Zaloguj się, aby obserwować  
Mercuror

Fallout 2 - temat ogólny

3223 postów w tym temacie

Kolejne pytanie - czy zmiana poziomu trudności gry wpływa na coś innego poza samą trudnością? Np. czy przy wysokim poziomie dostajemy więcej punktów doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ten.. chcialem zeby moja postac miala rodzinke, to chcialem sie (tak czytalem ze trzeba tak zrobic) przespac z ta typka czy tam facetem, lecz przychodzil ich ojciec, ja bez niczego i on mnie latwo rozwalal :( a jak go rozwlailem to sie nie odzywali. Co ja mam zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm, nie pamiętam już dokładnie jak można było doprowadzić do ślubu, pamiętam jedynie że mając wystarczająco wysoką retorykę można się było od tego wykpić. Tak czy siak nie polecam Ci małżeństwa - małżonka/małżonek są całkowicie nieprzydatni jako NPC i będziesz miał z takiej osoby więcej kłopotu niż pożytku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.11.2008 o 17:59, Karharot napisał:

Hmm, nie pamiętam już dokładnie jak można było doprowadzić do ślubu, pamiętam jedynie
że mając wystarczająco wysoką retorykę można się było od tego wykpić. Tak czy siak nie
polecam Ci małżeństwa - małżonka/małżonek są całkowicie nieprzydatni jako NPC i będziesz
miał z takiej osoby więcej kłopotu niż pożytku.

Zawsze można wziąć rozwód w Nowym Reno. Albo schować się za "wybrankiem serca" podczas pierwszej lepszej walki :) W każdym razie aby przegadać wkurzonego ojca i doprowadzić do ślubu potrzeba bodajże wysokiej charyzmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.11.2008 o 18:15, Telomo napisał:

A są w ogóle jakieś korzyści z posiadania męża/żony?

Żadnych... Wręcz przeciwnie - same szkody. Mąż/żona łazi ciągle za tobą i nie można się jej/go pozbyć. Nie można dać mu/jej broni aby chociażby w walce jako tako mieć z niej/niego pożytek itp. Na szczęście ślub nie jest jakimś ciężkim problemem, bo kulka w łeb może go natychmiast rozwiązać :) Co prawda ucierpi na tym nasza reputacja, ale przynajmniej będziemy mieć święty spokój.
BTW Kiedy ja podczas ostatniej rozgrywki ożeniłem się to sprawa sama się rozwiązała, bo podczas pobytu w jakimś mieście nagle zauważyłem, że nie ma mojej żony. Po prostu gdzieś się zgubiła i do końca gry już jej nie spotkałem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.11.2008 o 18:32, Telomo napisał:

a co jakieś "przespanie sie" nie odnawia pz?


Nie :) Możliwe są tez związki homoseksualne no i przygoda z mutantem dla hardkorowców :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.11.2008 o 16:06, Telomo napisał:

PRZYGODA Z MUTANTEM!?

O tym nie wiedziałem... opowiedz coś więcej (swoją drogą o Fallout 2 mało wiem) :>


jemu chyba chodziło o zaprowadzenie Marcusa do burdelu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.11.2008 o 16:11, Areoman54 napisał:

> PRZYGODA Z MUTANTEM!?
>
> O tym nie wiedziałem... opowiedz coś więcej (swoją drogą o Fallout 2 mało wiem)
:>

jemu chyba chodziło o zaprowadzenie Marcusa do burdelu...


Niekoniecznie. Przegraj silowanie na reke z mutantem i taka przygoda murowana. Pozniej zostaje.. gustowna pamiatka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.11.2008 o 16:24, Khraan napisał:

Niekoniecznie. Przegraj silowanie na reke z mutantem i taka przygoda murowana. Pozniej
zostaje.. gustowna pamiatka :)


Ciekawa pamiątka jest także w budynku, przed którym stoi Marcus w Broken Hills (to to chyba posterunek był, czy cuś). W jednej z szafek jest gumowa lala (chyba używana, ale głowy nie daję xD). A ktoś pamięta stare małżeństwo mutantów w BH?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.11.2008 o 16:24, Khraan napisał:

Niekoniecznie. Przegraj silowanie na reke z mutantem i taka przygoda murowana. Pozniej
zostaje.. gustowna pamiatka :)

Taa... Pamiętam jak grałem pierwszy raz w Fallouta 2. Przegrałem wtedy z owym mutantem i... no wiadomo. Do końca gry było mi strasznie głupio wracać do Broken Hills ;D A pamiątkę sobie zostawiłem, bo z drugiej strony żal mi było ją wyrzucić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.11.2008 o 16:24, Khraan napisał:

> > PRZYGODA Z MUTANTEM!?
> >
> > O tym nie wiedziałem... opowiedz coś więcej (swoją drogą o Fallout 2 mało wiem)

> :>
>
> jemu chyba chodziło o zaprowadzenie Marcusa do burdelu...

Niekoniecznie. Przegraj silowanie na reke z mutantem i taka przygoda murowana. Pozniej
zostaje.. gustowna pamiatka :)


aaa.... zapomniałem, Francis....hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej udaj się do Krypty 15 i z tamtego komputera załaduj położenie Krypty 13. Alternatywnie możesz zagadać z pijaczkiem na ranczu Westina i dowiedzieć się od niego że znalazł kiedyś Kryptę 13 i narysował mapę do niej na odwrocie obrazu który jest teraz w posiadaniu doktora, doktor sprzeda Ci ten obraz za 10000 zaś dokładne jego obejrzenie (obrazu nie doktora) ujawni Kryptę 13 na Twojej mapie.
Osobiście polecam pierwsze rozwiązanie bo zdobędziesz przy okazji expa i kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.11.2008 o 14:59, wojtek2222 napisał:

Mógłby mi ktoś napisać jak odkryć gdzie znajduje się Krypta 13?

ponoć postać z odpowiednimi umiejętnościami (chodzi o te procenty, nie pamiętam niestety w co trzeba ładować) może się tam dostać idąc za inteligentymi szponami śmierci (spotykamy je wykonując quest dla Westina) jest także jako "spotkanie losowe" ale tam przenosimy się też w czasie żeby osobiście popsuć waterczipa (i doprowadzić tym samym do wydarzeń z "jedynki").

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.11.2008 o 15:13, Karharot napisał:

/.../

A tak z ciekawości zapytam: jak wejść na teren rancza pana Westina? Fallouta 2 przeszedłem bodajże 3 razy, ale tylko za pierwszym udało mi się tam dostać. Potem za każdym razem strażnik nie chciał mnie przepuścić. Kojarzę, że trzeba było wziąć jakieś zlecenie polegające na podrzuceniu na ranczo jakiegoś towaru, tak? Zawsze zapominam jak to rozwiązać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować