie spodziewał,parę stimpaków i amunicji.

Gdy pierwszy raz tam jesteśmy to te rzeczy są wspaniałe :) Pełno radawayów i radx''ów = sporo kasy, do tego troche amunicji z której jeszcze korzystamy...

No ale to wszystko zależy od tego w jakiej kolejności robimy misje...

[gorgon1 0]

Witam idziękuję za poprzednie odpowiedzi. Jestem na enklawie i szukam prezydenta. Nikt nie chce ze mną gadać. Gdzie jest prezydent? Jak można przejść po podłodze pod napięciem? Za pomoc z góry dziękuję.

[Hellmut 1]

Dnia 20.06.2008 o 09:22, gorgon1 napisał:

Witam idziękuję za poprzednie odpowiedzi. Jestem na enklawie i szukam prezydenta. Nikt
nie chce ze mną gadać. Gdzie jest prezydent? Jak można przejść po podłodze pod napięciem?
Za pomoc z góry dziękuję.

Prezydent jest... za podłogą pod napięciem. W każdym sektorze tej podłogi jest terminal, który powoduje zamknięcie/otwarcie jednych lub więcej drzwi (zawsze tych samych). Trzeba rozwiązać tą zagadkę. Tak nawiasem, to najmniej lubiany przeze mnie moment w Fallout 2.

[Sandro 0]

Dnia 20.06.2008 o 09:22, gorgon1 napisał:

Witam idziękuję za poprzednie odpowiedzi. Jestem na enklawie i szukam prezydenta. Nikt
nie chce ze mną gadać. Gdzie jest prezydent? Jak można przejść po podłodze pod napięciem?
Za pomoc z góry dziękuję.

Jak już wiesz, prezydent znajduje się w swoim biurze w lokacji za podłogą pod napięciem. Aby ją przejść musisz przede wszystkim uzbroić się w cierpliwość. Chyba nie ma na to jednej rady. Za pierwszym razem udało mi się przejść w jakieś 2 minuty, a kiedy indziej męczyłem się 2 godziny. Mogę Ci jednak poradzić abyś starał się zawsze kierować ruchem przeciwnym do wskazówek zegara. Mi to pomaga :)

[Kambo 0]

Gram od początku i tak się zastanawiam,z jakim poziomem i bronią podejść do questa z traperami w jaskini gekonów?
Najlepiej gdyby broń pochodziła z Kalmath albo z Nory(chce podbić sobie poziom tam,a dopiero potem iść gdzieś dalej).

[Karharot 0]

Za pierwszym razem udało mi się wykonać ten quest używając muszkietu (nie polecam jednak czegoś takiego - z mojej strony to była pomyłka).
Jeśli będziesz miał pistolet 10 mm (do znalezienia w tunelach ze szczurami pod Klamath) to powinieneś sobie poradzić używając opcji save/load.

[sodolis 0]

Dnia 20.06.2008 o 20:37, Bingolo napisał:

Gram od początku i tak się zastanawiam,z jakim poziomem i bronią podejść do questa z
traperami w jaskini gekonów?
Najlepiej gdyby broń pochodziła z Kalmath albo z Nory(chce podbić sobie poziom tam,a
dopiero potem iść gdzieś dalej).

W tych ''''dziurach'''' nie znajdziesz chyba nic lepszego niż pistolet maszynowy, a Gecony mają parę w łapach, zwłaszcza złote, a w jaskini jest ich kilka ( z tego co pamiętam ) także możesz mieć problem, żeby tak z marszu wyplenić robactwo. Niestety jako że to turówka pełną gębo odpada strategia: wejść, postrzelać, wyjść, wyleczyć i wrócić do jaskini ;-)

Edit:Karharot z muszkietem? to niezłą przeprawę miałeś i długą ;-) ja zawsze zaczynałem z 7PA dlatego taka strategia to nie dla mnie ;-)

[Kambo 0]

Thx,za odpowiedzi.
KarharotRespect-walka z gekonami muszkietem.:D

Znalazłem żonę w Modoc(czy Madoc,nie pamiętam).Wszystko jest ok.ale na jakiś czas wole żeby żyła.Mam ze sobą skórzaną kurtkę(którą zabrałem Sulikowi),jeśli dam jej kurtkę i jakiś mocny kozik to raczej nie umrze,nie?

P.S Normalnie dał bym jaj jakiś pistolet maszynowy ale dalej gram w Modoc,Gecko,Kalmath i Norze.
P.S Gdybym zabrał żonę do Aryo,działo by się coś szczególnego?:P

[Karharot 0]

Dnia 20.06.2008 o 21:07, sodolis napisał:

Edit:Karharot z muszkietem? to niezłą przeprawę miałeś i długą ;-) ja zawsze zaczynałem
z 7PA dlatego taka strategia to nie dla mnie ;-)

To była moja pierwsza gra w F2 i nic lepszego nie znalazłem (przegapiłem pistolet 10 mm). Zwyciężyłem tylko dzięki używaniu opcji save/load i upewnianiu się że pierwszy strzał będzie oślepiającym lub pozbawiającym przytomności krytykiem. Wyjątkowo męcząca ale skuteczna technika.

-> Bingolo
Ta żona jest do niczego nie potrzebna, kończysz z nią (lub z nim jeśli grasz kobietą) tylko wtedy jeśli się z nią prześpisz i nie będziesz potrafił się wykpić w rozmowie z jej ojcem. Ta małżonka/małżonek to są najsłabsi NPC w grze bo nie dość że właściwie nic nie potrafią to jeszcze nie awansują na wyższe poziomy.
W Nowym Reno możesz uzyskać rozwód, ewentualnie po prostu zignoruj tą postać a problem rozwiąże się sam w jednej z najbliższych walk.