Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Titan Blizzarda grą MMO dla casuali?

41 postów w tym temacie

Chyba chodzi o to, że Titan będzie przeznaczony dla grupy graczy bardziej casualowych niż ci grający w WoW''a, bo obecny flagowy produkt MMO Zamieci wcale nie jest znowu tak hardcore''owy. Z drugiej strony określenie EVE Player oznacza dla nerda, to co słowo nerd dla normalnych ludzi... więc istnieje szansa, że moja percepcja tych zależności i terminów jest cokolwiek spaczona ;)

A takie analityczne wróżenie z fusów przypomina horoskopy z kolorowych gazetek - zawsze uda się to dopasować do każdej sytuacji i wszystko będzie się zgadzać, a nawet jeśli nie to i tak jakoś się to wszystko w całość zlepi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie - będzie to inne uniwersum, które nie będzie konkurowało ze sobą jak WarCraft, StarCraft czy Diablo nawet, dwa - to ma być raczej MMOFPS, czyli zupełnie inny gameplay. I nie będzie to gra casualowa, tylko jak zwykle "easy to learn, hard to master".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.06.2011 o 17:10, Demagol napisał:

I nie będzie to gra casualowa, tylko jak zwykle "easy to learn, hard to master".

Czyli to samo co WoW... czyli gra dla casuali :P A zmiana uniwersum niewiele da - większość grajacych w WoW''a nie ma pojęcia o chodzi w lore świata i nie grają w to MMO z tego powodu. Epicki sprzęt (nieważne czy karabin laserowy, czy miecz, czy statek, czy koń), poczucie przynależności (gildia, korporacja, sojusz) i wreszcie prostota i zupełnie niezobowiązujący charakter (czyli casulowość) samej rozgrywki. To gdzie się toczy walka, o co, z kim itp, itd nie ma większego znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.06.2011 o 16:55, Pietro87 napisał:

Ja nie twierdzę, że są kiepscy - bo nie są.
To są ludzie z pasja, to jasne, ot zaznaczam tylko, że mają na ta pasję fundusze, bez
tychże, te "pasje" mógł by mocno korygować ktoś taki jak np EA korygujące BioWare [zwłaszcza
w podejściu - gdzie EA ma w dupie opinie autorów gier i liczy się tylko dopięcie czasami
absurdalnie krótkiego terminu wydania przez co dostajemy crapy, DA2 był tylko średniakiem,
a mógł być czymś dużo większym gdyby nie chore podejście EA]


EA maja wszystkie bardzo słabe gry, nie ma co porównywać, dla nich liczy się tylko kasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

WoW też nie jest grą TYLKO dla casuali. To produkcja, w której i niedzielniaki znajdą coś dla siebie, a ja akurat miałem ongiś do czynienia z praktycznie samymi "hardkorami", których życie obraca się wokół WoW-a. To po prostu przystępna produkcja o przejrzystych mechanizmach rozgrywki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To po co tak ulatwiaja wowa ciagle jesli nie ma konkurowac z Titan? Cos tu nie pasuje:). Jedno jest pewne - potrafia dlugo wytrzymac bez podawania jakich kolwiek szczegolow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.06.2011 o 16:55, Pietro87 napisał:

np EA korygujące BioWare [zwłaszcza
w podejściu - gdzie EA ma w dupie opinie autorów gier i liczy się tylko dopięcie czasami
absurdalnie krótkiego terminu wydania przez co dostajemy crapy, DA2 był tylko średniakiem,
a mógł być czymś dużo większym gdyby nie chore podejście EA]

szczerze mówiąc mam wrażenie, że gdyby bioware robiłoby DA2 bez EA, to to dalej byłby crap taki jaki był, tyle że z lepszą stroną techniczną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.06.2011 o 17:40, dark_master napisał:

szczerze mówiąc mam wrażenie, że gdyby bioware robiłoby DA2 bez EA, to to dalej byłby
crap taki jaki był, tyle że z lepszą stroną techniczną.



Możliwe... a możliwe, że był by to hicior na miarę wiedźmina [tylko z mniej "mrocznym i dorosłym" uniwersum], tego się już nie dowiemy [a DA3 będzie co najwyżej podpicowanym DA2 z wyeliminowanymi największymi zarzutami jakie fani rzucali bezlitośnie w ostatniego Dragona]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kur... :f Nóż się w kieszeni otwiera, kiedy widzę, jak piszecie w komentach, że WoW jest casualowy. Kiedy w końcu ludzie przestaną tak szafować tym słowem i wszędzie je wsadzać. Zrozumcie w końcu, że to NIE JEST synonim słowa "prosty" i "łatwy". Casualowe to są gierki na Facebooku, ale nie rozbudowane MMO do jasnej Anielki.

Co do trudności samego WoW - gra ma elementy proste (questy) oraz wymagające skilla (rajdy, PvP na poważnie), więc niesprawiedliwe jest ocenianie poziomu trudności tej gry jako całości.

A co do samego tematu newsa - Bo analityk powiedział... No trzymajcie mnie :P Nie ma to jak nadinterpretacja. Titan będzie next-genowym MMO, a więc zapewne zaproponuje zupełnie inną mechanikę - dlatego gracze-weterani WoWa nie zmienią nagle gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.06.2011 o 16:46, Revan91 napisał:

Jakoś przed WoWem też robili gry i wszystkie to były hity i wcale nie byłi wtedy w umowie
z Activision, więc twoje spekulacje są trochę nietrafione. Jasne, kasę z WoWa mają ogromną,
ale 90% firm po czymś takim wydawałoby same crapy lecąc na marce, a tutaj każda premiera
to święto niemalże.

Nie wiąże ich umowa z Acti, obydwie firmy są po prostu własnością Francuskiego giganta VIVENDI a scalenie ich nazw było zagrywką taktyczną<z wielką korzyścią marketingową która za tym idzie, łagodzi to w końcu wizerunek Acti>.
Ale zgadzam się, kasa im do głowy nie uderzyła, nadal odwalają kawał dobrej roboty i dzięki temu włodarze Vivendi mają do nich takie zaufanie.
Co do casual''owości WoW to też lekka przesada, jest przystępny dla nowych graczy ale by cokolwiek osiągnąć<poza przeciętną> to trzeba się namęczyć. Sam coś o tym wiem, w WotLK miałem ładnie wymaksowaną Szamankę w pełnym fiolecie i to nie najgorszym.
A jaki będzie TYTAN to zobaczymy gdy tylko ujrzy światło dzienne. Sam nie omieszkam go wypróbować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na chwilę obecną to 100% wróżenia z fusów - Blizzard nie musi się poddawać popularnym trendom rynkowym i jeżeli nie ma się informacji z wewnątrz (a większość ludzi takowych nie ma, lub woli się nimi nie dzielić dla świętego spokoju od prawników wszelkiej maści), to nie sposób przewidzieć, co stworzy ekipa Zamieci.

Osobiście w stwierdzeniu, że gra nie będzie konkurować z WoWem doszukiwał bym się sugestii do zmiany modelu marketingowego WoW przed premierą Titana/Titana będącego grą freemium od samego początku i/lub faktu, że nie będzie on hotkey based MMO, ale czymś z innego gatunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wow dla casuali? Może zaczął się przy WoTLK (chociaż i tak był to mój n ulubiony exp). WoW obecnie jest dla każdego. Niedzielny gracz pogra, młody z gimnazjum, fani Warcrafta, a nawet tacy starzy wyjadacze jak ja ( próbował ktoś z was robić achievmenty na rajdach HC? mam nadzieje że tak, bo poziom podobny do BC, a o radocha po sukcesie jest niewiarygodna, a i BLizzard odznacza takich wytrwałych graczy). Więc niech Titan będzie produktem dla każdego, tak jak i WoW jest teraz. Ejmen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.06.2011 o 15:58, Pietro87 napisał:

Osobiście chciał bym kiedyś zobaczyć mmo gdzie większy wpływ na rozgrywkę zarówno pve
jak i pvp ma opanowanie postaci przez gracza, tzn taki nieco zręcznościowy mmo [tak wiem
jest kilka takich gier - vide bardzo fajna scrollowana dragonica], walka bardziej zbliżona
do slashera [jeśli mmo w real timie bo o turówce tu nie mówię] oczywiście statystyki
statystykami wiadomo, ale jednak większy wpływ "skilla" niż tabelek.

Z tego co czytam to będziesz już niedługo miał swój produkt: TERA spełnia każdy z Twoich warunków. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przecież teraz WoW jest właśnie dla casuali.Napoczątku i owszem były wyzwania chociaż by BWL a teraz to każdy może przejść cały nawet" najtrudniejszy" instanc bez większych problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.07.2011 o 07:48, Gar napisał:

Przecież teraz WoW jest właśnie dla casuali.Napoczątku i owszem były wyzwania chociaż
by BWL a teraz to każdy może przejść cały nawet" najtrudniejszy" instanc bez większych
problemów.


Chyba gramy w inną grę, bo ja jakoś tych 100% graczy którzy przeszli z palcem w nosie przez wszystkie rajdy nie widuję. Żeby się w ogóle dostać na jakiś rajd trzeba być w dużej, aktywnej gildii i grać kilka wieczorów w tygodniu zbierając sprzęt i trenując. Może po ostatnim patchu coś się zmieni, ale do tej pory nie widziałam od środka ani jednego rajdu z Cata. A wcale nie jestem najbardziej casualowym z casuali. ;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować