Air

World of WarCraft - pytania, problemy, gildie itd

48358 postów w tym temacie

Dnia 29.10.2011 o 11:01, Validus napisał:

Nie wiem czy robi to jakąś większą różnicę w świecie, który ma swoją kopię brytyjskiego
MI6 http://www.wowwiki.com/SI:7 albo tego detektywa w okularach z CSI http://www.wowhead.com

>/npc=42558/lieutenant-horatio-laine
Wiem o tym. Nie robi to większej różnicy. Chodziło mi o to, że taki Raiden może w grze się pojawić lub nie. Zależy co z rpg zdecydują się zaczerpnąć. W przeszłości trochę rzeczy czerpali stamtąd, ale część też opuszczali lub zmieniali (np. gdzieś w rpg była informacja, że Azshara nie żyje a w grze jest, że żyje i ma się dobrze).

Dnia 29.10.2011 o 11:01, Validus napisał:

W ogóle nie zdziwiłbym się, gdyby wprowadzony motyw z tą jedną rasą, która musi wybrać
między "złą" i "dobrą" stroną, miał nawiązywać do koncepcji Yin-Yang.

Tak średnio to pasuje, bo w sumie żadna strona nie jest zła ani dobra. Zwłaszcza, że Blizzard robi hype na Hordę. Już bardziej pasuje mi tutaj ten gatunek: http://www.wowpedia.org/Sha

Dnia 29.10.2011 o 11:01, Validus napisał:

Zresztą, widzę, że nie tylko ja mam takie wrażenie: http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=71874&pid=2
I jak ten ktoś zauważył - Blizzard zrobił już lokację inspirowaną dalekowschodnimi klimatami.
Jednak, w porównaniu do Pandarii, Darnassus raczej ciężko nazwać zżyną. Poza tym, w tej
chwili wygląda na to, jakby night elfy i pandareni mieli w Azeroth jakieś wspólne korzenie.

Dokładnie. Orkowie np. mają elementy afrykańskich kultur, ale nie są ich wierną kopią - sam styl z kolcami, sporą ilością żelaza itd. Trolle mają wprawdzie voodoo, ale inne niż w prawdziwym świecie itd. W przypadku Pandarii widać trochę brak pomysłów. Wszystko bez większych zmian skopiowane od dawnych Chin, do których wrzucono pandy. Ich styl budownictwa czy kultura nie wydają się być dostatecznie "unikalne". Zresztą już sam Darnassus jest lekko inspirowany Azją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.10.2011 o 12:16, KaPe napisał:

Niektórzy mi wmawiają, że pandy były w WoW "od zawsze", a konkretniej W3. I słusznie
- ale nigdy nie pełnily tam jakiejkolwiek poważnej roli. Teksty o Easter Egg nie wzięły
się znikąd.

Jako, że nigdy nie interesowałem się lore Warcrafta jakoś znacząco przed WoWem też sądziłem, że Panderanie pojawili się po raz pierwszy jako Easter Egg w W3. Ale Bashiok wyprowadził mnie z błędu...

"(...)I will direct you to recall the Warcraft RPG (pen and paper) manuals released in 2003. While much of it hasn''t been canon for quite some time, the Pandaren occupy a greater amount of pages and space within the manuals to establish their lore and story than pretty much every other creature on Azeroth. To give it some context, they occupy the same number of pages as Trolls in the Monster Manual, and share the same amount space in the Alliance and Horde Compendium with Orcs or Humans, and just like them ... you guessed it... Pandaren were a playable race.(...)"
http://blue.mmo-champion.com/topic/204384/my-honest-reaction-to-the-pandas

Tak, Warcraft RPG nie jest już kanonem. Ale Panderanie to nie jest rasa, która pojawiła się znikąd jako dowcip w dodatku do W3, i do której parę lat później dopisano lore. Jest to rasa, która ma miejsce w świecie Warcrafta od dawna. Jak wyżej napisano, byli nawet grywalną rasą w papierowym RPGu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.10.2011 o 12:16, KaPe napisał:

I teraz jedziemy do Pandarii, wypić piwko z włochatym przyjacielem. Nie wiem jak mam
traktować to poważnie, po walce o ratowanie świata, jadę na wakacje, poćwiczyć kung-fu.


A musisz traktować to poważnie? ;p

Blizz lubi sobie robić jaja nie od dziś, szczytem jaj jest dodatek oparty na easter eggu sprzed kilku lat. EDIT: A zresztą właśnie, nawet nie, bo był już w rpg.

WoW jest epicki tylko momentami tak naprawdę.

A w ogóle to wyobraź sobie kolejny dodatek w stylu TBC/WOtLK/Cata. Wtedy to byście dopiero narzekali: "omfg, znowu to samo, jakiś z tyłka wzięty nie wiadomo czemu chcący zniszczyć świat, którego pokonamy w ostatnim patchu".

@Jeggred
Panderanie? Omfg. PANDARENI. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.10.2011 o 12:41, kryst90 napisał:


1) Co to jest ANBAKSING? Box, nie bAx. Jeśli już koniecznie chcesz używać anglojęzycznej terminologii, poprawną wersją będzie "anboksing".

2) Wykonujesz strasznie nerwowe, gwałtowne ruchy. Zupełnie niepotrzebnie.

3) O ile takie elementy, jak soundtrack czy sama gra są raczej mało ciekawe (bo chyba wszyscy wiemy, jak wygląda płyta CD/DVD), o tyle przy okazji artbooka czy instrukcji mogłeś troszkę zwolnić, skupić się na szczegółach, pokazać parę (nie mówię, że wszystkie) obrazków.

4) Całość trwa niecałe dwie minuty, w trakcie których dwukrotnie informujesz, co właśnie oglądamy. Po co? Raz wystarczy, naprawdę. To nie jest dwugodzinny film, widz nie zapomni, co ogląda ;)

5) Jakość... Rozumiem, że było to robione telefonem komórkowym? Czułem się trochę, jakbym oglądał film przez torbę plastikową.

6) Przygotowanie. Skoro pudełko było już rozpakowane z folii, mogłeś przed nagraniem poświęcić minutę na to, by wyciąć z kartki kawałek papieru do zasłonięcia CD key''a. Nie musiałbyś go wtedy na tempo zasłaniać kciukiem. Zresztą samo zasłanianie było zbędne - patrz pkt 5

7) Kadr trochę nie tego... Spróbuj to nagrywać z trochę większej wysokości na przyszłość, bo ucina sporą część dolnej krawędzi pudełka itp. Nie pokazujesz całości, a to, co pokazujesz, rozsadza obraz.

8) Raz jeszcze - mniej nerwów, więcej luzu. Napisz sobie na kartce "scenariusz", przećwicz go parę razy, zrób kilka próbnych nagrań. Będzie lepiej, a widz tylko na tym skorzysta.

9) Już poza konkursem: nie za późno na unboxing kolekcjonerki? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.10.2011 o 13:00, Ring5 napisał:

> Unboxing zapraszam do oglądania: http://www.youtube.com/watch?v=EOgHgTNJwy4&feature=channel_video_title


1) Co to jest ANBAKSING? Box, nie bAx. Jeśli już koniecznie chcesz używać anglojęzycznej
terminologii, poprawną wersją będzie "anboksing".

2) Wykonujesz strasznie nerwowe, gwałtowne ruchy. Zupełnie niepotrzebnie.

3) O ile takie elementy, jak soundtrack czy sama gra są raczej mało ciekawe (bo chyba
wszyscy wiemy, jak wygląda płyta CD/DVD), o tyle przy okazji artbooka czy instrukcji
mogłeś troszkę zwolnić, skupić się na szczegółach, pokazać parę (nie mówię, że wszystkie)
obrazków.

4) Całość trwa niecałe dwie minuty, w trakcie których dwukrotnie informujesz, co właśnie
oglądamy. Po co? Raz wystarczy, naprawdę. To nie jest dwugodzinny film, widz nie zapomni,
co ogląda ;)

5) Jakość... Rozumiem, że było to robione telefonem komórkowym? Czułem się trochę, jakbym
oglądał film przez torbę plastikową.

6) Przygotowanie. Skoro pudełko było już rozpakowane z folii, mogłeś przed nagraniem
poświęcić minutę na to, by wyciąć z kartki kawałek papieru do zasłonięcia CD key''a.
Nie musiałbyś go wtedy na tempo zasłaniać kciukiem. Zresztą samo zasłanianie było zbędne
- patrz pkt 5

7) Kadr trochę nie tego... Spróbuj to nagrywać z trochę większej wysokości na przyszłość,
bo ucina sporą część dolnej krawędzi pudełka itp. Nie pokazujesz całości, a to, co pokazujesz,
rozsadza obraz.

8) Raz jeszcze - mniej nerwów, więcej luzu. Napisz sobie na kartce "scenariusz", przećwicz
go parę razy, zrób kilka próbnych nagrań. Będzie lepiej, a widz tylko na tym skorzysta.

9) Już poza konkursem: nie za późno na unboxing kolekcjonerki? :P


Wiem trochę za późno ale dopiero zaczynam i pomyślałem że najpierw z Cata zrobię niedługo wrzucę z Arkham City. Filmik nagrywany psp i niestety nie mam nic lepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.10.2011 o 12:41, kryst90 napisał:


Myślałem, że ten "Unboxing" polega zawsze na dziewiczym otwieraniu całej gry.

A tak to co widziałem jak inni to nagrywają, to jednak sporo pracy Cię czeka. Dodatkowo lepiej kup kamerę, bo jakość słaba i dźwięk przerywało momentami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.10.2011 o 17:54, Arande napisał:

A w ogóle to wyobraź sobie kolejny dodatek w stylu TBC/WOtLK/Cata. Wtedy to byście dopiero
narzekali: "omfg, znowu to samo, jakiś z tyłka wzięty nie wiadomo czemu chcący zniszczyć
świat, którego pokonamy w ostatnim patchu".



"Tell them only that the Lich King is dead. And that World of Warcraft... died with him." Tego klimatu WoW już niestety niema. Teraz jest już " tylko" najlepszym MMO. Co do "powagi" - blizzard nigdy nie robił niczego do końca na poważnie i chwała mu za to. MoP będzie można oceni dopiero po pół roku od jego wyjścia - teraz nic nie jest do końca pewne.

Arande mówisz, że jesteś fanką gier blizzarda? A w SC i Diablo grasz, hę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak jak już wcześniej wspomniałem to mój pierwszy razy i chyba nikomu nie wychodzi za pierwszym razem idealnie. Już wiem co robię źle i będę wiedział co poprawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.10.2011 o 12:16, KaPe napisał:

Nie wiem jak mam traktować to poważnie, po walce o ratowanie świata, jadę na wakacje, poćwiczyć kung-fu.


To jest właśnie problem WoWa praktycznie od czasu BC - każdy dodatek ma tego jednego złego Bad Boya, ultra mega potężnego na którego całą armią trzeba wyruszyć. Był Illidan, władca Outlandu, potem Kil Jaden w BC. We Wrathu Lich King. Cataclysm - DW.
Blizz stara się wrócić do tego co mieli w podstawce - czyli potężnych (mniej czy bardziej) przeciwników, ale jednak nie będących naszym głównym celem.
Od 3 dodatków nie robimy nic tylko ratujemy świat przed przekozakami, niepokonalnymi przeciwnikami, nieśmiertelnymi itd.. pora wreszcie wziąć się za to od czego wszystko wyszło - Horda powinna dokopać Ally, choć trochę. Z wywiadów wynika, że dodatek ma się skupiać na wojnie między Ally i Hordą (a Pandaria ma być tylko (??) polem bitwy).. Cóż - nowa ziemia, bogata (już bodaj w W3 wspominano, że Pandaria słynie z ogromnej ilości klejnotów) - i Garrosh i Varian chętnie by je zagarnęli. Wojna w "starym świecie" też nabiera na silie. Horda wypycha elfy z Ashenvale, Ally przejmuje Barrens i maszeruje na Orgrimmar.. Mnie tam odpowiada taka odmiana.

Mam tylko nadzieję, że całość zostanie ciekawie przedstawiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

mi pasuje że nie ma tego głównego bosa tym razem (podobno w odpowiednim momencie ma się takowy ujawnić...)
przeszkadza mi natomiast koncepcja nowych talentów oraz to że mamy ich ąż że 6 do wyboru z18- co prawda teraz mamy mniej ale kto mówi że tteraz jest dobrze ;D (tbc/wotlk talenty były najlepsze- wystarczyło je troche poprawić tj wywalić syf i dodać w ich miejsce coś fajnego)
walki petów to też pudło, to czy będzie to ciekawe czy nie będzie można powiedzieć dopiero po wydaniu dodatku ale samo to że poświęcają czas na takie bzdety które będą wymagać dość sporo czasu deweloperów i nie jest "pewniakiem" średnio mi odpowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.10.2011 o 15:05, DemoBytom napisał:

Od 3 dodatków nie robimy nic tylko ratujemy świat przed przekozakami, niepokonalnymi
przeciwnikami, nieśmiertelnymi itd..


To mi się np. podobało w LotRO - nie jesteśmy Tym Jedynym, Który Może Zbawić Świat. Jesteśmy tylko (mniej lub bardziej) samotnym wędrowcem, który od czasu do czasu zrobi coś pożytecznego. 99% questów, które wykonujemy, odnosi się do najbliższej okolicy, a nie całego świata - powstrzymamy bandziorów napadających na wioskę, uratujemy zaginioną owieczkę itp. Owszem, są "megaturbohiperextrawrogowie" w rodzaju Balroga, ale w żadnym momencie nie czujemy przymusu, by ratować przed nimi świat, gdyż tak naprawdę oni mu nie zagrażają. Po prostu istnieją sobie gdzieś z boczku, żeby gracze mieli dobry powód do rajdów.

Dnia 30.10.2011 o 15:05, DemoBytom napisał:

pora wreszcie wziąć się za to od czego wszystko wyszło - Horda powinna dokopać Ally, choć trochę.


Do tego przydałoby się trochę instancji RvR, jak ma to miejsce w WARze. Ogromne pola bitwy dla kilkuset graczy, na których rozstrzygałyby się losy niektórych obszarów. Wygrana oznaczałaby, że dana frakcja przejmuje kontrolę nad obszarem, ale ma też problem, bo musi teraz tę kontrolę utrzymać. A wszystko można zorganizować w bardzo prosty sposób - jako naturalne rozwinięcie rozgrywek PvP, czyli Battlegrounds, tylko na znacznie większą skalę, zarówno pod względem obszaru, na którym toczy się walka, jak i liczby graczy. Eventy na tego typu mapach mogłyby odbywać się np. raz w tygodniu, a zwycięska frakcja, za zdobycie danego obszaru, otrzymywałaby bonusy na tym kontynencie (np. +5% XP, +3% szansa na znalezienie lepszego lootu itp).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieje że w tym dodatku trochę sobie odpuszczą raidy i nie będzie aż takich super wygórowanych bossów na które trzeba zbierać gear miesiącami i tylko raidować a trochę bardziej skupią się na pvp. Bo niestety jak na razie żeby zabić tego"super chiper mega wypasiony w kosmos BOSSa trzeba było należeć do progresywnej gildi i rajdować terminowo" a nie każdy ma czas. Nie podoba mi się też to że właśnie raid stanowi fabułę dodatku czyli że jak zabijesz tego głównego bossa to wtedy możesz powiedzieć że jednak dodatek ukończyłeś. Powinny być jakieś bitwy fabularny bardziej niż TB czy WG.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/ciach/

Wiesz, akurat PvE jest o tyle dobre, że historia jest taka sama dla każdej ze stron. A tak byłby spory protest osób, które w historii mają gorzej, bo nie grają pvp i ich frakcja np. jakąś wojnę fabularną przegrała. A co do raidów i ich poziomu trudności to się mylisz. Zgadzam się np, że t11 na początku takie łatwe nie było, ale już po nerfach to jest banał i ze sprzętem z ZA/ZG na lajcie można i hc robić. T12 nie było trudne od początku a po nerfach to spokojnie normal można pugować i to bez mega sprzetu mając wykupione wszystko za valory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.10.2011 o 22:41, Saref napisał:

/ciach/

Wiesz, akurat PvE jest o tyle dobre, że historia jest taka sama dla każdej ze stron.
A tak byłby spory protest osób, które w historii mają gorzej, bo nie grają pvp i ich
frakcja np. jakąś wojnę fabularną przegrała. A co do raidów i ich poziomu trudności
to się mylisz. Zgadzam się np, że t11 na początku takie łatwe nie było, ale już po nerfach
to jest banał i ze sprzętem z ZA/ZG na lajcie można i hc robić. T12 nie było trudne od
początku a po nerfach to spokojnie normal można pugować i to bez mega sprzetu mając wykupione
wszystko za valory.


Wiem co masz na myśli ale np. ja nie lubię farmić HCków dla gearu bo dla mnie to jest nudne i tylko gra się przejada i blizz mógłby większą uwagę zwrócić na graczy PvP żeby ich też jakoś wprowadzić do historii razem z ich trybem gry. Na pewno jakoś by to mogli pogodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.10.2011 o 17:32, Ring5 napisał:

Do tego przydałoby się trochę instancji RvR, jak ma to miejsce w WARze. Ogromne pola bitwy dla kilkuset graczy, na których rozstrzygałyby się losy niektórych obszarów. Wygrana oznaczałaby, że dana frakcja przejmuje kontrolę nad obszarem, ale ma też problem, bo musi teraz tę kontrolę utrzymać.


Masz na myśli coś takiego jak Tol Barad/Wintergrasp/Hlaala? Toż to jest w WoWie od czasu BC..
A że nie dla "kilkuset" graczy a dla 40 vs 40? I dobrze, małe realmy i tak mają problemy by tylu graczy zebrać.
Sporeggar ma (wg. wowcensus) około kilkuset aktywnych graczy (85) na stronę.. Przeciętne TB to może jest 15vs15? czasem 20vs20 bo więcej ludzi zwyczajnie się nie zapisuje..
Do czasu gdy Blizz poważnie nie przemyśli sytuacji na realmach i nie dokona wielu merge''ów - nie ma szans na zobaczenie walki setek graczy.. (a i wtedy OMG moj framerate) Nie zapomnę TB, które było walką 3v3... >.<

Dnia 30.10.2011 o 17:32, Ring5 napisał:

Eventy na tego typu mapach mogłyby odbywać się np. raz w tygodniu, a zwycięska frakcja, za zdobycie danego obszaru, otrzymywałaby bonusy na tym kontynencie (np. +5% XP, +3% szansa na znalezienie lepszego lootu itp).


Terribad idea. Przypuśćmy, że:
a) walka jest raz w tygodniu, nagrody są znaczące - np. dostęp do bossów, zwiększony XP, czy lepszy loot - frakcja, która zwyciężyła zdobywa długotrwałą przewagę nad drugą frakcją. Juz teraz niektóre realmy mają problem z TB/WG, to zdestabilizuje je jeszcze bardziej.
b) walka jest raz w tygodniu, ale nagroda jest nieznacząca - frakcja zwycięzka nie zdobywa żadnej poważnej przewagi.. ale po co wtedy taka walka?

do tego dochodzi jeszcze jedna sprawa - w walce będzie brac udział tylko część realmu (z dużych realmów jeszcze mniejszy odsetek) - bo albo braknie miejsc (trzeba to jakoś ograniczyć, serwery Blizza mają ograniczoną wytrzymałość - patrz za co zbanowano Swifty''ego) - albo spora część zwyczajnie będzie w pracy/szkole itd..

Do tego gracze grają w różnych godzinach. TB/WG są co 2.5h (czy jakoś tak) aby po pierwsze pozwolić jak największej ilości graczy na wzięcie udziału w walkach, po drugie by zapewnić (przynajmniej teoretycznie) jak największą "wymianę" bonusów z wygranej między frakcjami.

pomysły na takie tygodniowe, poważne i cieżkie eventy PvP były już w Lineage 2 - w postaci czy to oblężeń zamków, czy Seven Signs.. Cóż, zostały one dość szybko "zepsute" gdyż zamki zdobywały największe gildie na realmie i nikt im ich odebrać nie mógł (jak grałem przez około rok nikt nie odbił zamku) i ludzie przyłączali sie do frakcji, która zwycięża "zawsze" w przeciwnej nie było nikogo poza ludźmi nieobytymi jeszcze z serwerem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.10.2011 o 12:16, KaPe napisał:

I teraz jedziemy do Pandarii, wypić piwko z włochatym przyjacielem. Nie wiem jak mam
traktować to poważnie, po walce o ratowanie świata, jadę na wakacje, poćwiczyć kung-fu.


Ileż można ratować świat, w każdym dodatku czy to dużym czy małym chodzi o to samo. To, że wszystko śmierdzi monotonią, stagnacją i gnom wie czym jeszcze to nie największy problem, bo to ludzie są w stanie znieść, byle by było coś nowego.

Blizzard spełnia takie oczekiwania jak nikt inny.

HF ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się