Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Zgarnij grę w konkursie The First Templar

189 postów w tym temacie

Dnia 18.07.2011 o 00:25, Woo-Cash napisał:

Laska z nożykiem między chłopami w 30-kilowych zbrojach? Szkoda, że niektórzy biorą wiedzę
z takich przesłodzonych gier.


Heaters gonna hate...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Celian d''Arestide- Siła i szybkość wyprowadzanych ciosów są zabójcze. Może bronić się tarczą i tym samym pozostać najdłużej na polu walki. Szybkie szarże i kontry z użyciem tarczy mogą być zabójczy dla wroga.
Potrafi on zapewne wykonywać efektowne i efektywne uniki, których Roland mógłby tylko pozazdrościć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bezpośredni wręcz nachalny styl walki bez żadnego uzbrojenia , bez tchórzostwa, bez chowania się za tarczą zostaje tylko sam miecz przez który emanuje zadziwiająca pewność siebie. Roland bo o nim tu mowa dzięki walce ukazuje swoją silna osobowość , wzbudza strach w przeciwnikach swoim spokojem, łączy znakomicie ekspresję z lekkim wyrachowaniem dlatego Roland według mnie jest najlepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najbliższy jest mi styl walki Marie. Dlaczego? Sztylety to broń, którą najbardziej lubię, są małe i niepozorne, ale wbite z precyzją i umiejętnością potrafią zadać śmiertelny cios. Sztylet łatwo schować w rękawie, po to aby później wyjąć go przy przeciwniku i wbić mu w serce. Zdolności akrobatyczne połączone z szybkością są dodatkowym atutem, ponieważ dzięki nim lepiej wykorzystamy umiejętności walki. Lepszy unik, ucieczka, skradanie się. Do tego żadne pułapki nie są nam straszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Roland, zdecydowanie. Może nie tyle z powodu tego opisywanego "efektywnego i brutalnego zabijania", ile z kwestii nawyku. Sporo obiecuję sobie po tej grze, bo jestem fanem rycerskich klimatów. Odkąd zagrałem (i nadal gram :-)) w Mount & Blade (Warband w sumie też), to właśnie dwuręczne bronie są moimi ulubionymi. Sądzę, że posługiwanie się nimi stanowi większe wyzwanie niż jednoręczną + tarcza. Nie ma się za czym schować - trzeba dobrze nauczyć się bloków, ponadto jest się ciągle wystawionym na różne miotane bronie, że o problemie z "lekkimi" przeciwnikami z szybkim atakiem nie wspomnę. Wszystko jednak rekompensuję moc takiej broni - jedno czyste uderzenie odpowiednio rozbudowanej postaci, z odpowiednią bronią skutkowało natychmiastowym zgonem przeciwnika. No i można było np. "podciąć" szarżującego na koniu rycerza jednym, mocnym uderzeniem, co zawsze sprawiało mi masę frajdy, bo w końcu uwielbiam walczyć jako piechur. Mam nadzieję, że w The First Templar będzie podobnie, ale chciałbym móc sprawdzić na własnej skórze :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej spodobał mi się styl Celian''a d''Arestide. Ponieważ może skutecznie atakować mieczem, ale w trudnych momentach może skutecznie obronić się tarczą. Jest to najbardziej pospolita kombinacja jak na tamte czasy czyli miecz + tarcza. Ma staszliwie dużo siły, aby wykonać zabójczy cios i dużo wytrzymałości, aby zrobić serię szybkich ciosów, na które przeciwnik nie będzie w stanie się obronić. Jest to klasyczny wojownik. Wiedział, że nie liczy się tylko atak ale i obrona dlatego wybrał miecz i tarczę. Siła i szybkość to moim zdaniem najlepszy klucz, aby zostać najlepszym wojownikiem. Celian te 2 cechy posiada, które mu w zupełności wystarczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Celian d''Arestide - Ta postać jest czymś w rodzaju balansu pomiędzy swoimi towarzyszami. Marie jest zwinna i szybka, jednak nie odporna. Poza tym stawia tylko na finezję. Roland to jej całkowita odwrotność. Jest niczym czołg, bardzo silny i nastawiony ofensywnie, odporny, ale nie nieśmiertelny oraz nie ma za bardzo możliwości unikania ciosów. Natomiast Celian ma może i mniejszą siłę i finezję od towarzyszy, jednak redukuje ich wady. Miecz + tarcza daje więcej możliwości kombinacyjnych, oraz dobrą defensywę. Poza tym jest ruchliwszy od towarzysza i "twardszy" od towarzyszki. Nic, tylko grać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to wybór jest prosty, dagger czyli Marie.
Uwielbiam takie cechy jak zdolności akrobatyczne, zwinność, inteligencję i inne umiejętności.
Bardzo lubię postacie posługujące się sztyletami w stopniu mistrzowskim. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Celian d''Arestide wydaje się być postacią, która łączy rycerską formę wojaczki, opartą na pewnych regułach z ulicznym stylem walki, gdzie brak zasad pozwala na nieczyste zagrania. Moim zdaniem to połączenie sprawia, że d''Arestide jest nieprzewidywalnym wojownikiem... nigdy nie wiadomo w jaki sposób zakończy żywot swojego przeciwnika. Być może taka forma walki poddaje w wątpliwość kwestię rycerskości, jednak lepiej nauczyć się takich posunięć wcześniej, nim jakiś sku*#^syn wykorzysta je przeciwko Tobie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wybieram Rolanda, gdyż jest to (sądząc po opisie) istny miecz w ręku Boga. Jako jedyny z trójki bohaterów jest najbardziej narażony na ciosy, jednak nadrabia to długością swej klingi, zdolnej do cięcia kilku niewiernych jednocześnie. Taki zagraniczny Podbipięta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wybieram styl Celiana, a powodów jest kilka. Jak mówi staropolskie przysłowie "I Herkules dupa, kiedy wrogów kupa" ;-) tak więc moim zdaniem tarcza jest niezbędnym elementem potrzebnym do osłony rycerza walczącego z więcej niż jednym przeciwnikiem. Nie wspominając o tym, że każdy zacny rycerz umieszczał na niej swój herb, tak by przeciwnik wiedział z kim walczył (i z kim przegrał ;-) ). Tarcza jednak nie jest tylko bronią defensywną, może być także wykorzywana ofensywnie na różne sposoby do zadawania uderzeń, przepychania przeciwnika itp. Dodatkowo miecz, który nie służy jedynie do zadawania szerokich tnących ciosów, ale także do szybkich sztychów spod osłony tarczy. To jest właśnie to, co moim zdaniem daje przewagę na polu walki i dlaczego ten właśnie styl bym wybrał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi najbardziej odpowiada styl Celian d''Arestide bo nie ma to jak stanąć twarzą w twarz z przeciwnikiem prowadząc wyrównaną walkę. W każdej jednej grze RPG zawsze preferuje miecz i tarczę. Tarcza pomaga w obronie ale też w wyprowadzaniu ataków. Miecze dwuręczne są za duże i powolne, co z tego że zadają duże obrażenia skoro są nieporęczne. Co do sztyletów broń skrytobójców i rzezimieszków to nie jest droga wojownika. Mocna tarcza na plecach i dobry miecz to wszystko czego trzeba wojownikowi tudzież rycerzowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim preferencjom najbardziej odpowiada styl Celian''a d''Arestide, ponieważ jednoręczny miecz i tarcza to typowe uzbrojenie dzielnych rycerzy i wojaków. Podczas bitew i wojen jest większą szansa na obronę z broni dystansowej oraz broni białej - orężów, buław, toporów i tym podobne. Celian nie musi bać się o wolne ataki takie, którymi atakuje niejaki Roland, ani słabszą obroną, którą dysponuję Marie. Style pozostałych bohaterów są przydatne, ale według mnie mniej praktyczne podczas przeróżnych walk. Odwaga i wiara bohatera w walce dodaję mu siły w starciach z przeciwnikiem i pozwala na praktyczniejsze i nieprzewidywalne ciosy mieczem oraz jednym ze swoich obrońców - tarczą. Oczywiście zawsze poza mieczem, można "odypchać wroga tarczą" co pozwala na wykończenie i szybką śmierć kolejnego napastnika. Według mnie jest to najpożyteczniejszy styl ze wszystkich. Dziękuję, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi najbardziej odpowiada styl Celian''a d''Arestide''a. Jest to dość szybki styl walki, można robić szybkie kontrataki przeciwko wrogom i osłaniać się tarczą. Sprawdza się to doskonale, gdy w pobliżu znajdują się łucznicy i strzelają do nas. Wróg także może nie spodziewać się, że zaraz po osłonięciu tarczą zostanie przeprowadzony szybki kontratak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Celian''a d''Arestide''a- Wojownik który dzierży miecz i tarcze,to nie mag który bez zaklęć jest cienki ,witalność praktycznie zerowa, uczynią go tylko pomocnika w największych bataliach, nie jest to tez złodziej który atakować może tylko z dystansu bądź przy pomocy mizernych sztyletów. To właśnie WOJOWNIK jest na pierwszej linii obrony ,On nie musi myśleć on ma Walczyć !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Styl Marie sztyletuje już samym wzrokiem
Zaskoczy przeciwnika sprytnym skokiem
Tu wyskoczy, tam przeskoczy
I zawsze niespodziewanym ruchem zaskoczy
Odpowiada mi styl tej urodziwej szlachcianki
Gdyż sztylety spełnią wszystkie jej zachcianki
Szybka jak błyskawica jest ta krasawica
Bystra głowa, sprytna dusza
Każdego gracza jej walka porusza
Chętnie przeżyję tę średniowieczną odyseję
Złudzenia wroga o wygranej z Marie na pewno rozwieję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej odpawaidającym mi stylem jest styl Celiana. Walczy on mieczem jednoręcznym i tarczą. Ta kombinacja oręża jest dla mnie bardzo wygodna. Tarcza bardzo skutecznie paruje ciosy przeciwnika, a lekki, lecz zabójczy miecz jednoręczny w wprawnych rękach jest zabójczo szybki. I nie mówię tego ot tak z wymysłów, obserwacji, lecz z doświadczenia, ponieważ jestem rekonstruatorem wczesnego średniowiecza i wiem jak to jest walczyć mieczem i tarczą i tłuc po łbach wikingów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ta kobieta jest jak strzała,
Grupa wroga oniemiała,
Kiedy w akcji ją ujrzała,
Sama o litość nie błagała,
Zaczepki mężczyzn ignorowała,
Walkę sztyletami opanowała,
I szybkością dysponowała,
Marie bardzo by mi ODPOWIADAŁA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja wybieram Marie. Jej technika jest według mnie najlepsza. Do walki nie jest potrzebna siła tylko spryt. Spryt pomaga jej w znajdywaniu pułapek, a także zakradania się w wyznaczone miejsca i zdobywanie cennych informacji. Zręczność jej jest przydatna na polu walki. Posiada dwa sztylety, które są najlepszym rozwiązaniem jeden obrona, a drugi atak. W innym wypadku jako kobieta tarcza dla niej by była zbyt ciężka. Szybkość pomaga jej unikać wielu ataków na nią. Jej największą zdolnością jest akrobatyka. Dzięki jej wszystkim zdolnością jest to najcenniejszy sojusznik na polu walki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować