Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

NPD ujawnia prawdę o "standardowym graczu"

30 postów w tym temacie

Niestety życie kosztuje :), ale wolę wydawać kasę na coś co mi fizycznie zostanie ewentualnie na jakiś koncert niż puścić z dymem, a browarek ze znajomymi raz na jakiś czas też zawsze jest ale alkoholizmem bym tego nie nazwał. Jednak w sumie racja nieważne czym by się człowiek nie zajmował to hobby musi kosztować, bo nawet jak jest jakaś większa premiera ciekawej gry to też kupuję bez czekania na zejście do tańszej serii :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie no browar czy dobra gorzała ze znajomymi - wiadomo, ale nie tak jak np mój znajomek z pracy, który dziennie musi minimum 3-5 po robocie zatankować, bo inaczej następnego dnia będzie dygotał jak przy padaczce, wiadomo wszystko dla ludzi tylko z umiarem [no gorzałka to akurat nie dla wszystkich imho, potocznie mówiąc, wódka nie dla głupich ludzi =)]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale w tych 6ciu grach na 3 miesiące to na bank są wliczone też jakieś małe gierki z iphonów i innych. By kupować tyle gier pudełkowych na pc/konsole trzeba by było kupować wszystkie nie reklamowane kaszanki też. Biorąc szczególnie pod uwagę to, iż to średnia, czyli na kogoś kto kupuje 1 grę na 3m-ce musi przypaść ktoś kto kupuje ich 11-12. Mi w okresie nasilonych premier wychodzi 1 gra/miesiąc. czasem 2 jak przy okazji jakaś staroć której nie mam jest w fajnej cenie, ale równoważą to sezony ogórkowe, więc i tak w ostatecznym rozrachunku by wyszło 3 gry/m-c. Oczywiście na PC, gdzie gry tańsze. Co do innych nałogów to wychodzi, że na palenie wydaję niewiele więcej niż na granie, przerzuciłem się na tytoń i własnoręczne skręcanie czyli zbiłem koszty palenia o jakieś 60%, pomimo palenia jednego z najdroższych tytoni. Pifkowanie namiętne zamieniłem na jakiegoś smacznego drina/dwa przed snem. Najwięcej kasy, jakby nie było, idzie na zielone i jedzenie w miesiącu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi wychodzi jakieś 4-5 premier rocznie, plus do tego całkiem sporo w gier ze steamowych promocji (taka noworoczna czy nadchodząca letnia wyprzedaż wciąga xD), do ogrania za jakiś czas (coraz więcej pozycji czeka na swoją szanse).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Grywam różnie, raz dużo raz mniej (chwilowo w nic nie pykam), jak wyjdzie coś ciekawszego to kupuję od razu (Batman AC) a jak za drogie lub mniej interesujące to na promocjach (SKYRIM''a kupię w GOTY).
Nie palę ani nie piję więc jak mam jakieś fundusze to kupuję jakiś tytuł... Podsumowując 2011 to kupiłem na razie AC Brotherhooda i Wieśka 2, do tego dojdzie Batman na jesień.

Podpisuję się pod tym co napisał Pietro87
PS: Niezłe określenie bananowej młodzieży xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co to tutaj tak wszyscy grają jakby nic poza tym nie mieli? 3 gry co miesiąc? kilkadziesiąt, kilkanaście godzin spędzonych w tygodniu na graniu? :D.
Ja kupuje gry rzadko. Korzystam z okazji świąt wszelkiej maści, zawsze jakąś gierkę uda mi się zdobyć. Pieniędzmi nie sram jednak :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W idealnym świecie byłoby człowieka stać na fajki, wódkę i inne szkodliwe używki, a także gry i wiele innych przyjemności. ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować