Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Drugi dodatek do Warhammera 40,000 - nowe informacje

60 postów w tym temacie

Legion of the Damned nigdy się nie ujawnił. Po tym jak przepadł w Osnowie nie było z nim kontaktu. Podczas ataku Orków bodajże na jakiś posterunek Gwardii Imperialnej nagłe uderzenie zakonu SM powstrzymało natarcie i starło napastników z powierzchni ziemi, ale obrońcy nie widzieli do końca kto ich wybawił. Dopiero po kilkuset latach udało się ustalić, że to był LotD. Zresztą ich było coraz mniej. Ale fakt, mogliby się pojawić w grze, chociażby jako parę zwłok SM na jakiejś planecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ordo Malleus i Ordo Hereticus nie są rasami samymi w sobie, to wydziały inkwizycji to których zalicza się także Ordo Xenos. Poza tym prawidłowym określeniem nie są "rasy" a "armie" (w końcu gwardia i marines to ludzie ;) ), czyli teoretycznymi armaimi są Daemonhunters, Adepta Soritas, Dark Eldar, Tyranids (ew. Deathwatch od Ordo Xenos ale oni poza uzbrojeniwm niewiele się różnią od zwykłych marines). Dodatkowo należy zaznaczyć że wiele armi dzieli się na mniejsze bardziej unikalne grupy, np. Ultramarines, czu Blood Angels to odrębne "zakony" każdy ma inną historię i nieco inne podejście do wszystkiego. Z kolei w gwardi rozróżnić możemy ,np. Steel Legion, lub Elysian Airbone, czyli elitarne kompanie. Chaos w zależności od boga jakiemu służy też jest nieco inny (Khorne, Tzeentch, Nurgle, Slaanesh), niestety nie znam się za bardzo na eldarach wiem jedynie, że dzielą się na craft worldy ale czym się różnią to nie mam pojęcia. Orki natomiast.... no.... eeee.... bez komentarza :) Aha i jeszcze jedno nekroni to taki miksik troche ciała, dużo stali, lubia czasem wstać po niezłym łomocie i się zrewanżować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Cała flota zakonu, łącznie z ruchomą fortecą kosmiczną wykonałą skok warpowy z oddalonego od Crows World o zaledwie 120 lat świetlnych systemu Piraeus.
Przewidywano, że pięć statków, przewożących przeszło ośmiuset Marines i ponad dwa tysiące innego personelu dotrze do Crows World w ciągu najwyżej kilku dni.Tak się jednak nie stało. Cała flota zaginęła.
Dwadzieścia lat po tym wydarzeniu zakon oficjalnie uznano za zaginiony w Warp''ie i najprawdopodobniej zniszczony. Wielki Dzwon Straconych Dusz zadzwonił tysiąc razy, a wieść niesie, że sam Imperator nakazał zapalenie Czarnej Świecy w Kaplicy Zmarłych Bohaterów.

W 9667986.M41 rutynowy patrol przemierzając zajęty przez Orków system Jakor-tal niespodziewanie odkrył ślady zniszczeń, lecz nie udało się zidentyfikować kto zaatakował Orków. Zdarzenie to zostało zanotowane i przekazane do archiwów Administratum.

Seria podobnych incydentów w tym samym i sąsiednich sektorach zaczęła przyciągać uwagę Inkwizycji. Oddziały patrolowe zostały wzmocnione i nakazano im zwiększenie częstotliwości patrolowania.
W ciągu następnego roku odkrywano coraz więcej podonych śladów, które zdawały się świadczyć o coraz częstszych atakach, które stawały się coraz bardziej destruktywne. Nie udało się jednak zidentyfikować sił odpowiedzialnych za nie.
W 3628987.M41 statek patrolujący w sub-sektorze Meran ledwie uniknął kolizji z niezidentyfikowanym statkiem w pobliżu systemu Cift. Statek patrolowy kończył swój skok warpowy, zaś nieznany statek właśnie go rozpoczynał. Zaalarmowana załoga ststku patrolowego starannie zbadała okolice punktu skoku i natknęła się na dwa podłużne, cylindryczne obiekty, najprawdopodobniej pozostawione przez statek.
Po wciągnięciu ich na pokład, okazało się, że są to standardowe trumny kosmiczne, pozbawione oznaczeń identyfikacyjnych.
Trumny te zostały wysłane na Ziemię, gdzie ich otwarcia dokonało Adeptus Mechanicus. Same trumny zidentyfikowano jako należące do the Absolute, statku należącego do zaginionej floty Fire Hawks.
Wewnątrz znajdowały się zwłoki dwóch Space Marines. Niekonwencjonalne kolory i insygnia na pancerzy zdziwiły badaczy, jednak numery seryjne zgadzały się z numerami pancerzy wydanych, lub wyprodukowanych w zakonie Fire Hawks.

Podejrzewano że w zbrojach tych znajdują się członkowie zaginionego zakonu. Ciała, które znaleziono wewnątrz były bezwątpienia ludzkie, lecz jakakolwiek ich identyfikacja okazała się niemożliwa z powodu zaawansowanego stadium rozkładu.

Prawdę poznano dopiero rok później, gdy oblężona stacja badawcza otrzymała nieoczekiwaną pomoc. Stację zaatakowały siły Orków. Po kilku godzinach rozpaczliwej obrony wydawało się, że obrońcy skazani są na klęskę, lecz nagle ktoś zatakował tyły najeźdźców. Dzikość atakujacych oddziałów zdziwiła nawet obrońców stacji. W ciągu zaledwie pół godziny tajemniczy wojownicy odziani w Power Armour zabili kilkuset Orków. Później zniknęli, równie szybko i niespodziewanie jak się pojawili.
Jednak tym razem pozostawili flagę. Była to chorągiew zakonu Fire Hawks, na której napisano In dedicato imperatum ultra articulo mortis (Za Imperatora, poza moment śmierci). Oprócz chorągwi znaleziono nośnik danych i rozmaite inne drobne przedmioty.
Wszystko to wysłano natychmiast na Ziemię.

Za bendus.republika.pl/files/pmag.html

Trochę zagmatwałem, to nie był posterunek Imperium, tylko stacja badawcza. Przepraszam za nieścisłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.04.2006 o 22:02, Bambusek napisał:

Mozna by nawet nad Legion of the Damned pomyśleć. Co prawda to "tylko" zakon SM, ale niezwykły.
"Żyją" w Osnowie i pojawiają sie tylko wtedy, gdy jakiś zakon ma duze problemy na polu walki.
Potem wracaja do Warpu. Co prawda jako całą rasa raczej by nie przeszli (musieliby nie mieć
budynków, a więc nie daloby rady ich pokonać), ale jako wydarzenie w którejś z misji...

Sam nie wiem Legion of the Damned to wypasienie Marinesi, jednak jest pewien problem. Zostało ich już naprawde niewielu, z tego co wiem nie mają także pojazdów bo wszystko sie rozleciało, kiedy popadli w tarapaty w Warpie. Tak więc piechota musiała by być naprawde BOSKA, bo z małą liczebnością i bez wsparcia pojazdów mieli by poważne problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

„Orki natomiast.... no.... eeee.... bez komentarza :)”

Z tego co pamiętam to Orki dzielimy na zwykłą hordę, która ma tam jakieś swoje odłamy oraz ekipę szalonych Orkasów kochających prędkość i malujących swoje pojazdy na czerwono, aby szybciej jeździły :D

Jeśli chodzi o Legion of the Damned to wydaję mi się, że do DoW raczej nie pasują. Można by natomiast zrobić osobną grę na ich temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dlatego napisalem, ze jako rasa byliby cieżcy do zrobienia. Ale jako "pomoc" na przykład w scence kończącej jedną z misji już byliby ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Orki dzielą się na "zwykłe" hordy, na Speed Freaks, o których wspomniał black-knight, oraz na Feral Orks - szczepy, które bardzo długo żyły oddzielone od reszty hordy, bez dostępu do zaawansowanej techniki i ogólnie cofnęły się do poziomu społeczeństw pierwotnych (a na pewno niższych niż te klasyczne orkowe bandy :P ). Takei orki jednak nie podróżują przez galaktykę (nie mają flot, w przeciwieństwie do reszty zielonoskórych), wiec ich robienie w DoW nie ma sensu...

Aha, powiedzcie mi - "Legion of the Damned" i "The Lost and Damned" to są dwie różne rzeczy?? Bo ja się pogubiłem, zawsze myślałem, że to drugie to mutanty z Warp i że one wcale nie są przychylne Imperium...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Legion Potępionych (LoD) to resztki jednego z zakonów Kosmicznych Marines. Natomiast Lost and the Damned (LatD) to armia zdrajców i wyznawców mrocznych bogów.

Orki są dużo bardziej zróżnicowane. Podział jest następujący: orki "zwykłe" i Dzikie. Zwykłe dzielą się na klany: Bad Moon, Evil Sunz, Goffs, Death Skulls, Snakebites, Blood Axes. Do tego dochodzi jeszcze Cult of Speed oraz Freebooters. I tak np. klan Złych Księżyców jest najbogatszy i w związku z tym ma najlepsze orkowe zabawki. Złe Słońca mają w swoich szeregach bardzo wielu Mekaniaków (mechaników) i dlatego używają największej liczby pojazdów (oprócz Kultu Prędkości) itd. Dokładniejsze informacje można znaleźć na stronie Games Workshop (producenta wh40k): http://uk.games-workshop.com/orks/

Podstawową jednostką Gwardii Imperialnej jest pułk (albo jak kto woli: regiment) a nie kompania. Poszczególne pułki są wystawiane przez każdą z planet Imperium. Jeśli takich pułków jest więcej to są oznaczone kolejnym numerem np. Cadian XXI (czyli 21. Cadiański pułk piechoty). Zwykle jest tak, że dana planeta wystawia pułki określonego rodzaju np. regimenty z Armageddonu to z reguły piechota zmechanizowana (Armageddon Steel Legions).

Większość Eldarów mieszka na gigantycznych statkach kosmicznych zwanych Craftworld''ami. Najbardziej znane ludziom to: Ulthwe, Saim-Hann, Alaitoc, Iyanden oraz Biel-Tan. Każdy taki Craftworld jest inny i w związku z tym ich armie też się różnią między sobą. Armia światostatku Ulthwe, który zwykle przebywa blisko Oka Grozy, zawiera o wiele więcej magów. Z kolei armia z Iyanden jest pełna różnych "robotów" (maszyn sterowanych duszami dawno zmarłych Eldarów). Bliższe informacje: http://uk.games-workshop.com/eldar/

Kosmiczni Marines, mimo, że na pierwszy rzut oka wyglądają tak samo, też się między sobą potrafią mocno różnić. Niektóre zakony specjalizują się w walce wręcz (Blood Angels czy Space Wolves), inne w błyskawicznych rajdach na tyły wroga (White Scars).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

7 ras... Na multiplayer to bedzie masakra. Tyle taktyk na kazda rase i do tego wyobrazmy sobie 2 vs 2 czy wiecej to juz w ogole bedzie pogrom. Trzeba bedzie miec niezle lacze i kompa by uniesc mnostwo jednostek ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co znaczy "dopracować"?? Według mnie ilość armii (to nie są rasy...) jest tu na plus, a implementacja wszystkich jednostek z bitewniaka i wszystkich zróżnicowań dla poszczególnych zakonów/klanów itp. jest niemożliwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na razie nie rozumiem po co wydawać następną część DOW2. Przecież grafika w DOW jest bardzo dobra ale i tak przy każdym dodatku trochę ją polepszają, teraz najprawdopodobniej co roku będą wydawać jakiś dodatek, a jak skończą im się pomysły na nowe wojska i grafika się trochę przestarzeje to dopiero wówczas będą chcieli zrobić dwójkę. Przecież na 3 czy 4 dodatkach zarobią więcej niż na następnej częśći gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.04.2006 o 22:02, Bambusek napisał:

Mozna by nawet nad Legion of the Damned pomyśleć. Co prawda to "tylko" zakon SM, ale niezwykły.
"Żyją" w Osnowie i pojawiają sie tylko wtedy, gdy jakiś zakon ma duze problemy na polu walki.
Potem wracaja do Warpu. Co prawda jako całą rasa raczej by nie przeszli (musieliby nie mieć
budynków, a więc nie daloby rady ich pokonać), ale jako wydarzenie w którejś z misji...

Teoretycznie to każdy zakon/klan/craftworld itp. (zależnie od rasy) mógłby być w grze osobną armią, bo w figurkowym oryginale są np. legiony Chaosu, które mają między sobą istotne różnice (zależne od wyznawanego boga chaosu, lub braku takiego). No, ale to raczej niemożliwe. W RTS''ie za ciężko by było to wszystko zbalansować. Zapewne od razu by się pojawiły głosy, że jakiś zakon SM czy klan Orków jest przegięty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Necrons : " They do not fear death ,for they are already dead.They do not fear destruction, beacouse the regenerative metal of their skeletal frames cannot truly be destroyed.They cannot be killed .They cannot be stopped. To fight the Necrons is to fight the death itself.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować