Air

World of WarCraft - pytania, problemy, gildie itd

48358 postów w tym temacie

nie jestem zadnym trollem... po prostu jak mozna placic 80zl,wczesniej sie pomylilem,za gre?
gre kupilem ale nie dla siebie bo nie zauwaylem ze to kosztuje 8 dych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.08.2009 o 21:11, Matoreon napisał:

za 50zl to mozna sobie telefon dobry kupic na abonament...


I można dojść do wniosku, że po co mam płacić za telefon na abonament, skoro mogę dzwonić za darmo u kogoś na jego rachunek...

Dnia 25.08.2009 o 21:11, Matoreon napisał:

tacy jak ty to
tylko tor**nty.org i na cala noc


Z doświadczenia wiem, że ludzie tacy jak ty wyśmiewają innych wmawiając im że robią coś, co sam robisz i czego nie akceptujesz. To tak jak np geje idący po ulicy i komentujący każdego po koleji "ty, patrz jak ten gość wygląda, jak jakiś PEDAŁ!" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

84zł na 2 miesiące to nie tak dużo- zwykły abonament, na który łatwo uzbierać przez tyle czasu. A i spędzić przy tej grze można tysiące godzin. ;)

A dzięki abonamentowi wielu troli w WoWa sobie nie pogra. Widziałem co się dzieje w GW- masakra. ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.08.2009 o 21:11, Matoreon napisał:

haha rozmowa na poziomie-nie stac cie,biedak,nawet na chleb nie masz-tak pisza tacy jak
ty a nic o kims nie wiedza

Oczywiście słowo ironia także jest ci obce. Ech, naprawdę będę musiał przy zakończeniu każdego posta dawać odnośnik: http://pl.wikipedia.org/wiki/Ironia

Dnia 25.08.2009 o 21:11, Matoreon napisał:

za 50zl to mozna sobie telefon dobry kupic na abonament...broadband mam takze szybki
z pewnoscia lepszy od ciebie mistrzu i nie chodzilo mi akurat o ta gre,tacy jak ty to
tylko tor**nty.org i na cala noc


No peeeeewnieeee. Nie mam co w życiu robić tylko kraść. Wybacz, ale nie jestem złodziejem. Poza tym - mi zarzucasz, że piszę o kimś, a nie wiem - ty właśnie robisz to samo, pisząc o moim łączu i o tym, iż siedzę na torrentach (w sumie to siedzę, zawsze w ten sposób ściągam Linuxa).
Tym niemniej dziękuję za (zapewne nieświadomy) komplement - nazwanie mnie mistrzem :)

Dnia 25.08.2009 o 21:11, Matoreon napisał:

nie jestem zadnym trollem... po prostu jak mozna placic 80zl,wczesniej sie pomylilem,za gre?

Ależ można. Niektórzy tuningują auta, inni zbierają znaczki, jeszcze inni to numizmatycy. Co jest dziwnego w płaceniu za grę abonamentu? Wychodzi, patrząc od strony ekonomii, opłacalnie (nowy tytuł na PC - 100 zł, czas przejścia - max. 20 godzin. Za to samo masz 60 dni WoW-a)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.08.2009 o 19:28, DemoBytom napisał:

Co nie znaczy, że całość stoi na jednym komputerze.
Co więcej pamiętam, że gdy WoW wyszedł w pierwszym tygodniu głośno było, że Blizz musiał
zakupić dodatkowe 40 serwerów bo w USA ludzie grać nie mogli.
I na pewno nie chodzi tu ani o dodatkowe 40 realmów, ani 40 kontynentów. Tylko dodatkowe
komputery do klastra obsługującego serwery.


Podczas premiery WoWa Blizz nie spodziewał się że wszystkie premierowe pudełka z grą zostaną sprzedane w tak krótkim czasie. Przedstawiciele Blizza zapewniali że pudełek z grą starczy dla wszystkich.

Jeśli nie spodziewali się tak wielkiego ruchu, na pewno nie przygotowali też wystarczającej liczby realmów aby obsłużyć wszystkie sprzedane kopie gry. Stąd konieczność zakupów tuż po premierze.

Biorąc pod uwagę długość okresu beta-testów, szczerze wątpię żeby nie zauważyli w trakcie ich trwania, jaka moc obliczeniowa jest potrzebna aby stabilnie utrzymać jeden realm (a przeprowadzane również były stress testy).

Dnia 25.08.2009 o 19:28, DemoBytom napisał:

Dokładnych info na temat działania infrastruktury WoWa nie udało mi się znaleźć.

Zakładam jednak, że komputerów przeznaczonych na jedną strefę może być kilka, bądź jeden
komputer może być w stanie obsługiwać kilka stref w razie potrzeby.

Jak to napisałeś "padnięcie serwera" może być padnięciem systemu zarządzania klientami
na danym kontynencie, może być milonem innych rzeczy..


A zdarzyło Ci się kiedyś żeby padła tylko jedna strefa, nie ciągnąc za sobą całego kontynentu?
Pewnie - to nie wyklucza twojej tezy, awaria pojedynczej strefy w grze może za sobą ciągnąć cały kontynent nawet przy rozdzielności serwerów. Tylko że celem rozdzielności jest zapewnienie stabilności gry, a więc i upewnienie się że crash nie obejmie całego realmu.

Dnia 25.08.2009 o 19:28, DemoBytom napisał:

Logiczne by było posiadanie serwera obsługującego dany kontynent, który zarządzałby mniejszymi
serwerami dla każdej zony.


Jeden główny obsługujący logowanie, będący bazą postaci oraz obejmujący elementy wspólne jak poczta, AH, czat, oraz odrębne obsługujące poszczególne kontynenty oraz instancje.

Dnia 25.08.2009 o 19:28, DemoBytom napisał:

Jak to jest na pewno - nie wiem. Nie wiem czy Blizz gdziekolwiek umieścił takie informacje.
Jednak w pewnej pracy na temat infrastruktury MMO, w której właśnie WoW był jednym z
przykładów czytałem, że każdy obszar posiada własny dedykowany serwer (którym także może
być klaster serwerów), które ze sobą współpracują na zasadzie P2P. Rozwiązanie wydaje
mi się sensowne - pozwala wtedy utrzymać nawet klika tysięcy ludzi w jednej strefie (co
na pewno miało miejsce w momencie wydania Wratha gdy wszystkie 70 weszły do Howling Fiord)


A mnie akurat takie zastosowanie wydaje się całkowicie absurdalne i wiązałoby się z ogromnymi stratami mocy obliczeniowej. Jeden serwer obsługujący Fjord, drugi Tundre, a do tego kilka innych marnujących swoją moc obsługując pozostałe, całkowicie puste strefy? Jeśli jeden serwer jest w stanie obsłużyć w całości jedną strefę w której znajduje się większość graczy na danym realmie, to poradzi sobie też z obsługą całego kontynentu (tym bardziej że nie musi się w tym czasie zajmować spawnowaniem obiektów interaktywnych znajdujących się w pozostałych strefach).

Dnia 25.08.2009 o 19:28, DemoBytom napisał:


Co w żaden sposób nie dowodzi, że nie jest odzielnie sterowane.
Być może były zgrzyty w przesyle danych do pobliskich stref,może były problemy z pakietami,
bądź zapytaniami do bazy danych, które być może musiały przejść przez główny serwer..
Takie "być może" można mnożyc niemal bez końca. Nie znając infrastruktury nie da się
tego tak łatwo wydedukować.


Gdy w trakcie bety WLK dodawano kolejne strefy, często bugi w nowych miejscach powodowały crashe na całym kontynencie. Problem komunikacji między serwerami? Być może. Ale w tej sytuacji wyłączenie strefy też by wywoływało problem komunikacyjny - ponieważ nie byłoby żadnej komunikacji, a gracze próbujący dostać się do wyłączonej strefy, odbijaliby się od ściany lub dostawali do pustej strefy.

