World of WarCraft - pytania, problemy, gildie itd

[Nivrax 0]

Patrząc na achievmenty, które wejdą w 3.2 chyba szykuje nam się jedna walka pvp w Coloseum, albo pseudo pvp (tyle mobów, ile graczy, 25v25 może być trochę chaotyczne), zreszta Achiev za to jest naprawdę epicki: Resilience Will Fix It (25 player)
Kill the enemy heroes within 60 seconds of each other in 25-player mode. :P

[Jeggred 0]

Dnia 24.06.2009 o 12:15, DragonLord napisał:

Patrząc na achievmenty, które wejdą w 3.2 chyba szykuje nam się jedna walka pvp w Coloseum,
albo pseudo pvp (tyle mobów, ile graczy, 25v25 może być trochę chaotyczne), zreszta Achiev
za to jest naprawdę epicki: Resilience Will Fix It (25 player)
Kill the enemy heroes within 60 seconds of each other in 25-player mode. :P

Ja bym nie brał zbyt poważnie opisów Avhivmentów z mmo-champion.com . Na przykład:
The Traitor King (25 player)
Kill 12,000 Swarm Scarabs with spikes in 25-player mode.
12tyś. Mobków .. taaa

[Azvar 0]

Dnia 24.06.2009 o 03:55, Fumiko napisał:

> Wchodzisz wieczorem na serwer i dostajesz zaraz po zalogowaniu whispy od kilku znajomków,

> by healować ich party/raidy - bezcenne ;)

Jeszcze bezcenniejsze odpowiadać "sorry matey, im saved in Naxx... :(" :P

Bezcenne to jest dostać zaproszenie do raidu Naxx, naprawić się, przylecieć samemu na miejsce, wejść do środka i dobiec na sam koniec jednego ze skrzydeł tylko po to żeby dostać od razu po wejściu save i... zdisbandować raid :P Jak ja tego nie nawidze...

[Corvin0451 0]

Dnia 24.06.2009 o 14:02, Azvar napisał:

Bezcenne to jest dostać zaproszenie do raidu Naxx, naprawić się, przylecieć samemu na
miejsce, wejść do środka i dobiec na sam koniec jednego ze skrzydeł tylko po to żeby
dostać od razu po wejściu save i... zdisbandować raid :P Jak ja tego nie nawidze...

Dlatego teraz dostajesz ostrzeżenie. Ale i tak to strata czasu.

[Azvar 0]

I co mi po tym ostrzeżeniu, to że dostanie się save''a po wejściu do raid instancji, w której ubito już jakiegoś bossa, to pewnik... To co wprowadzili (ostrzeżenie i portal do GY) to jedynie zmiana kosmetyczna, nadal może być tak że wejdziesz przypuścmy właśnie do pugu Naxx25, dostaniesz save i po 5 minutach raid się rozpadnie, masz save''a straconego praktycznie. Mogliby wreszcie zrobić tak, że save dostaje się wyłącznie po ubiciu jakiegoś bossa.

[Redjevel 0]

Ostatnio u mnie w gildi było dosyć dużo mówione na temat nowego patcha który niby ma zmienić flaying mounta 60% na 150% ziemny mount 100% będzie dostępny od 50 czy tam 40 poziomu oraz oczywiście będzie tańszy tak samo jak nauka...
No więc czy jest to jest prawda? czy są to tylko jakieś spekulacje, no ale jeżeli będzie nowy patch to kiedy?

[Corvin0451 0]

Dnia 24.06.2009 o 16:32, Azvar napisał:

I co mi po tym ostrzeżeniu, to że dostanie się save''a po wejściu do raid instancji,
w której ubito już jakiegoś bossa, to pewnik... To co wprowadzili (ostrzeżenie i portal
do GY) to jedynie zmiana kosmetyczna, nadal może być tak że wejdziesz przypuścmy właśnie
do pugu Naxx25, dostaniesz save i po 5 minutach raid się rozpadnie, masz save''a straconego
praktycznie. Mogliby wreszcie zrobić tak, że save dostaje się wyłącznie po ubiciu jakiegoś
bossa.

Nie rozumiem problemu. Wchodzisz, dostajesz ostrzeżenie, wychodzisz. Czemu miałbyś chcieć dostać save''a w nadziei, że coś dobrego z tego wyniknie? Innymi słowy, jeśli tam już jest ubity boss, to w ogóle się w to nie pakuj, po co?

[Grodhar 0]

Wszystko to jest potwierdzone aczkolwiek Blizz zawsze może to zmienić, w szczególności do premiery patcha :P
http://www.wowhead.com/?patchnotes=3.2-ptr

[pkapis 0]

Dnia 24.06.2009 o 17:19, Corvin0451 napisał:

Nie rozumiem problemu. Wchodzisz, dostajesz ostrzeżenie, wychodzisz. Czemu miałbyś chcieć
dostać save''a w nadziei, że coś dobrego z tego wyniknie? Innymi słowy, jeśli tam już
jest ubity boss, to w ogóle się w to nie pakuj, po co?

A skąd ma wiedzieć na jaki PUG trafi? Prosta sytuacja, PUG szuka ludzi, powiedzmy healera i tanka. Szukają, szukają, trochę czasu im schodzi. Wreszcie znajdują mnie i jeszcze kogoś, wszyscy gotowi iść, wchodzimy do instancji, dostajemy save, zaczynamy klepać mobki, dochodzimy do bossa i nagle jeden stwierdza, że rodzice go gonią i musi z psem iść, drugi dorzuca że ma fatalne połączenie dzisiaj, olbrzymie pingi. Trzeci ma inną wymówkę i też znika. Pamiętaj, pozostałe dwadzieścia osób spędziło przed chwilą kilkanaście minut na szukaniu ostatnich dwóch, nagle trzeba poświęcić czas na następnych. Ktoś stwierdza że nie ma na to ochoty, woli porobić instancje i też wychodzi, za nim następni. I zostaje powiedzmy 17 osób, które stwierdzają że to nie ma sensu, bo trzeba będzie poświęcić za dużo czasu żeby uzupełnić skład. Raid się rozpada, a ja zostaję z save''em do Naxx mimo że nie miałem nawet szansy załatwić jakiegokolwiek bossa.
To sytuacja teoretyczna, ale teraz parę które zdarzyły się naprawdę:
- OS 10, wchodzimy. Ci którzy już byli zaczynają tłumaczyć jak się to robi tym którzy są pierwszy raz, a tankowie ustalają który będzie MT a który OT. Jeden z dpsów nie ma na to cierpliwości, rzuca "This is some joke" is znika. Trzeba szukać kolejnego w niecałe dwie minuty od wejścia.
- Naxx. Wyraźnie jest powiedziane że rzucamy na main spec, a na off spec jedynie gdy nikt lootu nie potrzebuje na maina. Jeden człowiek rzuca mimo to, oczywiście nie wygrywa więc się obraża i odchodzi.
Widziałem też raidy rozwiązywane bo ostatniego człowieka albo dwóch nie można było znaleźć przez np. pół godziny i parę osób właśnie stwierdzało, że nie chce tracić czasu. I pal licho jeśli to się dzieje przed wejściem, gorzej gdy ktoś odejdzie w trakcie i nie uda się go zastąpić, bo reszta już ma save.

[Grodhar 0]

Jednym słowem omijajmy pugi :P Co to ciężko gildie raidującą Naxx znaleźć teraz ?
I nie dorabiajmy do tego żadnej filozofii. W pre WotLK jak wszedłem na kare pugiem i się jeszcze przed Attumenem (czy jakoś tak, ten pierwszy boss na koniu) rozmyśliło pare osób bo późno itp to save''a nie dostałem, nie wiem jak jest teraz ale powinni to zmienić jeśli jest inaczej.

[Corvin0451 0]

Nie musi wiedzieć na jaki PuG trafi. Po prostu idzie tylko do czystej instancji. Wtedy nawet jak się rozpadnie po zabiciu pierwszego bossa, to chociaż zabili pierwszego bossa. Azvar pisał o pozwoleniu na zapisanie do instancji zanim jeszcze wie czy cokolwiek zabiją i to wydało mi się absolutnie niepotrzebnym ryzykiem. Po prostu nie wchodź do używanej instancji niezależnie od tego co raid leader obiecuje. Bo masz tylko jego słowo.

[Azvar 0]

Fajnie, dzięki za super rady. A może tak zamiast się wymądrzać, podaj mi choć jeden powód dla którego czegoś takiego nie mogliby zrobić :) Bo jak pokazują przykłady powyżej (wspomniane przez pkapis), zdarza się że dostanie się save na nic i nie są to teorie, tylko poparte praktyką przykłady (sam padłem ich ofiarą).

Można oczywiście - za przeproszeniem ;) - pieprzyć, żeby omijać PuGi i robić to z gildią. Otóż z góry mówię, zły argument, Blizzard robi grę dla wszystkich, a nie wyłącznie dla zorganizowanych grup (gdzie z resztą też zdarzają się tego typu sytuacje, choć bardzo rzadko).

[pkapis 0]

Dnia 24.06.2009 o 18:48, Grodhar napisał:

Jednym słowem omijajmy pugi :P Co to ciężko gildie raidującą Naxx znaleźć teraz ?

Na diabła mi raidująca gildia? Nie mam zamiaru latać do Naxxa za każdym razem jak się zwolni, nawet nie mam na to czasu. Poza tym ja już jestem w gildii - takiej, w której jak się nie zjawiam przez tydzień to nikt nie zrobi z tego problemu. Tyle że żebyśmy my poszli sami na 25 man musieliby się zjawić prawie wszyscy z 80-tkami, a to nierealne. Dlatego jeśli idziemy na coś takiego, to z inną gildią, czasami łatane ludźmi z łapanki.

Dnia 24.06.2009 o 18:48, Grodhar napisał:

osób bo późno itp to save''a nie dostałem, nie wiem jak jest teraz ale powinni to zmienić
jeśli jest inaczej.

Teraz save dostajesz przy wejściu do instancji. Jest ostrzeżenie.

@Corvin, nigdy nie widziałeś ogłoszeń że "raid szuka kogoś, to i to już czyste"? Takie się widzi chyba nawet częściej niż świeże. Jak nie masz zbyt wielu znajomych którzy chodzą na raidy to załapanie się do nowego runu może być ciężkie.

[Corvin0451 0]

To nie były rady, tylko raczej stwierdzenie, że "zdarza się że dostanie się save na nic" jest mylące. To się zdarza, owszem, ale tylko ludziom, którzy są w pełni świadomi tego, że może się to zdarzyć i się na to godzą. Problem to był wcześniej, kiedy dostawałeś save''a od razu po wejściu do instancji i nie było żadnej metody aby to stwierdzić przed wejściem. Teraz jest ostrzeżenie i bardzo dobrze.

Co do powodu dla którego nie mieliby tego zmienić nie mogę być oczywiście pewien, bo nie pracuję dla Blizza, ale zgadywałbym, że jest standardowy - to wymaga pracy (być może dużej, nie wiem jak technicznie rozwiązany jest system RaidID w powiązaniu z przydzielaniem instancji graczom) a nie ma potrzeby tego robić. Całą grę może i Blizz robi dla wszystkich, ale nie każdy musi rajdować, a już na pewno nie każdy musi rajdować 25ki. Grupowy content jest z definicji dla zorganizowanych grup a niezorganizowane grupy raczej nie są supportowane. I nawet jakby wprowadzili taką zmianę o jakiej mówisz, to by była aż taka różnica? Między zabiciem jednego bossa a nie zabiciem żadnego? PuG w instancjach z RaidID jest z założenia dużym ryzykiem, czy zredukowanie go nieznacznie jest tak istotne dla ciebie jako zainteresowanego?

