Splinter cell Double Agent

[Some_kind_of_Devil 0]

Dnia 21.03.2007 o 21:46, baka3 napisał:

A co mam dokladnie wzucic bo chyba nie ten zwykly granat gazowy tylko jakis specjalny co tych
wszystkich pozabija?

wystarczy ze podejdziesz. Fisher sam będzie wiedział co wrzucić.

[baka3 0]

Dnia 21.03.2007 o 22:00, otc napisał:

> A co mam dokladnie wzucic bo chyba nie ten zwykly granat gazowy tylko jakis specjalny
co tych
> wszystkich pozabija?

wystarczy ze podejdziesz. Fisher sam będzie wiedział co wrzucić.

podszedlem i nic sie nie dzieje

[Some_kind_of_Devil 0]

Dnia 21.03.2007 o 22:02, baka3 napisał:

> > A co mam dokladnie wzucic bo chyba nie ten zwykly granat gazowy tylko jakis specjalny

> co tych
> > wszystkich pozabija?
>
> wystarczy ze podejdziesz. Fisher sam będzie wiedział co wrzucić.

podszedlem i nic sie nie dzieje

Zacznę od początku. Schodzisz po linie, wchodzisz do następnego pomieszczenia gdzie są duże wiatraki od wentylacji. Podchodzisz do któregoś nich (najlepiej ten działający) i wyświetla się ikonka z granatem. Wciskasz spację, sam wrzuca granat. Następnie wspinasz się na półkę nad działającym wiatrakiem, po lewej stronie u góry jest wąskie przejście przez które Sam powinien się przeczołgać. W trakcie czołgania gaz zadziała i powali ekipę mostka.
Jaśniej już się nie da :)

[Some_kind_of_Devil 0]

Dnia 21.03.2007 o 10:52, Noxbi napisał:

Ja widziałem kilka filmików na gametrailers (wywiady z twórcami o wersji na starszą generację
konsol... Na PS2, Xboxa i GameCube czwartego Splintera tworzyli inni ludzie (Ubisoft Monteal
- ci od jedynki i Chaosa) co wersję na PC, X360 i PS3 (Ubisoft Shanghai - Pandora i Essentials).
Nie wiem czy to prawda, ale gdzieś przeczytałem, że obydwa studia, choć pracują na zmianę nad
kolejnymi częściami SC mają wolną rękę w tym co z grą zrobią i jak będzie wyglądała (jak widać
po DA Shanghai ma zupełnie inne podejście do serii niż jej ojcowie :P).

Kolesie z Szanghaju podchodzą do SC jako do maszynki do robienia pieniędzy, czego widać efekty (choć pandora rządzi). Ojcowie Sama podchodzą do gry z sercem i chcą ją zrobić jak najlepiej. Dlatego powinni byli się zamienić miejscami. Kompletnie nie kapuję... chociaż nie. Kapuję, SC robią na zmianę więc była kolej na Szanghaj, a że by się nie wyrobili ze wszystkimi platformami to Montreal dostał zajęcie. Zamiast zacząć robić Convictions zrobili DA na starą generację. Przez co poczekamy jeszcze jakieś 1,5 roku na kolejną część (na szczęście na stare konsole już nie będzie więc będą mogli się postarać).
Ale jest jeszcze inna nadzieja. Przeglądałem oficjalne forum SC i widziałem, że Szanghajowi się oberwało od fanów za zbezczeszczenie serii (zielona, żółta, czerwona kropka - ARGH!!!)

[Gracz_23 0]

Dnia 21.03.2007 o 22:28, otc napisał:

> Ja widziałem kilka filmików na gametrailers (wywiady z twórcami o wersji na starszą generację

> konsol... Na PS2, Xboxa i GameCube czwartego Splintera tworzyli inni ludzie (Ubisoft Monteal

> - ci od jedynki i Chaosa) co wersję na PC, X360 i PS3 (Ubisoft Shanghai - Pandora i Essentials).

> Nie wiem czy to prawda, ale gdzieś przeczytałem, że obydwa studia, choć pracują na zmianę
nad
> kolejnymi częściami SC mają wolną rękę w tym co z grą zrobią i jak będzie wyglądała (jak
widać
> po DA Shanghai ma zupełnie inne podejście do serii niż jej ojcowie :P).

Kolesie z Szanghaju podchodzą do SC jako do maszynki do robienia pieniędzy, czego widać efekty
(choć pandora rządzi). Ojcowie Sama podchodzą do gry z sercem i chcą ją zrobić jak najlepiej.
Dlatego powinni byli się zamienić miejscami. Kompletnie nie kapuję... chociaż nie. Kapuję,
SC robią na zmianę więc była kolej na Szanghaj, a że by się nie wyrobili ze wszystkimi platformami
to Montreal dostał zajęcie. Zamiast zacząć robić Convictions zrobili DA na starą generację.
Przez co poczekamy jeszcze jakieś 1,5 roku na kolejną część (na szczęście na stare konsole
już nie będzie więc będą mogli się postarać).
Ale jest jeszcze inna nadzieja. Przeglądałem oficjalne forum SC i widziałem, że Szanghajowi
się oberwało od fanów za zbezczeszczenie serii (zielona, żółta, czerwona kropka - ARGH!!!)

Ach jak ja uwielbia tą misje w szanghaju ale najlepsza jest w kinszasie wdg mnie

[Some_kind_of_Devil 0]

Dnia 23.03.2007 o 14:50, Gracz 23 napisał:

Ach jak ja uwielbia tą misje w szanghaju ale najlepsza jest w kinszasie wdg mnie

Biorąc pod uwagę, że misje z DA są najgorszymi w historii serii, to te dwie faktycznie są najmniej najgorsze.

[baka3 0]

Mam problem z jedna misja, jak na poczatku sie steruje helikopterem bo cos sie stalo temu pilowtowi, to jestem w momencie kiedy podsluhuje co mowia et typy jak przy oknie stoje to jak sie konczy nagrywac to nagle nsa wiarygodnosc spada niewiem dalczego bo jestem jako tako ukryty i mnie nie widza raczej i czemu tak?

[penny 0]

Dnia 24.03.2007 o 18:59, baka3 napisał:

Mam problem z jedna misja, jak na poczatku sie steruje helikopterem bo cos sie stalo temu pilowtowi,
to jestem w momencie kiedy podsluhuje co mowia et typy jak przy oknie stoje to jak sie konczy
nagrywac to nagle nsa wiarygodnosc spada niewiem dalczego bo jestem jako tako ukryty i mnie
nie widza raczej i czemu tak?

a zdążyłeś nagrać całość? mi się raz zdarzyło, że za późno ustawiłem się z mikrofonem i zanim całość się nagrała, kolesie pozasłaniali okna i misja się nie udała.

[baka3 0]

Dnia 26.03.2007 o 11:24, penny napisał:

> Mam problem z jedna misja, jak na poczatku sie steruje helikopterem bo cos sie stalo temu
pilowtowi,
> to jestem w momencie kiedy podsluhuje co mowia et typy jak przy oknie stoje to jak sie
konczy
> nagrywac to nagle nsa wiarygodnosc spada niewiem dalczego bo jestem jako tako ukryty i
mnie
> nie widza raczej i czemu tak?
a zdążyłeś nagrać całość? mi się raz zdarzyło, że za późno ustawiłem się z mikrofonem i zanim
całość się nagrała, kolesie pozasłaniali okna i misja się nie udała.

no wlasnie pozaslaniali okna

[Gordon92 0]

To musisz mikrofon wyjąć wcześniej zanim się z liny z puścisz wtedy celujesz mikrofonem w nich i już powinno być ok.

[penny 0]

Dnia 26.03.2007 o 15:58, baka3 napisał:

no wlasnie pozaslaniali okna

no to spróbuj jeszcze raz - tym razem musisz się bardziej postarać :) jak tylko zaczniesz zsuwać się po linie musisz się spieszyć. chwila opóźnienia - choćby przy wybieraniu z ekwipunku mikrofonu - i po sprawie.

[pajson 0]

Ludzie,wedlug mnie gra splinter cell double agent jest wymaszysta grą,ale oczyiwscie nie mialem zamiar kupowac tej gry ponieważ pojawila sie recenzja w cd-action że gra jest do bani i nie warto jej kupowac i ma tylko 6 misji i ogolem jest krotka że mozna przejsc ta gre w 2 godziny i dostalo ocene 6 ,w koncu sie przelamalem i kupilem i okazalo sie sie że misji jest wiecej niz szesc i to jeszcze dlugie misje z ktorymi sie mecze 4 dni odradzam kupowac czasopismo cd-action bo tam kręca wałki i kłamią.

[Some_kind_of_Devil 0]

Dnia 14.04.2007 o 22:12, pajson napisał:

Ludzie,wedlug mnie gra splinter cell double agent jest wymaszysta grą,ale oczyiwscie nie mialem
zamiar kupowac tej gry ponieważ pojawila sie recenzja w cd-action że gra jest do bani i nie
warto jej kupowac i ma tylko 6 misji i ogolem jest krotka że mozna przejsc ta gre w 2 godziny
i dostalo ocene 6 ,w koncu sie przelamalem i kupilem i okazalo sie sie że misji jest wiecej
niz szesc i to jeszcze dlugie misje z ktorymi sie mecze 4 dni odradzam kupowac czasopismo cd-action
bo tam kręca wałki i kłamią.

A ty się naucz pisać i czytać ze zrozumieniem, potem wypowiadaj się na jakimkolwiek forum. Przeczytaj recenzję DA w CDA jeszcze raz, a jak nie zrozumiesz to kolejny raz, aż do skutku. Tam jest napisane, że chociaż misji w grze stosunkowo jest 10 czy 11 (nie pamiętam już) to aż 4 są tylko w jednym miejscu i praktycznie nic nowego się na nich nie dzieje. Tylko mały kawałek terenu do odkrycia by zaliczyć jakieś zadanie dla NSA. I sam uważam, że DA jest słabiutkie, ja bym dał może NAWET ocenę 7, bo przy grze bawiłem się w miarę fajnie. Ale ta gra to nie jest Splinter Cell, to nie jest Sam Fisher. Ubisoft zdradził graczy, zwłaszcza fanów robiąc z gry sztrzelankę (wiem co mówię i nie boję się swojej opinii)
A jeśli ty mi mówisz jeszcze, że jedną misję 4 dni przechodziłeś to ja jestem pełen podziwu. Albo to jest pierwsza gra w jaką w ogóle zagrałeś, albo jesteś bardzo młody (gdzieś tak 8-12 lat) i nie masz jeszcze zbyt dobrze wyrobionych zdolności manualnych.
Człowieku ja jak kupiłem DA, zainstalowałem ją rano na drugi dzień i grając na hard skończyłem ją wieczorem tego samego dnia oglądając najlepsze zakończenie (odblokowuje bonusową misję)

A do lektury CDA zachęcam. Jest profesjonalne i pełne dobrych tekstów. Jeśli nie lubisz czytać książek (co widać) to chociaż to czytaj - Wypowiedź o CDA jest skierowana do każdego kto przeczyta tego posta, nie tylko do ciebie pajson.

[Gracz_23 0]

Dnia 14.04.2007 o 22:12, pajson napisał:

Ludzie,wedlug mnie gra splinter cell double agent jest wymaszysta grą,ale oczyiwscie nie mialem
zamiar kupowac tej gry ponieważ pojawila sie recenzja w cd-action że gra jest do bani i nie
warto jej kupowac i ma tylko 6 misji i ogolem jest krotka że mozna przejsc ta gre w 2 godziny
i dostalo ocene 6 ,w koncu sie przelamalem i kupilem i okazalo sie sie że misji jest wiecej
niz szesc i to jeszcze dlugie misje z ktorymi sie mecze 4 dni odradzam kupowac czasopismo cd-action
bo tam kręca wałki i kłamią.

Jak będziesz kupował gry tylko jeśli cd action będzie uważało za dobrą to życzę ci powodzenia ja mam SCDA i nie żałuje jest 6 misji ale 4 dodatkowe w kryjówce i jeszcze gra przez internet jest super

[Gracz_23 0]

Dnia 15.04.2007 o 01:40, otc napisał:

A ty się naucz pisać i czytać ze zrozumieniem, potem wypowiadaj się na jakimkolwiek forum.
Przeczytaj recenzję DA w CDA jeszcze raz, a jak nie zrozumiesz to kolejny raz, aż do skutku.
Tam jest napisane, że chociaż misji w grze stosunkowo jest 10 czy 11 (nie pamiętam już) to
aż 4 są tylko w jednym miejscu i praktycznie nic nowego się na nich nie dzieje. Tylko mały
kawałek terenu do odkrycia by zaliczyć jakieś zadanie dla NSA. I sam uważam, że DA jest słabiutkie,
ja bym dał może NAWET ocenę 7, bo przy grze bawiłem się w miarę fajnie. Ale ta gra to
nie jest Splinter Cell, to nie jest Sam Fisher. Ubisoft zdradził graczy, zwłaszcza fanów robiąc
z gry sztrzelankę (wiem co mówię i nie boję się swojej opinii)
A jeśli ty mi mówisz jeszcze, że jedną misję 4 dni przechodziłeś to ja jestem pełen podziwu.
Albo to jest pierwsza gra w jaką w ogóle zagrałeś, albo jesteś bardzo młody (gdzieś tak 8-12
lat) i nie masz jeszcze zbyt dobrze wyrobionych zdolności manualnych.
Człowieku ja jak kupiłem DA, zainstalowałem ją rano na drugi dzień i grając na hard skończyłem
ją wieczorem tego samego dnia oglądając najlepsze zakończenie (odblokowuje bonusową misję)

A do lektury CDA zachęcam. Jest profesjonalne i pełne dobrych tekstów. Jeśli nie lubisz czytać
książek (co widać) to chociaż to czytaj - Wypowiedź o CDA jest skierowana do każdego kto przeczyta
tego posta, nie tylko do ciebie pajson.

A odblokowałeś tą bonusową misje na PC czy masz Da na xboxa bo ja nic narazie nie mogę zrobić

[scooby01 0]

Z wieloma ocenami CDA się nie zgadzam (na przykład do tego czasu nie mogę im darować oceny polonizacji Dreamfall) ale w pewnym sensie w przypadku SCDA mieli racje. Tzn. to nadal bardzo dobra gra, tylko po prostu inna niż przyzwyczaiły nas poprzednie odsłony. Innymi słowy, trzeba przeczytać recenzje i stwierdzić, czy przypadkiem minusy gry wytykane przez autora nie będą dla danej osoby plusami (np. "strzelankowy charakter DA"). Nie ma co, aż tak sugerować się oceną - jakby nie było, całkowicie subiektywną.

[Gracz_23 0]

Dnia 15.04.2007 o 08:25, scooby01 napisał:

Z wieloma ocenami CDA się nie zgadzam (na przykład do tego czasu nie mogę im darować oceny
polonizacji Dreamfall) ale w pewnym sensie w przypadku SCDA mieli racje. Tzn. to nadal bardzo
dobra gra, tylko po prostu inna niż przyzwyczaiły nas poprzednie odsłony. Innymi słowy, trzeba
przeczytać recenzje i stwierdzić, czy przypadkiem minusy gry wytykane przez autora nie będą
dla danej osoby plusami (np. "strzelankowy charakter DA"). Nie ma co, aż tak sugerować się
oceną - jakby nie było, całkowicie subiektywną.

Według mnie DA to najlepsza jak dotąd część serii

[pajson 0]

Dnia 15.04.2007 o 01:40, otc napisał:

A ty się naucz pisać i czytać ze zrozumieniem, potem wypowiadaj się na jakimkolwiek forum.
Przeczytaj recenzję DA w CDA jeszcze raz, a jak nie zrozumiesz to kolejny raz, aż do skutku.
Tam jest napisane, że chociaż misji w grze stosunkowo jest 10 czy 11 (nie pamiętam już) to
aż 4 są tylko w jednym miejscu i praktycznie nic nowego się na nich nie dzieje. Tylko mały
kawałek terenu do odkrycia by zaliczyć jakieś zadanie dla NSA. I sam uważam, że DA jest słabiutkie,
ja bym dał może NAWET ocenę 7, bo przy grze bawiłem się w miarę fajnie. Ale ta gra to
nie jest Splinter Cell, to nie jest Sam Fisher. Ubisoft zdradził graczy, zwłaszcza fanów robiąc
z gry sztrzelankę (wiem co mówię i nie boję się swojej opinii)
A jeśli ty mi mówisz jeszcze, że jedną misję 4 dni przechodziłeś to ja jestem pełen podziwu.
Albo to jest pierwsza gra w jaką w ogóle zagrałeś, albo jesteś bardzo młody (gdzieś tak 8-12
lat) i nie masz jeszcze zbyt dobrze wyrobionych zdolności manualnych.
Człowieku ja jak kupiłem DA, zainstalowałem ją rano na drugi dzień i grając na hard skończyłem
ją wieczorem tego samego dnia oglądając najlepsze zakończenie (odblokowuje bonusową misję)

A do lektury CDA zachęcam. Jest profesjonalne i pełne dobrych tekstów. Jeśli nie lubisz czytać
książek (co widać) to chociaż to czytaj - Wypowiedź o CDA jest skierowana do każdego kto przeczyta
tego posta, nie tylko do ciebie pajson.

I kto tu ma problemy manualne,jesli przechodzisz misje na poziomie łatwym (z twoim angielskim znaczy hard) w jeden dzień i jeszcze na skroty to ja tobie gratuluje.

[penny 0]

eee, sorry, że pytam, ale proszę powiedz mi co znaczy "Strzelankowy charakter" gry?
przeszedłem całą oddając w sumie może z 10 strzałów z pistoletu... ale nie żeby zabić tylko, żeby zgasić światło.

bądź też tak dobry i wyjaśnij nam wszystkim jakim cudem na najtrudniejszym poziomie, na którym jak twierdzisz skończyłeś grę, udało ci się ten "Strzelankowy charakter" wykryć, skoro na tym poziomie trudności nie dostajesz żadnej amunicji?

[Noxbi 0]

Dnia 15.04.2007 o 13:46, penny napisał:

eee, sorry, że pytam, ale proszę powiedz mi co znaczy "Strzelankowy charakter" gry?
przeszedłem całą oddając w sumie może z 10 strzałów z pistoletu... ale nie żeby zabić tylko,
żeby zgasić światło.

Może chodziło o to, że zamiast subtelnego krycia się w cieniu, otrzymujemy grę polegającą na ukrywaniu się za przeszkodami w pełnym słońcu... Bo w misji w Kinszasie nie mogłeś zgasić światła, a w "zakazanych strefach" w JBA w ogóle broni się nie miało, nawet OCP - by zgasić, chociaż na chwilę...
A misja w Ochocku Moss rozkazał Samowi zabić określoną liczbę członków załogi statku, choć ogłuszenie też się liczyło, przejście tej misji na 100% było dla mnie niemożliwe... (a SCCT przechodziłem po kilka razy by poprawić swoje wyniki ;P - udało mi się wszystkie misje na 100% - W DA od ogólnej oceny odejmuje też liczbę znokautowanych przeciwników)

Dnia 15.04.2007 o 13:46, penny napisał:

bądź też tak dobry i wyjaśnij nam wszystkim jakim cudem na najtrudniejszym poziomie, na którym
jak twierdzisz skończyłeś grę, udało ci się ten "Strzelankowy charakter" wykryć, skoro na tym
poziomie trudności nie dostajesz żadnej amunicji?

Można znaleźć leżące gdzieniegdzie pudełka z amunicją... Zauważyłem, że gra jest tak skonstruowana, że użycie ostrej amunicji bardzo ułatwia sprawę (czasami, a zwłaszcza w misji w Ochocku, czułem się jak w "jedynce"), natomiast w poprzedniej części prawie w ogóle nie wyjmowałem SC20K, tylko czasami, bo Sticky Shocker, albo kamera mi były potrzebne... ;)