Władca Pierścieni - pewien problem do rozwiązania

[Sandarfen 0]

A chodzi dokladniej o argumenty do udowodnienia tezy Adaptacje filmowe Władcy Pierścieni są wiernymi ekranizacjami dzieł J.R.R Tolkiena. byłbym wdzięczny za podrzócenie propozycji :)

[Skazeusz 0]

Dnia 19.04.2006 o 18:37, Sandarfen napisał:

A chodzi dokladniej o argumenty do udowodnienia tezy Adaptacje filmowe Władcy Pierścieni
są wiernymi ekranizacjami dzieł J.R.R Tolkiena. byłbym wdzięczny za podrzócenie propozycji
:)

Jak dla mnie to nie są aż tak bardzo wierne książką.

[Frozen1 0]

Cóż...zdecydowanie nie są wiernym odwzorowaniem dzieł J.R.R Tolkiena.Wiele wątków zostało usunietych z filmowych adaptacji,a poza tym wiele szczegółów nie jest dokładnie odwzorowana.To oczywiście tylko moja opinia,ale chyba o to ci chodziło.Jakby co mogę się troszke więcej na ten temat rozpisac :)

[Sandarfen 0]

Dnia 19.04.2006 o 19:02, Frozen- napisał:

Cóż...zdecydowanie nie są wiernym odwzorowaniem dzieł J.R.R Tolkiena.Wiele wątków zostało usunietych
z filmowych adaptacji,a poza tym wiele szczegółów nie jest dokładnie odwzorowana.To oczywiście
tylko moja opinia,ale chyba o to ci chodziło.Jakby co mogę się troszke więcej na ten temat
rozpisac :)

I właśnie tu jest pies pogrzebany ja też uważam że jest nie do końca wierną adaptacją, ale teza jest taka i ją musze udowodnić niestety, niewiem moze cos wymysle.

[Frozen1 0]

Mogę pomóc jeśli chcesz ;)

[Grimner 0]

Zgadzam się z reszta. Te adaptacje nie są w 100% wierne.
Co o Tomie Bombadilu i Starym Lesie?
Co o Kurhanach?
I zadna Armia Umarłych nie odbijała Gondoru...

[Bambusek 8]

A Saruman nie dostawał noża w plecy od Grimy i nie nadziewał się na młyn...

[Bambadil 0]

Właśnie co o Tomie Bombadilu?? :):):)

[Yami 0]

Ja też uwazam ze to nie jest wierne odwzorowanie książki, ale jakoś mi się lepiej film ogląda niż czyta chociaż lubie czytać książki.

[Don_Majorro 0]

Filmy to jest wielka kicha!!!
Poczytajcie książki ( LotR-a czytałem po 13 razy każdy tom ) , to dzięki książką rozwiajmy wyobraźnie, to one dają nam radość, przyjemność. A filmy...? Można oglądać, jasne, po to są, ale nie można ich równać z książkami. Na filmie widzimy to co wyobraził sobie rażyser, scenażyscta, ale one nam NIC nie dają. Nie rozwijają nas.
Dlatego też uważam, iż trylogia Jacksona jest - jako adaptacja dzieła Tolkiena, całkowicie pozbawiona całej ''magii'' jaką stwożył autor książki, film ogląda się jako...jako zwykłą, amerykańską produkcję.

[duke_of_bordeoux 0]

Zgadzam się z Tobą. Filmy swoją drogą a książki swoją, nie należy porównywać jednych do drugich. Wogóle nie lubie ekranizacji książki, bo każdy powinien mieć indywidualne spojrzenie i wyobrażenie o książce, a nie narzucone przez reżysera... Bo mimo woli zapamiętuje się obraz z filmu i to burzy obraz książki , którą się czytało lub będzie się czytać albo gorzej - zastepuje się książkę filmem... Co książka to książka :)

[Dziki_Marczak 0]

Nie ma to jak książka. Niestety, mam w przekładzie Łozińskiego (poprawione, ale jednak ;(). Lecz filmy też są dobre, a szczególnie Powrót Króla.

[kizi 0]

Dnia 19.04.2006 o 18:37, Sandarfen napisał:

A chodzi dokladniej o argumenty do udowodnienia tezy Adaptacje filmowe Władcy Pierścieni
są wiernymi ekranizacjami dzieł J.R.R Tolkiena. byłbym wdzięczny za podrzócenie propozycji
:)

O wiele łatwiej znaleźć argumenty do udowodnienia tezy wręcz przeciwnej :)
Ostrożniej byłoby używać sformułowania "film wykorzystujący treści zawarte w WP" zamiast "adaptacja filmowa" czy "ekranizacja" - ale ludzkość uwielbia spijać piankę z sukcesów, głównie nie swoich...
Powodzenia - nie zazdroszczę tematu.