Air

World of WarCraft - pytania, problemy, gildie itd

48358 postów w tym temacie

Dnia 01.12.2007 o 18:52, Sth`Devilish napisał:

tylko nie oczekuj
tego, że ktoś tam zna polski :)).


Jeden (o jednym wiem) niebieszczak stamtąd jest polakiem więc nie wiadomo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.12.2007 o 17:34, Szympek napisał:

Pytanko:
Kupiłem gra, i na pudełku pisze, że jest na 5cd a ja otwieram pudełko i patrze 1 dvd, czy to
normalne, czy w empiku położyli towar z ,,odzysku" na półkę i włożyli płytę nie z tego wydania.

Powiem tak: olej to ciepłym moczem ;), ja np. swoich płytek nigdy nie użyłem bo pobrałem ze strony bliza instalke w wersji już 2.0.0 i instaluje z tego, a po wotlk mam nadzieje że wyjdzie (a raczej wyjdzie) instalka w wersji 3.0.0, nie trzeba patchować tyle (choć dodatki uaktualniają clienta tbc do 2.0.0 a wotlk zapewne do 3.0.0) reasumując pudełko i wszystko co się w nim znajduje służy w sumie tylko do założenia konta bo i instrukcja jest nieaktualna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.12.2007 o 21:50, oOreVenOo napisał:

Chodzi Ci o Pre Paida, który przedłuża zabawę w grze o 2 miesiące ? Jeżeli tak to 119zł.

To za miesiąc prawie 60zł. trzeba płacić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.12.2007 o 21:51, muniok napisał:

To za miesiąc prawie 60zł. trzeba płacić??


Jeżeli zdecydujesz się płacić kartą płatniczą to tak, mniej więcej co miesiąc będziesz musiał przelewać kwotę w wysokości 55-60zł, zależy od kursu dolara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.12.2007 o 21:55, oOreVenOo napisał:

> To za miesiąc prawie 60zł. trzeba płacić??

Jeżeli zdecydujesz się płacić kartą płatniczą to tak, mniej więcej co miesiąc będziesz musiał
przelewać kwotę w wysokości 55-60zł, zależy od kursu dolara.

A i chciałbym się jeszcze zapytać czy to tak warto wydawać tyle hajsu na miesiąc gry????
Czy naprawdę warto gdy można sobie za tą kasę kupić dobrą grę????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.12.2007 o 22:00, muniok napisał:

> > To za miesiąc prawie 60zł. trzeba płacić??
>
> Jeżeli zdecydujesz się płacić kartą płatniczą to tak, mniej więcej co miesiąc będziesz
musiał
> przelewać kwotę w wysokości 55-60zł, zależy od kursu dolara.
A i chciałbym się jeszcze zapytać czy to tak warto wydawać tyle hajsu na miesiąc gry????
Czy naprawdę warto gdy można sobie za tą kasę kupić dobrą grę????


może najpierw zagraasz w wersję trialową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.12.2007 o 22:00, muniok napisał:

A i chciałbym się jeszcze zapytać czy to tak warto wydawać tyle hajsu na miesiąc gry????
Czy naprawdę warto gdy można sobie za tą kasę kupić dobrą grę????


Jeżeli chcesz się zdecydować koniecznie na jakąś grę MMO to polecał tym tylko dwa tytuły z czego jeden to nie typowe MMO mowa tutaj o Guild Wars ale Ty pytasz o WoW''a a więc... Jeżeli masz pieniądze, i nie masz jakiś innych wydatków to polecam Ci grę. WoW potrafi niemiłosiernie wciągnąć na dziesiątki godzin ale również potrafi masakrycznie znudzić bo i tak też jest. Gra nie jest idealna ale jeżeli chcesz miło spędzać wieczory, masz kasę to myślę że warto. Wszystko zależy od tego czy wolisz wydać kasę na grę czy na spędzenie kilku godzin w fajnej knajpie z kobietą. Zależy co wolisz, ja wybrałem to drugie i jak na razie w WoWa nie gram, ale zamierzam wrócić niedługo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>nie typowe MMO mowa tutaj o Guild Wars

*Ekhm* Guild Wars nie jest grą MMO nawet w najmniejszym calu, tylko po prostu zwykłym pseudo-erpegiem z trybem online, w którym 50% gry polega na klepaniu mobków, 25% na klepaniu graczy, a pozostałe 25% na klepaniu durnowatych i totalnie zbędnych tytułów (no, z paroma wyjątkami). Wiem, że nie muszę ci tego mówić, bo grałeś w GW, ale w grze MMO te 50% gry to powinno być odgrywane roli, swoboda ruchu, ciągłe rozwijanie postaci i świat gry, w którym niemal wszędzie można spotkać jakiegoś gracza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Napisałem, że GW to nie typowe MMO. Poza tym chyba wiesz co ten skrót oznacza i GW również ma parę cech MMO chociaż jak twórcy gry podają jest to CORPG. Jeżeli chodzi o klepanie tytułów to tylko parę z nich jest przydatna reszta to kicha, jedna wielka kupa i strata czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.12.2007 o 22:00, muniok napisał:

> > To za miesiąc prawie 60zł. trzeba płacić??
>
> Jeżeli zdecydujesz się płacić kartą płatniczą to tak, mniej więcej co miesiąc będziesz
musiał
> przelewać kwotę w wysokości 55-60zł, zależy od kursu dolara.
A i chciałbym się jeszcze zapytać czy to tak warto wydawać tyle hajsu na miesiąc gry????
Czy naprawdę warto gdy można sobie za tą kasę kupić dobrą grę????

jak ci powiem że tak to uwierzysz na słowo i wydasz te pieniądze?, a jak nie to też uwierzysz i dasz sobie spokuj z tą grą? - no właśnie, lepiej pograj w triala ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.12.2007 o 22:47, oOreVenOo napisał:

Napisałem, że GW to nie typowe MMO. Poza tym chyba wiesz co ten skrót oznacza i GW również
ma parę cech MMO


Massive Multiplayer Online. Do Guild Wars to słowo "massive" pasuje tak samo jak do Neverwinter Nights czy nawet kurcze Counter-Strike''a :p Z resztą, co to za mmo, w którym innych graczy można spotkać tylko w miastach i osadach, a po za nimi to już tylko same mobki i drużyna.

Dnia 01.12.2007 o 22:47, oOreVenOo napisał:

Jeżeli chodzi o klepanie tytułów
to tylko parę z nich jest przydatna reszta to kicha, jedna wielka kupa i strata czasu.


Tak offtopem, to niezmiernie się cieszę, że się w tym ze mną zgadzasz :) Ilekroć czytam argumenty typu "WoW jest nudny, ciągle tylko farma i grind, wolę GW" zbiera mi się na śmiech - a tam co niby, HARDCOROWE (niektóre z nich to na prawdę spora przesada, z resztą jak dla mnie to nawet Cartographer pod to podchodzi, bo totalnie niszczy jakąkolwiek przyjemność ze zwiedzania świata gry) klepanie bezużytecznych tytułów (nawet nie ma w tym żadnego prestiżu, bo ludzi i tak guzik obchodzi jaki kto ma tytuł) i zero roboty po za nimi po przejściu gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2007 o 00:08, Sth`Devilish napisał:

Massive Multiplayer Online. Do Guild Wars to słowo "massive" pasuje tak samo jak do Neverwinter
Nights czy nawet kurcze Counter-Strike''a :p Z resztą, co to za mmo, w którym innych graczy
można spotkać tylko w miastach i osadach, a po za nimi to już tylko same mobki i drużyna.

Porównanie z CS pasuje jak najbardziej, to w końcu taki CS w realiach fantasy - zamiast kupować broń, kupujemy skille i walczymy sobie z innymi drużynami. Sama warstwa PvE była doczepiona mocno na siłę, zwłaszcza od 2 dodatku, gdzie dostaliśmy herosów, którzy spokojnie zastąpowali żywych graczy, w stopniu jeszcze większym niż henchmani. Cóż, niby w dwójce mają się tym bardziej zając, ale kto tam wie.

W sumie przykre to troche, że wszystkie zapowiadane tytuły koncentrują się teraz na PvP, a PvE to dodatek. Fakt, że gram dla rajdowania, a te niewiele mają wspólnego z "roleplaying", ale też tłuczenie ludzi czarami niewiele się w sumie różni od strzelania do nich z shotguna. No chyba, że jest jakaś giera nastawiona na PvE i to nie w sensie "bij level 1000, a potem... um... zrób nową postać".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2007 o 00:08, Sth`Devilish napisał:

Tak offtopem, to niezmiernie się cieszę, że się w tym ze mną zgadzasz :) Ilekroć czytam argumenty
typu "WoW jest nudny, ciągle tylko farma i grind, wolę GW" zbiera mi się na śmiech


DOKŁADNIE. Jakby spojrzeć na to od boku to w GW właśnie jest więcej farmu i grindu... bo po przejściu fabuły to tam nic innego nie ma, tylko farm kasy i grind tytułów (jeżeli nie gramy pvp) Kiedykolwiek wejde do GW to widze na gchacie jak ktoś chwali się co on to wyfarmował dzisiaj, co mu dropło, etc.

Boli mnie też podejście do WoWa takie, że ktoś robi 70lvl, a potem od razu robi nową postać, 70lvl - historia się powtarza. Dla mnie gra zaczęła się dopiero po 70 lvlu. Obecnie mam więcej przegranych godzin na 70 niż reszty, a z levelowaniem tak strasznie się nie spieszyłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 02.12.2007 o 01:12, KaPe napisał:

/.../
W sumie przykre to troche, że wszystkie zapowiadane tytuły koncentrują się teraz na PvP, a
PvE to dodatek. Fakt, że gram dla rajdowania, a te niewiele mają wspólnego z "roleplaying",
ale też tłuczenie ludzi czarami niewiele się w sumie różni od strzelania do nich z shotguna.
No chyba, że jest jakaś giera nastawiona na PvE i to nie w sensie "bij level 1000, a potem...
um... zrób nową postać".


Widzisz ja się z takiego obrotu sprawy ciesze, bo PvE teraz dla mnie instnieje tylko przy wbijaniu kolejnych poziomów. Doszedłem do wniosku, że raz można zwiedzić instancje, zobaczyć i zabić bossa - później już mnie to nie bawi ;)

PvP, to jedyny aspekt która trzyma mnie przy WoW''ie, rozumiem że ktoś może tego nie lubić bo nie używa 40 zbindowanych klawiszy [ to napewno nie jest strzelanie z broni ;) ] przy raidowaniu czy farmie, ale dla mnie to kwintesencja wszystkich gier sieciowych. Bo to rywalizacja z innym żywym człowiekiem, rozbudowana bo nie liczysz się tylko ty, ale i twój team. Wybacz ale ja naprawde nie pojmuje jak można grać w jakąkolwiek gre sieciową w opcji cooperative skupioną tylko i wyłacznie na zabijaniu mobów. To taki singiel z tym, że możesz w trakcie gry pogadać z ekipą. Zresztą "dropy" jakie blizz ustala są śmieszne i co jak co ale ludzie naprawdę nerwy na walce z NPC tracą. Rozumiem, rzucać klawą przy 5v5 ale przez moby xP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2007 o 01:42, Latniak napisał:

Boli mnie też podejście do WoWa takie, że ktoś robi 70lvl, a potem od razu robi nową postać,
70lvl - historia się powtarza.


Większość robi nowe postaci chyba jeszcze przed wbiciem na maksymalny poziom doświadczenia :P Ja np swojego paladyna zacząłem robić niemalże tuż po wkroczeniu moim warlockiem do Outlandu. Przy okazji następnego dodatku pewnie także się to nie zmieni, chyba że będe już mieć w miarę rozwinięte postaci interesujących mnie klas (rogue, mag, warrior, paladyn - w tej kolejności), albo zdecyduje się na zmianę strony konfliktu (myślałem ostatnio czy nie odmrozić konta, no i od razu wzięło mnie na dylemat: "horda czy alliance?").

Swoją drogą, ciekawe jakby wyglądał WoW gdyby podział na strony konfliktu nie polegał na wyborze rasy, tylko na przynależności do jednej z dwóch wrogo do siebie nastawionych potężnych frakcji, dzięki czemu w jednej drużynie możnaby spotkać zarówno orka jak i elfa. Wyeliminowałoby to też problem powstający przy sporach o wybór strony konfliktu przy planowaniu wspólnej gry ze znajomymi - w moim przypadku po dłuższym czasie gry wyszło po prostu na to, że ludzie się trochę porozchodzili, bo każdy miał inne gusta (i rozumiem to, w końcu zrobienie nowej postaci zajmuje sporo czasu, a zarówno alliance jak i horda mają swoje zalety i wady).

@ RaZZieL - to tak samo jak ja, mnie też PvE bawiło głównie tylko przy levelowaniu (wyjątek to ciekawe questy, których nie zrobiło się przed 70tką i pierwsze kilka razy w nowych dungeonach), niemal od razu po wbiciu 70tki wróciłem do starych nawyków (czytaj: odwiedzanie miast wroga czy też szukanie potencjalnych ofiar w Outland) :) Notabene tego właśnie może w GW brakować najbardziej - PvP w najlepszej postaci to właśnie takie nie planowane walki, bliskie spotkania 3-ciego stopnia ;), wtedy kiedy nie jesteś w 100% przygotowany, wybuffowany itd, a tam są niestety tylko takie pola bitwy i umawiane walki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2007 o 02:04, ^RaZZieL^ napisał:

PvP, to jedyny aspekt która trzyma mnie przy WoW''ie, rozumiem że ktoś może tego nie lubić
bo nie używa 40 zbindowanych klawiszy [ to napewno nie jest strzelanie z broni ;) ] przy raidowaniu
czy farmie, ale dla mnie to kwintesencja wszystkich gier sieciowych. Bo to rywalizacja z innym
żywym człowiekiem, rozbudowana bo nie liczysz się tylko ty, ale i twój team.

Nie żartuj, PvP w Wowie w porównaniu choćby do GW jest prymitywne i niezbalansowane. Już sam fakt, że jest wprowadzony element losowy w postaci rozpiętości dmg, krytów, %szans na X, itd. sprawia, że można czasem mieć "szczęście" i ubić kogoś w sytuacji, gdy normalnie byś przegrał(wszedł kryt i leży, a inaczej ty byś leżał... ups, resist na interupcie, uleczył się, giniesz). Nie grałem za dużo w GW, ale sam fakt, że skille są tam czymś więcej niż tylko "zadaje X damage", i znacząca ilość działa tak jak Ice Lance/Unstable Affliction, z rozmaitymi drugorzędnymi efektami, znacząco komplikuje rozgrywke i sprawia, że liczy się tam coś więcej niż chowanie za kolumnami, szybkie asystowanie i utłuczenie kogoś zanim jego hiler zdąży zareagować.

Dnia 02.12.2007 o 02:04, ^RaZZieL^ napisał:

Wybacz ale ja naprawde nie pojmuje jak można grać w jakąkolwiek gre sieciową w opcji cooperative skupioną > tylko i wyłacznie na zabijaniu mobów. To taki singiel z tym, że możesz w trakcie gry pogadać z ekipą.
Zresztą "dropy" jakie blizz ustala są śmieszne i co jak co ale ludzie naprawdę nerwy na walce z NPC tracą.
Rozumiem, rzucać klawą przy 5v5 ale przez moby xP

Wybaczam - tym razem. WoW nie był raczej reklamowany jako gra PvP i nie jako taka zdobył popularność, więc to raczej twój argument jest chybiony. Niektórzy lubią grać zespołowo i wspólnie mierzyć się z wyzwaniami, a owe wyzwania są zwykle zaprojektowane tak, by stanowić jakąś trudność dla każdego, więc nie ma hop siup i troche trzeba się przyłożyć, rozwinąć postać, przygotować się. Nie powiesz mi, że w PvP czujesz jak twoja postać staje się coraz lepsza i spotyka się z coraz trudniejszymi wyzwaniami, bo czegoś takiego nie ma. Jak masz pecha, to na 1500 możesz trafić na nowo powstałą drużyne ex-gladiatorów, która zmiecie cie bez wysiłku. Postaci nie rozwijasz, bo epixy ma każdy takie same, a wszystkie postacie mają sprawdzone speci Arenowe i ich się trzymają.

Nie czarujmy się, nie każdy lubi PvP i nigdy nie będzie lubić, choćby było najlepsze pod słońcem. Lubie się okazyjnie przy nim odprężyć, ale żeby stanowiło to główny cel gry, to nie dla mnie - i tak myśli wiele osób. Dlatego też właśnie irytuje mnie, że nowe mmorpg wydają się nie być nastawione na PvE - chociaż nie bardzo się nimi interesuje, może się myle, na pewno Warhammer/Conan wydają sie oparte na PvP. Po co otoczka RPG, skoro i tak liczy się tylko zatłuczenie kogoś, a to bez różnicy czy zrobisz Firebalem, czy Pwnerską Siekierą Ubijania Nobów +15.

Edit: Odrębna sprawa to oczywiście World PVP - aczkolwiek, zawsze to kojarzyło mi się z gankowaniem przez wyższe levele, dlatego niezbyt mnie kręci i wybrałem serwer PvE. Ale ma to swój styl, rajdy na Xroads w dawnych czasach były miłą rozrywką. Ale ustawianie się po "welfare epixy" za przegrywanie 10 aren tygodniowo, czy zażartą walkę w AFKValley... meh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanko z natury czysto technicznej. Mianowicie, co jaki czas są odświeżane zapiski, statystyki i postacie na www.wowarmory.com ?
Bo nie wiem, kiedy następnym razem będę mógł zaszpanować przed kolegami herosem :P
Z góry dzięki, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2007 o 03:57, Probos napisał:

Mam pytanko z natury czysto technicznej. Mianowicie, co jaki czas są odświeżane zapiski, statystyki
i postacie na www.wowarmory.com ?
Bo nie wiem, kiedy następnym razem będę mógł zaszpanować przed kolegami herosem :P
Z góry dzięki, pozdrawiam.

Teoretycznie w momencie wylogowania, w praktyce pare godzin trzeba odczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się