Air

World of WarCraft - pytania, problemy, gildie itd

48358 postów w tym temacie

Dnia 19.07.2009 o 00:19, Michal256 napisał:

Uniwersum WoWa jest zakręcone, ale w tym też jest jego urok. Nowe MMO (znając Blizza)
na pewno będzie dobre. Ale nowo powstałe uniwersum nie będzie tak bogate jak to z WoWa.


Tolkienowi się to udało w powieści fantasy Władcy Pierścieni, która został napisana w czasach kiedy nie było internetu i kiedy nikt jeszcze nie wiedział co to świat fantasy . Tolkien stworzył coś, co do dzisiaj uznawane jest za wzór i z czego czerpane są liczne inspiracje, nie można więc przekreślać szans na to, że MMO tworzone od podstaw będzie mieć mało ciekawy i płytki świat gry.

Trochę szkoda w sumie, że nie wyszło z LOTRO, żeby chociaż był tak samo dobrze dopracowany i rozbudowany jak WoW skoro już miałbyć klonem, to grałbym teraz w niego :) Teraz cała nadzieja albo w Star Wars: The Old Republic (ale nie jestem przekonany czy klimat S-F mi się spodoba, Star Warsy z resztą też są mocno poplątane i nie spójne) albo MMO Blizza, w Darkfall Online/TES Online/NWN Online jakoś nie wierzę aby zdetronizowały rynek (aczkolwiek, w przypadku TES i NWN uniwersum jest po prostu ogromne, mocno dojrzałe i bardzo przemyślane).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../
Do tego dorzuć sobie DK po obu stronach (to nie są mili chłopcy), zachowanie

Dnia 18.07.2009 o 16:37, pkapis napisał:

Wrynna czy niektóre questy dostępne dla każdego. Czyści, ładni i cywilizowani nie powinni
przesłuchiwać więźniów torturując ich w paskudny sposób.

Tak ale Wrynn nie jest bad assem tylko idiotą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam beta key do Aiona ;P Hahaha :D
Sprzedam za golda jak ktoś gra na nagrandzie albo Maggym xD

Żeby nie było off topa to się was zapytam czy nie uważacie że Horda jest faworyzowana przez Blizza pod względem tego kto tu naprawdę rządzi ?

Spójrzcie np na filmik z Dragonblight pod tymi wrotami, teksty Saurfanga wymiatają, zachowanie trolli (Ya moon !),
czy ogólnie styl bycia Hordy. Przymierze to jakby nie patrzeć taka wyglancowana, przykładna zbitka bez charakteru :P
Stereotypy te można śmiało porównać do amerykańskich komedii w których biali to zazwyczaj ciecie a czarni walą dobre teksty i są twardzielami. (Parasol Bezpieczeństwa czy Bad Boys ;D)

Np spójrzcie na konflikt Wryyna z Thrallem, mogę się założyć ze w jednym z najbliższych contestów dzieciak będzie miał obity ryj, bowiem wszyscy liczą na to że się spotkają, a każdy z was dobrze wie kto tu rządzi i jest bardziej potrzebny, WarChief czy cieć w kicku. ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.07.2009 o 00:19, Michal256 napisał:

Uniwersum WoWa jest zakręcone, ale w tym też jest jego urok. Nowe MMO (znając Blizza)
na pewno będzie dobre. Ale nowo powstałe uniwersum nie będzie tak bogate jak to z WoWa.

Mimo tych wszystkich komplikacji, mieszaniny różnych dziwnych decyzji, to lore WoWa cały
czas jest sensowne. Bo przecież dlaczego świat Warcrafta miałby być prosty? :)


ciekawe czy będzie cukierkowy

ja bym chciał wreszcie dobre mmo w świecie science fiction tylko,żeby było unikalne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie sądzę że nowe MMO Blizza będzie miało mało ciekawy i płytki świat. W końcu tą grę robi Blizzard. Stworzyli WoWa, na pewno są też w stanie stworzyć kolejny świat.

Chodzi o to, że przed WoWem świat Warcrafta miał już spore tło. Uniwersum miało już 10 lat. Zostały napisane książki opisujące ważniejsze wydarzenia. Było do czego się odwoływać, jest o czym mówić. Na temat lore można dyskutować w nieskończoność. W grze można spotkać postaci i nazwy które już coś znaczą.

Natomiast jak powstanie nowa gra, minie sporo czasu zanim poznamy świat. Zanim zostanie on opisany. Na dodatek obawiam się że utrzyma się tendencja do opisywania wydarzeń ze świata gry za pomocą komiksu (przed WLK zasadniczo dominowały książki).

No ale cóż - na razie zostaje nam tylko czekać aż coś więcej na temat gry się pojawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cóż, nie wiadomo czy Kael byłby w stanie dogadać się z Alliance. Nie można mimo tego wykluczyć takiej opcji.

Dnia 19.07.2009 o 00:14, Michal256 napisał:

Jeśli chodzi o pytanie czemu Kael''Thas sprzymierzył się z legionem - można by się pytać
czemu ktokolwiek i kiedykolwiek sprzymierzył się z legionem? Czemu zrobił to Illidan?
Czemu zrobiła to Azshara?

Akurat Azshara pragnęła mocy i w swojej naiwności wierzyła, że Sargeras uczyni ją potężną (krótko mówiąc - stanie się boginią). Illidan był uzdolnionym magiem, tutaj również mamy do czynienia z pogonią za mocą, przez co uczynił tyle niewybaczalnych rzeczy wobec swojego ludu. Kael to trochę inny przykład, bo sprzymierzył się z tym, który stworzył tych, którzy zniszczyli Quel''Thalas. Sensu w tym za wiele nie ma, jedynie da się to wytłumaczyć tym, że zwariował i chciał za wszelką cenę zdobyć moc do zniszczenia Plagi (mimo, że oznaczało to pomaganie temu, który stworzył Króla Lisza).

Dnia 19.07.2009 o 00:14, Michal256 napisał:

Co do Forsaken - to dowodzi nimi dawna elfka. Poza tym oni nie mają specjalnego wyboru
(przymierze jakoś za nimi nie przepada).

Nie wiadomo, może by taki sojusz wypalił. Na chwilę przecież działali razem z Alliance, pomagając Garithrosowi odzyskać stolicę. Gdyby go nie zdradzili i nie zabili to może inaczej by się to potoczyło. Po prawdzie to charakter Sylvanas został trochę wypaczony i nie jest już do końca ta samą elfką, którą kiedyś była ;) Zemsta przesłoniła jej wszystko inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.07.2009 o 01:11, Grodhar napisał:

Np spójrzcie na konflikt Wryyna z Thrallem, mogę się założyć ze w jednym z najbliższych
contestów dzieciak będzie miał obity ryj, bowiem wszyscy liczą na to że się spotkają,
a każdy z was dobrze wie kto tu rządzi i jest bardziej potrzebny, WarChief czy cieć w
kicku. ;P

Thrall ledwo kontroluje Garrosha, nie wspominając o innym elementach w hordzie, które wcale nie są zainteresowane jego wizją przyszłości. Całkiem spora grupa, z Garroshem na czele oczywiście, uważa go raczej za starego i marudnego mięczaka, niepotrafiącego raz i porządnie rozprawić się z Alliance. Zaś obecne postępowanie - niegodne "dawnej Hordy". Jesli już oczekujesz konfliktu, to od złej strony.
Plus, "cieć w kicku" został dość dobrze opisany w cyklu komiksowym. Nie bez powodu nazwano go Lo''gosh.
>Tak ale Wrynn nie jest bad assem tylko idiotą :D
Argumenty powalające. Połowa wrogości względem Variana bierze się z tego, że Alliance wreszcie ma wśród dowództwa kogoś, kto nie jest bezużyteczny. Rola pozostałych liderów do tej pory ograniczała się do Tyrande i Eranikusa. W tym wypadku wygodniej zamiast konkretów walnąć "Wrynn jest idiotą, harhar" - pomijając realne powodu konfliktu wokół Wrath Gate. Całość nie zaczęła się w końcu tylko tam. Varian ma długą historię z orkami, a i robiąc questy dla Hordy widać, że nierzadko lubią zadrzeć z Alliance. Darujmy sobie obraz niewinnych zielonych, napadniętych przez złego i "gupiego" króla, który o niczym nie ma pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.07.2009 o 01:25, Arcling napisał:

Kael to trochę inny przykład, bo sprzymierzył się z tym, który stworzył tych, którzy
zniszczyli Quel''Thalas. Sensu w tym za wiele nie ma, jedynie da się to wytłumaczyć tym,
że zwariował i chciał za wszelką cenę zdobyć moc do zniszczenia Plagi (mimo, że oznaczało
to pomaganie temu, który stworzył Króla Lisza).

Pierwotny plan Illidana w Outlands raczej nie zakładał ponownego kontaktu z Kil''Jaedenem. W końcu czemu miałoby służyć pokonanie jednego z jego sługusów i obwołanie się "Władcą Outlandów"? Wizyta KJa była paskudną niespodzianką i przypomnieniem, że od Legionu nie ma ucieczki, i kto tu tak naprawde rządzi. Kael jedynie uznawał ową krainę za ''nadzieje'' dla swojego ludu - w sensie znakomitego źródła energii, pochodzącego prosto od demonów. A jak widać po Felbloodach, to uzależnia i to bardzo - daleko posunięty nałóg mógł więc go skłonić do dużo bardziej radykalnych decyzji niż wcześniej. Szczególnie, że po porażce w Icecrown, rola Illidana jako zbawcy mocno podupadła, a dogadanie się z KJem dawało nowe możliwości i moc.

Jest to oczywiście nieco naciągane, ale nie tak znowu bardzo jak się z początku wydaje. Pożywanie się demoniczną energią nie ma pozytywnych skutków. Ba, znowu, komiks warcraftowy i Valeera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.07.2009 o 01:35, KaPe napisał:

Połowa wrogości względem Variana bierze się z tego, że Alliance
wreszcie ma wśród dowództwa kogoś, kto nie jest bezużyteczny. Rola pozostałych liderów
do tej pory ograniczała się do Tyrande i Eranikusa.

Rola prawie wszystkich liderów i Sojuszu i Hordy jest żadna, bo Blizzowi nie chciało się do niczego ich wykorzystać i taka jest smutna prawda. Nie mamy zielonego pojęcia co o aktualnych wydarzeniach myśli Magni, Tyrande czy Cairne, bo nie są nigdzie wykorzystani. Moja niechęć do Wrynna bierze się głównie stąd, że Blizz nachalnie promuje swojego bohatera z komiksów, a częściowo lub kompletnie olewa przywódców, których znam jeszcze z W3 i których zdążyłem polubić.

Do tego dochodzi fakt, że gościa nie było przez ileś lat, my odwalaliśmy całą robotę, ratując Stormwind przed różnymi zagrożeniami, a potem wpada metodą Deus Ex Machina "prawdziwy badass gladiator" i nagle dostaje retcon, że to on wszystko załatwił (tej akcji z Onyxią to mu nigdy nie wybaczę). Rozumiem, że umieszczanie postaci z komiksów w głównych rolach w aktualnej historii jest akcją promocyjną, mającą ludzi zachęcić do ich czytania, ale nie zmienia to faktu, że akcje promocyjne z zasady mnie irytują i ta nie jest żadnym wyjątkiem.

No i na domiar złego Wrynn nie jest szczególnie sensowną postacią - to prosty wojownik, pałający żądzą krwi, a nie król. Ma powody żeby nienawidzić część orków, a jako że jest człowiekiem to zrozumiałe, że w efekcie nienawidzi całej hordy (ludzie w Warcrafcie są raczej rasistowscy i ksenofobiczni), ale on ma niby być królem (i jeśli nie de facto przywódcą całego Sojuszu, to kimś zbliżonym (chociaż to wynika głównie z nieobecności wszystkich pozostałych przywódców w aktualnej fabule)) i ma obowiązki wobec całej masy swoich poddanych i sojuszników. Innymi słowy rozwaga i racja stanu, a nie to co się dzieje. Zresztą Garrosh jest jeszcze bardziej prostacki i nietrudno zauważyć, że obie te postacie zachowują się jak się zachowują nie dlatego, że to ma sens, tylko dlatego, że Blizz musi mieć konflikt Alliance-Horde w tej grze. Strasznie to sztuczne i to też mnie drażni.

Ach, żeby nie było, że czepiam się "pierwszego prawdziwego przywódcy Sojuszu" bo faworyzuję Hordę - akurat gram głównie Sojuszem i nie mam żadnych złudzeń o tym, żeby Horda miała być dobra, biedna, niewinna i atakowana bez powodu. Jak się komuś wydaje, że któraś ze stron jest dobra a druga zła, to się myli. Tu nie ma żadnych dobrych. Jedni i drudzy mają stare urazy, które żywią, mają ochotę na ziemię i bogactwa naturalne będące w posiadaniu tych drugich i wystarczająco dużo kretynów, którzy atakują drugą stronę dla draki pod nosem Lich Kinga w Icecrownie. Po prostu ta cała akcja rodem z piaskownicy jest już dla mnie męcząca. Ucieszyłbym się jakby Garrosh z Wrynnem obaj zeszli na zawał albo zostali przejechani przez autobus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.07.2009 o 03:25, Corvin0451 napisał:

Ucieszyłbym się jakby Garrosh z Wrynnem obaj zeszli na zawał albo zostali
przejechani przez autobus.


Musze się z tobą zgodzić w 100%, Varian Wrynn faktycznie nie zachowuje się jak na króla przystało (co z resztą dziwne, bo wcześniej był jako taki typowy król wyobrażany), być może wpłynęły na to wydarzenia, o których z gry na pewno się nie dowiemy (a ja z komiksów na pewno też nie, bo pierdzę na komercję i szczerze to wolę przeczytać gdzieś streszczenie), ale sam konflikt jego z Garroshem jest w grze totalnie na siłę i kompletnie tego nie rozumiem. Thrall też jest teraz dupa, a nie wódz skoro na to pozwala... Z tym konflikem Horda vs Alliance też jest zabawnie, bo w zasadzie to on tak jakby pojawia się znowu znikąd, jakby taki pretekst do tego żeby w ogóle istniało PvP pomiędzy Hordą a Alliance :)

Osobiście mam serdecznie dosyć podziału na 2 strony w grze MMO. Nie mówię, że podziały są złe (bo dodają pieprzyku całej grze), ale taka usilna próba dzielenia włosa na dwa końce jest po prostu żenująca. Ciekawe czy nie byłoby lepiej gdyby stron konfliktu było więcej, ale mógł się do nich przyłączać/odłączać każdy bez względu na rasę i klasę postaci (oczywiście na różnych warunkach i z pewnymi restrykcjami), przynajmniej nie mielibyśmy takich naiwnych historyjek, problemów z balansem serwerów i ciągłych płaczy (często uzasadnionych) o to którą stroną Blizzard gdzieś tam faworyzuje, nie mówiąc o problemie wielu osób jakim jest rozdzielenie na 2 różne strony konfliktu i nie możność ich zmiany bez zaczynania od zera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.07.2009 o 01:35, KaPe napisał:

> Np spójrzcie na konflikt Wryyna z Thrallem, mogę się założyć ze w jednym z najbliższych

> contestów dzieciak będzie miał obity ryj, bowiem wszyscy liczą na to że się spotkają,

> a każdy z was dobrze wie kto tu rządzi i jest bardziej potrzebny, WarChief czy cieć
w
> kicku. ;P
Thrall ledwo kontroluje Garrosha, nie wspominając o innym elementach w hordzie, które
wcale nie są zainteresowane jego wizją przyszłości. Całkiem spora grupa, z Garroshem
na czele oczywiście, uważa go raczej za starego i marudnego mięczaka, niepotrafiącego
raz i porządnie rozprawić się z Alliance. Zaś obecne postępowanie - niegodne "dawnej
Hordy". Jesli już oczekujesz konfliktu, to od złej strony.
Plus, "cieć w kicku" został dość dobrze opisany w cyklu komiksowym. Nie bez powodu nazwano
go Lo''gosh.

Jestem fanatykiem Hordy, ale tutaj się z tobą zgodzę. Tak btw na moim servie wszyscy go tak nazywają, tylko trochę bardziej obskurnie no i po angielsku. ;P
Co do Garrosha to ojcowska krew, i nie możesz mu się dziwić jeśli znasz jego historię, jest młody, w sumie to trochę typ Wryna, nie za bardzo za nim przepadam.

Dnia 19.07.2009 o 01:35, KaPe napisał:

>Tak ale Wrynn nie jest bad assem tylko idiotą :D
Argumenty powalające. Połowa wrogości względem Variana bierze się z tego, że Alliance
wreszcie ma wśród dowództwa kogoś, kto nie jest bezużyteczny. Rola pozostałych liderów
do tej pory ograniczała się do Tyrande i Eranikusa. W tym wypadku wygodniej zamiast konkretów
walnąć "Wrynn jest idiotą, harhar" - pomijając realne powodu konfliktu wokół Wrath Gate.
Całość nie zaczęła się w końcu tylko tam. Varian ma długą historię z orkami, a i robiąc
questy dla Hordy widać, że nierzadko lubią zadrzeć z Alliance. Darujmy sobie obraz niewinnych
zielonych, napadniętych przez złego i "gupiego" króla, który o niczym nie ma pojęcia.

Thrall przynajmniej wie co jest w danej chwili priorytetem, Wrynn zaś łatwo daję sie ponieść emocjom, tobie zaś radze wyluzować, i nie mam pojęcia dlaczego wziąłeś to za jakikolwiek argument.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../
Czekaj, jak nie wyszło z LOTRO. Przecież twórcy tej gry otwierają nowe serwery. Może PvP jest tam kaleczone, ale opowiadana historia i cale PvE z rajdami jest wykombinowane bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.07.2009 o 05:11, Grodhar napisał:

Thrall przynajmniej wie co jest w danej chwili priorytetem, Wrynn zaś łatwo daję sie
ponieść emocjom, tobie zaś radze wyluzować, i nie mam pojęcia dlaczego wziąłeś to za
jakikolwiek argument.

przyjmowanie rasy która z daleka śmierdzi zdrada i tylko czekać aż coś zmajstruje, pod wrathgate to tylko poczatek i nie pieprzcie że to "zbuntowana grupa" bo wszyscy od dawna wiedzą że trupole od dawien dawna mają coś do "życia" jako takiego i wszystkich od razu pociągneliby za sobą przy pierwszej możliwej okazji, Żaden normalnie myślący przywódca nie przyjąlby ich pod swoje skrzydła... a thrall przyjął, a to że wrynn ma dość wszelkich ukłądów z hordą jest jak najbardziej zrozumiałe i prawidłowe

@corvin
czyli tłumacząc z polskiego na nasz, tyle tematów i negatywnych wypowiedzi w stronę wrynna padło na dobra sprawe ponieważ"jest ghupi bo jest i ja go nieh luhbieh- bo tak!!" dalej nie widze w tym nic złego że blizz wprowadził do lore a właściwie odkrył przed nami 1 z dość ważnych postaci lore, ba zrobił to bardzo dobrze możnaby powiedzieć - to i tak ludzie kręcą nosami "bo go nie było kiedy powinien być", wystarczy popatrzeć na Malfuriona- siedzi sobie gdzieś w gandzio-śnie i chociaż w wow nie miał czym się popisać dalej jest jednym z głównych bohaterów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak już jesteśmy przy przywódcach to chciałem zwrócić uwagę na fatalny model Cairne''a w Thunderbluff. Aż żal mi go było bić ostatnio tak mało jest efektowny w porównaniu do Sylvanas czy Variana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.07.2009 o 10:30, Firaxo napisał:

Jak już jesteśmy przy przywódcach to chciałem zwrócić uwagę na fatalny model Cairne''a
w Thunderbluff. Aż żal mi go było bić ostatnio tak mało jest efektowny w porównaniu do
Sylvanas czy Variana.

bo wykorzystuje on "normalne" tekstury oraz model, natomiast sylvia/varek uzywają zmodyfikowanego modelu elfki/czlowieka wraz z nowym oteksturowaniem, to samo tyczy sie: thralla, magniego, tyrande, oraz reszty bo nie pamietam jak szef gnomow i belfow sie zwie ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.07.2009 o 01:15, hammerfall87 napisał:

ja bym chciał wreszcie dobre mmo w świecie science fiction tylko,żeby było unikalne
:)


Ale takowe JUŻ jest! A to, że kupa ludzi tam wymięka i nawet triala nie kończy to inna broszka ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.07.2009 o 01:16, Grodhar napisał:

Ups pomyłka, ale już muszę pisać, Mirajka to tylko niestety fishing, ale i tak niezłe,
dzięki.

A przeczytałeś/zerknąłeś na strone bardziej niż tylko na homepage?
http://www.elsanglin.com/fishing_and_cooking_alliance.html
http://www.elsanglin.com/fishing_and_cooking_horde.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.07.2009 o 05:11, Grodhar napisał:

Jestem fanatykiem Hordy, ale tutaj się z tobą zgodzę. Tak btw na moim servie wszyscy
go tak nazywają, tylko trochę bardziej obskurnie no i po angielsku. ;P
Co do Garrosha to ojcowska krew, i nie możesz mu się dziwić jeśli znasz jego historię,
jest młody, w sumie to trochę typ Wryna, nie za bardzo za nim przepadam.

Garrosh jest o wiele gorszy od Wrynna, wystarczy sobie przypomnieć TBC. Od kompletnego zera, które *wstydziło się* swojego ojca i w TBC ledwo stanęło na nogi, stał się nagle wielkim wojownikiem, który miażdzy i niszczy wszystkich swoich wrogów, zamiast bawić się w dyplomacje. Co jak co, ale nawet Varian ma jakieś powody do niechęci względem Hordy - tu natomiast jest to wrogość kompletnie z niczego, połączona z pyskowaniem Warchiefowi, któremu zawdzięcza fakt, że nie gnije teraz w Nagrandzie i ma w ogóle jakąś władzę. Nawet Saurfang ostrzega go, że zbacza na złą ścieżkę, i sam go zabije, jeśli na nią wkroczy.

Dnia 19.07.2009 o 05:11, Grodhar napisał:

Thrall przynajmniej wie co jest w danej chwili priorytetem, Wrynn zaś łatwo daję sie
ponieść emocjom, tobie zaś radze wyluzować, i nie mam pojęcia dlaczego wziąłeś to za
jakikolwiek argument.

Przeanalizowałeś przyczyny, dla których Varian "daje się ponieść emocjom"? Sytuacja, w której ci, z którymi próbujesz negocjować, od długich lat eksperymentują na twoich obywatelach, tworząc broń biologiczną, która w końcu zostaje użyta - niby przez "buntowników". Z ROYAL Apothecary Society, Sylvanas o experymentach wiedziała i tolerowała, co najwyżej ich wykorzystanie mogło być niespodzianką. Pomijamy tu nawet BG, które również nie promują przyjaźni, ani questy, w których zarzynasz NPC z przeciwnej frakcji - w czym przoduje ofc Horda. Stosunki między frakcjami od zawsze były napięte, Wrath Gate jedynie przebrało miarkę. No chyba, że uznajemy, iż król toleruje to, że sąsiedzi porywają mu ludzi i zarzynają w swoich laboratoriach, w celu budowy broni, która zabija wszystkich żyjących.

Nie wspominając o tym, że Garrosh w trailerze Ulduaru jest potwierdzeniem Varianowego wyobrażenia orka, i dopóki ma on jakiekolwiek wpływy w Hordzie, to jego reakcje są jak najbardziej uzasadnione. Gdyby Wrynn miał zachowywać się jak on, dawno próbowałby zabić Jaine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.07.2009 o 12:25, KaPe napisał:

w celu budowy broni, która zabija wszystkich żyjących.


Popraw mnie jeśli się mylę, ale nowa Plaga zabija NIE TYLKO żyjących, a więc jest równie groźna dla samych Undead...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.07.2009 o 11:25, Fumiko napisał:

> ja bym chciał wreszcie dobre mmo w świecie science fiction tylko,żeby było unikalne

> :)

Ale takowe JUŻ jest! A to, że kupa ludzi tam wymięka i nawet triala nie kończy to inna
broszka ;-)


wiem ,że jest ale dla mnie ta gra to prawo dżungli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się