Otóż sprawa wygląda tak że "wyłączone" strefy cały czas były online. Zabieg sprawiający że strefa była "wyłączona" polegał na wyrzucaniu z niej wszystkich graczy którzy próbowali się do niej dostać. Gdy tylko ktoś zahaczył o zamknięte strefy, po pięciu sekundach był przenoszony do Fjordu lub Tundry. Jeśli miał szczęście i kontynent zalagował, to mógł po wejściu zobaczyć nawet stojących NPC.

Co się jeszcze wiąże z crashującą strefą? Rollback. Oczywistym jest że w strefie która crashnęła, musi nastąpić cofnięcie stanu gry do czasu ostatniego save''a. Ale dlaczego w takim wypadku, crash w Storm Peaks powoduje rollback także w innych strefach?

Co do tezy związanej z komunikacją P2P między serwerami - fajnie to brzmi, ale uważam że w WoWie coś takiego nie istnieje. Bo gdyby taka super fajna komunikacja istniała między poszczególnymi strefami Eastern Kingdoms, to dlaczego nie ma jej pomiędzy EPL i Ghostlands? Albo Ironforge i Deeprun Tram? Czemu nie możemy zobaczyć graczy stojących po drugiej stronie portalu? Po co nam w tych miejscach loading screen? IMO właśnie przechodząc między tymi strefami następuje komunikacja między serwerami (która trwa zawsze co najmniej sekundę).
Co więcej, gdy gracze będący w jednej drużynie, znajdują się na różnych kontynentach, wskaźnik pokazujący ich lokalizację, znajdujący się na minimapie, znika. Dotyczy to również połączeń takich jak Eastern Kingdoms -- Quel''Thalas, czy kontynent -- instancja.

Wcześniej napisałem że strefy startowe BE i Draenei znajdują się na jednym serwerze z Outlandem. Już pomijając brak loading screenów podczas teleportowania się między Shat i Silvermoon/Exodar (przed którymś z patchy WLK, teraz są loadingi nawet podczas release''a w WG), to powróćmy do kwestii strzałek wskazujących położenie członków party na minimapie. Wg tych strzałek Silvermoon znajduje się na północ od Outlandu.

Powiedz mi zatem - po jaką cholerę Outland miałby utrzymywać ścisłą P2P-ową komunikację z Silvermoon, podczas gdy EPL nie widzi się z Ghostlands? Bo ja w tym logiki nie widzę. A jedynie poparcie tezy że strefy te znajdują się na jednym serwerze (też wysiadają razem).

I jeszcze taka drobna rzecz jak stan walki na WG. Mapa WG odświeża się tylko gdy znajdujesz się w Northrendzie. Poza tym kontynentem wyświetla się tylko ostatni zarejestrowany stan strefy. Może się nawet zdarzyć że będąc w instancji, po bitwie buff z WG będzie przez pewien czas jeszcze nieprawidłowo przydzielony. Poza instancją to się nie zdarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gdy Blizzard tworzył WoWa, na rynku MMORPG królował Everquest z (jednym!) milionem aktywnych użytkowników. W najbardziej optymistycznych rokowaniach Blizzard myślał o połowie tego wyniku - pół miliona aktywnych użytkowników. Oj, BAAARDZO się pomylił ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiem że to WoW rozpoczął bum na wszystko co ma z przodu MMO ale żeby aż tak było???

Pytanie od mnie: czy dobrym wyborem jest aby mag czasami walczył mieczem lub sztyletami (pomocniczo)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.08.2009 o 21:17, Matoreon napisał:

nie jestem zadnym trollem... po prostu jak mozna placic 80zl,wczesniej sie pomylilem,za
gre?
gre kupilem ale nie dla siebie bo nie zauwaylem ze to kosztuje 8 dych


jesteś trollem i takie dzieciaki jak ty nie powinni korzystać z czegoś takiego jak internet pewnie tez jesteś dzieckiem neostrady wiec sie nie dziw ze ci się tyle ściąga

nie stać nie graj w takim razie proponuję pasjansa lub tibie - ale i tak tam maja takich jak ty w nadmiarze .

zeby nie offtopowac

nowy dodatek juz 3 mnie nie zachwyca i jak juz sobie obiecałem żadnego dodatku nie kupie
ale ciekawe jak to rozwiążą
2 Swiaty Azeloth
Stary i Nowy ?
Bo jeśli tak zrobią ze zmienia ten stary i będzie tylko jeden to dla mnie powalony pomysl bo nowi gracze ktorzy byc mozliwe kupia gre nie zaznaja klimatu dawnego azeloth
a z tego co widze jak wyjdzie nowy dodatek to sporo ludzi przestanie grac w wowa ale zęby to zrobić trzeba mieć silna psychike ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na potwierdzenie tezy - tak w map viewerze wygląda strefa "Expansion 01" - jak widać Outland + strefy startowe BE i Draenei znajdują się w tym samym miejscu (tylko są oddalone od siebie). No i przed którymś tam patchem nie było loading screena między nimi (teraz jest przy każdym, nawet najmniejszym teleporcie).

20090826002203

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Stary Azeroth? Jaki tam klimat jest? 0 polotu do Northrendu. Raż, że graficznie ubogo, dwa, że questowo nudnie (biegaj sobie, oj biegaj...). A tak będzie na poziomie wszystko ;p

PS. Nie będzie starego Azerothu, jak wejdzie patch 4.0 to wszystkim zmieni się stary Azeroth, nie ważne czy masz dodatek czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.08.2009 o 23:20, Michal256 napisał:

Podczas premiery WoWa Blizz nie spodziewał się że wszystkie premierowe pudełka z grą zostaną sprzedane w tak krótkim czasie. Przedstawiciele Blizza zapewniali że pudełek z grą starczy dla wszystkich.
Jeśli nie spodziewali się tak wielkiego ruchu, na pewno nie przygotowali też wystarczającej liczby realmów aby obsłużyć wszystkie sprzedane kopie gry. Stąd konieczność zakupów tuż po premierze.


Tak ale przy twoim założeniu te 40 dodatkowych komputerów starczyłoby (conajmniej )na 20 realmów.. Tyle na pewno w pierwszym tygodniu nie dodano dla samego USA..

Dnia 25.08.2009 o 23:20, Michal256 napisał:

Biorąc pod uwagę długość okresu beta-testów, szczerze wątpię żeby nie zauważyli w trakcie ich trwania, jaka moc obliczeniowa jest potrzebna aby stabilnie utrzymać jeden realm (a przeprowadzane również były stress testy).


Czy kiedykolwiek obliczałeś takie rzeczy? Tego się nie da przewidzieć. Można przypuszczać jaka moc obliczeniowa wystarczy, ale często są to dość przybliżone wyniki.
Blizz sam był zaskoczony boomem na WoWa co ich na starcie przerosło. Zresztą nie tylko. Pamiętam afery z początków WoWa gdy ludzi płakali o lagi, DC itd.

Dnia 25.08.2009 o 23:20, Michal256 napisał:

A mnie akurat takie zastosowanie wydaje się całkowicie absurdalne i wiązałoby się z ogromnymi stratami mocy obliczeniowej.


Z czystej ciekawości. Czy kiedykolwiek programowałeś takie rzeczy? Bo ja miałem przyjemność. Sam byłem zaskoczony gdy w sumie mały serwer obsługujący 100 osób podłączających się do niego (i wykonujący dla nich obliczenia) dławił się na starcie. Obsługa nawet jednej osoby nie jest prosta i wymaga sporej mocy obliczeniowej, zapasu pamięci. Mówię to jako programista.

>Jeden serwer obsługujący Fjord, drugi Tundre, a do tego kilka innych marnujących swoją moc obsługując pozostałe, całkowicie puste strefy?

Serwery mogą być przydzielane dynamicznie w razie potrzeby..

Ale w sumie warto się zastanowić czym jest i jak jest zbudowany taki serwer. Jak napisał ziptofaf serwery te mają kompletnie inną budowę niż nasze domowe komputerki.
Jak np. przytoczona przez niego Galera. Komputer o 1344 procesorach.. Składa się z 336 serwerów.
Z tego co udało mi się odgrzebać - komputery używane przez Blizza są jeszcze pokaźniejsze.
Podobno ustępuje on tylko superkomputerom Google.
link:
http://www.wow.com/2008/11/18/china-using-supercomputers-to-run-world-of-warcraft/
http://www.signtific.org/en/node/52906

trochę o superkomputerze obsługującym WoWa w Chinach:
http://www.theregister.co.uk/2008/07/02/the9_supercomputer/

W sumie chyba trochę inaczej rozumiemy słowa serwer w tym przypadku.
Nie mam tu na myśli PCtów jakie masz ty, czy ja w domu połączone kablem z netu przez routerki.
Serwery te to specjalnie przygotowane platformy współpracujące ze sobą w ramach klastrów wewnątrz jednego superkomputera. Zasoby serwerów są dynamicznie przydzielane w razie zapotrzebowania.
Urządzenia takie mają setki procesorów,płyt głównych itd..
Nie jestem sieciowcem ani sprzętowcem - średnio znam się na architekturze i budowie takiego sprzętu.
Ale jestem programistą i potrafię pisać programy na taki sprzęt.

Nie wiem czy rozmawiam z programistą czy nie - więc będę sie starał uprościć.
Na serwer WoWa (znowu inne znaczenie niż wcześniej) składają się współpracujące ze sobą programy. Będzie to serwer świata, na który będą się składać serwery poszczególnych kontynentów, na które będą się składać serwery krain - to są programy, mniej lub bardziej oddzielne.
Każdy taki program może być obsługiwany przez jeden procesor, dwa procesory, bądź 30 procesorów w razie potrzeby.
Odzielnie mamy (znów programy) serwery chatu, loginu i cała inna programistyczna infrastruktura.

Awaria jednego programu może, ale nie musi pociągnąć za sobą pad innych.

Dnia 25.08.2009 o 23:20, Michal256 napisał:

Co do tezy związanej z komunikacją P2P między serwerami - fajnie to brzmi, ale uważam że w WoWie coś takiego nie istnieje. Bo gdyby taka super fajna komunikacja istniała między poszczególnymi strefami Eastern Kingdoms, to dlaczego nie ma jej pomiędzy EPL i Ghostlands? Albo Ironforge i Deeprun Tram? Czemu nie możemy zobaczyć graczy stojących po drugiej stronie portalu? Po co nam w tych miejscach loading screen? IMO właśnie przechodząc między tymi strefami następuje komunikacja między serwerami (która trwa zawsze co najmniej sekundę).


Nie wiem jak ty, ale u mnie loading screeen czasem pojawia się nawet podczas teleportu w ramach jednej krainy. Wykonywałem zadanie w Borean Tundra z ratowaniem jakiejś czarodziejki. Po wykonaniu questu teleportowała mnie do siedzimy Hellscreama - i bach loading screen. Co nie znaczy, że nastąpiła zmiana serwera (a być może tak?).

W tej rozmowie trochę ciężko ustalić co będzie rozumiane jako serwer. Czy jest to program zajmujący się obsługą którejś z usług? Czy komputer, czy węzeł klastra tego komputera? Czy rozumiemy słowo serwer w znaczeniu programowym czy sprzętowym.
Sprzętowo de facto jedną krainę spokojnie może obsługiwać wiele serwerów.
Programowo - mamy - program serwer(Howling Fiord) -> program serwer obsługujący Howling Fiord i dla każdej krainy. Następnie mamy serwer(Northrend) -> program serwer obsługujący Northrend na który składają sie serwery stref. itd uzyskamy cały świat.

Lokacje dodane przez BC są zapewne obsługiwane przez serwer Outlandowy - bo jest to łatwiejsze do zaprogramowania. Nie wymaga przebudowy już istniejącego serwera dl astarych krain. Wystarczy tylko dodać w odpowiednich miejscach teleporty i po sprawie.

Dnia 25.08.2009 o 23:20, Michal256 napisał:

Co więcej, gdy gracze będący w jednej drużynie, znajdują się na różnych kontynentach, wskaźnik pokazujący ich lokalizację, znajdujący się na minimapie, znika. Dotyczy to również połączeń takich jak Eastern Kingdoms -- Quel''Thalas, czy kontynent -- instancja.


Instancje na pewno są obsługiwane przez oddzielne programy. Dla każdego z nich jest przydzielane są odpowiednie zasoby superkomputera.

Dnia 25.08.2009 o 23:20, Michal256 napisał:

I jeszcze taka drobna rzecz jak stan walki na WG. Mapa WG odświeża się tylko gdy znajdujesz się w Northrendzie. Poza tym kontynentem wyświetla się tylko ostatni zarejestrowany stan strefy. Może się nawet zdarzyć że będąc w instancji, po bitwie buff z WG będzie przez pewien czas jeszcze nieprawidłowo przydzielony. Poza instancją to się nie zdarza.


Ograniczenie ilości przesyłanych danych..

Dobra, podsumowując - oboje mieliśmy po części rację.

WoW obsługiwany jest zapewne przez jeden (super)komputer, na który jednak składają się klastry zbudowane z wielu.. komputerów - serwerów - węzłów..

Programowo mamy serwer obsługujący świat, kontynent, krainę. Kraina może być obsługiwana przez jeden bądź wiele węzłów.

Kwestia komunikacji między strefami - utrzymywana jest tam gdzie jest niezbędna a pomijana tam gdzie tylko może być. W ramach jednego kontynentu - musimy mieć komunikację - musimy wiedzieć kto jest w okolicznych strefach, kto kręci się po kontynencie. System musi przeliczyć dla każdego gracza, którego z innych graczy na tym kontynencie on widzi. Jak to jest rozwiązywane - to już kwestia blizza i zagadnienie oddzielne.
Gdy ktoś jest na innym kontynencie - info o nim nie jest nam potrzebne bo i tak go nie zobaczymy.
Jak jest rozwiązywana - nie wiem. Czy jest to p2p między serwerami, czy klient/serwer czy jeszcze jakaś inna wymyśłona przez Blizza metoda? Nie ma to większego znaczenia tak naprawdę.. W jakikolwiek sposób nie byłaby przeprowadzana - wynik byłby w sumie ten sam. Pakiety przesłane/odebrane..

Co do komunikacji EPL a Ghostlands - to są krainy dodane już w dodatku. Blizz musiał dać jakiś sposób na kontrolę kto wchodzi do Ghostlands. A przy okazji - połączenie tych krain z Outlandem jest o tyle prostsze, że wydawane były razem i obie pozwalają wejść tylko ludziom z dodatkiem. Znów kwestia tego co łatwiej zaprogramować.. Łatwiej dodać nowy "serwer Outland" i w starym świecie dodać teleport do Ghostlands niż wstawiać go do już istniejącego kontynentu.


Od początku tej rozmowy też trochę się douczyłem, dzięki ziptofafowi (kurcze jak to się odmienia?; >), właśnie jak dokładnie zbudowane są takie superkomputery i co rozumieć jako serwer. A słowo to (jak wiele rzeczy w informatyce) ma bardzo szerokie pojęcie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.08.2009 o 00:21, Los_Emilos napisał:

Pytanie od mnie: czy dobrym wyborem jest aby mag czasami walczył mieczem lub sztyletami
(pomocniczo)?


Na niskim lvlu, może tam jeszcze jakiś dmg zadasz z broni. Ale im wyższy lvl i lepsze czary tym bardziej atakowanie bronią jest bezużyteczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.08.2009 o 00:21, Los_Emilos napisał:

Wiem że to WoW rozpoczął bum na wszystko co ma z przodu MMO ale żeby aż tak było???

Pytanie od mnie: czy dobrym wyborem jest aby mag czasami walczył mieczem lub sztyletami
(pomocniczo)?


Stary Blizz zakladal ze po 4 tygodniach bedzie 250 tysiecy graczy tymczasem po 3 tygodniach bylo tych graczy ... 20 razy wiecej. Samo to ze teraz jest ich jakies 11 milionow(tzn oplaconych kont do gry...) swiadczy o czyms.

WoW, jest warta placenia abonamentu gra. Jest to chyba jedyny(w mojej opinii...) MMO ktory daje ci tyle mozliwosci rozwoju postaci tyle ogolnie mozliwosci ze tego sie nie da po prostu opisac. Wiec(to do tego ktory wysmiewa ta gre) przestan oceniac cos przez pryzmat pieniedzy. Poniewaz w tym akurat wypadku to najsmieszniejszy argument, ktory mozna z latwoscia obalic:). Wiem sam po sobie - gralem poltora roku teraz zaprzestalem grac wcale nie z powodu braku kasy, a zwyczajnie w swiecie z braku czasu. Coz trzeba bylo cos wybrac miedzy kobieta a gra:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.08.2009 o 00:28, CH1CKEN napisał:

Na niskim lvlu, może tam jeszcze jakiś dmg zadasz z broni. Ale im wyższy lvl i lepsze czary tym bardziej atakowanie bronią jest bezużyteczne.


Niekoniecznie.
Czasem szkoda marnować 800 many na czar by dobić przeciwnika ze 200-300 hp, czy nawet 1000 hp (teraz tak mam na 70 lv). Spokojnie można pookładać go kijem/mieczem.
Zależy od sytuacji. Na pewno nie warto przedkładać miecza nad czary - to se ne da. Ale czasem podczas expienia można z tej możliwości skorzystać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.08.2009 o 00:33, DemoBytom napisał:

Czasem szkoda marnować 800 many na czar by dobić przeciwnika ze 200-300 hp, czy nawet
1000 hp (teraz tak mam na 70 lv).

No ja tam zawsze (lvlując maga) zabijałem przeciwnika zanim do mnie doszedł ;p Zwłaszcza na tak wysokim lvlu jak 70 ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Stary Azeroth? Jaki tam klimat jest? 0 polotu do Northrendu. Raż, że graficznie ubogo,
> dwa, że questowo nudnie (biegaj sobie, oj biegaj...). A tak będzie na poziomie wszystko
> ;p
>
> PS. Nie będzie starego Azerothu, jak wejdzie patch 4.0 to wszystkim zmieni się stary
> Azeroth, nie ważne czy masz dodatek czy nie.

Tak, Stary Azeloth ten co na dziś mamy a później po dodatku będzie starym
ja klimat czułem czy to zabijanie graczy w otwartym świecie (co nagrywalo sie oldschoolowe filmiki) czy robienie niektórych ciekawszych questow
Oceniasz krainę po tym, ze nie ma tak zwanych poltow do northrendu ? najwidoczniej len jesteś jak większość graczy którzy za jednym zamachem by chcieli być tam gdzie chcą niedługo blizzard będzie dawał każdemu graczowi overpower speed jak gmowie na serwerach prywatnych lub kazdemu graczowi runke w ktorej klikasz na mapie gdzie chcesz być i juz tam jesteś.
Co do kwesti grafiki to jest mmorpg co ty sie spodziewałeś crysisa ?
gry nie ocenia sie po grafice tak jak książki po okładce jak grałeś w starsze gry które wciągały swoja fabula i grywalnosc a nie grafika to zrozumiesz
a questy nudne większość jest nudnych wkoncu to rpg ale niektóre potrafią być ciekawe i każdy gracz który interesuje sie historia wowa to potwierdzi

Aha, wiec nie będzie starego kontynentu zastanawia mnie kiedy dodatek wyjdzie pewnie nie w tym roku jak tak to dobrze bo jak juz wyjdzie to ja skończę grac w wowa jeśli się uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.08.2009 o 00:28, DemoBytom napisał:

Nie wiem jak ty, ale u mnie loading screeen czasem pojawia się nawet podczas teleportu
w ramach jednej krainy. Wykonywałem zadanie w Borean Tundra z ratowaniem jakiejś czarodziejki.
Po wykonaniu questu teleportowała mnie do siedzimy Hellscreama - i bach loading screen.
Co nie znaczy, że nastąpiła zmiana serwera (a być może tak?).


Wydaje mi się, e loading nie wynika ze zmiany serwera, jak już zauważyłeś. Chociażby w lokacji startowej BE są teleporty na wyższe poziomy tych samych budynków. Kwestia loadingu wynika z konieczności załadowania do pamięci Twojego komputera najbliższego otoczenia (tekstury, modele) po teleporcie w nowe miejsce, cały świat załadowany na pewno nie jest.
Gdy normalnie chodzisz sobie z miejsca na miejsce, teren jest ładowany i usuwany do/z pamięci dynamicznie. Przy teleporcie już musi się loading screen pokazać. Identycznie jest też w innych grach, np. w Morrowindzie gdzie normalnie chodząc nie masz ekranów ładowania, a przy użyciu podróży dokonujesz teleportu i musisz poczekać na załadowanie świata do pamięci.
Natomiast wymiana danych o Twoim położeniu i innych graczy w świecie odbywa się cały czas i moim zdaniem specjalnego ładowania nie trzeba. W końcu jak jesteś w drużynie i członek Twojej drużyny jest na innym kontynencie to bez problemu możesz sprawdzić gdzie jest i się z nim komunikować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.08.2009 o 01:21, FeniksX21 napisał:

Tak, Stary Azeloth ten co na dziś mamy a później po dodatku będzie starym
ja klimat czułem czy to zabijanie graczy w otwartym świecie (co nagrywalo sie oldschoolowe
filmiki) czy robienie niektórych ciekawszych questow


Ale tego teraz tam nie ma!

Dnia 26.08.2009 o 01:21, FeniksX21 napisał:

Oceniasz krainę po tym, ze nie ma tak zwanych poltow do northrendu ? najwidoczniej len
jesteś jak większość graczy którzy za jednym zamachem by chcieli być tam gdzie chcą


A po co gracze mają siedzieć tam gdzie nie mają co robić? Dla samego siedzenia? Co takie osiemdziesiątki miałyby w Kalimdorze czy EK teraz robić?

Dnia 26.08.2009 o 01:21, FeniksX21 napisał:

Co do kwesti grafiki to jest mmorpg co ty sie spodziewałeś crysisa ?


Nie chodzi o kwestię mega grafiki z crysisa. Azeroth w porównaniu z Northrend jest nijaki:
- mało szczegółów
- jednolite tereny - w Northrend na jednym terenie masz tak jakby wiele mieszających się nazwijmy to podterenów.

Dnia 26.08.2009 o 01:21, FeniksX21 napisał:

gry nie ocenia sie po grafice tak jak książki po okładce jak grałeś w starsze gry które
wciągały swoja fabula i grywalnosc a nie grafika to zrozumiesz
a questy nudne większość jest nudnych wkoncu to rpg ale niektóre potrafią być ciekawe
i każdy gracz który interesuje sie historia wowa to potwierdzi


Questy w Kalimdorze czy EK w większości są na jedno kopyto. Standard w MMO. W Northrend chociażby jest większa różnorodność. Więcej pomysłu na ten sam quest, chociażby zabicie kogoś (zrzucanie bomb ze sterowca, zrzucanie głazów ze skał). Dziś przykładowo robiłem zadanie na eskortę, ale nietypową. Doprowadzenie samca foki do samicy, przy czym on sam z siebie za tobą nie szedł.

Dnia 26.08.2009 o 01:21, FeniksX21 napisał:

Aha, wiec nie będzie starego kontynentu zastanawia mnie kiedy dodatek wyjdzie pewnie
nie w tym roku jak tak to dobrze bo jak juz wyjdzie to ja skończę grac w wowa jeśli się
uda


Bo wyjściu dodatku Azeroth, jeśli zrobią z nim to samo co z Northrend to już będzie ciekawszy.
Druga sprawa, że zmiany mają przyciągnąć graczy na stare kontynenty. W tej chwili prawie nikogo tam nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.08.2009 o 00:33, DemoBytom napisał:

Niekoniecznie.
Czasem szkoda marnować 800 many na czar by dobić przeciwnika ze 200-300 hp, czy nawet
1000 hp (teraz tak mam na 70 lv). Spokojnie można pookładać go kijem/mieczem.
Zależy od sytuacji. Na pewno nie warto przedkładać miecza nad czary - to se ne da. Ale
czasem podczas expienia można z tej możliwości skorzystać :P

Nawet jeśli chcesz kogoś dobić bez marnowania many, to używasz wanda, melee naprawdę nie ma sensu - krótki zasięg, dużo mniejszy dmg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się