World of WarCraft - pytania, problemy, gildie itd

[gVrV 0]

To prawda ze jzu teraz z EK jak sie wysle po tego potworka czy jak to sie mowi nie mozna go miec? bo byl tam jakis czas do kiedY?

[Azvar 0]

Dnia 22.05.2007 o 17:39, rogal123 napisał:

Witam mam problem dzisiaj sciagnelo mi jakiegos patcha odrazu go zainstaloalo.. i traz moj
problem gdy chce wbic do gry wyskakuj mi ze mam zla versje gry... mam 2.1.0 co mam robic??
Odrazu doda ze gram na Chromagusie zeby nie bylo ze na piracie :d

Czekać do środy, godz. 11:00 najwcześniej lub odinstalować WoWa, zainstalować ponownie i zainstalować ponownie wszystkie patche ażdo 2.0.12 :P

[Azvar 0]

Dnia 22.05.2007 o 17:17, Ardaren Ziom napisał:

Ale przyznaj w wieksozsci to ally reprezentuje tych ''''bohaterów'''' nieprawzdaż ;] ?

Że niby jakich bohaterów? :) Bo jeśli ci chodzi o postaci związane z lore, to w hordzie ich znajdziesz o wiele więcej...

[Latniak 0]

Dnia 22.05.2007 o 18:11, Sth`Devilish napisał:

> Ale przyznaj w wieksozsci to ally reprezentuje tych ''''bohaterów'''' nieprawzdaż ;]
?

Że niby jakich bohaterów? :) Bo jeśli ci chodzi o postaci związane z lore, to w hordzie ich
znajdziesz o wiele więcej...

A jeżeli nie podoba mi się wygląd żadnej z ras hordy ? (jedynie belfy może, ale TBC nie od razu się ma)
Nie chciałbym grać kimś na kogo nie mogę patrzeć :/

Przecież nie będę tworzył postaci w hordzie, tylko dlatego że w Ally grają dzieciaki....
Jeżeli są to dzieciaki, które grać nie umieją to przecież i tak daleko nie zajdą, a interakcji z nimi nie trzeba mieć. W czym może przeszkadzać to że latają sobie dookoła, tu i tam.

Ostatnio zdenerwowało mnie natomiast nie rozumienie języka angielskiego (:O) Byłem w ST i można powiedzieć, że ostatecznie doszło do tego że nadzorowałem wszystko co robiliśmy (AtlasMap, AtlasLoot i AtlasQuest zrobiły swoje). No to tłumacze ludziom co mają robić, ale jeden gość, co dało się zauważyć, nie do końca rozumiał o co mi biega. Straciliśmy przez niego sporo czasu, bo szedł nie tam gdzie trzeba i atakował nie tych co trzeba.
Coś takiego mnie bardziej denerwuje niż żebracy w miastach (od czego jest ignore), oferty na whisper (od czego jest spamsentry) czy "bohaterowie", których jednak za wielu nie widziałem... (chyba jeszcze żadnego)

[Azvar 0]

Dnia 22.05.2007 o 18:26, Latniak napisał:

Ostatnio zdenerwowało mnie natomiast nie rozumienie języka angielskiego (:O) Byłem w ST i można
powiedzieć, że ostatecznie doszło do tego że nadzorowałem wszystko co robiliśmy (AtlasMap,
AtlasLoot i AtlasQuest zrobiły swoje). No to tłumacze ludziom co mają robić, ale jeden gość,
co dało się zauważyć, nie do końca rozumiał o co mi biega. Straciliśmy przez niego sporo czasu,
bo szedł nie tam gdzie trzeba i atakował nie tych co trzeba.

Taki urok PuGów :) Ja bym pewnie wyszedł z grupy, bo tacy delikwenci niczego dobrego nie wróżą i nie dziwi jak pisze np "sry i g2g" tuż pod koniec instancji... Ogólnie jak ktoś nie rozumie angielskiego (a party jest złożone z osób różnych narodowości), to jest istna KATORGA, bo trzeba wszystko tłumaczyć jak dzieciom z autyzmem (bez obrazy)... A jeszcze gorzej jak się trafi taki "super duper imba pro", co to myśli że wszystko wie lepiej i robi pulle bez pytania i w ogóle nie słucha poleceń... Zapewniam, że grając tankiem, takie osoby wkurzają niemiłosiernie...

[oOreVenOo 0]

Dnia 21.05.2007 o 23:52, .Xaos napisał:

Może najzwyczajniej w świecie postać, z która próbowałeś handlować była na koncie trialowym,
a nie Ty.
; )

Ehh no na pewno, tego nie wziąłem pod uwagę. :)

[Dann 0]

Dnia 22.05.2007 o 18:37, Sth`Devilish napisał:

Taki urok PuGów :) Ja bym pewnie wyszedł z grupy, bo tacy delikwenci niczego dobrego nie wróżą
i nie dziwi jak pisze np "sry i g2g" tuż pod koniec instancji... Ogólnie jak ktoś nie rozumie
angielskiego (a party jest złożone z osób różnych narodowości), to jest istna KATORGA, bo trzeba
wszystko tłumaczyć jak dzieciom z autyzmem (bez obrazy)... A jeszcze gorzej jak się trafi taki
"super duper imba pro", co to myśli że wszystko wie lepiej i robi pulle bez pytania i w ogóle
nie słucha poleceń... Zapewniam, że grając tankiem, takie osoby wkurzają niemiłosiernie...

PuG jak PuG, ale czasami każdy jest zmuszony wpisać "sorry i g2g" lub coś podobnego i nie ma znaczenia, pod koniec czy na początku. Nawet takie durne ST, które osobiście uważam ze jedną z najkrótszych instancji w całej grze (nie liczę TBC, bo w Outlandach jeszcze nie grałem), może normalnie trwać i ze 2-3 godziny, jeśli chce się zrobić wszystko. Czasami po prostu trzeba się oderwać i nie ma na to mocnych (bo coś akurat wypadnie).
A tak poza tym, to z dotychczasowego doświadczenia wiem, że na ogół ludzie rozumieją słowa "follow me" albo "HERE, THIS WAY" ;-P , albo "wtf r you doing ppl" :-D (ten ostatni to joke oczywiście :-P).
A co do robienia pulli bez pytania, to pamiętam swojego czasu w ZF (taka instancja 45-48 lv) gość sam zrobil pulla, zabili go a innych nie ruszyli, bo nikt więcej nie atakował (gość miał tendencję do niepotrzebnego wychylania się, a tankiem przecież nie był jeno rogalem ;-). Gość się obraził i left. Zdarzają się i takie indywidualne przypadki ;-). Także każdy sposób dobry :-P
Na koniec odnośnie ludzi "super duper imba pro", itp. to niechlubnie muszę stwierdzić, że pośród tego typu ludzi w WoWie najwięcej spotykałem polaków ... pseudo-speców od WoWa :-/. A jak coś tylko szło nie po ich myśli to odrazu wychodzili z grupy, ba nawet opuszczali całą gildię. To był dopiero szczyt ludzkiej głupoty.
Generalnie w miarę znośnych polaków na serverach znałem bardzo niewielu, więcej tych z kompleksami albo sam nie wiem z czym jeszcze. :-/ A szkoda.

[LoVi 0]

Jak grałem na trialu to ile mam czasu żeby kupić wowa bo słyszałem ze po jakimś czasie usuwają konta trialowe ??

[Azvar 0]

Dnia 22.05.2007 o 18:59, Dann napisał:

PuG jak PuG, ale czasami każdy jest zmuszony wpisać "sorry i g2g" lub coś podobnego i nie ma
znaczenia, pod koniec czy na początku.

Co innego jak ktoś opuszcza grupę, której dobrze idzie, a co innego dziwny zbieg okoliczności jak ktoś takie coś pisze akurat po wipe w trudnym miejscu, a potem widzisz go w narzędziu LFG w innej grupie -.-

>Nawet takie durne ST, które osobiście uważam ze jedną

Dnia 22.05.2007 o 18:59, Dann napisał:

z najkrótszych instancji w całej grze (nie liczę TBC, bo w Outlandach jeszcze nie grałem)

W Outlandsach generalnie większość jest bardzo krótka (pod warunkiem, że masz drużynę starych wyjadaczy co wiedzą co i jak robić :P), Caverns of Time: Black Morass (czy Dark Portal, jak kto woli) zajmuje poniżej 30 minut :) A to jest 3 bossów :)

Dnia 22.05.2007 o 18:59, Dann napisał:

Na koniec odnośnie ludzi "super duper imba pro", itp. to niechlubnie muszę stwierdzić, że pośród
tego typu ludzi w WoWie najwięcej spotykałem polaków ... pseudo-speców od WoWa :-/. A jak coś
tylko szło nie po ich myśli to odrazu wychodzili z grupy, ba nawet opuszczali całą gildię.
To był dopiero szczyt ludzkiej głupoty.

To najwyraźniej zwykły przypadek, ja spotykałem takich cfaniaków o różnych narodowościach :)

Dnia 22.05.2007 o 18:59, Dann napisał:

Generalnie w miarę znośnych polaków na serverach znałem bardzo niewielu, więcej tych z kompleksami
albo sam nie wiem z czym jeszcze. :-/ A szkoda.

U mnie niestety podobnie :/ Gram na The Venture Co., są tam 3 polskie gildie, z czego 2 ciągle się ze sobą sprzeczają, a do tego część tych osób raczej nie widziałaby mnie mile w swojej gildii, ze względu na stare czasy... Otóż kiedyś zachowałem się nieprzyzwoicie narzekając na to i owo i doczekałem się kicka - minęły prawie 2 lata od tamtych czasów, a ludzie z którymi niegdyś byłem w 1 gildii nadal mają do mnie żal jakby nie wiem co... Jakbym ich okradł, zdradził, zrujnował im życie itd itp. Nie potrafię ani trochę tego zrozumieć - albo mają takie cholernie wielkie kompleksy, albo ktoś mi wyrobił złą opinie na złość...

[Dann 0]

Dnia 22.05.2007 o 19:18, Sth`Devilish napisał:

Co innego jak ktoś opuszcza grupę, której dobrze idzie, a co innego dziwny zbieg okoliczności
jak ktoś takie coś pisze akurat po wipe w trudnym miejscu, a potem widzisz go w narzędziu LFG
w innej grupie -.-

A nie no, takie coś to już są jaja :-). Ale niestety ludzka cierpliwość jest wyjątkowo ograniczona, jako że zwykle wystarczą 2-3 wipe''y pod rząd i koniec. Ktoś odchodzi, a reszta za nim jak za mamą-kaczką (bez żadnych aluzji do naszycyh władz :-P)

Dnia 22.05.2007 o 19:18, Sth`Devilish napisał:

W Outlandsach generalnie większość jest bardzo krótka (pod warunkiem, że masz drużynę starych
wyjadaczy co wiedzą co i jak robić :P), Caverns of Time: Black Morass (czy Dark Portal, jak
kto woli) zajmuje poniżej 30 minut :) A to jest 3 bossów :)

Ooo, to fajnie :-), bo można na to konto częściej się tam wybierać.

Dnia 22.05.2007 o 19:18, Sth`Devilish napisał:

To najwyraźniej zwykły przypadek, ja spotykałem takich cfaniaków o różnych narodowościach :)

Byc może, ale jakbym miał zacząć sypać ksywkami (zupełnie jak pewien Pan przed komisją śledczą :-D), to chyba sami polacy by tylko byli. :-P

Dnia 22.05.2007 o 19:18, Sth`Devilish napisał:

U mnie niestety podobnie :/ Gram na The Venture Co., są tam 3 polskie gildie, z czego 2 ciągle
się ze sobą sprzeczają, a do tego część tych osób raczej nie widziałaby mnie mile w swojej
gildii, ze względu na stare czasy... Otóż kiedyś zachowałem się nieprzyzwoicie narzekając na
to i owo i doczekałem się kicka - minęły prawie 2 lata od tamtych czasów, a ludzie z którymi
niegdyś byłem w 1 gildii nadal mają do mnie żal jakby nie wiem co... Jakbym ich okradł, zdradził,
zrujnował im życie itd itp. Nie potrafię ani trochę tego zrozumieć - albo mają takie cholernie
wielkie kompleksy, albo ktoś mi wyrobił złą opinie na złość...

Wiesz, ja szczerze mówiąc też do dzisiaj żywię urazę do gości (dokładniej do 4), którzy swojego czasu na pewnym serverze doprowadzili do rozpadu polskiej gildii tylko dlatego, bo widocznie ZG było dla nich za mało, a gildia była dla nich za cienka i zwyczajnie dali grupowo nogę do wiekszych gildii raidowych, gdzie wcześniej mięli już wyrobione kontakty.
Szkoda tylko, że część osób (w tym i ja) zostało z niczym, bo ani reputacji , ani sensownego gearu, ani perspektyw i w zasadzie zostaliśmy sami sobie. Było nas wtedy ok. 10 i postanowiliśmy, że nie opuścimy gildii i zostaniemy aż do końca naszego grania. Ja, warrior + drugi warrior + pani elfka lecząca + pewien uprzejmy gnom mag i kilku wiernych hunterów ;-) (imion nie będę podawał). Reszta poszła za tymi 4-ema i gildię w zasadzie szlag trafił. :-/
Jak teraz, po prawie roku przerwy, powróciłem do grania, to odrazu stwierdziłem, że mam to gdzieś i wbijam się na zupełnie nowy server ... może będzie inaczej ...

[Shadow1994 0]

Dnia 22.05.2007 o 17:17, Ardaren Ziom napisał:

Jak lubisz isc na latwizne do graj Ally ;] Ally jest zawsze wiekszosc, u nas na serverze prawdopodobnie
jest 30% hordy i 70% ally ;] Jakbys sie przeniuls do hordy do mnie to juz masz wsparcie i nie
zginiesz z nami ;]

KaPe --> Ja ten fakt potwierdzam wlasnym doswiadczeniem;] Ale przyznaj w wieksozsci to ally
reprezentuje tych ''''bohaterów'''' nieprawzdaż ;] ?

a na jakim grasz servie? ja na Doomhammer. Jak można się dostac do Stormwind? Błagam powiedzcie bo musze wiedzieć. Ardaren wzbudziłeś we mnie dużo zwątpień :///. Ale będe grał i tak krasnoludami bo są według mnie bardzo klimatyczni a ja na to zwracam dużą miarę.

[Azvar 0]

Dnia 22.05.2007 o 20:06, Dann napisał:

A nie no, takie coś to już są jaja :-). Ale niestety ludzka cierpliwość jest wyjątkowo ograniczona,
jako że zwykle wystarczą 2-3 wipe''y pod rząd i koniec. Ktoś odchodzi, a reszta za nim jak
za mamą-kaczką (bez żadnych aluzji do naszycyh władz :-P)

Ja to zwę RDE - Raid Domino Effect :p

[Gorbex 0]

Dnia 21.05.2007 o 19:54, Sztywny-pl napisał:

> gdzie mogę znaleźć VAncleefa w Deadmines?????????
Edwin VanCleef znajduje się na końcu tej instancji- na szczycie statku w takim jakby baraku.
Pamiętaj- potrzebujesz jeszcze 4 osoby do ukończenia tego :)

a na jakim jest Van Cleef levelu?????

[Nyron 0]

Dnia 22.05.2007 o 20:34, Szatanista napisał:

> > gdzie mogę znaleźć VAncleefa w Deadmines?????????
> Edwin VanCleef znajduje się na końcu tej instancji- na szczycie statku w takim jakby baraku.

> Pamiętaj- potrzebujesz jeszcze 4 osoby do ukończenia tego :)
a na jakim jest Van Cleef levelu?????

21 Elite, ma ze sobą4 addy na 17-19 elite

[Adas69 0]

jako tako VanCleff jest dosyć słaby tylko ma dobrą obstawę, jakieś 4-5 piratów, ale z dobrą grupą to lajt.Tylko najtrudniej dostać się na samą gurę tego statku po Mr.Smicie, bo jeśli ktoś tam ściągnie wszytskich na raz to przerąbane...

[Czternasty 0]

Mam takie pytanie odnoscie raczej rzadkiej klasy Shamana - otóż czy generalnie jest na niego pobór? Boje się że nikt mnie nie przyjmie jak zacznę nim grać, a w sumie to podoba mi się ta klasa, a szczególnie możliwość noszenia mail, i bycia [prawie]wojownikiem.

Pozdrawiam

[Shadow1994 0]

Dnia 22.05.2007 o 21:39, marcin1930 napisał:

Mam takie pytanie odnoscie raczej rzadkiej klasy Shamana - otóż czy generalnie jest na niego
pobór? Boje się że nikt mnie nie przyjmie jak zacznę nim grać, a w sumie to podoba mi się ta
klasa, a szczególnie możliwość noszenia mail, i bycia [prawie]wojownikiem.

Pozdrawiam

Niewiem czu jest pobór ale codo rzadkości....Co drugi Draenei jest Shamanem....W Hordzie to sam niewiem bo nie gram

[Czternasty 0]

Przepraszam za spam, ale jak wchodzę na http://teaser.wow-europe.com/ żeby założyc sobie trial, to wyskakuje mi błąd 404 a koło tego ork drapiący sie po głowie. Tak jest juz którys raz (wczesniej sprawdzałem jakieś 5 dni temu) ;/ W prawdzie mam juz WoW''a, ale dodatkowe 10 dni przyda się każdemu (zawsze ten 14lvl da sie dobić). Z góry dzięki za pomoc ;)

Pozdrawiam

[Szczur22 0]

Poprostu jakiś debil w Valley of Trials otworzył portal do siedziby blizzarda, i jakiś noobek ork wszedł przez niego i kopnął swoją zieloną nogą w serwer :D No i musi nabić skilla w engineeringu żeby go naprawic

[Dann 0]

Dnia 22.05.2007 o 21:39, marcin1930 napisał:

Mam takie pytanie odnoscie raczej rzadkiej klasy Shamana - otóż czy generalnie jest na niego
pobór? Boje się że nikt mnie nie przyjmie jak zacznę nim grać, a w sumie to podoba mi się ta
klasa, a szczególnie możliwość noszenia mail, i bycia [prawie]wojownikiem.

Wiesz, odniosłem wrażenie, że na instancjach resto shamani (bo tacy najczęściej są mile widziani :-)) są dość często utożsamiani z paladynami, w sensie że obie te klasy mają na instancjach podobną rolę (leczenie i wspieranie, low DPS). Także zakładając, że nawet jeśli shamanów jest relatywnie mało, to IMO trzeba brać pod uwagę, że paladynów wszędzie jest od groma :-).
Dlatego (IMO) z tym poborem to różnie bywa. Ale generalnie powinieneś dawać sobie radę ze znajdowaniem grup (szczególnie jako resto, IMO).
BTW, z wojownikiem to Ty niestety jako shaman nie masz absolutnie nic wspólnego (podobnie jak i paladyn zresztą).