Air

World of WarCraft - pytania, problemy, gildie itd

48358 postów w tym temacie

Witam

Jako ze postanowiłem w najbliższym czasie rozpocząć swoja przygoda z World of Warcraft i jestem całkowicie zielony w temacie. W związku z tym mam do was pytanie. Na jakim realmie polecacie rozpocząć żeby dobrze wdrożyć się w zasady gry a przy okazji znaleźć przyzwoitą polskojęzyczna gildie.

Z góry dziękuje za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 09.11.2011 o 13:56, DemoBytom napisał:


Niemal na to samo zwracałem niedawno uwagę ( http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=69&pid=45692 ) Autorzy opisują tylko kilka nawiązań do mitologii stworzonej przez Lovecrafta i to tych bardziej oczywistych, ale w rzeczywistości różnych drobnych odniesień i zapożyczeń jest całe mnóstwo, do tego poprzeplatanych zapożyczeniami z lore Warhammera.

Nie wiem, co Blizzard chciał osiągnąć w ten sposób. To prawie tak, jakby jego developerzy na każdym kroku pisali wielkimi literami "ZNAMY LOVECRAFTA/WARHAMMERA/...!!!". Nie wiem, czy w zamiarze ma być zabawne, czy podniecające, by z każdej strony być przez nich bombardowanym nawiązaniami do istniejących uniwersów i settingów (już pomijam nawet te wszędobylskie odniesienia do naszej rzeczywistości). Jak będę chciał Lovecrafta, to poczytam Lovecrafta, a jak Warhammera, to poczytam/pogram w Warhammera. Kiedy jestem w Azeroth, to chciałbym czegoś, co pozwoli mi się w nim zanurzyć, a nie powciskanych w każdy kąt nawiązań będących wszystkim innym. Zupełnie rujnuje to klimat.

Kiedyś byłem przekonany, że uniwersum Warcrafta ma jakąś własną głębię i przemyślany setting, w którym można się zanurzyć. Ale gdy tylko zainteresowałem się nim bardziej, uderzyło mnie to, że w zasadzie Azeroth ma znikomą tożsamość, będącą zlepkiem z cudzych pomysłów. Oczywiście, jest pewien poziom zapożyczeń, który można nazywać inspirowaniem się, ale Blizzard regularnie zbliża się do granicy plagiatu, o czym pisałem też w poprzednich postach. A nadchodzący dodatek sprawił, że stali się dla mnie już niemal synonimem braku inwencji twórczej.

"The Pandaren aren''t just a silly race. They are potentially the only race old enough to realize and understand what is going on with Azeroth. They may be the only race smart enough to have seen the Sundering for what it really was..." - Jak z easter egga zrobić Mary Sue?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.11.2011 o 16:01, Validus napisał:

/ciach tu i tam/
Nie wiem, co Blizzard chciał osiągnąć w ten sposób. To prawie tak, jakby jego developerzy
na każdym kroku pisali wielkimi literami "ZNAMY LOVECRAFTA/WARHAMMERA/...!!!".


No Blizz naj bardziej orginalny moze i nie jest, ale przeciez liczy sie dobra zabawa i jesli zbyt nachalnie nie kopiuja (a do tego przetwarzaja) roznych aspektow, a gra jest ciekawa to jest okej. Dzis trudno zrobic cos orginalnego. Chyba kazdy swiat z zestawem elfy+krasnale+ludzie jest juz zalozenia wtorny, to samo smoki, w kolko smoki. Pewne rzeczy jest trudno zupelnie od nowa wymyslic i chcac nie chcac zawsze ktos sie na czyms opiera. Dodac, ze ludzie chyba lepiej sie wczuwaja (i bardziej chca grac) w gre, w ktorej moga rozpoznac jakies znajome rzeczy (chocby dlatego chyba kazda gra ma rase ludziopodobna...), nie chca sie czuc zupelnie obco.

Cos w tym jest co mowisz jezeli chodzi o wtornosc Blizza. Tyle, ze oni akurat maja ta umiejetnosc by polaczyc rozne elementy w taki sposob, ktory przyciagnie graczy. Ubieraja stare w nowe szaty i jakos to dziala xd. Za to zazwyczaj bardzo orginalne gry nie ciesza sie ogromna popularnoscia (choc sa wyjatki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

WotLK akurat w dużej mierze bazował na Nordach. Podobieństw jest tyle, że ciężko wymienić. Ale wymienię kilka:
- Vrykuls - Vikings
- Freja (boss z uldu) - Freya (boginia miłości)
- Val''kyrs - walkirie
- Loken (boss insty) - Loki (bóg-zdrajca)
- Hodir (boss z uldu) - Hönir (jeden z bogów)
- Thorim - Thor (bóg wojny)
- Tyr - Tyr (bóg wojny)
- Utgarde Keep - Utgard (jeden ze światów)
- Mimiron - Mimir (olbrzym, z którego "została tylko głowa")
- King Ymiron (boss insty) - Ymir (praprzodek olbrzymów)
- Titans - lodowe olbrzymy
- Yggdrasil - Yggdrasil (drzewo świata)
- Jotun (jeden z tytanów) - nawiązanie do Jotunheimu (jednego ze światów)
- Howling Fjord - fiordy...
- Northrend - Nordland
- Dun Niffelem (quartermaster Sons of Hodir) - Niflheim (jeden ze światów)
- Jormungars (wężopodobne robaki) - Jormungand (gigantyczny wąż)

itd. itd. W Cata jeszcze dochodzi Egipt, który jest ciekawy, ale... wielbłądy, jako mounty są nieporozumieniem...
Gnom deathknight na wielbłądzie - tak to jest klimat... Teraz będzie:
Panda walcząca z Elfami, Orkami, Smokami - tak to jest klimat...

Blizzard - Rest In Pieces

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A mi sie ten pomysl z pandami podoba i to bardzo. Z checia pogram sobie jakas, a znajac zycie monkiem. Juz dawno przestalem zwracac uwage na lore wowa, dlatego ten dodatek nie bedzie mi przeszkadzal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.11.2011 o 17:44, Eilene napisał:

jesli zbyt nachalnie nie kopiuja (a do tego przetwarzaja) roznych aspektow, a gra jest
ciekawa to jest okej.


I wszystko byłoby ok, gdyby rzeczywiście nie kopiowali po chamsku, tylko zapożyczali lub "inspirowali się", w myśl zasady nie chochlą, chamie, tylko łyżeczką. Niestety, subtelność to ostatnia rzecz, o jaką można posądzić Blizzard. Ich produkty są przesycone elementami zaczerpniętymi z innych źródeł, często nawet pozostawionymi w niezmienionej formie (Baal, Mefisto, nawiązania do świata Wathammera/WH40k - mówię tu oczywiście też o innych seriach, nie tylko o WarCrafcie).

Dnia 09.11.2011 o 17:44, Eilene napisał:

Dzis trudno zrobic cos orginalnego.


Oczywiście, że tak. Ale można wziąć coś, co jest nam wszystkim znane, trochę zmienić i pokazać z zupełnie innej strony. Posłużę się tu przykładem z cyklu "Wheel of Time" Roberta Jordana (od razu zaznaczam, że następujący fragment jest sporym uproszczeniem, w związku z czym uprasza się purystów WoTkowych o nie czepianie się :P ) - jednymi z najpotężniejszych magicznych artefaktów w tym świecie, pochodzących z Age of Legends (nie znam polskich tłumaczeń, w związku z czym, by nie wprowadzać zamętu, będę trzymał się wersji oryginalnej) są tak zwane sa''angreale. Na pierwszy rzut oka jest to nazwa dobra, jak każda inna, ale wystarczy trochę pokombinować, by dostrzec zdumiewające "podobieństwo" do starofrancuskiego "San Greal" (lub "San Graal"), oznaczającego Święty Graal; pomijam tu wszelkie kontrowersje związane z "Sang Real" itp. Tak więc mamy coś, co ma korzenie w naszej kulturze, ale przedstawione w zupełnie inny sposób. I to jest ciekawe zapożyczenie. To, co popełnia Blizzard, bardziej pasuje do miana plagiatu, niż zapożyczenia.

Dnia 09.11.2011 o 17:44, Eilene napisał:

Chyba kazdy swiat z zestawem elfy+krasnale+ludzie jest juz zalozenia wtorny


Pewnie, że tak. Ale porównaj sobie kilka różnych światów, w których występuje ten zestaw:
- Śródziemie Tolkiena
- świat stworzony przez Sapkowskiego
- świat Shadowrun
- Świat Dysku Pratchetta
- świat Warhammera.
W każdym z nich występują te same trzy rasy. W każdym z nich przedstawiono je zupełnie inaczej, podobnie jak i interakcje między nimi. A teraz porównaj to sobie z jakże wysoce oryginalnym WarCraftem...

Dnia 09.11.2011 o 17:44, Eilene napisał:

Dodac, ze ludzie chyba lepiej sie wczuwaja (i bardziej chca grac) w gre, w ktorej moga
rozpoznac jakies znajome rzeczy


Bo najbardziej lubimy te piosenki, które już znamy?

Dnia 09.11.2011 o 17:44, Eilene napisał:

Tyle, ze oni akurat maja ta umiejetnosc by polaczyc rozne elementy w taki sposob, ktory przyciagnie graczy.


Nie sądzę, by była to kwestia umiejętnego połączenia. Te elementy są tam po prostu wrzucone, nie służą absolutnie niczemu. Nie są nawiązaniami, nie mają drugiego dna, odnoszę wrażenie, że wykorzystano je, bo ktoś nie miał lepszego pomysłu na nazwanie demona, na szkic Zerga czy na umiejętności jakiejś rasy.

Dnia 09.11.2011 o 17:44, Eilene napisał:

Za to zazwyczaj bardzo orginalne gry nie ciesza sie ogromna popularnoscia (choc sa wyjatki).


W czasach, gdy rekordy sprzedaży bije po raz kolejny odgrzewany kotlet (częściowo nawet przetrawiony i zwrócony), trudno się spodziewać, że coś oryginalnego się sprzeda. A jednak to się udaje. Popatrz na sukcesy takich gier, jak MineCraft czy Terraria, na Plants vs. Zombies, Frozen Synapse i wiele innych. Jasne, nie sprzedają się w takich ilościach, jak CoDy. Ale się sprzedają. I to całkiem nieźle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 09.11.2011 o 17:44, Eilene napisał:

No Blizz naj bardziej orginalny moze i nie jest, ale przeciez liczy sie dobra zabawa i jesli zbyt nachalnie nie kopiuja (a do tego przetwarzaja) roznych aspektow, a gra jest ciekawa to jest okej.


Problem w tym, że kopiują jednak trochę zbyt nachalnie (po szczegóły odsyłam np. do moich poprzednich postów w temacie + post Heimdallr''a gdzieś powyżej) a dla mnie to przekłada się na psucie klimatu = psucie zabawy.

Dnia 09.11.2011 o 17:44, Eilene napisał:

Dzis trudno zrobic cos orginalnego. Chyba kazdy swiat z zestawem elfy+krasnale+ludzie jest juz zalozenia wtorny, to samo smoki, w kolko smoki. Pewne rzeczy jest trudno zupelnie od nowa wymyslic i chcac nie chcac zawsze ktos sie na czyms opiera.


Jak pisałem wcześniej: Oczywiście, jest pewien poziom zapożyczeń, który można nazywać inspirowaniem się, ale Blizzard regularnie zbliża się do granicy plagiatu, o czym pisałem też w poprzednich postach. Nikt nie każe za każdym razem wymyślać koła od nowa, ale wzięcie istniejących postaci i historii, lekkie powyginanie ich tu i ówdzie oraz poprzerabianie nazw tak, że gołym okiem widać jeszcze ślady po kalce, z pewnością nie jest czymś godnym pochwały.

Dnia 09.11.2011 o 17:44, Eilene napisał:

Dodac, ze ludzie chyba lepiej sie wczuwaja (i bardziej chca grac) w gre, w ktorej moga rozpoznac jakies znajome rzeczy (chocby dlatego chyba kazda gra ma rase ludziopodobna...), nie chca sie czuc zupelnie obco.


I znów, należy rozróżnić pewien stopień "rozpoznawalności". Jako przykład niech posłuży to, co napisał Heimdallr http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=69&pid=45741 - czy grając w Warcraft koniecznie muszę na każdym kroku mieć wrażenie, że gra jest niemal bezpośrednio osadzona w nordyckiej mitologii, czy starożytnych Chinach (nie wspominając mitologii Lovecrafta, lore Warhammera i innych)? Mnie coś takiego w ogóle nie pozwala się wczuć, wręcz przeciwnie - widzę jedynie rujnujący klimat brak tożsamości i brak pomysłowości.

W dodatku, argument Twój niekoniecznie można uznać za trafiony - po ludziach, którzy sięgają po fantasy czy sci-fi należałoby się właśnie spodziewać, że szukają nowości i odmienności, niekoniecznie kalki z tego, co znają na co dzień. Blizzard jest jednak zdecydowanie innego zdania. Sam już nie wiem, czy gorzej świadczy to o nim, czy o jego odbiorcach.

Dnia 09.11.2011 o 17:44, Eilene napisał:

Cos w tym jest co mowisz jezeli chodzi o wtornosc Blizza. Tyle, ze oni akurat maja ta umiejetnosc by polaczyc rozne elementy w taki sposob, ktory przyciagnie graczy. Ubieraja stare w nowe szaty i jakos to dziala xd. Za to zazwyczaj bardzo orginalne gry nie ciesza sie ogromna popularnoscia (choc sa wyjatki).


Jeżeli za kryterium oceny ma służyć sukces komercyjny, to masz oczywiście rację. Tyle, że mowa jest wciąż i wyłącznie o braku oryginalności (dość łagodnie mówiąc). No i ciężko też wymagać, by te kilkanaście milionów graczy rozsianych po całym świecie było obytych w nordyckiej mitologii, Warhammerze, etc., aby ten brak oryginalności w ogóle stwierdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie jak najbardziej, ze Blizz kopiuje nachalnie, ale to nie dlatego, ze nie zmieniaja zapozyczonych rzczy (ok moze pandaland wyglada na malo co zmieniony). Problem wowa lezy raczej tu, ze wow ma tyle zapozyczen, ze nic innego poza nimi nie widac;).

Mozecie mowic, ze wow jest tak nudnie wtorny itp, ale nie zaprzeczycie, ze jakos ponad 10 milionow ludzi wybralo ta wtornasc zamiast wielu innych podobno bardziej orginalnych gier. Blizz robi to co ludziom sie podoba, trzyma sie utartych szlakow. Jasne, ze mogli by zaryzykowac i podobno to ich nowe mmo (niby) ma byc gra w zupelnie nowym swiecie czyli cos robia:).

Ja uwazam, ze zapozyczen wszedzie w grach, filmach, ksiazkach itp jest tak wiele, ze nie ma nawet po co sie czepiac. Tzn fajnie by bylo gdyby swiat warcrafta byl przelomowy, nowy, niepowtarzalny, ale takie rzeczy to rzadko sie zdarzaja i jak mysle wtedy mamy przelom w gatunku. Wtedy to inni odwzorowuja sie na tym czyims fajnym pomysle.

Jesli czepiacie sie wowa to spojrzcie na choby Guild Wars, tam kazda czesc jest niemal zywcem wzieta z roznych kultur i mowienie, ze sa one tworczo przerobione bylo by zartem bo nie sa. Malo jest gier oferujacych cos nowego.

Ja tez mam powoli dosc, ze w kolko mamy rozne nawiazania do wszystkiego na okolo choc akurat nawiazanie do Lovecrafta mi sie podobalo bo czytalam jego powiesci juz dawno temu kiedy jescze nie byl znany i sporo uzywany w swiecie gier.

"W dodatku, argument Twój niekoniecznie można uznać za trafiony - po ludziach, którzy sięgają po fantasy czy sci-fi należałoby się właśnie spodziewać, że szukają nowości i odmienności, niekoniecznie kalki z tego, co znają na co dzień. Blizzard jest jednak zdecydowanie innego zdania. Sam już nie wiem, czy gorzej świadczy to o nim, czy o jego odbiorcach."
Tu sie mylisz bo to ci wlasnie ludzie, a dokladnie ponad 10 milionow tych ludzi przez pare lat zagrywalo sie uparcie w ta gre. Gdyby chcieli tak bardzo swiezosci, nowosci to by w ta gre nie grali a Blizz musialbty zmienic taktyke. Dlaczego nikt tu nie rozumie prostego prawidla. Firma stara sie zawsze stworzyc produkt, ktory odbiorcy kupia bo firmie zalezy na zysku. Kiedy firma sprzedaje produkt to dostaje komentarze od odbiorcow i wtedy analizuje czy produkt nalezy zmienic czy moze jest taki jak odbiorcy chcieli. Widocznie jeszcze Blizz nie dostal tylu negatywnych komentarzty by cos zmienic, ba nawet mysle, ze Blizz szuka nowych odbiorcow odwracajac sie plecami do starych wyjadaczy, ktorzy i tak niezaleznie od zmian dlugo w wowie nie pozostana (bo ilez mozna).

Gornolotne orginalnosci itp sa dla artystow, dla ludzi, ktorzy nie tworza dla pieniedzy. Blizzard to firma jak kazda inna i chocby po czesci mieli na celu osiagniecie czegos wiecej niz zysku to i tak zysk jest dla nich na pierwszym miejscu bo bez zysku nie moga istniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Autorzy opisują tylko kilka nawiązań do mitologii stworzonej przez Lovecrafta i to tych bardziej oczywistych, ale w rzeczywistości różnych drobnych odniesień i zapożyczeń jest całe mnóstwo, do tego poprzeplatanych zapożyczeniami z lore Warhammera. [...]

Dnia 09.11.2011 o 16:01, Validus napisał:


Nie wiem, co Blizzard chciał osiągnąć w ten sposób. To prawie tak, jakby jego developerzy na każdym kroku pisali wielkimi literami "ZNAMY LOVECRAFTA/WARHAMMERA/...!!!"


Warcraft 1 miał być grą rozgrywającą się w uniwersum Warhammera - stąd Orkowie i Ludzie, Blizz nie dostał jednak licencji i w ostatniej chwili musieli zmienić plany. Świat Warcrafta od początku silnie do WFB nawiązywał, nic się tu od samego początku nie zmieniło.
Co więcej od samego początku istnienia silnie nawiązywał do.. właściwie wszystkiego, easter eggów było tam mnóstwo (jak w każdej grze Blizza). Choćby W3 - Night Elfy - Blizz sam przyznał, że są bazowane na Drowach z FR, kobiety wojowniczki, mężczyźni casterzy itd. Chodzące drzewa? LotR. Faceless ones nawiązujący do Lovercafta- już w W3 byli.
Świat Warcrafta nigdy nie był taki do końca poważny. Zawsze było w nim miejsce na humor, easter eggi, zapożyczenia.
"jakbym chciał poważniejszy i mroczniejsz świat grałbym w Diablo".. przynajmniej ja to tak zawsze odbierałem..

>Jak z easter egga zrobić Mary Sue?

Ech Blizz już w TFT nad tym pracował, no ale powtarzane tysiąc razy na forum hejterskie "lol joke race" w końcu musi stać się prawdą?

no ale nieważne - wracając do meritum - mnie się pomysł old godsów od początku podobał, szczerze mówiąc wolę to od Sargerasa i jego Fail Legionu i gdyby Blizz oparł MoPa na nich - cóż, nie miałbym nic przeciwko.
Osobiście jestem dość rozczarowany tym, że w Cata wciąż nie walczymy z N''Zothem, czekam na tę walkę bardziej niż na Socialwinga..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 09.11.2011 o 21:39, DemoBytom napisał:

Świat Warcrafta nigdy nie był taki do końca poważny. Zawsze było w nim miejsce na humor, easter eggi, zapożyczenia. "jakbym chciał poważniejszy i mroczniejsz świat grałbym w Diablo".. przynajmniej ja to tak zawsze odbierałem..


Ja osobiście nie mam jakiś wielkich pretensji o to, że nie jest poważny. To te wszechobecne zżyny są przykre.

Dnia 09.11.2011 o 21:39, DemoBytom napisał:

Ech Blizz już w TFT nad tym pracował, no ale powtarzane tysiąc razy na forum hejterskie "lol joke race" w końcu musi stać się prawdą?


O ile mnie pamięć nie myli, to się mylisz.

Pandareni pierwotnie byli primaaprilisowym żartem Blizzarda, wymyślonym w okolicach powstawania W3, który rzekomo ujawniał piątą rasę mającą pojawić się w grze. Blizzard stworzył fałszywego newsa zawierającego kilka artworków i zarys rasy. Zresztą, strona ta istnieje chyba do dziś http://classic.battle.net/war3/pandaren/ Odzew community okazał się na tyle duży, że rzeczywiście wykorzystali ten pomysł w grze i nawet rozwinęli go w coś więcej. Co nie zmienia faktu, że w założeniu pandareni byli tylko primaaprilisowym żartem.

"The Pandaren April Fools was an April Fools joke blizzard put up on their site as so-called "5th race" for Warcraft III. While much of this material was later adapted into lore in later sources (The Frozen Throne, Warcraft RPG, etc), some of it differs from the later established lore." - http://www.wowwiki.com/Pandaren_April_Fools

"The pandaren started as a creation of the Blizzard artist Samwise Didier and an April Fool''s joke, but they got a massive response from Warcraft fans. In the first BlizzCast episode launched on Jan. 10, 2008, Samwise recalled the process to the creation of the Pandaren April Fool''s page: "But so we put that up in there and everyone was like “Oh my God! A PANDA RACE? That’s kind of cool!” And I’m like “Are you kidding me, really? You want to see pandas in Warcraft III or whatever?”" Soon, they were included in the Warcraft III expansion and Chris Metzen began to write them into the game lore." - http://www.wowwiki.com/Pandaren

Gdybyś zamiast powtarzać pisane tysiące razy na forum fanbojskie informacje poszukał sam, to wiedziałbyś, że hejterskie "lol joke race" jest prawdą.

Zawsze jeszcze możesz kłócić się z gościem, który ich wymyślił: "...as the Pandaren was originally just created for my family and friends. It was done just for fun, as a joke." - http://www.wowheadnews.com/blog=135497/interview-with-samwise-pandaren-brewmaster-deluxe-figure


@ Eilene

Dnia 09.11.2011 o 21:39, DemoBytom napisał:

Tu sie mylisz bo to ci wlasnie ludzie, a dokladnie ponad 10 milionow tych ludzi przez pare lat zagrywalo sie uparcie w ta gre. Gdyby chcieli tak bardzo swiezosci, nowosci to by w ta gre nie grali a Blizz musialbty zmienic taktyke.


Nie każdy grający w WoW interesuje się jego lore. Nie każdy interesujący się lore potrafi dostrzec nawiązania i zapożyczenia. Wśród tych 10 milionów może być masa ludzi, którym zwyczajnie podobały się wcześniejsze Warcrafty, którzy ogólnie lubią gry fantasy, którzy lubią grindowanie, levelowanie, raidowanie... Odsetek takich, którzy biorą pod uwagę oryginalność settingu może być znikomy, a nawet wśród nich mogą być tacy, którzy grają, bo podoba im się model rozgrywki, a nie lore. Jednych interesuje wyłącznie esencja w postaci klikania, inni wolą zanurzyć się głębiej.

Dnia 09.11.2011 o 21:39, DemoBytom napisał:

Dlaczego nikt tu nie rozumie prostego prawidla. Firma stara sie zawsze stworzyc produkt, ktory odbiorcy kupia bo firmie zalezy na zysku...


To wszystko oczywiste, o czym piszesz. Ja jednak cały czas opisuję pogląd na Blizzarda z punktu widzenia osoby, która spodziewała się po WoW czegoś na miarę tych wielkich liczb, a zamiast tego na każdym kroku dostaje mało ambitne zżynki i uniwersum bez własnej tożsamości. Piszę o braku inwencji i oryginalności, jakie cechują Blizzarda, w zasadzie o niczym więcej. Skoro mowa o negatywnych reakcjach odbiorców, to wygląda na to, że tym razem już przesadzili, bo oceny i komentarze dają do myślenia http://www.youtube.com/watch?v=nyeZ8khSEC0

Dnia 09.11.2011 o 21:39, DemoBytom napisał:

Gornolotne orginalnosci itp sa dla artystow, dla ludzi, ktorzy nie tworza dla pieniedzy. Blizzard to firma jak kazda inna i chocby po czesci mieli na celu osiagniecie czegos wiecej niz zysku to i tak zysk jest dla nich na pierwszym miejscu bo bez zysku nie moga istniec.


Górnolotne oryginalności może tak, ale jest chyba coś takiego jak zwykła artystyczna przyzwoitość nakazująca twórcy odrobinę się wysilić zamiast taśmowo kopiować wszystko wokół. Nie musi to być jakaś wymyślna niepowtarzalność i przełomowość, wystarczy inwencja dająca w efekcie własną wyrazistą osobowość (gdzie przez wyrazistą osobowość nie mam na myśli wyrazistych zapożyczeń i kalek na każdym kroku).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2011 o 07:01, Validus napisał:

Ja osobiście nie mam jakiś wielkich pretensji o to, że nie jest poważny. To te wszechobecne zżyny są przykre.


Jak powiedziałem - warcraft od początku miał taką formułę. Czerpał ze wszystkiego wkoło z czego się dało, nic się od lat w tej kwestii nie zmieniło.

Dnia 10.11.2011 o 07:01, Validus napisał:

> Ech Blizz już w TFT nad tym pracował, no ale powtarzane tysiąc razy na forum hejterskie "lol joke race" w końcu musi stać się prawdą?

O ile mnie pamięć nie myli, to się mylisz.


>Pandareni pierwotnie byli primaaprilisowym żartem Blizzarda, wymyślonym w okolicach powstawania W3,

Gdzie ja napisałem cokolwiek na temat ich powstania?
Hmm czytam, czytam i nie widzę bym cokolwiek wspominał o tym jak powstali...
Sam powstałem jako srający w pieluchy, słodki bobas, dziś jestem programistą w dużej firmie.
Sporo osób zostało poczętych w prima aprilis, dziś są poważnymi ludźmi - to skad się wywodzisz, nie determinuje tego kim będziesz.
Ja do Pandarenów dość poważnie podchodzę od wielu lat. Widoczny pod moim nickiem avatar, inspirowany Pandarenami z W3, używam od.. hmm sprawdziłem - 2006 roku. Wcześniej używałem portretu Pandareńskiego Brewmastera.. W 2005 już odgrywałem postać Pandariańskiego mnicha w jednym z RP wątków na tym forum.
To co napisałem, przytoczę jeszcze raz:

Blizzard od czasu TFT pracował nad historią Pandarenów i ich imidżem żartu prima aprilisowego. Przez lata powstało sporo historii związanych z tą rasą, głównie na potrzeby Warcraft RPG - który wprawdzie nie jest kanoniczny - jednak całkiem z kosmosu się nie wziął. w W RPG Pandarenom poświęcone jest tyle samo miejsca co "poważnym" krasnoludom, ludziom itp, są grywalni, mają własne klasy. Pandareni dawno przestali być tylko joke rasą, choćby nie wiem jak hejterzy próbowali przekonywać, że jest inaczej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10.11.2011 o 20:00, DemoBytom napisał:

Jak powiedziałem - warcraft od początku miał taką formułę. Czerpał ze wszystkiego wkoło z czego się dało, nic się od lat w tej kwestii nie zmieniło.


Zdaję sobie z tego sprawę bardzo dobrze, bo sam o tym pisałem w tym temacie. Powiedz mi tylko, jak Twoje stwierdzenie ma się mieć do tego, co piszę? Skoro robili to od x lat, to znaczy, że jest to ok, czy co?

Dnia 10.11.2011 o 20:00, DemoBytom napisał:

Gdzie ja napisałem cokolwiek na temat ich powstania? Hmm czytam, czytam i nie widzę bym cokolwiek wspominał o tym jak powstali...


Hmm czytam, czytam i nie widzę, by w tym, co napisałem i w zwrocie "lol joke race" było cokolwiek, co nie jest prawdą. To, kim się staniesz, nie wymazuje tego, kim byłeś. Sarkastycznie zauważyłem, że pandareni przeszli drogę od żartu do jedynej rasy, która może ogarnąć wydarzenia w Azeroth, a Ty doszukujesz się w tym jakiś hejterskich bredni. W którym miejscu tych słów: "Jak z easter egga zrobić Mary Sue?" widzisz to mówienie nieprawdy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam,
czy ktos z Was tez ma dzis problem z pobraniem update (moze byl wczoraj juz, jednak dopiero dzis odpalilem wowa)? Wg. AVG Installer jest koniem trojanskim Generic25.CDME i przerywa mi pobieranie pliku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wylacz AVG i sciagnij? Nie wiem nie znam sie, tak mi to tylko do glowy przyszlo :)

A teraz pytanie ode mnie, tak z czystej ciekawosci, czy istnieje jakis addon ktory automatycznie skanuje, wysyla whispy i zaprasza ludzi bez g? Bo zrobilem nowa postac i invy dostaje srednio co 2 min.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.11.2011 o 19:28, TigerXP napisał:

A teraz pytanie ode mnie, tak z czystej ciekawosci, czy istnieje jakis addon ktory automatycznie
skanuje, wysyla whispy i zaprasza ludzi bez g? Bo zrobilem nowa postac i invy dostaje
srednio co 2 min.


Najwyraźniej tak, ja też od jakiegoś czasu gdy robię nową postać, dostaję zaproszenia zanim zdążę nabić dwa poziomy. Na szczęście jest w standardzie opcja "Block guild invites". Tylko trzeba pamiętać, żeby ją wyłączyć gdy będziesz chciał gdzieś dołączyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się