Zaloguj się, aby obserwować  
Dark_SMG

Splinter cell Double Agent

523 postów w tym temacie

Dobra może przesadziłem. Ale ta gra to nie jest Splinter Cell i z tym będę walczyć jak krzyżowiec. W poprzednich grach niewyciąganie broni sprawiało frajdę z rozgrywki. DA jest tak skonstruowany, że chcąc nie używać broni tylko utrudniamy sobie życie. Chodzi mi o to, że w wielu przypadkach, teren i przeciwnicy są tak poustawiani, że zakradnięcie do jednego tak by drugi (trzeci, czwarty itp.) nic nie zauważył mija się z celem. Choćby Kozumel cz. II jak mamy powstrzymać egzekucję cywilów. W poprzednich częściach, choć bywało to trudne potrafiłem każdego załatwić na cichca. W DA tego nie zamierzam już więcej próbować, bo nie lubię się irytować. I w każdej solucji nawet na G-olu (czy jak to się tam nazywa) pisze nieraz "wyciągnij gnata i ustrzel tego tam po lewej".

A ciebie pajson bardzo proszę, nie odzywaj się już więcej do mnie, bo nie zamierzam z tobą toczyć "inteligentnych rozmów na poziomie"

Nie jarzę tylko tej akcji: "jesli przechodzisz misje na poziomie łatwym (z twoim angielskim znaczy hard) w jeden dzień i jeszcze na skroty to ja tobie gratuluje"
Hard znaczy "trudny", to wiem (z pewnością przy wyborze poziomu trudności wcisnąłem ten guziczek tam na samym dole ;P). Ale proszę niech mi ktoś powie czy znalazł w DA jakieś skróty? Czy nawet kody do niego? Bo z tego co mi wiadomo nie ma takowych.

Jedna rzecz w DA mi się naprawdę podoba: FABUŁA. Moim zdaniem jest zrobiona bardzo fajnie i intrygująco (nie mogę się doczekać Convictions by zobaczyć zakończenie). Choć zdążają się w niej uchybienia i niedokończone wątki (może w V wszystko się wyjaśni?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.04.2007 o 08:11, Gracz 23 napisał:

A odblokowałeś tą bonusową misje na PC czy masz Da na xboxa bo ja nic narazie nie mogę zrobić

Mam DA i na X360 i na PC xD. W obu jest ta sama zasada którą zamieściłem w tym poście:
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=6810&pid=273
Jeśli zastosujesz się do tych wskazówek to zagrasz w bonusową misję na łodzi pod Statuą Wolności w Big Apple ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.04.2007 o 08:25, scooby01 napisał:

Z wieloma ocenami CDA się nie zgadzam (na przykład do tego czasu nie mogę im darować oceny
polonizacji Dreamfall) ale w pewnym sensie w przypadku SCDA mieli racje. Tzn. to nadal bardzo
dobra gra, tylko po prostu inna niż przyzwyczaiły nas poprzednie odsłony. Innymi słowy, trzeba
przeczytać recenzje i stwierdzić, czy przypadkiem minusy gry wytykane przez autora nie będą
dla danej osoby plusami (np. "strzelankowy charakter DA"). Nie ma co, aż tak sugerować się
oceną - jakby nie było, całkowicie subiektywną.


Owszem, ja też się nie zgadzam. W tym i z oceną DA. Mimo wszystko to dobra gra. Ale Gem (recenzował tą grę) słusznie zauważył, że SC zmierza w złym kierunku, w kierunku komercyjności. I nie tylko on to zauważył, nie tylko on się skarżył na zmiany. Wystarczy popatrzeć na oficjalne forum serii. kiedyś zamieścili tam ankietę dotyczącą sposobu ukrywania się w DA. 83% (a to bardzo dużo. I głosowało ponad parę tysięcy. SERIO) ludzi stwierdziło, że to jakaś porażka i powinni wrócić do starego systemu.
Gdybym zaczął swoją przygodę ze SC od DA, też mówiłbym jak wy, że to świetna gra, itp. itd. Ja jednak gram od początku stąd moja uraza do tej odsłony.

Przepraszam za tyle postów pod rząd, ale staram się dotrzeć do każdego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.04.2007 o 19:39, otc napisał:

Dobra może przesadziłem. Ale ta gra to nie jest Splinter Cell i z tym będę walczyć jak krzyżowiec.
W poprzednich grach niewyciąganie broni sprawiało frajdę z rozgrywki. DA jest tak skonstruowany,
że chcąc nie używać broni tylko utrudniamy sobie życie. Chodzi mi o to, że w wielu przypadkach,
teren i przeciwnicy są tak poustawiani, że zakradnięcie do jednego tak by drugi (trzeci, czwarty
itp.) nic nie zauważył mija się z celem. Choćby Kozumel cz. II jak mamy powstrzymać egzekucję
cywilów. W poprzednich częściach, choć bywało to trudne potrafiłem każdego załatwić na cichca.
W DA tego nie zamierzam już więcej próbować, bo nie lubię się irytować. I w każdej solucji
nawet na G-olu (czy jak to się tam nazywa) pisze nieraz "wyciągnij gnata i ustrzel tego tam
po lewej".

popatrz, no a mi się jakoś udało tych cywili uratować. nikt nie każe ci przecież grać na najwyższym poziomie trudności, szczególnie jeśli się frustrujesz i gra stwarza ci problemy. ja też gram w Splinter Cell od samego początku i po pierwsze cieszę się, że ta gra nie jest tak banalnie łatwa jak poprzednie części - ukończenie jej na hard z dobrym wynikiem jest sporym wyzwaniem. po drugie cieszę się, że twórcy odważyli się spróbować czegoś nowego. mam oczywiście pewne zastrzeżenia do samej gry, ale nie zamierzam wieszać na niej ani jej autorach psów, tylko dlatego, że postanowiono spróbować czegoś nowego w efekcie czego gra nie jest klonem swoich poprzedników.
z tego co ty piszesz można by wywnioskować, że zgubiła cię twoja ambicja, bo nie podoba ci się, że nie możesz sobie poradzić z dużym stopniem trudności. trzeba było zagrać sobie na easy albo medium i może wtedy miałbyś szansę nacieszyć się samą grą a nie wściekać się, że nie możesz czegoś zrobić.
co do solucji... no cóż, akurat tą na golu widziałem i powiem szczerze, że zostawia naprawdę wiele do życzenia. jest słaba i ignoruje podstawowe założenia gry - czyli bycie niezauważonym, czego przykład sam podałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Już nie chodzi mi o to czy hard czy easy, może i według ciebie zeżarła mnie moja ambicja i co tam. Ja swoimi wypowiedziami zmierzam do czego innego. Po prostu boli mnie fakt, że Ubisoft postanowił zrobić skok w bok właśnie z tą grą. Co ja gadam, oberwało się też fanom Rainbow Six i Ghost Recon (wszystkie Toma Clancy''iego dziwne to to). Zmierzam do tego, że Ubisoft Shanghai (nie wiem jak Montreal bo w wersję current-gen jeszcze nie grałem) potraktował tę grę jako komercyjną maszynkę do robienia pieniędzy. Najbardziej kuje w oczy fakt, że w CT było po kilka możliwości na dotarcie do jakiegoś celu czy dorwania przeciwnika.
W DA robisz to tak jak kazali twórcy (nawet jeśli są jakieś rozdroża to tylko kilka). Zaś największą zbrodnią dokonaną przez Shanghai jest binarny system cieni (ARGH!!!). Siedzisz w mroku wystawisz palec do lekkiego światełka i zauważa cię kolo stojący 20m od ciebie. To nie jest w porządku.

Uratowałem cywilów w Kinshasie, to nie problem. Po prostu dużo łatwiej jest ustrzelić kolesi (czy to sticky shockerem, czy ostrą amunicją) niż bawić się w gonienie dookoła skrzyń tam poustawianych. Nie ma cienia nie ma frajdy ze skradania się. A frajdę w poprzednich SC dawało mi to, że kucałem w cieniu na wprost strażnika i ten mnie nie widział. Uważam, że właśnie o to chodzi w Splinter Cellu.
Wbrew waszym (tak myślę ;P) wnioskom uważam, że DA to bardzo dobra gra(dowodem może być to, że mam tą grę i na PC i na X360). W moim przekonaniu nie zasługuje tylko na 2 rzeczy:
1)Tytuł: Splinter Cell
2)Główny bohater: Sam Fisher - moja ulubiona postać fikcyjna (wliczając w to wszystkie filmy, gry i książki jakie widziałem/grałem/czytałem)
Ale Ale :D Ubi obiecał, że Convictions (robocza nazwa) ma wrócić do tradycji serii :D

Kończę tą dyskusję wyczerpałem większość moich argumentów, najsilniejsze zostawię na czarną godzinę ;P

Łech, ostro się ostatnio rozpisałem xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

witam.
mam problem z misją w JBA gdzie mam rozszywrowac kod, i mam jakis glupi szescian w ktorej mam wprowadzac cyfry.Męcze sie już na tym jeden dzień jeden.POMÓŻCIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.04.2007 o 19:28, pajson napisał:

witam.
mam problem z misją w JBA gdzie mam rozszywrowac kod, i mam jakis glupi szescian w ktorej mam
wprowadzac cyfry.Męcze sie już na tym jeden dzień jeden.POMÓŻCIE!!!

wbrew pozorom ta łamigłówka nie jest trudna ;) choć przyznam, że bardzo pomaga znajomość systemu dwójkowego i umiejętność myślenia przestrzennego :)
ale po kolei. te liczby, które wprowadzasz są defacto liczbami od 0 do 7 zapisanymi w systemie dwójkowym. twoim zadaniem jest takie ich ułożenie aby w żadnej linii przeprowadzonej wokół sześcianu nie powtarzały się te same liczby. do rozwiązania tej łamigłówki bardzo pomocne będzie jeśli:
1. rozpiszesz sobie po kolei wszystkie kombinacje zer i jedynek od 0 do 7, czyli:
000
001
010
011
100
101
110
111
2. rozrysujesz sobie na kartce ten sześcian tak jakby był rozłożony na płasko. czyli, żebyś widział wszystkie jego krawędzie na raz. tak jakbyś miał go potem wyciąć z tego papieru i złożyć właśnie w sześcian.

