Bethesda: Nie musimy upraszczać Skyrim, by trafić z nim do szerokich grup odbiorców

[Altairus 0]

W Daggerfallu też było szybkie podróżowanie (bez konieczności wcześniejszego odwiedzenia tych miejsc). Osobiście wolę rozwiązanie wymagające "odkrycie" danego punktu jak np. w Falloucie 3.
Przy tak otwartych światach im więcej możliwości podróżowania tym lepiej. Trzeba pamiętać że to tylko opcja i nikt nie zmusza gracza do ich używania.
W jakimś stopniu potrafię zrozumieć osoby narzekające na "chamskie teleportacje", ale nie każdy ma czas na chodzenie w te i z powrotem po wielkim świecie (a że przy okazji traci się 3/4 przyjemności płynącej z gry to inna sprawa)

[Altairus 0]

W Daggerfallu też było szybkie podróżowanie (bez konieczności wcześniejszego odwiedzenia tych miejsc). Osobiście wolę rozwiązanie wymagające "odkrycie" danego punktu jak np. w Falloucie 3.
Przy tak otwartych światach im więcej możliwości podróżowania tym lepiej. Trzeba pamiętać że to tylko opcja i nikt nie zmusza gracza do ich używania.
W jakimś stopniu potrafię zrozumieć osoby narzekające na "chamskie teleportacje", ale nie każdy ma czas na chodzenie w te i z powrotem po wielkim świecie (a że przy okazji traci się 3/4 przyjemności płynącej z gry to inna sprawa).

[Henrar 2]

Dnia 11.07.2011 o 00:01, IMPARTIAL92 napisał:

Sam fakt ze gra trafi na konsole mówi nam ze gra jest uproszczona jak tylko się dało.

Wiesz co jest najciekawsze? Wychwalany przez wszystkich Morrowind na konsole trafilł. Ba, Bethesda często tej wersji używała na pokazach. Więc przestań już pieprzyć o tym, jak konsole upraszczają gry - bo to robią sami twórcy chcąc trafić do jak największej ilości ludzi.

[TigerXP 35]

Pewnie powtórze po kims, ale czy gry bethesdy da sie jeszcze bardziej uproscic? Przeciez oblivion byl juz uproszczony do granic mozliwosci. Walka to wiecznie napieprzanie lpm, teleporty (kon który dzialal jak teleport - kompletny bezsens), a przez lvl scalling trol na 20 lvlu byl równie slaby jak szczur na 1.
Ja takze czekam na skyrima, tak samo jak czekalem na obliviona i morrowinda, wszystkie te gry na swój sposób ciekawe, bardzo ciekawy swiat, misje i tak dalej. Niestety fabula rozwijajaca sie w slimaczym tempie i zero funu z walki nie pozwolilo mi na skonczenie zadnej z tych gier. Niemniej licze na to ze kolejna ich gra bedzie pozbawiona wyzej wymienionych bledów i w koncu jakas ukoncze :)

[Fimbulvinter 1]

Już widzę argumenty się kończą i przyczepiacie się do szybkiej podróży? Pytanie jedno. Czy ktoś będzie was zmuszał do używania jej?

[Sanders-sama 4]

Dnia 11.07.2011 o 10:11, Fimbulvinter napisał:

Już widzę argumenty się kończą i przyczepiacie się do szybkiej podróży? Pytanie jedno.
Czy ktoś będzie was zmuszał do używania jej?

Otóż nie... Ale narzekać przecież trzeba...

[Arachnos 0]

eee, szukają targetu wśród fanów CoD??? No to rzeczywiscie uproszczeń nie będzie... W sumie jakby uprościć Obliviona, to by się jednym klawiszem go przechodziło więc nic dziwnego, że w tę strone nie pójdą :)

[Fimbulvinter 1]

http://imageshack.us/photo/my-images/856/beztytuuzp.jpg
Co do tematu. To ja wiem, że Skyrim genialny nie będzie, ale i tak czekam. Mam nadzieję, że Bethesda da z siebie wszystko.

[wolverine 0]

Nie bardzo rozumiem zdanie dotyczace popełnienia błędu w Oblivionie ? Tam coś co zrobiliśmy na poczatku miało wpływ na dalsza grę ? .....a może chodzi im o bohatera: wygląd, wybór płci itp... :) ?

Morrowind naprawde mi się podobał. Potem nabrałem się na zajawki z piękną grafiką i fizyką Obliviona, zamówiłem gre w preorderze i moja euforia bardzo szybko przerodziła się w złośc i rozczarowanie. Głupota uproszczenie i pusty świat. Napisałbym że szczerze odradzam produkcje tej firmy, ale wiem że i tak się narażam pisząc źle o Oblivionie...
W dzisiajszych czasach można tylko pomarzyć o czymś podobnym do Morrowinda, a szkoda :/

[Harunia 0]

"To największa gra na świecie, a jest przecież przeznaczona dla zatwardziałych graczy, ma nawet elementy RPG w multiplayerze."

Co za bzdura, CoD to typowa casualowa strzelanina dla milionow, o czym swiadcza deathsreaki przeznaczone dla zwyczajnie slabych graczy, aby nie byli zbyt bici przez tych bardziej doswiadczonych, bronie, ktore praktycznie w swoich klasach niczym sie nie roznia (i praktycznie sa pozbawione recoilu), killstreaki/perki nie wymagajace zadnego skilla aby uzyc (samochodzik z bomba, ghost, martyrdom, last chance itd.) i wiele innych uproszczen zastosowanych w tej grze.
Gra dla zatwardzialych graczy to moze byc Quake czy CS, a nie ten smieszny Cod.

[Gadon 0]

ale skoro ma wyjść na konsole to będzie w ch** uproszczony, oblivion był jeszcze taki sobie (tylko to dopasowywanie przeciwników do poziomu denerwowało) najlepszą ostatnio grą jaką grałem to Gothic I :P czekam na Skyrim z nadzieją że "uratuje" gatunek cRPG ale wątpię... czekam na coś naprawdę trudnego z dobrą fabułą i minimum 50h gry

[Ballzhamon 0]

mogliby chociaż tak perfidnie nie kłamać - morrowind był uproszczony względem daggerfalla, oblivion uproszczony względem morrowinda, więc nie ma co się spodziewać nagle cudów, wianków. :p

[Gerwind 0]

Właściwie to taka trochę wymijająca odpowiedź Howarda, niby nie będzie uproszczona (lecz nie wiadomo względem czego), trendom też nie chcą ulegać, ale zapatruje się na fanów CoDa (nie, żebym miał coś do tej gry, ale na pewno skomplikowania i sporego wyzwania jej nie zarzucę). Mam bardzo cichą nadzieję (wręcz przeczącą zdrowemu rozsądkowi), że jednak Skyrim będzie nieco ambitniejszy od Obliviona, który mnie zawiódł fabułą, jak i niektórymi rozwiązaniami, do tego gra i tak sama w sobie była prosta. A jak będzie, przekonamy się.

[Fimbulvinter 1]

Dnia 11.07.2011 o 21:04, Gadon napisał:

ale skoro ma wyjść na konsole to będzie w ch** uproszczony

Morrowind był na konsoli.

[Henrar 2]

Dnia 11.07.2011 o 21:04, Gadon napisał:

ale skoro ma wyjść na konsole to będzie w ch** uproszczony

Tak, jak uproszczony był Morrowind, który też na konsole wyszedł?

Konsole to zuo.

[Bartaz 0]

@wolverine
Cholera, jakbym czytał o sobie - dokładnie ten sam schemat. Również sądziłem, iż Oblivion utrzyma poziom Morrowind''a tyle że zaoferuje adekwatną do czasów grafikę i fizykę. Również pre-order. Również rozczarowanie. I - nie wiem jak ty - ale u mnie doszła obietnica dozgonnego nie kupienia żadnej gry Bethesdy. Nigdy.

@Gerwind
"Mam bardzo cichą nadzieję (wręcz przeczącą zdrowemu rozsądkowi), że jednak Skyrim będzie nieco ambitniejszy od Obliviona"

Na Twoim miejscu porzuciłbym tą nadzieję. Tym bardziej, że nic ambitnego nigdy się dobrze (albo inaczej - równie dobrze jak chłam) nie sprzedaje. Vide Torment.