@pkapis: Jasne, że widziałem i nie widzę powodu, żeby się na taki układ zgadzać. Jak ktoś chce ryzykować, to proszę bardzo, ja spasuję. Ale w ogóle nie wiem, skąd przekonanie, że PuGi są koniecznością. Chcesz rajdować na poważnie - idziesz do poważnej rajdującej gildii. Chcesz rajdować mniej poważnie - idziesz do mniej poważnej gildii, takiej jak twoja czy moja (ale nadal są to ludzie, których lepiej lub gorzej znasz, wobec których masz pewne oczekiwania i których można pociągnąć do odpowiedzialności jakby co). A jeśli się nie chce związać z żadną grupą i mimo to robić grupowy content, to to wygląda jak próba zjedzenia ciastka tak, żeby je ciągle mieć - można próbować, ale trudno się dziwić, że Blizz nie będzie się koncentrował na dogadzaniu takim osobom.

[KaPe 0]

Jak wygląda rajd z pugami? Chyba każdy wie:

Raid lider - 13 zielaków, 2 niebieszczaki, 1 epix z Karazhanu. Swoją pozycję zawdzięcza wprawie w korzystaniu z CAPSLOCKA, bluzganiu i inspektowaniu achievementów.

Tank - nie ma 540 defense, ale nadrabia itemami PvP, mimo, iż sam o tym nie wie. Schody zaczynają się, gdy potrzeba znaleźć tarczę i broń jednoręczną. Po portalu, summonie i 20 minutach, gdy już wykupił defensive stance i Taunta, jest gotów do walki. 2 minuty później, po gdy już wszyscy są zresowani, umieszcza pozostałe skille na pasku, gdyż Whirlwind nie działał w defensive.

Healer - nauczony doświadczeniem z heroiców w TBC, wie, ża dla każdego lidera liczy się "+healing/spellpower". Zainwestował w zielaki, więc już na starcie ma 2000, co od razu pokazuje RL, że ma do czynienia z profesjonalistą. Pewne wątpliwości budzi tylko to 10k many. Po 20 minutach i zresowaniu wszystkich przeprasza, że zapomniał wyjść z Shadowform.

DPS melee - 20 minut po rozpoczęciu instancji, gdy podniósł już weapon skill w swoim nowym mieczu z AV do 350, zaczyna trafiać. Wnerwiony na tanka, który wiecznie obraca moby, daje mu w końcu follow, by móc spokojnie skupić się na klikaniu Sinister Strike. Jego partner z grupy dowiaduje się, że używanie Death Grip na cleavujące moby jest błędem. Jeśli zginą w Void Zonach, bluzga tanka, że zepsuł mu follow i nie wyprowadził z zagrożenia.

DPS caster - jego DPS na traszach jest rewelacyjny, niestety troche spada na bosie, gdy okazuje się, że Pom-Pyro nie 1 shotuje, a 4 cyfrowa mana jest niewystarczająca. Na szczęście ma 400 w wandach, więc jest na to przygotowany. Void Zony ma pilnować healer, w końcu nie można jednocześnie klikać frostbolty i się poruszać. Na drugim bossie, po ominięciu pierwszego, DPS znacząco podskakuje - zdołał zlutować potek many z traszy.

Przesadzam? Hum... Nie byłbym taki pewien. Przeciętny gracz w WoWa jest, co tu dużo gadać - cienki. Rotacje? Dobre speci? Enchanty? Consumable? WTF?! Wchodze, strzelam fajerbol i zbieram epixy przecież?

[the_bishop 0]

haha, swietny post ale niestety taka jest prawda

[pkapis 0]

Dnia 24.06.2009 o 22:29, Corvin0451 napisał:

gildii. Chcesz rajdować mniej poważnie - idziesz do mniej poważnej gildii, takiej jak
twoja czy moja (ale nadal są to ludzie, których lepiej lub gorzej znasz, wobec których
masz pewne oczekiwania i których można pociągnąć do odpowiedzialności jakby co). A jeśli
się nie chce związać z żadną grupą i mimo to robić grupowy content, to to wygląda jak
próba zjedzenia ciastka tak, żeby je ciągle mieć - można próbować, ale trudno się dziwić,
że Blizz nie będzie się koncentrował na dogadzaniu takim osobom.

Ogólnie tak, ale z tym też różnie bywa. Są małe gildie które rozwijają się powoli. Moja miała raptem równo pięć osób na 80-tce gdy zaczęliśmy instancje, znam takie gdzie jest jedna czy dwie osoby na maksymalnym poziomie. Dla nich nawet jakiś 10-man oznacza dołączenie do PUGa albo zgadanie się z inną, większą gildią. Można też oczywiście opuścić obecną, ale jeśli się w jej rozwinięcie włożyło trochę serca i wysiłku to szkoda to zostawiać tylko dlatego, że reszta graczy nie wbiła jeszcze odpowiedniego poziomu.
Bywa też tak, że gra się w godzinach gdy nie ma za bardzo ludzi. Mnie tak parę tygodni temu zaprosili do Ulduaru, chociaż w zasadzie postać miałem za cienką by tam iść. Ale brakowało im ludzi, było już późno, a tank z mojej gildii który tam był zobaczył że ktoś jeszcze jest on-line i wiedział że dam z siebie wszystko.
Zgadzam się, że jeśli ktoś idzie na PUGa 25 to powinien wiedzieć na co się pisze. Ale zgadzam się też z Aznarem że to żadna przyjemność dołączyć do rajdu, dostać save i chwilę później zobaczyć jak grupa się rozpada. A dla niektórych to główny sposób zobaczenia takich raidów, bo do raidujących są za słabi.

[Azvar 0]

Moje doświadczenia są przeciwne, zwykle jest ok, ale zdarzają się pewne wygibasy, no i niemal zawsze idzie to potwornie wolno... Najgorsze przypadki z jakimi się spotkałem to złe rozdysponsowanie lootu (i czasami faworyzowanie osób z gildii bez uprzedzenia), długie zbieranie się pod instancją (i ciągłe prośby o summon) i oczywiście wszędobylska gównażeria, która nie potrafi trzymać języka za zębami i nawet napisać nic nie potrafi po ludzku ("omg wtf u nubz, l2p"). Złych RL (którzy czasami nawet nie znają taktyk...), graczy z PvP gratami i bez hit/exp capa (czy odpowiedniego regenu many i ogólnie sprzętu) oraz tych co po prostu nie potrafią grać (Rogal z T7 co robi poniżej 2000 DPS...) pomijam, bo nie każdy może być debeściakiem.

Wychodzę z założenia, że najlepiej jest zrobić PuG samemu, co też sam często robię i idzie mi w tym co raz lepiej :) Ale nie zawsze da rady, czasami przydałoby się załapać na jakiś PuG np na końcówkę Naxx25 (nie pytajcie po co, fakt istnienia Ulduar jeszcze nie sprawił, że to jedyna ubieralnia w grze) i niestety bywa właśnie tak, że dołączam i czekam 15 minut aż się ludzie pozbierają, dostaje save tuż po wejściu, są 2-3 wipy i raid disband, save mam do dupy :) Dlatego mogliby ten idiotyzm znieść i wprowadzić save''y wyłącznie po zabiciu bossa (tym samym: usunąć save''owanie przy dołączaniu do instancji "in progress").

[L33T 0]

http://www.youtube.com/watch?v=Comhx2cwoAg :D

[Mirajka 0]

Dnia 24.06.2009 o 11:54, Grodhar napisał:

Kumpel próbował na mnie rzucić scroll of resurection ale pokazało się coś że to nie jest
dostępne dla naszego kraju. Czy w innych krajach można to rzucać na polaków ? Jeśli tak
to byłby ktoś łaskaw mi załatwić takiego scroll''a :P ?
W sumie i tak tego się prawie nie używa więc może macie jakichś znajomych co by to dla
mnie zrobili :P
Tak bym se pograł a pre-paid''a brak :( Bardzo mi zależy więc bardzo proszę :)\
Jak coś to jestem Grodhar z Nagrandu.

Z poza Polski mozna, chcesz?

edit: Sorry, that character isn't eligible to be resurrected (possibly this account hasn't been inactive for 90 days or more).
Więc chyba nic z tego.