mając zrobione te dwie rzeczy wystarczy chwila cierpliwości na wykombinowanie ułożenia kolejnych liczb tak żeby się nie powtarzały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.04.2007 o 21:25, penny napisał:

wbrew pozorom ta łamigłówka nie jest trudna ;) choć przyznam, że bardzo pomaga znajomość systemu
dwójkowego i umiejętność myślenia przestrzennego :)
ale po kolei. te liczby, które wprowadzasz są defacto liczbami od 0 do 7 zapisanymi w systemie
dwójkowym. twoim zadaniem jest takie ich ułożenie aby w żadnej linii przeprowadzonej wokół
sześcianu nie powtarzały się te same liczby. do rozwiązania tej łamigłówki bardzo pomocne będzie
jeśli:
1. rozpiszesz sobie po kolei wszystkie kombinacje zer i jedynek od 0 do 7, czyli:
000
001
010
011
100
101
110
111
2. rozrysujesz sobie na kartce ten sześcian tak jakby był rozłożony na płasko. czyli, żebyś
widział wszystkie jego krawędzie na raz. tak jakbyś miał go potem wyciąć z tego papieru i złożyć
właśnie w sześcian.

mając zrobione te dwie rzeczy wystarczy chwila cierpliwości na wykombinowanie ułożenia kolejnych
liczb tak żeby się nie powtarzały.



dzieńks, pomogło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2007 o 14:26, kolos12 napisał:

Ta zagadka to taki trójwymiarowy sudoku... Dałem to do zrobienia mamie... :D

Ja za pierwszym razem to tego w 15 minut nie mogłem zrobić i się wkurzyłem i wyłączyłem grę. Następnym razem pomyślałem jaką przyjąc taktykę i ... zrobiłem to w 4 minuty chyba ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2007 o 14:26, kolos12 napisał:

Ta zagadka to taki trójwymiarowy sudoku... Dałem to do zrobienia mamie... :D

No to czemu nie dałeś do wykonania mamie np. misji w kinszasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niedawno jak bylem w empiku przeglądałem sobie gry trafił mi się SC"DA patrze na wymagania a tu 3GhZ...
Czy gra pójdzie mi bez poroblemu na
Intel Pentium D 2,8GhZ;
GF6800GT(niedługo bede miał GF8800GT);
1GB RAM??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pewnie zaraz wszyscy mnie zbluzgają, ale chce powiedzieć, że to że ubisoft eksperymentuje(SC Da np.) to dobry znak bo chce trafić, w to co najbardziej pasuje ludziom, a nie sprzedawć 10 takich samych serii, bo po co lepiej stracić trochę kasy na jednej serji, niż robić tak jak ea i sprzedawać wszystko takie same (no może trochę innowacji wprowadza airborn).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.04.2007 o 17:19, LuQeMaStEr napisał:

Czy gra pójdzie mi bez poroblemu

Oczywiście! Ja mam niewiele gorszy (AMD Athlon 2.4 | 1 GB RAM | GeForce 6600), a działa mi bardzo płynnie na wysokich (choć nie najwyższych) detalach, z włączonym trybem next-gen.

filipchudy ---> Kto miałby Cię zbluzgać? Ja się z tobą zgadzam, ale w przypadku Splinter Cell takie eksperymentowanie może nieco zdenerwować fana serii (a przynajmniej mnie)... Oczywiście, Double Agent to bardzo dobra gra, choć jak dla mnie kuleje w kilku punktach. Interface - przyzwyczajony do tego z poprzedniej części, niełatwo przełknąłem myśl, że teraz zamiast paska widoczności są... trzy kolorki, paska głośności w ogóle nie ma, a zamiast menu kontekstowego mamy prymitywne ikonki. No i fabuła, która w kilku miejscach wydaje się wycięta (nie nazwałbym tego, że jest niedokończona).
Mimo to nie mam za złe Ubisoftowi, że eksperymentuje na swoich produkcjach... W wielu przypadkach wychodzi to na dobre, np. z R6, Raymanem itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.04.2007 o 15:02, Gracz 23 napisał:

> Ta zagadka to taki trójwymiarowy sudoku... Dałem to do zrobienia mamie... :D
No to czemu nie dałeś do wykonania mamie np. misji w kinszasie

Bo mama bardzo lubi Sudoku...
W sumie masz rację... Ostatnio przeszła Alicję Americana McGee, więc z SC też problemów byc nie powinno :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Więc spokojnie zagrasz. RAM może trochę haczyć, ale na średnich nie powinno być problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować