Zaloguj się, aby obserwować  
Lurrcio

Europa Universalis III - temat ogolny

719 postów w tym temacie

Dnia 21.04.2015 o 09:37, A-cis napisał:

Przejrzałem cały wątek i (ciekawe) nikt nie marudzi, że bitwy trwają całymi miesiącami
co przecież nijak się ma do realiów historycznych. W średnowieczu bitwy rogrywano przeważnie
w ciągu jednego dnia, rzadko dwóch.
Nikomu z graczy to nie przeszkadzało?
Szkoda, że Paradox nie przerzucił bitew na osobny ekran (jak np. w Hirołsach) i nie rozgrywał
ich w 1 dzień. Mógłby w takim wypadku ostrzały i starcia robić np. co pół godziny albo
nawet co 15 min.


Taka konsekwencja faktu, iż seria EU to rts.
Jakby każda bitwa miała by być odrębnie rozgrywana, to jak zgrać ze sobą cały system, by co chwila nie miała miejsca przerwa na jakąś bitwę? Nie da się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.04.2015 o 13:29, vonArnold napisał:

Taka konsekwencja faktu, iż seria EU to rts.
Jakby każda bitwa miała by być odrębnie rozgrywana, to jak zgrać ze sobą cały system,
by co chwila nie miała miejsca przerwa na jakąś bitwę? Nie da się.

Mnie to przeszkadzało (przeszkadza, bo aktualnie gram). Jak jest bitwa względnie wyrównana, to obserwuję jej przebieg (nie mogę się powstrzymać) a w tym czasie dzieją się inne rzeczy i coś czasem umknie.
W ten właśnie sposób straciłem flotę wraz z Odkrywcą, bo zapomniałem o niej, a ona po dopłynięciu do celu tkwiła na wodzie aż zatonęła :-D
Szkoda też, że w podstawce zrezygnowali z automatycznego wysyłania kupców :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zauważyliście pewnie, że istnieje opcja "Zaproponuj wasalizację". Pytanie: Czy komukolwiek się kiedyś udało :D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.05.2015 o 19:42, byt napisał:

Zauważyliście pewnie, że istnieje opcja "Zaproponuj wasalizację". Pytanie: Czy komukolwiek się kiedyś udało :D?

Ja jeszcze nie próbowałem. Jakoś tak się składa, że walcząc z przeciwnikiem, wolę go podbić całkowicie.
Nie wiem w jakich okolicznościach ta opcja mogłaby być przydatna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.05.2015 o 02:09, A-cis napisał:

> Zauważyliście pewnie, że istnieje opcja "Zaproponuj wasalizację". Pytanie: Czy komukolwiek
się kiedyś udało :D?
Ja jeszcze nie próbowałem. Jakoś tak się składa, że walcząc z przeciwnikiem, wolę go
podbić całkowicie.
Nie wiem w jakich okolicznościach ta opcja mogłaby być przydatna.


Ja miałem za Wasala Watykan. Podbiłem cały i zniszczyłem armie. Podczas warunków pokojowych zrobiłem sobie z niego Wasala. Wasal mi się przydał np gdy grałem Kastylią i nie chciałem mieć potężnej granicy z Francuzami. Zrobiłem tam dwa państwa - wasali nie pamiętam teraz nazw i granica była mniejsza o dwie prowincje :)

Co do zaproponowania Wasalizacji nigdy mi się to nie udało. Przy maksymalnych stosunkach na + i wszystkich umowach jakie można mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.05.2015 o 15:41, Adzkrk napisał:

Co do zaproponowania Wasalizacji nigdy mi się to nie udało. Przy maksymalnych stosunkach
na + i wszystkich umowach jakie można mieć.

Takie stosunki musisz utrzymywać przez kilkanaście (albo nawet kilkadziesiąt) lat. Kilka razy udało mi się to zrobić. Próbować już można, gdy szanse na podpisanie takiego traktatu są na poziomie "Unlikely", ale radzę zapisać stan rozgrywki, bo po nieudanej próbie stosunki lecą na łeb i szyję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam pytanie, które Wam może się wydać śmieszne a sytuacja, której dotyczy strasznie mnie irytuje. Jak to się dzieje że za każdym razem gdy gram w EU3 obojętnie jakim państwem, niemożliwy jest do przeprowadzenia abordaż. Inne kraje swobodnie wyrzucają ze statków pułki na moje terytorium a ja kombinuje i nie mogę.
Od czego to zależy? Z góry dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.06.2015 o 17:51, niesfiec napisał:

Witam. Mam pytanie, które Wam może się wydać śmieszne a sytuacja, której dotyczy strasznie
mnie irytuje. Jak to się dzieje że za każdym razem gdy gram w EU3 obojętnie jakim państwem,
niemożliwy jest do przeprowadzenia abordaż. Inne kraje swobodnie wyrzucają ze statków
pułki na moje terytorium a ja kombinuje i nie mogę.

Chcesz zrobić abordaż (desant na obcy statek), czy wysadzić wojsko na brzeg?
Abordaż (o ile wiem) jest niemożliwy. Jest tylko bitwa morska podczas której czasami (losowo) możesz zdobyc obcy statek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.06.2015 o 22:07, A-cis napisał:

> Witam. Mam pytanie, które Wam może się wydać śmieszne a sytuacja, której dotyczy
strasznie
> mnie irytuje. Jak to się dzieje że za każdym razem gdy gram w EU3 obojętnie jakim
państwem,
> niemożliwy jest do przeprowadzenia abordaż. Inne kraje swobodnie wyrzucają ze statków

> pułki na moje terytorium a ja kombinuje i nie mogę.
Chcesz zrobić abordaż (desant na obcy statek), czy wysadzić wojsko na brzeg?
Abordaż (o ile wiem) jest niemożliwy. Jest tylko bitwa morska podczas której czasami
(losowo) możesz zdobyc obcy statek.


Faktycznie pomyliłem pojęcia. Chodziło i o desant czyli wyrzucenie jednostek lądowych ze statku na obce terytorium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

We flocie musisz mieć co najmniej jeden statek transportowy (jeden taki statek może zabrać 1 tys. piechoty, kawalerii albo armat). Następnie przepływasz na obszar wodny sąsiadujący z terenem na który chcesz dokonać desantu. Wypowiadasz wojnę (lub masz podpisany traktat na przemarsz wojsk) i przesuwasz żołnierzy na teren, który Cię interesuje.
Polecam zapoznać się z tutorialem wbudowanym w grę. Tam jest wszystko wyjaśnione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.06.2015 o 12:23, Rokuto napisał:

We flocie musisz mieć co najmniej jeden statek transportowy (jeden taki statek może zabrać
1 tys. piechoty, kawalerii albo armat). Następnie przepływasz na obszar wodny sąsiadujący
z terenem na który chcesz dokonać desantu. Wypowiadasz wojnę (lub masz podpisany traktat
na przemarsz wojsk) i przesuwasz żołnierzy na teren, który Cię interesuje.
Polecam zapoznać się z tutorialem wbudowanym w grę. Tam jest wszystko wyjaśnione.


Owszem wiem jak załadować ludzi na statki przetransportować ich na drugi koniec świata. problem mam tylko z wyładowaniem ich na obce terytorium. Pojawia się mały x zupełnie jakby teren był nie osłonięty lub kraj chcę zaatakować nie był ze mną w stanie wojny.Ale teraz tak sobie myśle.
Może być to spowodowane brakiem dowódcy we flocie lub armii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zaraz, zaraz. Mówisz o desancie na nieodkryte tereny w Ameryce? Jeśli tak, to potrzebujesz konkwistadora, żeby odkryć teren (można go obrać jako dowódcę armii). Jeśli nie, to nie wiem o co chodzi. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.06.2015 o 19:14, Rokuto napisał:

Zaraz, zaraz. Mówisz o desancie na nieodkryte tereny w Ameryce? Jeśli tak, to potrzebujesz
konkwistadora, żeby odkryć teren (można go obrać jako dowódcę armii). Jeśli nie, to nie
wiem o co chodzi. :(


Gram np. Francją i chcę zaatakować Anglię. Mam z nią oficjalną wojnę. Wrzucam ludzi na statek i nie mogę wysadzić ich na wyspie. Oni wkraczają na moje terytorium z morza bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziwna sprawa. Wyświetla się jakiś komunikat przy tym? Przepraszam za to pytanie, ale jesteś pewien, że armia znajduje się na statkach?
W EU IV (i zapewne w EU III) działa taki myk, że stawiasz flotę na obszarze morskim, który sąsiaduje z twoimi prowincjami oraz prowincjami wroga, zaznaczasz swoją armię, która jest na lądzie i każesz im się przemieścić na wyspę, a oni już znajdą sobie drogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.06.2015 o 13:10, Rokuto napisał:

Dziwna sprawa. Wyświetla się jakiś komunikat przy tym? Przepraszam za to pytanie, ale
jesteś pewien, że armia znajduje się na statkach?
W EU IV (i zapewne w EU III) działa taki myk, że stawiasz flotę na obszarze morskim,
który sąsiaduje z twoimi prowincjami oraz prowincjami wroga, zaznaczasz swoją armię,
która jest na lądzie i każesz im się przemieścić na wyspę, a oni już znajdą sobie drogę.

Jestem pewien, że armia znajduje się na statkach.
Podobnie było gdy grając Hiszpanią, wybuchł mi bunt na Jamajce i też nie mogłem przetransportować wojska z pobliskiej Florydy bo obszar był już zajęty przez buntowników.
Komunikatu brak :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co mnie wkurza w EU3, to bitwy. A właściwie przedobrzone znaczenie kostki w bitwach. Mam lepsze technologicznie wojsko, wyższe morale, 2 albo 3x tyle wojska co przeciwnik potrafię, dzięki kostce 9:0 (a taki układ przy moim pechu zdarza mi się b. często) ponosić kilkukrotnie wyższe straty niż przeciwnik.
Normalnie, to przeciwnik by się od razu poddał albo zwyciężyłbym przy wielokrotnie niższych stratach.
Uważam, że z kostką jest przegięcie. Jej wpływ oczywiście powinien być, ale powinien mieć przynajmniej 2 lub 3x mniejszą wagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Macie jakieś rady dotyczące gry Plemionami z Ameryki? Koloniści = nadmorski ośrodek handlu. Jedyny sposób? Czy jest jeszcze jakiś? Jakieś rady dotyczące technologii? Ogólne rady? Jest sens?

Z innej beczki:
1.) Warto burzyć ośrodki handlu?
2.) Warto zakładać nowe ośrodki handlu?
3.) Niesława.. Po za czasem i doradcami można ją jakoś zbijać? Nie interesuje mnie wyzwalanie państw z moich terenów.
4.) Co zrobić żeby wejść do Świętego Cesarstwa grając np Kastylią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować