Air

World of WarCraft - pytania, problemy, gildie itd

48358 postów w tym temacie

Szukałam dziś informacji na temat poziomu trudności 80-poziomowych heroików i jakiś porad odnośnie przygotowania postaci do ich wykonywania, ale trafiłam tylko na jakieś luźne spekulacje lub obietnice opisania tematu w przyszłości. Znacie jakieś strony gdzie byłoby to dobrze opisane, szczególnie pod kątem leczących szamanów (wowwiki sprawdziłam)?

Aktualnie mam 1200 healing bonus i 170/300 regeneracji many - (niebieski sprzęt na poziomy 75-78) - i czuję, że powinnam nad tym popracować, ale jeszcze nie wiem, w jaki sposób - np. sprzętu za reputację za bardzo nie ma, z wyjątkiem spódniczki u ebon blade (która wymaga wysokiej reputacji) a większość tego co może wypaść w zwykłych lochach już mam (albo tak mi się zdaje)

Może warto naciągnąć jakiegoś wyrobnika na zestaw kolczug z plusami do mp5?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szczegółowych porad apropos przygotowań to niestety nie podam, ale na pewno mogę powiedzieć, że poziom trudności heroików jest dosyć niski, więc nie ma się co specjalnie bać. Zaczęliśmy je robić jak tylko wszyscy weszli na 80, mając tylko sprzęt z questów, tych paru normali zrobionych po drodze na 80 i to co się dało dostać za reputację do tego momentu (czyli raczej honored, może nieraz revered). Bez używania CC, bez żadnych wyżyłowanych zestawów klas. Tank - warrior albo DK, healer - disc priest albo resto szaman, większość dmg dealerów - melee, więc niby większe obciążenie dla healera. Nie przypominam sobie sytuacji, żebyśmy zwipowali bo healer nie wyrabiał. Jak już ginęliśmy to przez błędy wykonania, a nie brak gearu.

Tak że jeśli masz większość sprzętu z normali jak mówisz, to spokojnie możesz iść do heroików. Nawet spora część achievementów jest do zrobienia na tym poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.01.2009 o 16:07, asfodel napisał:


Aktualnie mam 1200 healing bonus i 170/300 regeneracji many - (niebieski sprzęt na poziomy
75-78) - i czuję, że powinnam nad tym popracować


Potrzebujesz zdecydowanie więcej +healing coś na poziomie 1500+ powinno wystarczyć. Wszystkie HC mają to do siebie, że niektóre są łatwiejsze od innych. Poszukaj które i od nich możesz zaczać zabawe, może znajdziesz dla siebie w efekcie coś ciekawego.

Droodem resto mam na 71 lvl +922 healing, tak dla porównania. Taki heal starczy mi w zupełności na instancje 76+ Normal ofc XD

Dnia 03.01.2009 o 16:07, asfodel napisał:

Może warto naciągnąć jakiegoś wyrobnika na zestaw kolczug z plusami do mp5?


Można, nie wiem tylko na ile ma to sens w przypadku szamana. Najlepiej zrobisz jak przeglądniesz sobie wowhead w poszukiwaniu itemów dla swojej klasy, sprawdzisz bonusy i instancje na jakich lecą. To znacznie ułatwi i przyspieszy zdobywanie gearu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej, mam mały problem. Wykonałem 55/75 questów w Sholazar Basin i utknąłem - nie mam już dla kogo wykonywać questów, mimo że powinno być ich jeszcze minimum 20 (dane z achievementu). Ustaliłem, że najprawdopodobniej problem tkwi w questach dla frakcji Frenzyheart Tribe (takie małe liski). Wykonałem dla nich tylko 2 questy:

- zabiłem lwa/panterę o imieniu Pitch, dzięki czemu NPC Gekgek skierował mnie do wioski ww. frakcji (quest: "Playing Along")
- w samej wiosce NPC o imieniu High-Shaman Rakjak dał mi quest "The Ape Hunter''s Slave"

Po pomyślnym wykonaniu "The Ape Hunter''s Slave", nie pojawia się żaden nowy quest, mimo że powinno być ich tam jeszcze kilka (thottbot). Moja reputacja to normal 1400/3000 i nie mam żadnej możliwości, żeby ją podnieść.

W tym momencie nie mam już nic do roboty w Sholazar Basin.

A jak u Was wyglądało questowanie w SB? Czy ktoś miał podobny problem? Czy da się to jakoś obejść, czy może jest to po prostu bug i trzeba czekać na patch?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Miałeś wykonać quest dla wodza oraz dla jednego liska który miał cie pilnować. Powinieneś dostać item który go przywołuje, sprawdź w bagach. Jeśli go nie masz, wódz powinien być w stanie dać Ci ten item.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.01.2009 o 20:33, Michal256 napisał:

Miałeś wykonać quest dla wodza oraz dla jednego liska który miał cie pilnować. Powinieneś
dostać item który go przywołuje, sprawdź w bagach. Jeśli go nie masz, wódz powinien być
w stanie dać Ci ten item.


Wydawałoby się że rada taka prosta, a... pomogła !!! :) Faktycznie w plecaku jak byk leżał przedmiot do przywoływania niejakiego Goregek''a, który dawał quest. Teraz wychodzi na to, że sam nie wiem co mam w torbach... ;)

Jeszcze raz dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No właśnie torby dla mnie też są największą zmorą zawsze muszę je mieć uporządkowane bo inaczej gubię się i kolejne 10 minut szukam quest itema którego właśnie dostałem.
No i pytanko czy jest quest gdzie zabijasz Arthasa(Lich kinga) bo już na swoim 80 lvl magu prawie że nie gram ponieważ ma około 1200 dps(damage per second więc nie gadać że ma taki damage na 1 hita..) a nie chce mi się robić mu znowu epik itemków (na 70 się męczyłem)
oczywiście zmieniło się to troszeczkę po zmianie na fire no ale gram teraz dk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.01.2009 o 23:50, Redjevel napisał:

No właśnie torby dla mnie też są największą zmorą zawsze muszę je mieć uporządkowane
bo inaczej gubię się i kolejne 10 minut szukam quest itema którego właśnie dostałem.


Są addony, które to filtrują lub mają ładnie oznaczone kolorową otoczką. Aczkolwiek co racja to racja, dawno już Blizzard powinien coś zrobić z torbami, bo sam nie raz szukam po torbach quest itema (czasami wpadając w panikę "omg, nie podniosłem?!") i czasami po ikonach ciężko też odróżnić inne przedmioty od zwykłego vendor trasha, a addony niestety mi nie przypadły do gustu (zbyt przekombinowane jak na mój gust).

A co do Arthasa. Tyle razy już było mówione przecież, że nie zmierzymy się z nim aż do ostatniego patcha w WotLK (czyli zapewne przedostatniego patcha przed 3. dodatkiem). I wątpie aby było nam dane go zabić, Blizzardowi musiałby totalnie na łeb paść, żeby uśmiercać niemalże ikonę WarCrafta, tymbardziej że nawet dla Rycerzy Śmierci istnieje odkupienie i przebaczenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W Icecrown jest chain który wyjaśnia dlaczego Arthas na zawsze już pozostanie lich kingiem.

Natomiast wciąż pozostaje pytanie czy uśmiercenie Arthasa uśmierci również Lich Kinga. W końcu ten dość długo radził sobie bez powłoki cielesnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.01.2009 o 08:21, Michal256 napisał:

Natomiast wciąż pozostaje pytanie czy uśmiercenie Arthasa uśmierci również Lich Kinga.
W końcu ten dość długo radził sobie bez powłoki cielesnej.

"Powłoke cielesną" zastępował hełm, a i nawet sam "duch", czy jak to określić znacząco osłabł, gdy Illidan atakował Icecrown w TFT. Myślę, że Tiron z Ashbringerem i Argent Crusade, jako weterani walk z nieumarłymi raczej znają się na rzeczy na tyle, by zaszkodzić mu bardziej, niż grupka Blood Elfów i Nag.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.01.2009 o 11:36, KaPe napisał:

"Powłoke cielesną" zastępował hełm, a i nawet sam "duch", czy jak to określić znacząco
osłabł, gdy Illidan atakował Icecrown w TFT. Myślę, że Tiron z Ashbringerem i Argent
Crusade, jako weterani walk z nieumarłymi raczej znają się na rzeczy na tyle, by zaszkodzić
mu bardziej, niż grupka Blood Elfów i Nag.

Moim zdaniem przy zabiciu Lich Kinga będzie podobny event jaki był przy Illidanie, że graczom w tej walce cały czas ktoś towarzyszy i to ta osoba/osoby go dobije. Bardzo możliwe, że będzie to Tirion i być może Darion Mograine. W końcu ten prowadzony przez niego odłam DK, który uwolnił się spod kontroli Króla Lisza najlepiej chyba wie jak działa jego armia "od środka". Byłby to też dobry motyw na odkupienie win jego samego i jego ojca. Pytanie tylko czy Król Lisz (jako były potężny orkowy szaman, Ner''Zhul) nie przewidział wielu tych rzeczy. Pamiętajmy, że w W3 Kel''Thuzad kilkakrotnie mówił o tym, że np. przewidział on los Arthasa czy to, jak się potoczy wojna. Bardzo możliwe, że nie da się go tak łatwo zabić. Wprawdzie jest on teraz jendością z Arthasem, jednak przez większość czasu w WotLK to właśnie Ner''Zhul mówi (no Arthas np. raczej nie powiedziałby o sobie, że był kiedyś szamanem ;)). Tak czy inaczej możliwe, że Król Lisz zginie (lub jedynie zostanie pokonany, a w jakiejś formie przeżyje) dzięki połączonym organizacjom Argent Crusade i Ebon Blade, prócz tego mamy jeszcze takiego np. Muradina, który po odzyskaniu pamięci wyruszył gdzieś, prawdopodobnie właśnie na walkę z Królem Liszem. Generalnie sporo postaci ma prywatne porachunki z Ner''Zhulem/Arthasem. Ciekawe tylko czy Kil''Jaeden coś zrobi czy zwyczajnie poczeka na dogodny moment.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.01.2009 o 16:06, Czedwik napisał:

> "Powłoke cielesną" zastępował hełm, a i nawet sam "duch", czy jak to określić znacząco

> osłabł, gdy Illidan atakował Icecrown w TFT. Myślę, że Tiron z Ashbringerem i Argent

> Crusade, jako weterani walk z nieumarłymi raczej znają się na rzeczy na tyle, by
zaszkodzić
> mu bardziej, niż grupka Blood Elfów i Nag.
Moim zdaniem przy zabiciu Lich Kinga będzie podobny event jaki był przy Illidanie, że
graczom w tej walce cały czas ktoś towarzyszy i to ta osoba/osoby go dobije. Bardzo możliwe,
że będzie to Tirion i być może Darion Mograine. W końcu ten prowadzony przez niego odłam
DK, który uwolnił się spod kontroli Króla Lisza najlepiej chyba wie jak działa jego armia
"od środka". Byłby to też dobry motyw na odkupienie win jego samego i jego ojca. Pytanie
tylko czy Król Lisz (jako były potężny orkowy szaman, Ner''Zhul) nie przewidział wielu
tych rzeczy. Pamiętajmy, że w W3 Kel''Thuzad kilkakrotnie mówił o tym, że np. przewidział
on los Arthasa czy to, jak się potoczy wojna. Bardzo możliwe, że nie da się go tak łatwo
zabić. Wprawdzie jest on teraz jendością z Arthasem, jednak przez większość czasu w WotLK
to właśnie Ner''Zhul mówi (no Arthas np. raczej nie powiedziałby o sobie, że był kiedyś
szamanem ;)). Tak czy inaczej możliwe, że Król Lisz zginie (lub jedynie zostanie pokonany,
a w jakiejś formie przeżyje) dzięki połączonym organizacjom Argent Crusade i Ebon Blade,
prócz tego mamy jeszcze takiego np. Muradina, który po odzyskaniu pamięci wyruszył gdzieś,
prawdopodobnie właśnie na walkę z Królem Liszem. Generalnie sporo postaci ma prywatne
porachunki z Ner''Zhulem/Arthasem. Ciekawe tylko czy Kil''Jaeden coś zrobi czy zwyczajnie
poczeka na dogodny moment.


Możliwe, że pod koniec walki hełm mógłby pęknąć, przez co Arthas wyrwałby się spod kontroli Lich Kinga i gdzieś uciekł. Tak "główny zły" by został jakoś zachowany i jeśli kiedykolwiek wyszedłby WC IV można by było jakąś niezłą fabułę napisać. W końcu przez te lata, kiedy Arthas siedział na tronie napewno Lich King nauczył go sporo, sam Arthas też stał się silniejszy. Jakoś w odkupienie nie wierzę, Arthas jest połączony z Lich Kingiem a ten na pewno wpływa na jego wolę, więc nie ma raczej szans. A zagranie z nagłym wyrwaniem się z pod mocy LK jakieś takie oklepane, Blizz raczej na to nie pójdzie. Poza tym Arthas jest zbyt "zepsuty" żeby się nawrócić nawet po uwonieniu od Ner''Zhula. No cóż, pożyjemy, zobaczymy, mam nadzieje że Blizz nas zaskoczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.01.2009 o 16:18, RaXX napisał:

Arthas jest połączony z Lich Kingiem a ten
na pewno wpływa na jego wolę, więc nie ma raczej szans. A zagranie z nagłym wyrwaniem
się z pod mocy LK jakieś takie oklepane, Blizz raczej na to nie pójdzie. Poza tym Arthas
jest zbyt "zepsuty" żeby się nawrócić nawet po uwonieniu od Ner''Zhula. No cóż, pożyjemy,
zobaczymy, mam nadzieje że Blizz nas zaskoczy :)

Dla Arthasa oczywiście odkupienia już dawno nie ma, tym bardziej gdy zniszczone zostało jego serce (tym mniej zostało w Królu Liszu samego Arthasa, jego osobowości). Tak więc opcje są tylko dwie: albo ostatecznie zginie w Icecrown Citadel, albo zostanie jedynie pokonany, tak jak to był z Kil''Jaedenem i gdzieś ucieknie (pytanie tylko gdzie i jak, byłoby to chyba trochę naciągane ;)).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.01.2009 o 16:06, Czedwik napisał:

Pytanie
tylko czy Król Lisz (jako były potężny orkowy szaman, Ner''Zhul) nie przewidział wielu
tych rzeczy. Pamiętajmy, że w W3 Kel''Thuzad kilkakrotnie mówił o tym, że np. przewidział
on los Arthasa czy to, jak się potoczy wojna. Bardzo możliwe, że nie da się go tak łatwo
zabić. Wprawdzie jest on teraz jendością z Arthasem, jednak przez większość czasu w WotLK
to właśnie Ner''Zhul mówi (no Arthas np. raczej nie powiedziałby o sobie, że był kiedyś
szamanem ;))

Patrząc na dotychczasowe spotkania z Arthasem, nie imponuje. Owszem, gdy natkniemy się na niego we Fjordzie, zaboli. Ale kolejne? Nic specjalnego. Wrath Gate - Putress dał mu popalić. Przy Drakuru pojawią się i...nic? Potem serduszko? Nie mówiąc o AC i Ebonach, którzy systematycznie odbijają Icecrown.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.01.2009 o 17:26, KaPe napisał:

Patrząc na dotychczasowe spotkania z Arthasem, nie imponuje. Owszem, gdy natkniemy się
na niego we Fjordzie, zaboli. Ale kolejne? Nic specjalnego. Wrath Gate - Putress dał
mu popalić. Przy Drakuru pojawią się i...nic? Potem serduszko? Nie mówiąc o AC i Ebonach,
którzy systematycznie odbijają Icecrown.

Dokładnie, ale to nie znaczy, że dalej nic nie pokaże. Mam nadzieję, że sama walka z nim będzie naprawdę wymagająca, chociaż po czasie pewnie stanie się masowo farmiony, zwłaszcza, przez 10 osobowe raidy. A to, że graczom przy tych kilku okazjach darował życie tłumaczy tym, że widzi pewien potencjał (patrz: event z Drakuru).

Pytanie tylko czy faktycznie Icecrown będzie najtrudniejsze. Pierwszy do dodania jest Ulduar, ale co potem? Następnie od razu Icecrown czy może coś innego, ewntualnie coś jeszcze po Icecrown? To jest zastanawiające, kiedyś Blizzard coś jeszcze mówił o raidzie w Azjol''Nerub, ale obecnie nawet tam nie widać żadnego niewykorzystanego wejścia (więc chyba nie wiadomo czy w ogóle będzie). W każdym razie nie chciałbym, aby Lich King, przynajmniej do czasu 3 dodatku, o ile takowy wyjdzie, był właśnie tym najbardziej wymagającym bossem, którego ubicie dawałoby satysfakcję, jak np. wyczyszczenie Sunwell w TBC przed nerfem (to akurat mnie ominęło, a szkoda).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Coś na pewno wymyślą, w TBC też nagle znikąd wyrosła wyspa z Sunwell Plateau i Magister''s Terrace. Z pewnością w WotLK można się spodziewać, że jakiś czas pojawi się zupełnie nowa lokacja na mapie. Tutaj swoją drogą ma Blizzard duże pole do popisu, doskonale wiadomo przecież jak wiele jest niewykończonych/nie dodanych krain w Azeroth (które w uniwersum gry istnieją), a nie sądze żeby je wszystkie rezerwowali na przygody w kolejnych dodatkach (bo na pewno nikogo nie bawiłoby podróżowanie po lokacjach porozrzucanych po całym świecie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy QuestHelper (najnowsza wersja oczywiście) spowalnia wam tak grę jak u mnie? Biegam przykładowo po Desolace, gdzie praktycznie nic nie ma i z QH całkowicie wyłączonym mam średnio 70 fps. Z włączonym już tylko 40 fps, ale to nic... Najgorsze jest to, że regularnie co kilkanaście lub więcej sekund gra wyraźnie przycina (fps spada aż o połowę) i zaraz wraca do normy. Też tak macie, czy też może powinienem zacząć myśleć o kompletnym wyczyszczeniu folderu WTF, w których na pewno są jakieś zalegające wpisy? Oczywiście pytanie do ludzi z średnim komputerem, bo na super sprzęcie to na pewno tego nikt nie odczuwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.01.2009 o 01:29, Sth`Devilish napisał:

Oczywiście pytanie do ludzi
z średnim komputerem, bo na super sprzęcie to na pewno tego nikt nie odczuwa :)

Czyli pytanko do mnie. Jeśli o mnie chodzi to Quest Helper zacina grę tylko zaraz po zalogowaniu, kiedy startuje. Potem gdy już się włączy i zacznie hasać nie odczuwam już żadnych problemów z płynnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale to tak na oko, czy obserwujesz licznik FPS? Możesz sprawdzić dla mnie jak to u ciebie wygląda (czy też ten fps nagle z niewyjaśnionych przyczyn regularnie spada i wraca do normy), miałbym mniej więcej obraz sytuacji.

Chyba, że to wina Visty x64, bo jak grałem na WinXP to nie przypominam sobie, żeby mi gra tak źle chodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się