Air

World of WarCraft - pytania, problemy, gildie itd

48358 postów w tym temacie

Dnia 07.03.2012 o 08:20, Undertaker napisał:

lol, ale żal. Zapraszając kumpla do gry (scroll of ress) można mu natychmiast boostnąć
postać na poziom 80... To już przesada.


A powiem Ci jaka ja mam sytuacje. Ostatnio wrocilem do wowa, wszystko od zera - nowa postac, nowy serwer, nowe konto. Wczoraj mi sie skonczyl darmowy miesiac i mam przed soba zakup cataclysmu i lvling do 80 lvlu :P Co duzo mowic? Jestem zly jak osa bo moglem oszczedzic troche kasy i kupic prepaida. To sie pech nazywa :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"trudne heroiki" to w chwili obecnej podejście od "dupy strony" trochę.. Ludzie, którzy chcą teraz trudnych HC chcą na siłę zmieniać efekty, a nie przyczynę obecnego stanu rzeczy.

>Ogolnie rozwalilo mnie jak przeczytalam, ze heroiki z poczatu Cata byly za trudne. Wlasnie byly takie jakie powinny byc

Nie zgodzę się.. Były za trudne by robic je z randomami przez LFR.. Kto pamięta 30 min wipeów przed pierwszym bossem w Stonecore? Kto naprawdę zrobił Commandera Springvale''a w SFK przed nerfami (i nie używając "exploita" z zergiem przy fontannie?) Kto pamięta wipey na pierwszych trashach w HoO? Przykładów możnaby mnożyć..
Generalnie jeśli nie chodziło się na randomy przynajmniej z własnym tankiem - to jako DPS były one męczarnią do takiego stopnia, że praktycznie przesałem je wtedy robić. Najpierw 30 min kolejki, BAM Stonecore, wipe na pierwszej paczce, i kolejne 10 min szukania ludzi, by wipenąć na następnej paczce, bo tank przypadkiem pociągnął za dużo trashy....... Taa fun fun fun..

Pójdźmy dalej -> No ale trzeba być dobrym graczem i nie ssać, albo chodzić tylko z gildią.
No i tu znów mamy problem - od 2 (no może półtora, nie pamiętam kiedy dokładnie wprowadzili) heroiki są farmą currency "potrzebną" do end game''u. W TBC 5-many były być może swoistym end game''m, ale już w WotLKu i Cata ewidentnie stały się tylko wejściówką do prawdziwego "grania". heroiki trzeba pofarmić by nabić currency i zebrac trochę loota by móc iść rajdować..

Cóż, więc może usunąć currency i LFR i kazać ludziom biegać tak jak kiedyś? Coby dropy z 5manów były "rzadsze" i wymagały skilla do zdobycia - to kolejny problem. Zarówno currency jak i LFR zostały wprowadzone... By nieco ujednlicić przewidywany progress. Developerzy w trakcie projektowania contentu, zarówno 5-manów jak (zwłaszcza) rajdów muszą także przewidzieć ile mniej więcej czasu zajmie ludziom jego wyczyszczenie. Przeciętnym ludziom, nie topowym gildiom, które mogą sobie pozwolić na 6 25osobowych rajdów z altami w tygodniu by maksymalnie zwiększyc szane na dropy dla mainów.. RNG w grach takich jak WoW jest potrzebne, ale za dużo RNG tylko takiemu progressowi szkodzi..
Przykład: Od 3 miesięcy co tydzień czyszczę Gruuls Lair i ani jeden raz nie dropnął Hammer of Naaru.. takie rzeczy się zdarzają i są ludzie (zwłaszcza w małych 10 osobowych gildiach), które dropów dla siebie nie widzą tygodniami (albo przegrywają rolle).. Jeśli nie istniałaby alternatywna ścieżka zdobycia itemów - część graczy popadałaby coraz bardziej w tył, spowalniając progress grupy.
Currency i itemy za nią zostały właśnie wprowadzone by nieco zmniejszyć negatywne skutki RNG i dropów, którze "odmawiają wypadnięcia" - tak, że nawet najbardziej pechowy gracz jest w stanie aktywnie brać udział w progressie.
Przewidywanie czasu czyszczenia rajdów jest o tyle ważne, że wpływa bezpośrednio na trudność rozgrywki. Przypuścmy, że taki Ultrax wymaga średniego ilv 390 by go przejść. Dziś można obliczyć po jakim czasie ludzie uzbierają dość VP by zbliżyć się/osiągnąć taki ilv. W przypadku pełnego RNG tego już obliczyć się nie da i może się okazać, że jedna fartowna gildia uzbiera to w 3 tygodnie, podczas gdy druga, z mniejszym roosterem będzie potrzebować 2 miesięcy (liczby może zawyżone, ale chce pokazać o co mi chodzi).. W przypadku takiej rozpiętości szacowanego czasu potyczka na starcie będize musiała być znerfiona, lub ludzie zaczną narzekać, że "omg jesteśmy na nim już 3 tygodnie i nie możemy go ubić bo nasz mag ciągle biega w 346, bo ma pecha do dropów"...

Tutaj już w pewnym sensie zaczynamy zakręcać kółko.. Blizz umożliwił farmienie heroików dla gearu i VP, by móc bardziej wyśróbować trudność rozgrywki w rajdach (co w początkach Cata IMHO nawet im wyszło).. Aby móc efektywnie farmić 5-tki musi istnieć metoda szybkiego ich ukończenia nawet z przeciętnymi/słabymi ludźmi. Inaczej jak miałaby wyglądać farma? "Ohhh wreszcie, po 2h udało się ubić całe Stonecore, noo teraz tylko 6x to samo na tych charze, potem przeskoczymy na alta".... >.> (true story swoją drogą..)

Aby moc wrócić do modelu trudnych heroików Blizz musiałby najpierw zmienić całą ideologię dotyczącą dropów, gearowania itd. W tym momencie nie można zmienić tylko jednego trybika w tak dużej maszynie (piszę tu zapewne i tak tylko o części procesu) tak by nie zaburzać innych..
Przykład takich zmian Blizz miał okazję zobaczyć na początku Cata - trudne heroiki, które trzeba było farmić dla gearu i VP. Jeden run przez LFR to czasem ponad godzina była (HoO to tak ze 2), masa wipe''ów i płaczu, a przez to spowolniony progress w T11 (Blizz przed wydaniem 4.1 podawał, że progress jest gorszy niż zakładali).
Aby przyspieszyć progress wydali 4.1 z heroikami dającymi "prawie rajdowy" gear, by pomóc tym, którzy nie dawali rady w samych rajdach (wszak ilv czy się nam podoba czy nie odgrywa dużą rolę).. Jednak nadal dali dość trudne heroiki (dla randomów).. I w sumie dalej to samo, runy potrafiły być długie, pugbreaker smarował sobie podłogę twarzami graczy, fora płakały z jednej strony na "trudne randomy" a z drugiej na "banalne epiki" (tak jakby te epiki naprawdę były potężne >.>").. Co robi Blizz - nerfhammer, co także wywołuje płacze, że nagle heroiki są za proste.... itd itd, jak to było dalej wiemy, 4.2 i firelandsy mniej skoncentrowane na samym rajdzie itd.

Moje zdanie jest takie - w obecnym modelu progressu ostatnie 3 dodane heroiki naprawdę są najlepsze. Wraz z LFR dają dobrą metodę efektywnego farmienia sprzętu potrzebnego by zacząć rajdować (a to na rajdowaniu się skupia prawdziwy end game). Można zrobić je szybko, bez problemowo nawet z kompletnymi downami (HoT bez healera.. blood DK FTW!), choć troszkę podbiłbym ich poziom trudności - ogólnie uważam, że z całego Cata są najbardziej wyważone.

Aby móc powrócić do trudniejszych HC - trzeba je najpierw skutecznie wyłączyć z obowiązkowej farmy VP, tak by cała masa przeciętnych i średnio ogarniętych graczy nie "musiała" ich robić..

Bo prawda jest taka - każdy gra w tę grę dla pewnego progressu swojej postaci. Każdy chce zdobyć najlepszy możliwy dla niego gear, uzbierać tyle kasy ile może itd.. Tak było zawsze. 2 ostatnie dodatki przyzwyczaiły graczy, że heroiki są dla wszystkich - próba zmiany tego dziś już nie przejdzie. to tak jakby całe życie jeździć do pracy wygodnym samochodem a potem nagle musieć się przesiąść na stary i zatłoczony autobus... Niby można ale będziemy narzekać..

WoW jest grą dla mas i jako taka musi starać się zadowalać możliwie jak największą grupę społeczną.. A jednach chodząc na LFD łatwo zauważyć, że spora większość graczy to ludzie przeciętni. Wyciągają średni DPS, zapominają o interruptach czy dispellach itd.. W Cata Blizz starał się po kolei zadowalać różne końce "ekstremum", zwykle tą która najbardziej krzyczała na forach.. Najpierw hardcore''owców - casuale odeszły.. Potem casuali - hardcore''owcy odeszli.. Potem już całkiem się pogubili i ludzie zaczęli odchodzić bo gra straciła jeden kierunek rozwoju. Z każdym większym blue postem - obrót o 180 stopni, nie dziwota, że niektórym zakręciło się w głowie i zachciało rzygać tą grą..

A prawda jest taka, że przeciętny Billy na fora nie zagląda, nie pisze na MMO C tylko po prostu gra..

Jestem bardzo ciekaw co nam MoP przyniesie - czy dalszy rollercoaster czy może jednak pewną stabilizację i konkretny kierunek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2012 o 12:29, DemoBytom napisał:

[...] zwykle tą która najbardziej krzyczała na forach..


To trend który niszczy gry sieciowe w ogóle, sugerowanie się zdaniem społeczności nie jest niczym złym, tak długo jak twórcy mają pomysł i świadomość długofalowych skutków wprowadzanych zmian. Teraz wydaje się, że zależy im tylko na ilości aktywnych kont - to jak wygląda gra schodzi na dalszy plan, byleby ludzie dalej płacili, a oni zajmą się kuszeniem zmianami które co najwyżej przyniosą czasowe rozwiązanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2012 o 12:29, DemoBytom napisał:

Moje zdanie jest takie - w obecnym modelu progressu ostatnie 3 dodane heroiki naprawdę
są najlepsze. Wraz z LFR dają dobrą metodę efektywnego farmienia sprzętu potrzebnego
by zacząć rajdować (a to na rajdowaniu się skupia prawdziwy end game). Można zrobić je
szybko, bez problemowo nawet z kompletnymi downami (HoT bez healera.. blood DK FTW!),
choć troszkę podbiłbym ich poziom trudności - ogólnie uważam, że z całego Cata są najbardziej
wyważone.

Nie do końca się zgodzę. Próbowałeś pokonać Murozonda w EoT, gdy DPSi robią w porywach 10k? Podpowiem: nie da się - ja jako tank kręciłem 15k, później miałem 10k u Warka, 8k u Locka i... 6k u Rogala w Sub i full PvP gearem- to jest naprawdę o dużo za mało, bo nawet 5 resetów dzięki HG daje wielkie G... Tak to właśnie jest, gdy na "nowe" HaCeki ludzie wchodzą z zielonkami, bo ilv podbijają poprzez PvP gear: jak im zwrócisz uwagę to od razu przeczytasz - Dopiero zbieram sprzęt... Ok: rób to - każdy to robił, ale... albo robił to z gildią na wcześniejszych HC, albo poprzez zakupy za VP/z AH - w PUGu wywołuje to jedynie frustrację i nic ponad to. Na dodatek próbujesz kicknać takiego imbecyla i co?? 4hr to kick, bo leciał z każdego możliwego party do tej pory... Dobrze, że chociaż LFR daje te 500VP, bo później mniej się trzeba użerać. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sam fakt, że taka grupa dochodzi do ostatniego bossa o czymś świadczy. Nie mówiąc o tym, że taki skład miałby pewnie problem ze starymi heroicami - a tutaj jeszcze zgarniają itemki 378.
No, ale cóż, to idealny poziom trudności w obecnym modelu gry. W sytuacji, gdy główne zajęcie ludzi to klepanie VP, skończenie całości w 15 minut to tylko zaleta. Powtórzyć 7 razy i tydzień z głowy, można w końcu zająć się ... hm, no w sumie nie ma czym się zająć, pójdziemy pomarudzić u Blizza na ''brak contentu'' - który sami chcieliśmy, by był do zrobienia w przerwie na lunch.
Co zresztą jest bezpośrednim cytatem z wywiadu <_<
"We’ve always talked about being able to complete a dungeon over lunch, and the Hour of Twilight dungeons get us back to that goal. "

Cóż powiedzieć, idealna instancja wg Blizza to taka, którą zrobimy sobie w przerwie na reklamy podczas oglądania filmu, czy gdy poczujemy zew natury i nudzimy się w WC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2012 o 13:04, Pajonk78 napisał:

Nie do końca się zgodzę. Próbowałeś pokonać Murozonda w EoT, gdy DPSi robią w porywach 10k?


tak i jak dotąd od wyjścia 4.3 ani razu nie wyszedłem z grupy. A nawet gdyby - w najgorszym wypadku "straciłem" 20-30 min, bo tyle max zajmuje clear instancji.
I ile tak szczerze miałeś takich sytuacji? Bo ja sobie za wiele nie przypominam..
Na koncie mam na dzień dzisiejszy ponad setkę najnowszych heroików (biorąc pod uwagę, że miałem 3 tygodniową przerwę od grania nie jest to chyba zły wynik) i generalnie same dobre wspomnienia. Fakt, śmiesznie to wygląda gdy topuję dmg jako tank, ale co tam - runy idą ok, nawet z ludźmi w PvP gearze.

Pewnie, że trafiają się ekstrema, ale takie trafiały się zawsze. Pamiętam w 4.2 arcane maga robiącego całe 2k DPSu.. Pamiętam wielu graczy, którzy w DPSie przegrywali z moim felhunterem... Ale to mimo wszystko jest mniejszość.
Swoją drogą 10k DPSu jest spokojnie wystarczające do wyczyszczenia obecnych heroików. Jest to mało, ale starczy. Murozond jest prosty, jeśli tylko pamiętasz go przesuwać , pożonglujesz trochę cooldownami i nie marnujesz resetów...

>Ok: rób to - każdy to robił, ale... albo robił to z gildią na wcześniejszych HC,

o_O Taaa pewnie...
w 4.0 wszyscy gearowali się w heroikach. Większość przez randomy.
w 4.1 wszyscy gearowali się w Zulach, nawet jak ktoś robił stare HC, to tylko na tyle długo by wejść do zuli..
w 4.3 wszyscy gearują się w HoT...

Sam rzadko z gildią chodziłem - głównie ze względu na braki tanków.. Serio - rajd wymaga 2 tanków. 4 tanków w małej gildii to już trochę za dużo.. A przy farmieniu 5-tek, zwykle o dziwnych porach, to nagle okazuje się ilością nie wystarczającą....

Dnia 07.03.2012 o 13:04, Pajonk78 napisał:

albo poprzez zakupy za VP/z AH


AH - ok tu się zgodzę..
VP - a jak ma je nabic nie chodząc na randomy?

Meeh dopóki ktoś nie wchodzi w full zielonych itemach (a wtedy to już lepiej by ubrał się w ten straszny pvp gear, którym podbił ilv) jest znośnie..


Żeby nie było - sam mam sporo zastrzeżeń do niektórych praktyk w LFD/LFR.. denerwują mnie ludzie, którzy nie potrafią się choć trochę przygotować, zebrać craftowalnych itemów itd... jednak obecnie da się z nimi żyć. Byli zakałą w 4.0-4.2, w 4.3 są do zniesienia... A i ogólna kultura i atmosfera w LFD wyraźnie się poprawiła.. Sam ostatnio zostałem w grupie na 4 czy 5 dodatkowych runów (mimo, że nic nie potrzebowałem) - bo ludzie byli w porządku, pośmialismy się, pogadaliśmy o bzdurach.. LFD nie jest aż tak straszne jak je malują..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2012 o 13:20, KaPe napisał:

Co zresztą jest bezpośrednim cytatem z wywiadu <_<
"We’ve always talked about being able to complete a dungeon over lunch, and the Hour of Twilight dungeons get us back to that goal. "


W obecnym modelu to jest idealne rozwiązanie. Tak długo jak HC będą farmą VP, tak długo takie heroiki będą najlepsze.. Siedzenie 2h w instancji dla 100 VP, po to by to potem powtórzyć (5-10 razy) jest conajmniej męczące, zwłaszcza dla ludzi z większą ilością postaci.. (mamy w gildii dziewczyne z 10 altami na 85lv - to daje 50-100 instancji tygodniowo (zależy ile razy jeszcze LFR zrobi))...

najpierw trzeba się zastanowić nad ogólnym modelem dystrybucji lootu i planowania progressu - potem można utrudniać heroiki.. Obecny stan rzeczy jest jedynym, który ma szanse naprawdę dobrze działać przy dzisiejszych założeniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2012 o 08:20, Undertaker napisał:

lol, ale żal. Zapraszając kumpla do gry (scroll of ress) można mu natychmiast boostnąć
postać na poziom 80... To już przesada.

tak się składa że jeśli akurat przypadkiem mieszkasz w polsce- nie możesz ;]

Are all countries eligible to cast the Scroll of Resurrection?

To send an invitation an account must be a full active account in good standing. Only residents of the following countries may send a Scroll of Resurrection invitation: Austria, Belgium, Finland, France, Germany, Greece, Ireland, Italy, Latvia, Lithuania, Netherlands, Norway, Portugal, Russian Federation, Spain, Sweden, Ukraine and United Kingdom. Battle.net registration required. Register at www.battle.net at no cost to you.

wszyscy wiedzą żę polska nie leży po środku cholernej europy tylko w jakimś 3 wymiarze (czyt. świecie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 07.03.2012 o 15:40, SoieR napisał:

tak się składa że jeśli akurat przypadkiem mieszkasz w polsce- nie możesz ;]


A jeśli kumpel ma konto na PL a ja na UK to jest szansa? Zresztą jak to wogóle działa, w sensie że daje mu level 80 na którą jego postać? Daje to mu też prepaid czy musi se kupić?
Zresztą chamstwo niesamowite z tym Rafem i SoR nie jest dostępny w Polsce... Co my 3 świat jakiś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2012 o 15:54, Kamil2142 napisał:

A jeśli kumpel ma konto na PL a ja na UK to jest szansa? Zresztą jak to wogóle działa,
w sensie że daje mu level 80 na którą jego postać? Daje to mu też prepaid czy musi se
kupić?
Zresztą chamstwo niesamowite z tym Rafem i SoR nie jest dostępny w Polsce... Co my 3
świat jakiś?


Niestety z naszym krajem tutaj nic nie zdzialasz - Polska odpada, a aktualnie jedyna mozliwosc zmiany wiaze sie z napisaniem listu do blizzarda i wyslanie dowodów, ze tam mieszkasz. Jeszcze kilkanascie dni temu byly sposoby na zmiane, ale aktualnie niestety nie mozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ktoś by chaiał wrócić do świata azeroth na tych preferencyjnych warunkach może się zgłosić do mnie :D
gg: 2162176.

szkoda ze blizzard nie może dać takiego cudenka jak boost 80 in instatn dla graczy, którzy regularnie opłacają tą gre hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja już mam swój darmowy Cataclysm i resztę bajerów, scroll od ziomka z innego kraju. Łatwo znaleźć chętnych na forach, youtube czy fejsie. :)

20120307203615

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 07.03.2012 o 12:29, DemoBytom napisał:

>Ogolnie rozwalilo mnie jak przeczytalam, ze heroiki z poczatu Cata byly za trudne.
Wlasnie byly takie jakie powinny byc

Nie zgodzę się.. /ciaaaaaaaaaa....ch)



Mnie sie jak najbardziej podobal poziom trudnosci z poczatku Cata i zeby nie bylo -chodze praktycznie tylko na pugi. Rozni ludzie sie zdarzaja, ale od tego jest kick zeby pozbyc sie tych co bruzdza i blokuja postep druzyny. Co sie zmienilo. Ludzie sie zmienili, przyzwyczaili do latwego wotlk. Dlatego tak slabo szlo w cata. Gdyby Cata puscic od razu po TBC to jestem pewna, ze by nikt nie narzekal bo w TBC hc byly jescze trudniejsze.

Zeby nie bylo to nie mam nic przeciwko najnowszym hc na szybko gdzie sie olewa cc. To jednak w cale nie wyklucza tego, ze mozna lubic stary system z cc itp.

Nie bede sie wypowiadac obszernie na temat farmu gearu bo juz od dawna zwisa mi on zupelnie. Nie narzekam na system emblemow, ale rownie dobrze mozna by wprowadzic alternatywna sciezke do dungeonow np solo questy, solo dungeony itp. Wtedy znudzeni i rozsierdzeni gracze nie musieliby zatruwac zycia innym w dungeonach robiac fochy, narzekajac na bosow, moby i wszystkich do okola.

Mysle, ze wow sie bardzo zmienil na przestrzeni czasu. Nie mozna juz porownywac przeszlosci z terazniejszoscia bo to byly by dwie rozne gry. Teraz leci sie wsyzstko na szybko i przerabia hc po nascie razy na tydzien na kazdej postaci by ufarmic upragnione pixele. Porownales dawne dung do autobusu, a ja porownam dawnego wowa do kolacji w restauracji, a nowego do fastfoodu gdzie nawet miejsca nie ma by usiasc;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2012 o 20:37, Grodhar napisał:

Ja już mam swój darmowy Cataclysm i resztę bajerów, scroll od ziomka z innego kraju.
Łatwo znaleźć chętnych na forach, youtube czy fejsie. :)


Oddam nerkę za takiego scrolla :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

w zasadzie to bardzo ciekawe że nie mogą dać ludziom na opustoszałych serwerach którzy płacą z miesiąca na miesiąć abonament darmowych transferów w celu podwyższenia "jakości życia" natomiast jak widać nie ma żadnego problemu z daniem takiej możliwośći ludziom którzy od jakiegoś czasu nie interesowali się tą grą

o instant 80 złego powidzieć nie mogę, lvlowanie to zło teraz w wow i że tak powiem jest ciut "out of place" to bzdura że lvlowanie czegoś uczy na maks lvlu postać mająca wszystkie skile i talenty ma naprawde niewiele wspólnego z low lvlem, w dodatku lvlowanie jest niesamowicie nudne

osobiście na miejscu ludzi z blizza zastanowiłbym się czy ten element jest naprawde konieczny i niezbędny do życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2012 o 21:00, Eilene napisał:

Mnie sie jak najbardziej podobal poziom trudnosci z poczatku Cata i zeby nie bylo -chodze
praktycznie tylko na pugi.


A ja nie chodzę. Unikam pugów jak ognia. Zwłaszcza, odkąd wszedł LFD i nagle ludzi czuje się bezkarnie. Wcześniej przynajmniej musieli się martwić o reputację na swoim własnym serwerze, obecnie mogą być chamami zarówno wobec ludzi u siebie, jak i tymi w randomach, bo nawet jeśli trafią na tę samą osobę dwa razy i dostaną kicka, to tylko sobie poczekają parę minut.

Dnia 07.03.2012 o 21:00, Eilene napisał:

Rozni ludzie sie zdarzaja, ale od tego jest kick zeby pozbyc
sie tych co bruzdza i blokuja postep druzyny. Co sie zmienilo. Ludzie sie zmienili, przyzwyczaili
do latwego wotlk.


Owszem. Ale taka była sytuacja na początku Cata i w taką sytuację wchodził nowy dodatek. Wtedy nawet sensowny gracz, ale po raz pierwszy robiący HC ma problem, bo nie zna możliwości mobów, ani bossów - nawet jeśli o nich poczytał. A wtedy jeden błąd i często słyszy się wyzwiska, poparte kickiem właśnie. Albo co gorsza tank się obraża i wychodzi, a reszta może czekać następne 30 minut.

Dnia 07.03.2012 o 21:00, Eilene napisał:

Dlatego tak slabo szlo w cata. Gdyby Cata puscic od razu po TBC to
jestem pewna, ze by nikt nie narzekal bo w TBC hc byly jescze trudniejsze.


Ale to w Cata wprowadzili system punktów, za które można kupować sprzęt. Przecież np. to co można kupić za repkę jest obecnie dobre tylko na samym początku, sprzęt porównywalny z revered jest na pierwszych HC. Nowe HC dają o niebo lepszy gear niż rzeczy za repkę, którą grinduje się tygodniami.

Dnia 07.03.2012 o 21:00, Eilene napisał:

Zeby nie bylo to nie mam nic przeciwko najnowszym hc na szybko gdzie sie olewa cc. To
jednak w cale nie wyklucza tego, ze mozna lubic stary system z cc itp.


Ja bym chętnie widział stary system z CC, ale pod warunkiem, że nie byłby obowiązkowy dla każdego. W obecnym modelu nie da się nie robić HC, bo bez tego nie ma VP. A i JP leci więcej z HC, niż po ukończeniu normali.
To znaczy teraz już się da - 2 x LFR i jest ich sporo.

Dnia 07.03.2012 o 21:00, Eilene napisał:

Nie narzekam na system emblemow, ale rownie dobrze mozna by wprowadzic alternatywna sciezke
do dungeonow np solo questy, solo dungeony itp. Wtedy znudzeni i rozsierdzeni gracze
nie musieliby zatruwac zycia innym w dungeonach robiac fochy, narzekajac na bosow, moby
i wszystkich do okola.


Ja nie narzekam. Ja po prostu olewam randomy. A że przez pewien czas w Cata nie miałem gildii, to i robiłem mało HC - do tej pory chyba nie mam ich kompletu. Po prostu nie mam ochoty użerać się z ludźmi przez dwie godziny, dla szansy na uzyskanie odrobiny VP. A potem powtarzać to jeszcze sześciokrotnie. Wolę nie robić ich w ogóle.

Dnia 07.03.2012 o 21:00, Eilene napisał:

Porownales dawne dung do autobusu, a ja porownam dawnego wowa do kolacji w restauracji,
a nowego do fastfoodu gdzie nawet miejsca nie ma by usiasc;).


Tylko, że w restauracji chcesz siedzieć przy stoliku ze znajomymi, których lubisz. A nie z kompletnie obcymi ludźmi, z których jeden jest sensowny, jeden siorbie i smarka, jeden poucza innych jak należy jeść, chociaż sam nawet nie próbuje, kolejny rzuca we wszystkich jedzeniem, a po zwróceniu uwagi wychodzi - aha, nie możecie jeść jeśli nie ma kompletu osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2012 o 08:56, RadeXMaster napisał:

ee ktos chetny dac mi takiego scrolla? :D
m.radexpl@gmail.com


Ja Ci moge wyslac jesli chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się