Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Artykuł: Zimno, letnio, gorąco... czyli subiektywnie o najlepszych oraz najgorszych grach E3 2011

82 postów w tym temacie

Dnia 18.06.2011 o 22:03, akodo_ryu napisał:

A czemu mieli by to zrobić? Mieli dość ambitną koncepcję FPS z rozbudowanymi opcjami
zarządzania drużyną, technologiami itp. Wiedzieli, że jako "nowa marka" najpewniej się
nie sprzeda. więc dobrali markę, która by do niej pasowała.

Ta marka nijak nie pasuje bo nowa gra nie ma nic w spólnego z oryginałem. Skoro ma być tak wybitna to powinna wyjść obronną ręką jako nowa. No chyba, że mamy do czynienia z bezczelnym żerowaniem i wprowadzaniem klientów w błąd. Na zasadzie: "przykleiło się g***o do okrętu i woła - płyniemy!"

Dnia 18.06.2011 o 22:03, akodo_ryu napisał:

Nie wspomnę już nawet o tym, że fani XCOM powinni się modlić o ogromny sukces najnowszej
odsłony - jeżeli marka odzyska poważną pozycję na rynku, to na pewno będzie większa szansa
na ujrzenie gry bardziej pasującej do ich wyobrażeń.

Jeżeli jakimś cudem ten potworek odniesie sukces to będzie koniec marki X-COM.

Dnia 18.06.2011 o 22:03, akodo_ryu napisał:

A co tu rozumieć? To gra. Własność intelektualna. Nie jest ograniczona gatunkiem - jeżeli
chcieli by zrobić point and click i nazwać go XCOM Adventures to ich święte prawo i gra
powinna być oceniana za swoją wartość, a nie za to, że autor potencjalnej recenzji ma
jakieś urojenie świętości poprzednich gier tak nazwanych.

X-Com to od zawsze była gra taktyczna/strategiczna w turach z elementami ekonomicznymi a tu wtrynia się jakaś głupawa strzelanka, która zaistniała tylko dlatego, że przyczepiła sobie etykietkę.

Dnia 18.06.2011 o 22:03, akodo_ryu napisał:

Nie wspomnę już nawet o tym, że w dzisiejszym game designie praktycznie jedyne miejsce,
gdzie sprawdza się klasyczna rozgrywka turowa, to gry na facebooka. A nawet tam twórcy
dwoją się i troją, żeby gra nie wyglądała na turówkę. To jest jedna z tych mechanik,
które praktycznie odeszły i miejmy nadzieję, że nie wrócą.

Zawsze się zastanawiałem gdzie mają źródło podobne brednie rozsiewane przez lamerów. Jest co najmniej jeden gatunek gier, który jedzie głównie na turach - jRPG. O serii Heroes of Might & Magic i podobnych nie wspominając.
Może będzie to dla Ciebie szok ale nie wszyscy gracze mają IQ rośliny doniczkowej i pragną zagrać w coś na poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.06.2011 o 22:03, akodo_ryu napisał:

A czemu mieli by to zrobić?


Tak jak napisał Myszasty. Wyjadacze woleliby odświeżonego klasyka, a młodzieniaszkom nazwa XCOM i tak nic nie mówi. Chcąc trafić do wszystkich, nie trafiasz do nikogo.

Dnia 18.06.2011 o 22:03, akodo_ryu napisał:

Mieli dość ambitną koncepcję FPS z rozbudowanymi opcjami
zarządzania drużyną, technologiami itp.


Ambitna koncepcja to byłaby dla mnie na nowo opracowana strategia + TBT, ewentualnie RTT.

Dnia 18.06.2011 o 22:03, akodo_ryu napisał:

Wiedzieli, że jako "nowa marka" najpewniej się nie sprzeda.
więc dobrali markę, która by do niej pasowała.


A jednak nowe marki powstają i nie wszystkie firmy przez to bankrutują. Kto nie ryzykuje, ten nie je.

Dnia 18.06.2011 o 22:03, akodo_ryu napisał:

Nie wspomnę już nawet o tym, że fani XCOM powinni się modlić o ogromny sukces najnowszej
odsłony - jeżeli marka odzyska poważną pozycję na rynku, to na pewno będzie większa szansa
na ujrzenie gry bardziej pasującej do ich wyobrażeń.


Heh, chciałbym, aby tak się stało, ale bardziej prawdopodobny scenariusz, to podobna gra z inną historyjką, poziomami i nieco lepszą grafiką. Krótko mówiąc - więcej tego samego.

>> Jeśli nie grałeś w te produkcje w czasach, gdy miały swoją premierę, to nigdy tego
>> nie zrozumiesz. Przynajmniej nie do końca. Zgadzam się z autorem w 100%.

Dnia 18.06.2011 o 22:03, akodo_ryu napisał:

A co tu rozumieć? To gra. Własność intelektualna.


Dla prawnika owszem.

Dnia 18.06.2011 o 22:03, akodo_ryu napisał:

Nie jest ograniczona gatunkiem - jeżeli
chcieli by zrobić point and click i nazwać go XCOM Adventures to ich święte prawo i gra
powinna być oceniana za swoją wartość, a nie za to, że autor potencjalnej recenzji ma
jakieś urojenie świętości poprzednich gier tak nazwanych.


Twoje słowa właśnie potwierdziły moją tezę, że nie zrozumiesz tego. Tym niemniej nie winię Cię za to. ;)

Dnia 18.06.2011 o 22:03, akodo_ryu napisał:

Nie wspomnę już nawet o tym, że w dzisiejszym game designie praktycznie jedyne miejsce,
gdzie sprawdza się klasyczna rozgrywka turowa, to gry na facebooka.


Dzisiaj nie prima aprilis, więc żarty na bok.

Dnia 18.06.2011 o 22:03, akodo_ryu napisał:

To jest jedna z tych mechanik, które praktycznie odeszły i miejmy nadzieję, że nie wrócą.


Szkoda, że źle życzysz strategiom. Przez takie postawy jak Twoja coraz więcej wartościowych produkcji jest odkładanych do szuflady, a gatunki, w których naprawdę trzeba ruszyć mózgownicą, powoli umierają lub schodzą głęboko w niszę. :/ Twoje myślenie jest charakterystyczne dla korporacyjnych księgowych, dla których gry to po prostu towar taki, jak każdy inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.06.2011 o 21:11, Mercuror napisał:

Oboje wiemy o czym mówimy, więc nie rozumiem dlaczego pojawił się tu tak bezsensowny
wywód. Tomb Raider, Lara Croft - nawet niech bohaterka ma inne rysy twarzy, inną historią
czy bogowie wiedzą co jeszcze (pewnie mniejsze cycki), to wciąż z biznesowego punktu
widzenia lecenie na tej samej marce, co potępiam.


Z tym się akurat zgadzam - tym niemniej koncepcja odświeżenia gry jest zacna. Byleby tylko nie odeszli za bardzo od pierwowzoru, tak jak w wypadku BiA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.06.2011 o 15:31, Vojtas napisał:

Przesadzasz. Żadna niewiasta nie urodziła się wielkocycastym zabójcą.

niektore maja naturalnie duze cycki, a zabojca moze byc kazda ;)
reboot tr przypomina mi reboot dmc :/
tak poza tym to nie za duzo tych strzelanek? gdzie nie spojrzysz to fps, z xcoma zrobili fps, pewnie nastepny need for speed bedzie sieciowym fps''em

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.06.2011 o 23:44, mronoth napisał:

tak poza tym to nie za duzo tych strzelanek? gdzie nie spojrzysz to fps, z xcoma zrobili
fps, pewnie nastepny need for speed bedzie sieciowym fps''em


Dużo. Ale inne gatunki też nie stoją ugorem - po prostu mniej się je reklamuje. Chcesz innych gier, to poszukaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.06.2011 o 22:53, michal_w napisał:

Ta marka nijak nie pasuje bo nowa gra nie ma nic w spólnego z oryginałem. Skoro ma być
tak wybitna to powinna wyjść obronną ręką jako nowa. No chyba, że mamy do czynienia z
bezczelnym żerowaniem i wprowadzaniem klientów w błąd. Na zasadzie: "przykleiło się g***o do okrętu i woła - płyniemy!"

W jakim świecie Ty żyjesz - im bardziej produkcja nieszablonowa, ambitna itp. Tym ryzyko większe, nie mniejsze.
Poza tym - nie ma nic wspólnego jak? Z tego co pobieżnie przeczytałem ogólny zarys uniwersum przedstawia się następująco: jesteś dowódcą oddziału X-COM, bronisz Ziemi przed atakami obcych, zdobywasz artefakty, rozwijasz nowe technologie, zarządzasz bazą/bazami i swoją drużyną. Dokładnie to samo, co w nowej grze, tyle, że zamiast taktycznego turowego izo, jest FPS z możliwością wydawania rozkazów drużynie w polu. Mi to wygląda na bardzo mocno podobne, a nie nic wspólnego.
Nie wspomnę już nawet, że nie widziałeś gry na oczy - z tego co mi wiadomo, pokazywali ją tylko na zamkniętych prezentacjach i osobiście żadnego gameplayu nie widziałem.

Dnia 18.06.2011 o 22:53, michal_w napisał:

X-Com to od zawsze była gra taktyczna/strategiczna w turach z elementami ekonomicznymi a tu wtrynia się jakaś głupawa strzelanka, która zaistniała tylko dlatego, że przyczepiła sobie etykietkę.

No i co z tego, że zawsze była... nic to nie zmienia. To, że Halo zawsze było FPSem nie znaczy, że wybuchł "outrage", kiedy zapowiedziano Halo Wars. Gatunek gry sam w sobie NIGDY NIGDY NIGDY nie powinien być z góry przyczyną skazywania jej na niebyt, szczególnie przez ludzi, którzy uważają się za dziennikarz branżowych. A taki vibe ma wypowiedź w artykule: kiedyś były strategie, teraz jest coś innego - fanrage.

Dnia 18.06.2011 o 22:53, michal_w napisał:

Zawsze się zastanawiałem gdzie mają źródło podobne brednie rozsiewane przez lamerów.
Jest co najmniej jeden gatunek gier, który jedzie głównie na turach - jRPG. O serii Heroes
of Might & Magic i podobnych nie wspominając.

Podobnych do HoMM czyli... Disciples? Tyle? jRPG mają najróżniejsze systemy walki i owszem, często bazują na turach. I m.in. dlatego nie są niestety w dzisiejszych czasach zbyt popularne. Inna sprawa, że tam również twórcy chcą jak najmniej tury w turze, lub przechodzą na action jRPG i pozbywają się tych w ogóle.

Dnia 18.06.2011 o 22:53, michal_w napisał:

Może będzie to dla Ciebie szok ale nie wszyscy gracze mają IQ rośliny doniczkowej i pragną
zagrać w coś na poziomie.

A co ma IQ do tego, w co gramy? Śmiem twierdzić, że moje wcale nie jest na poziomie rośliny doniczkowej - ale za to jest znakomicie pożytkowane w mojej pracy. Nie potrzebuję "ambitnych gier", żeby łechtać swoje ego, jaki to ja jestem inteligentny i w ogóle lepszy od motłochu.
Przekraczasz tutaj pewną granicę - nie traktuj z góry ludzi tylko dlatego, że oni wolą bardziej rozrywkowo spędzać swój czas. Nie lubisz FPS - spoko, twoja sprawa. Ja lubię, z pominięciem modern combat wszelkiej materii, też spoko. Nie dorabiaj do tego ideologii.

PS. Nie wiem, czy to "subiektywny" było wcześniej w temacie, ale teraz jest, więc daruję sobie najeżdżanie na poziom autora/ów w kolejnych wypowiedziach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.06.2011 o 08:59, akodo_ryu napisał:

To, że Halo zawsze było FPSem nie znaczy, że wybuchł "outrage", kiedy zapowiedziano Halo Wars.


Tak BTW. Halo: Combat Evolved było na początku planowane jako właśnie RTS :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.06.2011 o 08:59, akodo_ryu napisał:

W jakim świecie Ty żyjesz - im bardziej produkcja nieszablonowa, ambitna itp. Tym ryzyko
większe, nie mniejsze.

Mnie, jako gracza wyjątkowo mało to obchodzi.

Dnia 19.06.2011 o 08:59, akodo_ryu napisał:

Poza tym - nie ma nic wspólnego jak? Z tego co pobieżnie przeczytałem ogólny zarys uniwersum
przedstawia się następująco: jesteś dowódcą oddziału X-COM, bronisz Ziemi przed atakami
obcych, zdobywasz artefakty, rozwijasz nowe technologie, zarządzasz bazą/bazami i swoją
drużyną. Dokładnie to samo, co w nowej grze, tyle, że zamiast taktycznego turowego izo,
jest FPS z możliwością wydawania rozkazów drużynie w polu. Mi to wygląda na bardzo mocno
podobne, a nie nic wspólnego.

FPS vs taktyka w turach - nic wspólnego. Całe "uniwersum" X-COM to był tylko pretekst dla kolejnych misji. Mamy kosmitów z bazą na Marsie i inwazję na Ziemię, to wszystko. Nawet klimat oryginału nie został zachowany i do tego zero jakichkolwiek nawiązań. Misje i walka w turach to były najważniejsze elementy oryginału, po wyrzuceniu tego z X-COM nie zostanie praktycznie nic. Na tej samej zasadzie każda gra, w której strzelamy do kosmitów może pretendować do tego tytułu.

Dnia 19.06.2011 o 08:59, akodo_ryu napisał:

No i co z tego, że zawsze była... nic to nie zmienia. To, że Halo zawsze było FPSem nie
znaczy, że wybuchł "outrage", kiedy zapowiedziano Halo Wars. Gatunek gry sam w sobie
NIGDY NIGDY NIGDY nie powinien być z góry przyczyną skazywania jej na niebyt, szczególnie
przez ludzi, którzy uważają się za dziennikarz branżowych. A taki vibe ma wypowiedź w
artykule: kiedyś były strategie, teraz jest coś innego - fanrage.

Halo Wars wyszło obok a nie zamiast - kiepski przykład. Przynależność do FPS działa tylko na niekorzyść. Takich gier mamy co roku na pęczki a ta konkretna niczym ciekawym się nie wyróżnia poza żerowaniem na starej marce. Szczególnie dla kogoś kto siedzi w branży.

Dnia 19.06.2011 o 08:59, akodo_ryu napisał:

Podobnych do HoMM czyli... Disciples? Tyle? jRPG mają najróżniejsze systemy walki i owszem,
często bazują na turach. I m.in. dlatego nie są niestety w dzisiejszych czasach zbyt
popularne. Inna sprawa, że tam również twórcy chcą jak najmniej tury w turze, lub przechodzą
na action jRPG i pozbywają się tych w ogóle.

King''s Bounty, Fantasy Wars - nie moje klimaty więc nie śledzę.
jRPG akurat przeżywa teraz renesans dzięki milionom właścicieli nowych urządzeń przenośnych - tutaj tury to konieczność. I chyba tak całkiem nie wymarło na Wii/PS3/Xbox360. :-)

Dnia 19.06.2011 o 08:59, akodo_ryu napisał:

A co ma IQ do tego, w co gramy? Śmiem twierdzić, że moje wcale nie jest na poziomie rośliny
doniczkowej - ale za to jest znakomicie pożytkowane w mojej pracy. Nie potrzebuję "ambitnych
gier", żeby łechtać swoje ego, jaki to ja jestem inteligentny i w ogóle lepszy od motłochu.

Mnie gry dla cauali po prostu nudzą - cała "ideologia". Krótkie, proste, brak wyzwania.
IQ ma o tyle znaczenie, że celując w szeroki krąg odbiorców trzeba brać pod uwagę np. to: 77% Amerykanów nie potrafi zrozumieć najprostszej instrukcji (analfabetyzm wtórny). Czyli równamy w dół a gry wyglądają potem tak jak wyglądają. :-\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.06.2011 o 08:59, akodo_ryu napisał:

Poza tym - nie ma nic wspólnego jak? Z tego co pobieżnie przeczytałem ogólny zarys uniwersum
przedstawia się następująco: jesteś dowódcą oddziału X-COM, bronisz Ziemi przed atakami
obcych, zdobywasz artefakty, rozwijasz nowe technologie, zarządzasz bazą/bazami i swoją
drużyną. Dokładnie to samo, co w nowej grze, tyle, że zamiast taktycznego turowego izo,
jest FPS z możliwością wydawania rozkazów drużynie w polu. Mi to wygląda na bardzo mocno
podobne, a nie nic wspólnego.


Hehehe, dobre, dobre. Równie dobrze mógłbyś powiedzieć, że Monkey Island i Pirates są podobni. Piraci są? Są. Szukanie skarbów jest? Jest! Pływa się statkiem po Karaibach? Tak! Więc o zo chozi?

Bluźnisz, tyle powiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Masz u mnie wielki plus Myszasty. Czujesz co czują gracze i wiesz czego ONI potrzebują. A mianowicie: Dobrze,że nie jesteś osobą taką która ciągle ocenia grę ,bo firma jest potężna i jakiś Bobick ma dużo kasy, mówiąc o CoD MW3. Nareszcie znam osobę która jest jedną z dobrych stron o grach i ocenia to tak, jak oceniają gracze. Czyli jak ? ŹLE! Ogrzewany kotlet, słaba gra. Klon,Klon... [CoD MW2 + Czarne Murzynki, Black Ops]

<Ukłon>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.06.2011 o 00:12, Vojtas napisał:

> tak poza tym to nie za duzo tych strzelanek? gdzie nie spojrzysz to fps, z xcoma
zrobili
> fps, pewnie nastepny need for speed bedzie sieciowym fps''em

Dużo. Ale inne gatunki też nie stoją ugorem - po prostu mniej się je reklamuje. Chcesz
innych gier, to poszukaj.

ok, to poprosze jakis tytul aaa z ostatnich lat, chociaz jeden wysokobudzetowy tytul:
- symulacja mecha
- space combat simulator
znajdziesz? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.06.2011 o 17:09, mronoth napisał:

ok, to poprosze jakis tytul aaa z ostatnich lat, chociaz jeden wysokobudzetowy tytul:
- symulacja mecha
- space combat simulator
znajdziesz? :D


Jeśli coś nie jest reklamowane, to nie jest wysokobudżetowe. I kółko się zamyka. A czy są takie produkcje w jakimkolwiek przedziale budżetowym? Poszukaj, nie sprawdzałem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.06.2011 o 13:56, Vojtas napisał:

Hehehe, dobre, dobre. Równie dobrze mógłbyś powiedzieć, że Monkey Island i Pirates są > podobni. Piraci są? Są. Szukanie skarbów jest? Jest! Pływa się statkiem po Karaibach?
Tak! Więc o zo chozi?

Bluźnisz, tyle powiem.

I Pirates z powodzeniem mogło by być grą w, nazwijmy to tak, uniwersum Monkey Island, lub w drugą stronę - setting na tyle podobny, że czemu nie? Co prawda nie wiem jeszcze jakby to miało działać, ale w przypadku XCOM zapowiada się całkiem przyzwoicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Monkey Island to synonim point''n''click i tak powinno pozostać na zawsze. I tu dochodzimy do clou tej dyskusji - najlepszych rzeczy się nie zmienia. Tak po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.06.2011 o 18:44, Vojtas napisał:

Jeśli coś nie jest reklamowane, to nie jest wysokobudżetowe. I kółko się zamyka. A czy
są takie produkcje w jakimkolwiek przedziale budżetowym? Poszukaj, nie sprawdzałem. :)

no widzisz, jednak inne gatunki stoja ugorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.06.2011 o 13:43, mronoth napisał:

no widzisz, jednak inne gatunki stoja ugorem


Nie stoją. Zawsze znajdzie się nawet mało znany deweloper, który postanowi zrobić grę z gatunku, który dla korporacji i gramasów od dawna śpiewa w anielskim chórze. Jak mówię, poszukaj, a na pewno coś znajdziesz.

Jeśli chodzi o space simy: ta gra jest w trakcie dewelopingu i zapowiada się obłędnie.
http://www.youtube.com/watch?v=spVypYk4kto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.06.2011 o 14:27, Vojtas napisał:

> no widzisz, jednak inne gatunki stoja ugorem

Nie stoją. Zawsze znajdzie się nawet mało znany deweloper, który postanowi zrobić grę
z gatunku, który dla korporacji i gramasów od dawna śpiewa w anielskim chórze. Jak mówię,
poszukaj, a na pewno coś znajdziesz.

Jeśli chodzi o space simy: ta gra jest w trakcie dewelopingu i zapowiada się obłędnie.
http://www.youtube.com/watch?v=spVypYk4kto

o tym slyszalem, robia to od 2004 roku, na poczatku 1 osoba, teraz 8, zajmie im to pewnie kolejne 7 lat, ja pisalem o produkcjach wysokobudzetowych, a takich nie ma w tych gatunkach ktore wymienilem, a kiedys byly, wiec tylko potwierdzasz co napisalem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.06.2011 o 21:15, mronoth napisał:

o tym slyszalem, robia to od 2004 roku, na poczatku 1 osoba, teraz 8, zajmie im to pewnie
kolejne 7 lat, ja pisalem o produkcjach wysokobudzetowych, a takich nie ma w tych gatunkach
ktore wymienilem, a kiedys byly, wiec tylko potwierdzasz co napisalem


Nie, przecież zaczęło się od tego, że to ja napisałem, że inne gatunki nie stoją ugorem. Bo nie stoją - nie pisałem o wysokobudżetowych, tylko w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.06.2011 o 22:34, Vojtas napisał:

> o tym slyszalem, robia to od 2004 roku, na poczatku 1 osoba, teraz 8, zajmie im
to pewnie
> kolejne 7 lat, ja pisalem o produkcjach wysokobudzetowych, a takich nie ma w tych
gatunkach
> ktore wymienilem, a kiedys byly, wiec tylko potwierdzasz co napisalem

Nie, przecież zaczęło się od tego, że to ja napisałem, że inne gatunki nie stoją ugorem.
Bo nie stoją - nie pisałem o wysokobudżetowych, tylko w ogóle.

bredzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2011 o 11:24, mronoth napisał:

bredzisz


Tak patrzać, oboje odbijacie piłeczki ;)

Hawkena jeszcze w tym roku traler wypuscili
SCS - malo interesuje mnie ten temat interesuje.
Nawet nie wiem, jak takie cos moze wygladac ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować