Air

World of WarCraft - pytania, problemy, gildie itd

48358 postów w tym temacie

Dnia 19.08.2008 o 18:32, Kalejdoskop86 napisał:

> To już sobie odpowiedz ,a pytania "bo ja nie rozumiem" to mi wytłumaczcie są z lekka

> głupie .
Słusznie, źle to ująłem, ale no nie rozumiem, jak można poświęcać nockę w roku szkolnym,
a potem cały czas wolny na granie...


Bo się to lubi ?.Chyba każdy zarywał nockę dla świetnej książki ,gry itp .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2008 o 18:47, hammerfall87 napisał:

Bo się to lubi ?.Chyba każdy zarywał nockę dla świetnej książki ,gry itp .

Zostańmy przy grach, bo książki czy filmy to co innego. :) Ja osobiście zarwałem parę razy nockę na film czy książkę.

Chodziło mi o no-life, którym szkoda iść do łazienki/coś zjeść, bo grają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2008 o 18:53, Kalejdoskop86 napisał:

> Bo się to lubi ?.Chyba każdy zarywał nockę dla świetnej książki ,gry itp .
Zostańmy przy grach, bo książki czy filmy to co innego. :) Ja osobiście zarwałem parę
razy nockę na film czy książkę.

Chodziło mi o no-life, którym szkoda iść do łazienki/coś zjeść, bo grają...


Wiesz mnie specjalnie nie obchodzą bo lubie sobie podjeść :P>ale no life to lenie i psują obraz gracza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2008 o 18:06, lukase napisał:

A co wy widzicie w tym wow-ie ? Czytałem o wow-ie dużo więc postanowiłem kupić tą gre.
Po zainstalowaniu pathów zaczęłem grać. Pare dni później stwierdziłem że gra jak gra
niektóre questy były naprawde fajne, świat w sam raz ale jednak nie w pełni dobry. Więc
pytam się co wy widzicie w tej grze?
ps prosze nie bluzgać ;) bo to jest tylko moje zdanie.


Czy ja wiem czy taka fajna? Questy są do bani, zabij/przynies/wynies/pozamitaj. Ciągle tylko grind grind i grind, niby nie jest fajnie ale gra zupełnie traci urok, jak sie expi od 0 do 20 lvl to jest fajnie nawet , optem do 30 robi sie stagnacja a od 30 znowu gra odżywa na terenach na których styka się ze wrogą frakcją. I tu dochodzi się do sedna, najlepsze jest zabijenie innych graczy, oot, killing sp(r)ee i te inne. Niestająca walka i szał bojowy. Kiedy dochodzi się do 70 lvl i epic armour można bez obawy zabija innych na terenach na których wczesniej toczyło się równorzędna walkę. No i poznawanie kultury orków przez jej zdobywanie, nie raz czułem się jak konkwistador wparowując torazor cośtam i eksterminując orków, czy też miażdżąc prymitywnych spiritualnych Minotaurów, poznajac tym samym egzotyczną kulturę. No i za pierwszym razem, trzeba to przyzna, gra ma klimat jesli expi się swoja rasą, w przystosowanym do niej otoczeniu, na wyższych levelach mix się robi i wrażenie zanika. Outland może i jest ładny ale i tak ssie, jest monotonny i nudny (Zagarmarsz i penisula FTL). Czym więcej grasz tym jest nudniej, ale nie powiem, świetnie swego czasu się przy nim bawiłem. No i słynne juz pojedynki z noobami w goldshire, jak się nie chcieli bic to ich motywowałem (you must belive in your strenght). Wkrótce przejde do L2, tam podobno można zabijac swoich, ogolnie trolling w tej grze FTW!
Edit: kurde, ale mi smaka narobiłes, ide ownic horde w SV!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2008 o 18:58, hammerfall87 napisał:

Wiesz mnie specjalnie nie obchodzą bo lubie sobie podjeść :P>ale no life to lenie
i psują obraz gracza :)

Właśnie, ja lubię się najeść, położyć, pooglądać TV, pochodzić po parku... nie wyobrażam sobie takiego życia bez życia innego niż w grze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2008 o 19:00, Kalejdoskop86 napisał:

> Wiesz mnie specjalnie nie obchodzą bo lubie sobie podjeść :P>ale no life to lenie

> i psują obraz gracza :)
Właśnie, ja lubię się najeść, położyć, pooglądać TV, pochodzić po parku... nie wyobrażam
sobie takiego życia bez życia innego niż w grze.


Wiesz mnie by dobijało granie non stop 1 tytuł tak ja przy słuchaniu muzy itp :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2008 o 19:06, hammerfall87 napisał:

Wiesz mnie by dobijało granie non stop 1 tytuł tak ja przy słuchaniu muzy itp :).

No, katorga by to było. Zawsze się coś znudzi przecież. :)
A WoW idealny nie jest i warto kupić/wypróbować trial innych tytułów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2008 o 19:00, Wintesun napisał:

> A co wy widzicie w tym wow-ie ? Czytałem o wow-ie dużo więc postanowiłem kupić tą
gre.
> Po zainstalowaniu pathów zaczęłem grać. Pare dni później stwierdziłem że gra jak
gra
> niektóre questy były naprawde fajne, świat w sam raz ale jednak nie w pełni dobry.
Więc
> pytam się co wy widzicie w tej grze?
> ps prosze nie bluzgać ;) bo to jest tylko moje zdanie.

Czy ja wiem czy taka fajna? Questy są do bani, zabij/przynies/wynies/pozamitaj. Ciągle
tylko grind grind i grind, niby nie jest fajnie ale gra zupełnie traci urok, jak sie
expi od 0 do 20 lvl to jest fajnie nawet , optem do 30 robi sie stagnacja a od 30 znowu
gra odżywa na terenach na których styka się ze wrogą frakcją. I tu dochodzi się do sedna,
najlepsze jest zabijenie innych graczy, oot, killing sp(r)ee i te inne. Niestająca walka
i szał bojowy. Kiedy dochodzi się do 70 lvl i epic armour można bez obawy zabija innych
na terenach na których wczesniej toczyło się równorzędna walkę. No i poznawanie kultury
orków przez jej zdobywanie, nie raz czułem się jak konkwistador wparowując torazor cośtam
i eksterminując orków, czy też miażdżąc prymitywnych spiritualnych Minotaurów, poznajac
tym samym egzotyczną kulturę. No i za pierwszym razem, trzeba to przyzna, gra ma klimat
jesli expi się swoja rasą, w przystosowanym do niej otoczeniu, na wyższych levelach mix
się robi i wrażenie zanika. Outland może i jest ładny ale i tak ssie, jest monotonny
i nudny (Zagarmarsz i penisula FTL). Czym więcej grasz tym jest nudniej, ale nie powiem,
świetnie swego czasu się przy nim bawiłem. No i słynne juz pojedynki z noobami w goldshire,
jak się nie chcieli bic to ich motywowałem (you must belive in your strenght). Wkrótce
przejde do L2, tam podobno można zabijac swoich, ogolnie trolling w tej grze FTW!
Edit: kurde, ale mi smaka narobiłes, ide ownic horde w SV!


To zależy jak walka odżywa bo z tego co pamiętam to mnie alliance gankowali 70 lev lub zazwyczaj mnie w bandzie dopadali pvp jest frustrujący czasami .A czego spodziewałeś się po questach taka zawsze była mechanika cieszmy się ,że są :) bo brak zabił by tą grę.Nie wiedziałem,że gram dopiero ma klimat gdy expi się swoją rasą ciekawe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2008 o 19:13, Kalejdoskop86 napisał:

> Wiesz mnie by dobijało granie non stop 1 tytuł tak ja przy słuchaniu muzy itp :).

No, katorga by to było. Zawsze się coś znudzi przecież. :)
A WoW idealny nie jest i warto kupić/wypróbować trial innych tytułów.


Próbowałem guild wars nie przekonał mnie ,conan zabugowany ,teraz tylko warhammer online .A darmówki to szkoda gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2008 o 19:19, hammerfall87 napisał:

Próbowałem guild wars nie przekonał mnie ,conan zabugowany ,teraz tylko warhammer online
.A darmówki to szkoda gadać.

Darmówki? Nigdy w życiu!

Guild Wars to też nie wiem, chciałbym MMORPG, AoC bugi i nieoptymalizowany... :/ , WAR albo WoW... ale nie wiem, na razie GW i AoC preferuję (to drugie jak będzie już stabilne i bez większych bugów) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie ta gra troche nudziła ten grind, ale zdarzały też się fajne questy o ile dobrze pamiętam tzreba było zabić jak się bylo taurenem chyba to trzeba było zbaić kilka rzadko respiacych się zwierzat podobnych do wyvern (tak skojarzyłem.) Podobał mi się też najazd nosorożców tam gdzie expiłem na 20 ? lvl-u. Fajnie wyglądało matka z dziećmi czy ojciec ;). Ale ogólnie to gra nie ejst taka wysmienita dlatego dziwi mnie że ta gra jest najpopularnijeszym mmorpg na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiedziałem,że gram dopiero ma klimat gdy expi się swoją rasą ciekawe :)

Chodziło raczej oto że expi się na terenach przynaleznych dla danej rasy, na przykład nocne elfy startują w lesie , i szybko udają się do swojej stolicy darnassius, a na przykład Taureni na rozległych terenach na których można spotkac postawione przez nich totemy, a na przykład Trolle spotykaja w SV swoich pobratyńców, to właśnie nadaje grze dodatkowego klimatu, własnie te krainy wprowadzające gracza do gry podobają mi się najbardziej (no może trochę Durotar biedny jest).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Patrzcie kto zawitał w tym wątku, wcześniej fanboye E. Howarda zgoili mnie w ich, a teraz sabotażyście wracają tu, jak synowie marnotrawni! :) To jest siła WoWa! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2008 o 20:37, Ziloh napisał:

Patrzcie kto zawitał w tym wątku, wcześniej fanboye E. Howarda zgoili mnie w ich, a teraz
sabotażyście wracają tu, jak synowie marnotrawni! :) To jest siła WoWa! ;)

Pff, dla mnie WoW nie jest taką rewolucyjną i silną grą. Tak, fanboyem Roberta Ervina Howarda jestem i jego twórczości, ale cóż robić, skoro gry wydają złe albo niedokończone? AoC bije WoWa i przewyższa o parę lat świetlnych gdyby nie bugi i niezoptymalizowanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2008 o 20:43, Kalejdoskop86 napisał:

Pff, dla mnie WoW nie jest taką rewolucyjną i silną grą. Tak, fanboyem Roberta Ervina
Howarda jestem i jego twórczości, ale cóż robić, skoro gry wydają złe albo niedokończone?
AoC bije WoWa i przewyższa o parę lat świetlnych gdyby nie bugi i niezoptymalizowanie...


Przewyższa.... dobre :) żartowniś jesteś taki troszkę..., ale są gusta i guściki. Hmmm ja się dziwie jak może świat, opisany przez Howarda, być pełen brutalności, braku skrupułów, jeżeli autor był tak słaby psychicznie, to trochę dziwnie... . Mnie jego książki raczej nigdy nie zaciągną, wole zwykłe fantasy, a nie heroic fantasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2008 o 20:47, Ziloh napisał:

Przewyższa.... dobre :) żartowniś jesteś taki troszkę..., ale są gusta i guściki. Hmmm
ja się dziwie jak może świat, opisany przez Howarda, być pełen brutalności, braku skrupułów,
jeżeli autor był tak słaby psychicznie, to trochę dziwnie... . Mnie jego książki raczej
nigdy nie zaciągną, wole zwykłe fantasy, a nie heroic fantasy...

Nie żartowałem, a o gustach się nie dyskutuje. Z grami jest jak z kobietami, każda jest piękna, tylko zależy jak o siebie zadba (w tym przypadku: jak zadbają twórcy) .
Zresztą, znasz życie Howarda? On ciągle był w ponurym nastroju, patrzył się jak świat zmierza do zniszczenia, aż matka zapadła na śpiączkę. Nie mógł tego znieść.
Poza tym: bez obrazy, ale świat WoW do pięt nie dorasta Hyborii, której autor dał wiele podobieństw do naszego świata (zarówno w zarysie świata jak i kultury) ... ale ciebie nic nie przekona, dalej będziesz tłukł moby 23godzin dziennie w WoW...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2008 o 20:51, Kalejdoskop86 napisał:

Poza tym: bez obrazy, ale świat WoW do pięt nie dorasta Hyborii, której autor dał wiele
podobieństw do naszego świata (zarówno w zarysie świata jak i kultury) ... ale ciebie
nic nie przekona, dalej będziesz tłukł moby 23godzin dziennie w WoW...


Oj oj, w wowa od miesiąca nie grałem, bo przeszedłem na WARa, a jak chcesz świat w grze podobny do świata rzeczywistego, to jedź sobie do Biskupina, weź mieczyk, przebierz się i będziesz miał frajdę, i dzieciaki też, (możesz nawet poprowadzić nawet wykład o conanie barbarzyńcy), jeśli wg Ciebie gry muszą być podobne do rl.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2008 o 20:55, Ziloh napisał:

Oj oj, w wowa od miesiąca nie grałem, bo przeszedłem na WARa, a jak chcesz świat w grze
podobny do świata rzeczywistego, to jedź sobie do Biskupina, weź mieczyk, przebierz się
i będziesz miał frajdę i dzieciaki też, (możesz nawet poprowadzić nawet wykład o conanie
barbarzyńcy), jeśli wg Ciebie gry muszą być podobne do rl.:)

Ty jesteś taki głupi, czy udajesz? ^^
Chodziło mi o filozoficzny kształt całej serii o Conanie. Na pozór dziki barbarzyńca z mroźnej Cymmerii jest szlachetniejszy od magnatów. A grafika nie powiem: wolę realistyczną niż cukierkową w WoW.
Co do sesji LARP to tak, fajnie można się zabawić. :)

Dobra, do niczego nie dojdziemy. Chciałem grę jakąś MMORPG poszukać dobrą, a ty od razu wyskakujesz z takimi słowami. Świat WoW''a interesował mnie kiedyś, ale od dziecka bardziej i to o wiele wolałem Erę Hyboryjską. Ty mnie nigdy nie przekonasz, a ja ciebie, więc od mojej strony EOT..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się