Air

World of WarCraft - pytania, problemy, gildie itd

48358 postów w tym temacie

moja sytuacja wyglada tak. mam teraz konto frozen.
dodalbym dzisiaj prepaida i wypelnil dane dotyczace karty platniczej. nie sciagneloby mi to pieniedzy z karty a zaczelo naliczac 60 dni z karty ktora dodalem wczesniej, i oczywiscie wszystkie nastepne ktore dodam pozniej ale przed wygasnieciem poprzednich, tak ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.10.2011 o 13:54, Saref napisał:

Tylko tak domówię,że Starcraft miał być początkowo W40k tylko licencji nie dostał.


Często można spotkać się z informacjami o korzeniach Warcrafta sięgających Warhammera Fantasy, w którym miał być pierwotnie osadzony (i widać, że Warcraft to niedoszły Warhammer wykorzystujący dodatkowo pomysł Dune 2), ale o tym pierwsze słyszę.

Co nie zmienia faktu, że kiedy spojrzeć np. na concept arty Starcrafta http://www.gram.pl/upl/artykul/20101003210414.jpg każdy obyty z W40k zobaczy wariację na temat Eldara (z małą domieszką Tau i Predatora) walczącego z Tyranidem. Na siłę można też doszukać się innych podobieństw Protoss-Eldar: religia Protossów (Khala) ~ bóg Eldarów (Kaela Mensha Khaine); posługiwanie się psioniczną "magią"; teleportowanie się poprzez "bramy"... Podobnie Zerg-Tyranidy: rój kontrolowany poprzez "nadświadomość"; mutująca plaga podróżująca przez wszechświat, ogałacająca wszystko z życia i wykorzystująca materiał genetyczny do rozwoju...

Wyraźne są też inspiracje uniwersum Alien vs Predator (oraz "Starship Troopers" Heinleina), co widać w charakterze Marines (niektóre z jednostek wypowiadają nawet kwestie z filmu "Aliens"), a także Protossów (karwasze z ostrzami, "włosy" itp. http://www.starcraft2strategymasters.com/wp-content/uploads/2009/12/ProtossArtt.jpg http://www.starcraft2forum.org/blizzcon08/images/Protoss_DarkTemplarPortrait.jpg http://fc02.deviantart.net/fs43/f/2009/063/e/f/Protoss_Zealot_by_SgtHK.jpg ). W rezultacie zapamiętała wrogość Protossów do Zerga, jak nic przypomina tę komiksową pomiędzy Predatorami i Alienami, pośrodku której znaleźli się ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To aż takie dziwne?

Starcraft II wg. mnie nie ma za krzty klimatu. Muzyka beznadziejna , odzywki jednostek - bez komentarza.

Cholera, to jest wojna czy posiadówka u wujka Freda na imieninach?

Jednostki:

Ludzie- Space Marines, nawet naramienniki mają ,,okazałe".
Protoss - Eldarzy
Zerg- Praktyczna kalka tyranidów

Nie wspominając o innych rasach etc...

(Wybaczcie, wolę grać w oryginał , gdzie krew się leje, jednostki są fanatyczne gotowe wysadzić się za swojego mrocznego pana, a ludzie są przerażeni jednakżę służą w tej wojnie *( ludzie, nie space marines ))

W przypadku Warcrafta jest identycznie. Ba, nawet gobliny wyglądają prawie identycznie jak gobliny z warhammera.

Cóż - kto co woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.10.2011 o 12:31, Validus napisał:

widać, że Warcraft to niedoszły Warhammer wykorzystujący dodatkowo pomysł Dune 2


W sensie bycia RTSem? A czyje pomysły wykorzystuje Dune 2? Nie odmawiając niczego Diunie, świetnemu tytułowi, przy którym spędziłem dłuuuuugie godziny (a utwór Enemy Approaching => http://www.youtube.com/watch?v=R3s2YO7e1vo nadal uważam za jeden z najlepszych motywów z gier), uważanie jej za "prekursora" czy wzór RTSów jest błędem.

Przed Dune 2 było naprawdę sporo gier, które tworzyły ten gatunek. Dune 2 nie była pierwsza, była po prostu najpopularniejsza. Nie wiem, ile osób miało przyjemność grać w serię (jeśli można użyć tego określenia) The Ancient Art of War (z kolejnymi częściami At Sea oraz In the Skies), ale to chyba właśnie ten tytuł był pierwszym "prawdziwym" RTSem. Jasne, wcześniej mieliśmy Utopię czy Mega-lo-Manię, ale były to raczej tytuły, z których ten gatunek ewoluował, a nie RTSy z prawdziwego zdarzenia.

Co do samego klimatu WarCrafta, to powiem tak: pierwszy WC był świetny. "Mroczny", ponury klimat walki o przetrwanie w obliczu bezlitosnego wroga był ogromnym plusem tego tytułu. WarCraft 2 odszedł trochę od tego na rzecz bardziej baśniowych realiów. WarCraft III miał, jak dla mnie, problemy z tożsamością, nie do końca chyba wiedząc, czy chce być bardziej eRPeGiem z elementami RTSa czy RTSem z elementami rolpleja. WoW... cóż, jedyne, co mi przychodzi na myśl, to "zaraz, JAKI klimat?!".

Ale jeśli już bawimy się w zarzuty kto i co od kogo ściągnął, to czy Warhammer Fantasy rzeczywiście jest takim odkrywczym uniwersum? Kłapouche, snobistyczne elfy (eee... znaczy... długouche), podupadająca rasa ludzi, wymachujące toporami brodate krasnoludy, zielonoskóre orki (orkowie?), przeogromna broń, jakiej spodziewać się możemy w mandze czy anime... Owszem, można powiedzieć, że coś zapożycza jakieś elementy z Warhammera, ale warto pamiętać, że owe elementy w WH nie są wcale oryginalnym tworem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.10.2011 o 18:58, Ring5 napisał:

> widać, że Warcraft to niedoszły Warhammer wykorzystujący dodatkowo pomysł Dune 2

Dnia 24.10.2011 o 18:58, Ring5 napisał:

W sensie bycia RTSem? A czyje pomysły wykorzystuje Dune 2? Nie odmawiając niczego Diunie, świetnemu tytułowi, przy którym spędziłem dłuuuuugie godziny (a utwór Enemy Approaching => http://www.youtube.com/watch?v=R3s2YO7e1vo nadal uważam za jeden z najlepszych motywów z gier), uważanie jej za "prekursora" czy wzór RTSów jest błędem.

Dnia 24.10.2011 o 18:58, Ring5 napisał:

Przed Dune 2 było naprawdę sporo gier, które tworzyły ten gatunek. Dune 2 nie była pierwsza, była po prostu najpopularniejsza...


Nie, oczywiście, że nie w sensie bycia RTSem. Mówiąc "pomysł" mam na myśli "graficzne przedstawienie rozgrywki" - perspektywa, menusy, briefingi, sposób kierowania jednostkami, speeche... Warcrafta równie dobrze mógł zrobić Westwood, bo styl Dune 2 jest w nim bardzo wyraźny, czemu nikt, kto grał w oba tytuły, nie będzie chyba zaprzeczał.

(Ja pocinałem w Dune 2 na Amidze i wersja PC może tylko pozazdrościć klimatu jaki tworzył chip dźwiękowy Paula: http://www.youtube.com/watch?v=XoNPy5ttpd4&hd=1 )

Dnia 24.10.2011 o 18:58, Ring5 napisał:

Ale jeśli już bawimy się w zarzuty kto i co od kogo ściągnął, to czy Warhammer Fantasy rzeczywiście jest takim odkrywczym uniwersum...


Chodziło o stwierdzenie braku oryginalności cechującym Blizzarda, a nie o to, że ktoś jest pod tym względem lepszy czy gorszy, więc argumenty w rodzaju "ale inni też nie są oryginalni" są tu zbędne. Osobiście bardzo daleko mi do twierdzenia, że Warhammer/W40k są odkrywcze. O ile jednak w takim W40k różnego rodzaju nawiązania do historycznych postaci/miejsc/wydarzeń (co jest chyba najbardziej drażniącą mnie cechą tego uniwersum) można traktować jako coś w rodzaju zatartego przez czas echa ludzkiej historii, to już wstawianie do Azeroth jakiejś groteskowej kopii mandaryńskich Chin jest zwyczajnie głupie. Ewentualnie mówi to coś o guście odbiorców, którym wystarczy podawać kosztujące minimum wysiłku znane i ograne schematy, bo i tak to kupią widząc logo "Blizzard".

Swoją drogą, to można nawet dojść do wniosku, że Blizzard lubi też "inspirować się" sobą jeżeli spojrzeć np. na różne dziwne podobieństwa między Protossami a Draenei:
http://www.starcraft2strategymasters.com/wp-content/uploads/2009/12/ProtossArtt.jpg
http://lh5.ggpht.com/_-0dh_1qD6CU/SlVlZOILcMI/AAAAAAAAXrk/cxBI-vHzOpg/draenei3.jpg
http://2.bp.blogspot.com/_l7Z6o9Zm4z4/TGdRX6NFAeI/AAAAAAAAAFQ/jLyCBqGv1ZI/s1600/Protoss_ZealotPortrait.jpg
http://www.profilebrand.com/imgs/layouts/34fantasy/1957/1957_L-unbroken-world-of-warcraft.jpg
http://starcrafthero.com/wp-content/uploads/2010/06/Protoss_by_Beloved-Creature_aka_Serj.jpg
http://www.dd-wf.yoyo.pl/images/articles/wow_rasy/draenei.gif
http://images3.wikia.nocookie.net/__cb20100401053322/starcraft/images/f/f0/Mothership_SC2_Head1.jpg
http://images.wikia.com/wowwiki/images/3/37/The_Botanica.jpg
Zadziwiająco podobne nogi, "włosy" (u Draenei zastąpione "mackami"), siny odcień skóry, kształty czoła, złociste zbroje, mocno "magiczne" nacechowanie rasy, kryształy wszechobecne w designie i statkach, historia z utraceniem ojczystej planety...

BTW, Draenei do podróży swoimi statkami wykorzystują chaotyczno-magiczno-niematerialny antywymiar zwany Twisting Nether http://www.wowwiki.com/Twisting_Nether Tylko przypadkiem przypomina to chaotyczno-magiczno-niematerialny antywymiar zwany Ether http://wh40k.lexicanum.com/wiki/Warp jakim podróżuje się w W40k?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam male pytanie.
Szukam obecnie gdzie najtaniej mozna kupic pp i oczywiscie zajrzalem tez na allegro. Sa tam aukcje na Recruit a Friend (60 dni grania free) itp. itd. za iles tam zlotych. Powiem, ze cena bardzo kuszaca, ale czy cos takiego jest legalne? Czy grozi banem konta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.10.2011 o 23:17, Validus napisał:

styl Dune 2 jest w nim bardzo wyraźny, czemu nikt, kto grał w oba tytuły, nie będzie chyba zaprzeczał.


To były czasy, gdy wszyscy bezczelnie zrzynali od innych trafione pomysły. Sukces Dune 2 spowodował wysyp podobnych RTSów, z których żaden nie odniósł podobnego sukcesu. Można to porównać do obecnej sytuacji z WoW i innymi MMO - WoW, choć zdecydowanie nie jest doskonały i wiele innych MMO ma sporo lepszych, ciekawszych rozwiązań, był po prostu pierwszym tak dopracowanym tytułem (choć sama idea gier MMO jest od niego znacznie starsza), trafił idealnie w gusta graczy i dzięki temu jest stawiany za wzór innym. I pewnie tak będzie jeszcze przez jakiś czas (choć akurat Mists of Pandaria mogą WoWa skutecznie dobić, odstraszając od niego "starszych" graczy, którzy mogą wtedy przejść np. do Dark Millennium).

Dnia 24.10.2011 o 23:17, Validus napisał:

(Ja pocinałem w Dune 2 na Amidze i wersja PC może tylko pozazdrościć klimatu jaki tworzył
chip dźwiękowy Paula: http://www.youtube.com/watch?v=XoNPy5ttpd4&hd=1 )


Oho, wracają stare konflikty :P

Dnia 24.10.2011 o 23:17, Validus napisał:

Chodziło o stwierdzenie braku oryginalności cechującym Blizzarda


Szczerze? Ciężko jest znaleźć na rynku coś oryginalnego i odkrywczego. Można tego szukać w grach indie, ale w mainstreamowych produkcjach raczej wykorzystuje się sprawdzone (i to zarówno przez siebie, jak i przez innych) pomysły. Zauważ, że od czasów Tolkiena, nikt już nie używa zwrotów "elfs" i "dwarfs", jakie uważane były za prawidłowe. Dla młodszych osób wyglądają one wręcz dziwnie. Przecież wszyscy wiedzą, że pisze się "elves" i "dwarves" :)

Dnia 24.10.2011 o 23:17, Validus napisał:

O ile jednak w takim W40k różnego rodzaju nawiązania do historycznych postaci/miejsc/wydarzeń


To wprawdzie nie jest postać historyczna (no, z pewnego punktu widzenia jest), ale mnie najbardziej rozbawiła (niekoniecznie w pozytywny sposób) postać Sly Marbo w kodeksie Catachan.

Dnia 24.10.2011 o 23:17, Validus napisał:

wstawianie do Azeroth jakiejś groteskowej kopii mandaryńskich Chin jest zwyczajnie głupie.


I dlatego napisałem wyżej, że może być gwoździem do trumny WoWa, który już zdaje się ciągnąć jedynie siłą rozpędu, bo gracze kochający "starego" WoWa przecierają ze zdumieniem oczy widząc to, co Blizzard robi z ich ukochaną grą. Jasne, mowa jest o 11 milionach kont i tak dalej, ale chciałbym wiedzieć, jaki procent tej liczby stanowią osoby, które korzystają jedynie z darmowego triala, tworząc postać za postacią i doprowadzając je do 20 poziomu. Wydanie MoP, słitaśne pandki i pokemonowe walki mogą sprawić, że bardziej "konserwatywni" gracze po prostu odejdą.

Dnia 24.10.2011 o 23:17, Validus napisał:

Swoją drogą, to można nawet dojść do wniosku, że Blizzard lubi też "inspirować się" sobą
jeżeli spojrzeć np. na różne dziwne podobieństwa między Protossami a Draenei:


A nie sądzisz, że mogli chcieć podążyć tu drogą wytyczoną przez Games Workshop i celowo wprowadzili takie podobieństwa? Przecież w WHF i WH40k też mamy odpowiednio Elfów i Eldarów, Mroczne Elfy i Mrocznych Eldarów, Witch Hunterów i... eee... Witch Hunterów, Nieumarłych i Necronów i tak dalej. Być może Blizzard chciał pokazać jak mógłby wyglądać świat WarCrafta po iluśtam tysiącach lat?

A może po prostu kończą im się dobre pomysły i, jak to ładnie mawiają, tonący brzydko się chwyta? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.10.2011 o 09:16, Ring5 napisał:

I pewnie tak
będzie jeszcze przez jakiś czas (choć akurat Mists of Pandaria mogą WoWa skutecznie dobić,
odstraszając od niego "starszych" graczy, którzy mogą wtedy przejść np. do Dark Millennium).


Taa dopoki nie wyjdzie Titan, powoli zaczynam sie przekonywac do tego ze nikt nie potrafi zrobic konkretnego MMO.
WoW dalej mnie bawi, choc nie ukrywam ze troche nuzy i naprawde chcialbym sie przezucic na cos innego, ale po prostu nie ma niczego rownie dobrego, albo chociazby zblizonego poziomem.
A wyrazenie dobic sugeruje ze WoW umiera, sadze ze kazdy MMO jaki do tej pory wyszedl chcialby umierac tak jak WoW.

A co do kolegi wyzej, to jesli chodzi o tego rafa, czy jest zabroniony, nie wiem. Wiem ze masa ludzi tak robi i poki co nie slyszalem zeby ktos z moich znajomych dostal za to bana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.10.2011 o 09:16, Ring5 napisał:

To były czasy, gdy wszyscy bezczelnie zrzynali od innych trafione pomysły...


Co w żaden sposób nie świadczy na korzyść pomysłowości Blizzarda. Dla mnie Warcraft jest w dużej mierze grą bardzo wyraźnie wtórną wobec Dune 2, i jak pisałem, równie dobrze mógł zrobić ją Westwood. Jest pewna różnica między "też zróbmy grę, gdzie w czasie rzeczywistym buduje się jednostki i wydaje im rozkazy" a "zróbmy w sumie to samo, tylko to przenieśmy z prawej strony na lewą, napisy zamiast na górze dajmy na dół, znane uniwersum sci-fi zamieńmy na znane uniwersum fantasy..."

Dnia 25.10.2011 o 09:16, Ring5 napisał:

Szczerze? Ciężko jest znaleźć na rynku coś oryginalnego i odkrywczego...


Mimo wszystko, "też zróbmy rasę złych potworów" to nie to samo, co "weźmy czyjeś gotowe potwory i trochę je zmieńmy, żeby nie był to jawny plagiat". Nie mówiąc już o "zamiast wymyślać coś swojego, weźmy kompletny istniejący setting i trochę go przerysujmy" (w skrócie: "zróbmy Pandarię").

Dnia 25.10.2011 o 09:16, Ring5 napisał:

To wprawdzie nie jest postać historyczna (no, z pewnego punktu widzenia jest), ale mnie najbardziej rozbawiła (niekoniecznie w pozytywny sposób) postać Sly Marbo w kodeksie Catachan.


Właśnie coś takiego mam na myśli :/

Dnia 25.10.2011 o 09:16, Ring5 napisał:

I dlatego napisałem wyżej, że może być gwoździem do trumny WoWa, który już zdaje się ciągnąć jedynie siłą rozpędu, bo gracze kochający "starego" WoWa przecierają ze zdumieniem oczy widząc to, co Blizzard robi z ich ukochaną grą...


Sugerując się ocenami pod trailerem http://www.youtube.com/watch?v=nyeZ8khSEC0 pewne wnioski nasuwają się same. A co do samego trailera (jego drugiej połowy) - nie protestowałbym jakoś szczególnie, gdyby ktoś chciał mi wmówić, że to druga część Jade Empire. No i moja ekstrapolacja okazała się niestety trafna: muzyka jest "chińska", nazwy w stylu Jiang, Lian, Shui również, smoków w designie też nie brakuje, jest nawet akupresura... żenua. Wygląda na to, że "chińskość" jest jakimś uniwersalnym wzorem występującym we wszystkich możliwych światach. Wśród Pandarenów jest nawet Raiden ze stożkowatym kapeluszem chroniącym przed elektrycznością i rażącym nią innych (tak, to nie żart).

A co najzabawniejsze - jeśli się nie mylę, to dawno temu Pandareni byli wymyśleni jedynie jako primaaprilisowa "piąta rasa" w Warcraft 3.

Dnia 25.10.2011 o 09:16, Ring5 napisał:

A nie sądzisz, że mogli chcieć podążyć tu drogą wytyczoną przez Games Workshop i celowo wprowadzili takie podobieństwa?...


O ile GW w żaden sposób nie ukrywa, że WF i W40k są jakby swoimi względnie wiernymi odbiciami, to w przypadku Blizzarda wystarczająco wyraźnie widać całkowity brak bezpośredniego powiązania, a jednocześnie kopię-modyfikację własnego (hehe) pomysłu na Protossów.

Dnia 25.10.2011 o 09:16, Ring5 napisał:

A może po prostu kończą im się dobre pomysły i, jak to ładnie mawiają, tonący brzydko się chwyta? :)


Jeżeli patrzeć na Warcraft i Starcraft, to ciężko mówić, że kiedyś mieli tych pomysłów nadmiar.


Czekam aż ktoś napisze coś w rodzaju "Nikt przecież nie każe ci grać", bo chciałbym odpowiedzieć: "Nigdzie nie mówiłem, że zamierzam".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.10.2011 o 08:27, Reffanov napisał:

A sam dodatek mnie się osobiście podoba. Zmiany klasowe, z punktu widzenia huntera, mi
odpowiadają, pokemony rodem z WoWa będą miłym dodatkiem. Na samą Pandarię i pandarenów
czekam już od dawien dawna więc tym bardziej jestem zadowolony. Naprawdę nie wiem co
ludzie mają do tych pand - tak jakby dwunożne krowy-paladyni w pełnych płytówkach czy
gnomy z zielonymi włosami były jakoś szczególnie poważne...


Też mam wrażenie, że ludzie momentami zbyt poważnie traktują grę, która jest jajcarska, gdzie tylko może. ;d Nie wiem, Pandareński Miodowar bardzo mi pasował w W3 i teraz Pandaria bardzo pasuje mi do WoW, wcale nie mam wrażenia, że robią coś na siłę czy jak, bo sami nieraz mówili, że oni mają zaplanowany content na parę lat w przód... Może tylko zbyt typowo chińskie to wszystko u nich jest, ale prawdę powiedziawszy, nie potrafię sobie wyobrazić, jak inaczej miałoby to wyglądać: inspirowane Chinami, ale inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.10.2011 o 11:51, Arande napisał:

> A sam dodatek mnie się osobiście podoba. Zmiany klasowe, z punktu widzenia huntera,
mi
Też mam wrażenie, że ludzie momentami zbyt poważnie traktują grę, która jest jajcarska,
gdzie tylko może. ;d Nie wiem, Pandareński Miodowar bardzo mi pasował w W3 i teraz Pandaria
bardzo pasuje mi do WoW, wcale nie mam wrażenia, że robią coś na siłę czy jak, bo sami
nieraz mówili, że oni mają zaplanowany content na parę lat w przód... Może tylko zbyt
typowo chińskie to wszystko u nich jest, ale prawdę powiedziawszy, nie potrafię sobie
wyobrazić, jak inaczej miałoby to wyglądać: inspirowane Chinami, ale inaczej.

http://eu.battle.net/wow/en/forum/topic/2868629489 ;]
ja od siebie dodam że jak na razie jestem dość neutralnie nastawiony na dodatek- pewnie- kultury chińskiej i wszystkiego co z tym związane nienawidze/jest mi to obce (np manga) ale kto wie... może nie będzie taki najgorszy ten dodatek jeśli nie spaprają go od strony technicznej (talenty, mechaniki klass/speców)
isle of guel''danas była również baaardzo kolorowa a jednak biła na głowe srs wintergrasp czy tol''barad pod względem frajdy z pvp- po prostu fajnie było tam sie napieprzać! ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.10.2011 o 16:13, SoieR napisał:

http://eu.battle.net/wow/en/forum/topic/2868629489 ;]
ja od siebie dodam że jak na razie jestem dość neutralnie nastawiony na dodatek- pewnie-
kultury chińskiej i wszystkiego co z tym związane nienawidze/jest mi to obce (np manga)
ale kto wie... może nie będzie taki najgorszy ten dodatek jeśli nie spaprają go od strony
technicznej (talenty, mechaniki klass/speców)
isle of guel''danas była również baaardzo kolorowa a jednak biła na głowe srs wintergrasp
czy tol''barad pod względem frajdy z pvp- po prostu fajnie było tam sie napieprzać! ;P


Hehe, kocham tego gościa, piękny post napisał. :D

Zdrowe podejście, lubię to. :) (Ofc to, że jestem, że tak to ujmę, totalną dz**ką Blizzarda, nie ma żadnego wpływu na moje podejście do innych podejść.) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A mnie zastanawia jedno!

Jak oni mają zamiar rozwiązać problem barier językowy na chatcie dla pand, które pójdą do hordy i przymierza? Bo póki co obie frakcje nie są w stanie w ogóle się dogadać po przez chat, bo niby inny język (choć debilne to jest, że taki Garosh i Thrall jakoś dogadują się normalnym "angielskim" z wodzami przymierza).

I jak to będzie?

Dwóch kolegów, przebranych za naturo, grają sobie pandami krzycząc i robiąc wielkie oczy jak w anime "ALE ONE SĄ ŚWIETNE I KLIMATYCZNE!" i nagle dobiją do 10 poziomu. Jeden kolega postanawia iść do przymierza, a drugi do hordy i co potem? Nagle ich "super" pandy zapomną języka i nie będą w stanie się dogadać? Czy może wpierw wybudują wieże ala babel, w którą przywali piorun i pomiesza ich mowę na chatcie? Albo pierwszy raz w historii jedna rasa będzie robić za pośredników sfrustrowanych dzieci, które wpierw gankują nisko poziomowca, a potem dostają w porządne bęcki od ofiary i jego kolegów i postanawiają powyzywać atakowanego przez niego delikwenta od nubów (oraz innych epitetów), bo nie potrafi obronić się sam przed 85 poziomem (lub pewno 90 już).

Bo chyba nic jeszcze o tym nie mówili?

Poza tym...fajnie, a o patch 4.3 ani słychu...tylko teraz same pandy i pandy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.10.2011 o 17:43, SoieR napisał:

nie będzie gadu-gadu to jest już niemal pewne, jak tego dokonają i "wytłumaczą" być może
jeszcze sami nie wiedzą;P



Dosyć prosto, wezmą przykład polskiego sejmu przed 2006 roku.

Gdzie Jarek I Donald potrafili się dogadać, po osiągnięciu ,,achievementu - i''m a president", utracili zdolność do porozumiewania się - foch i ptaszek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.10.2011 o 11:31, Validus napisał:

Wygląda na to, że "chińskość" jest jakimś uniwersalnym wzorem występującym we wszystkich
możliwych światach. Wśród Pandarenów jest nawet Raiden ze stożkowatym kapeluszem chroniącym
przed elektrycznością i rażącym nią innych (tak, to nie żart).

To są akurat informacje z RPG (było to zresztą do tej pory praktycznie jedyne źródło czegoś konkretniejszego o pandarenach), więc może się okazać, że taka postać nie istnieje. Blizzard już dawno oświadczył, że RPG nie jest w kanonie aczkolwiek pewne pomysły mogą z niego podbierać.

Dnia 25.10.2011 o 11:31, Validus napisał:

Jeżeli patrzeć na Warcraft i Starcraft, to ciężko mówić, że kiedyś mieli tych pomysłów
nadmiar.

Póki co w porównaniu do tego dodatku pomysły i fabuła Cataclysm to arcydzieło a to nie wróży dobrze, bo może równie dobrze oznaczać tyle co brak konkretnej fabuły. Ot, jak w podstawce WoWa Alliance i Horda walczą między sobą, są instancje z samymi pomniejszymi rasami jak te Mogu czy Mantid a głównego zagrożenia nie ma ( w podstawce jeszcze na ostatecznego bossa jakoś wyrastał Kel''Thuzad). Dodatek-filler krótko mówiąc. Sądząc po levelach to może zrobią jeszcze jeden lub dwa, bo albo pójdą od razu potem do 90-100 lub jeszcze będą 90-95 i 95-100.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.10.2011 o 18:08, Arcling napisał:

To są akurat informacje z RPG (było to zresztą do tej pory praktycznie jedyne źródło czegoś konkretniejszego o pandarenach), więc może się okazać, że taka postać nie istnieje...


Nie wiem czy robi to jakąś większą różnicę w świecie, który ma swoją kopię brytyjskiego MI6 http://www.wowwiki.com/SI:7 albo tego detektywa w okularach z CSI http://www.wowhead.com/npc=42558/lieutenant-horatio-laine

Dnia 25.10.2011 o 18:08, Arcling napisał:

Póki co w porównaniu do tego dodatku pomysły i fabuła Cataclysm to arcydzieło a to nie wróży dobrze, bo może równie dobrze oznaczać tyle co brak konkretnej fabuły...


O ile pomysłami można nazywać skopiowanie cudzego pomysłu Pokemonów i wsadzenie go w przerysowaną kopię gotowego settingu (bo bardzo ciężko nazywać to inspirowaniem się). W ogóle nie zdziwiłbym się, gdyby wprowadzony motyw z tą jedną rasą, która musi wybrać między "złą" i "dobrą" stroną, miał nawiązywać do koncepcji Yin-Yang.

Zresztą, widzę, że nie tylko ja mam takie wrażenie: http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=71874&pid=2 I jak ten ktoś zauważył - Blizzard zrobił już lokację inspirowaną dalekowschodnimi klimatami. Jednak, w porównaniu do Pandarii, Darnassus raczej ciężko nazwać zżyną. Poza tym, w tej chwili wygląda na to, jakby night elfy i pandareni mieli w Azeroth jakieś wspólne korzenie.

Ostatnio wziąłem się w końcu za opowiadania Lovecrafta. Pokojarzyło mi się po drodze parę rzeczy i wyszło na to, że warcraftowe C''Thun, Yogg-Saron, Soggoth, Ulduar, Forgotten Ones, Faceless Ones, Old Gods... i wiele elementów z nimi związanych ma wyraźne "inspiracje" w lovecraftowskich: Cthulhu, Yog-Sothoth, Shoggoth, Uldar, The Old Ones, R''lyeh, Kadath... i reszcie tego jego rybio-mackowego settingu. Nie wspominając, że C''Thun i Great Ones budzą też dziwne skojarzenia z warhammerowymi C''Tan i Old Ones, podobnie jak konflikt między nimi. W ogóle cały ten rejon warcaftowego lore pełen jest "zapożyczeń" z Lovecrafta i Warhammera, a pewnie też innych, o których mi nie wiadomo.

W sumie, już nawet mnie to nie dziwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mój problem z Pandami to nie "WoW był zawsze absolutnie poważny, miał zero humoru i zabawnych postaci". Ale osoby mówiące "A popatrz na GNOMY!!!!!" zapominają o takich małym drobnym szczególe. Gnomy to jedna z 7 ras dostępnych w podstawce. Nigdy nie miały dodatku zorientowanego całkowicie na nich, a już tym bardziej takiego, który odbywa się zaraz po uratowaniu świata przed Deathwingiem.

Popatrzmy jak to wygląda. Ci co odwiedzili PTR niewątpliwie widzieli, że instancja jest "epicka" - czy się komuś spodoba to inna sprawa, ale jest jak najbardziej poważnie. Demon Soul, Aspekty, wysłannicy Old Godów. Słowem, typowe dla fantasy ratowanie świata i pełnoprawne zakończenie dodatku.

I teraz jedziemy do Pandarii, wypić piwko z włochatym przyjacielem. Nie wiem jak mam traktować to poważnie, po walce o ratowanie świata, jadę na wakacje, poćwiczyć kung-fu. Niektórzy mi wmawiają, że pandy były w WoW "od zawsze", a konkretniej W3. I słusznie - ale nigdy nie pełnily tam jakiejkolwiek poważnej roli. Teksty o Easter Egg nie wzięły się znikąd. I teraz pojawia Pandaria, miejsce kluczowe i dla Alliance i Hordy - zapewne ze względu na Magiczne Drzewo Bambusa, które trzeba wydrzeć z rąk demonicznej Dwugłowej Pandy - ani chybi doprowadzonej do szaleństwa przed Old Godów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się