Potwierdzone: Tak, Ubisoft wskakuje do wagonika online-pass

[Dario123 0]

Ja osobiście nie przepadam za graniem w multi, więc średnio mnie to obchodzi, czy jest płatny czy nie. Dla mnie coś takiego to strzał w stopę,bo teraz kupujesz używana grę, płacisz mniej wiadomo, a gdy ten rynek umrze wzrośnie piractwo, ot chocby w ramach jakiegoś bojkotu i wydawcy tylko na tym stracą(tak wiem na używanych też tracą).

[paszklar 0]

Wbrew temu co się wydawcom wydaje, kupując grę kupuję produkt, fizyczny obiekt, tj. płytę z grą. Jak mi się spodoba, to sprzedam ją komu i za ile chcę i nic wydawcy do tego. Jeżeli wydawca stara się ograniczać moje prawo do odsprzedania używanej gry, to automatycznie ląduje u mnie w koszyku "od tych ludzi gier nie kupuje". Niestety póki takiego bojkotu nie będzie stosować większość graczy, wydawcy nawet tego nie zauważą. :( Na szczęście jest jeszcze sporo gier tworzonych przez ludzi którzy nie mają kompletnej pustki pod sufitem ;)

[Budo 0]

Dnia 16.07.2011 o 10:35, Lailonn napisał:

Osoby sprzedające używkę wiedząc o jej "wybrakowaniu" obniżą cenę. I teraz kupujący grający
w singla - zyskają. Grający w multi(już widzę jak gracie w multi Fify 09)dopłacą producentowi
za to i każdy happy.

Nie do końca, bo sama zasada jest niedobra... to tak jakbyś musiał dopłacać za kupno używanej fury, żeby nią jeździć poza swoim osiedlem Oo

[ww3pl 0]

Oj tak, gatunek pudełkowców na wymarciu. Szczególnie na konsolach, gdzie gry w dystrybucji sieciowej są często do czterech razy droższe.

[Anonim_07bd328397abda1e080cf5890c16fbcc24c84cdd1847fe633514bc89db9e9952 0]

Jedyną grą, którą kupiłem za cenę 120+ zł to był Crysis 2 bo mogłem wziąć Bulletstorma za 1 zł xd ZAwsze czekam, aż ceny spadną chociaż do 80 zł, ale zawsze nówki.

[tab16 0]

Dnia 16.07.2011 o 10:52, paszklar napisał:

Wbrew temu co się wydawcom wydaje, kupując grę kupuję produkt, fizyczny obiekt, tj. płytę
z grą. Jak mi się spodoba, to sprzedam ją komu i za ile chcę i nic wydawcy do tego. Jeżeli
wydawca stara się ograniczać moje prawo do odsprzedania używanej gry, to automatycznie
ląduje u mnie w koszyku "od tych ludzi gier nie kupuje". Niestety póki takiego bojkotu
nie będzie stosować większość graczy, wydawcy nawet tego nie zauważą. :( Na szczęście
jest jeszcze sporo gier tworzonych przez ludzi którzy nie mają kompletnej pustki pod
sufitem ;)

Nie wiem skąd wzięło Ci się przekonanie, że kupujesz produkt. Kupujesz licencję na korzystanie z gry w jasno określonych warunkach( to ten tekst przez przed instalacją). Ta licencja nie daje Ci prawa do odsprzedwania jej.

[Ksoran3 0]

Dnia 16.07.2011 o 12:36, ww3pl napisał:

Oj tak, gatunek pudełkowców na wymarciu. Szczególnie na konsolach, gdzie gry w dystrybucji
sieciowej są często do czterech razy droższe.

Poczulem sie jak dinozaur patrzac na 188 pudełek z grami na X''sa obok monitora. Co prawda na PC jak jeszcze grałem to wolałem płacić nawet 2x tylem, co bym w sklepie zapłacił, na steamie niż mieć pudełko i płytę oraz książeczkę po polsku. Z powodów takich jak np. wolę gry w oryginalnej wersji językowej niż spolszczane, dubingowane czy inne pierdółki.

[Bambusek 8]

Dnia 16.07.2011 o 12:36, ww3pl napisał:

Oj tak, gatunek pudełkowców na wymarciu. Szczególnie na konsolach, gdzie gry w dystrybucji
sieciowej są często do czterech razy droższe.

Online Pass jest wycelowany w konsole właśnie. Ot taki ich rodzaj DRM

[Festin 0]

Teraz jak ktoś chciał kupić grę z założeniem, że w razie co, to ją odsprzeda, będzie musiał się liczyć z tym, że nikt tego od niego nie kupi. W efekcie wielu ludzi nie kupi. To pewnie z jakiś czas uduczy wydawców robienia takcih bzdur. Poza tym koniec końców nie ma jak platformy steam itp. tam to nie ma znaczenia. Problemem jest DLC ale kto mądry wyda 50 euro na gre w Polsce, podczas gdy w stanach jest ona sprzedawana za marne 50 $. Na szczęście są na steamie promocje. Tylko, żeby było mniej tych wariatów kupujących gre zaraz po premierze i potem zdziwionych, że musza jakieś DLC dokupywać ....

[dark_master 0]

Dnia 16.07.2011 o 12:36, ww3pl napisał:

Oj tak, gatunek pudełkowców na wymarciu. Szczególnie na konsolach, gdzie gry w dystrybucji
sieciowej są często do czterech razy droższe.

na konsolach to już jest w ogóle cyrk w postaci opłat licencyjnych podnoszących cenę, a co dopiero jakby mieli jeszcze coś dołożyć ponad instrukcję. Pamiętam jak się spuszczano nad premierą SotCa na PS2, bo był inny rodzaj pudełka i cztery pocztówki.. o czymś w stylu W1/W2 to na tym rynku zapomnieć można, bo traktuje się na nim klienta jak tępe bydło (patrz wspomniana przez ciebie sieciowa dystrybucja, dzięki której gry miały być rzekomo tańsze).
Także nie spodziewałbym się przejawów logiki u wydawców, raczej będą naciskać na sony/M$ by wprowadzili ''pseudosteama'' w swoich konsolach - przypisujesz grę do konsoli/konta i nie możesz sprzedać. Niedługo zapewne dojdziemy do tego, że będą sprzedawali płyty w kopertach, bo tak uda im się obniżyć koszta

[Henrar 2]

Dnia 16.07.2011 o 17:28, dark_master napisał:

Niedługo zapewne dojdziemy do tego, że będą sprzedawali płyty w kopertach, bo tak uda im się obniżyć koszta

Po co? Przecież od minimalizacji kosztów jest dystrybucja cyfrowa. Ceny takie same jak za wydania pudełkowe ale zysk dla wydawcy nieporównywalnie większy :]

[PJ_MW 0]

No cóż, trzeba będzie to przeżyć, gry z second-handu stracą automatycznie na wartości, ale najprawdopodobniej będzie się to równało niższym cenom, więc jest to też jakiś pozytyw(oczywiście w zależności co ten online pass będzie blokował).

[Woko11 0]

Dnia 16.07.2011 o 18:06, PJ_MW napisał:

No cóż, trzeba będzie to przeżyć, gry z second-handu stracą automatycznie na wartości,
ale najprawdopodobniej będzie się to równało niższym cenom, więc jest to też jakiś pozytyw(oczywiście
w zależności co ten online pass będzie blokował).

Oby tylko takie praktyki nie doprowadziły do tego, że ludziom po prostu nie będzie się opłacać sprzedawać używanych gier.

[weronika265 0]

Czego oni nie wymyślą...

[Lordpilot 0]

> > Osoby sprzedające używkę wiedząc o jej "wybrakowaniu" obniżą cenę.

Dnia 16.07.2011 o 10:39, dark_master napisał:

może na zachodzie, bo polskie buractwo po prostu ''zapomni'' wspomnieć o tym w opisie
aukcji i/lub wystawi za taka cenę za jaką wystawiłoby grę z działającym multi.

Tylko na Zachodzie :) W Polsce (jak zawsze) znajdzie się "full" cwaniaczków gotowych wydymać rodaka ;-) Po tym kiedy na allegro zobaczyłem gości sprzedających za "jedyne 30 zł" puste konta do STEAMA lub handlujących zużytymi kluczami do CS nic mnie już nie zdziwi.

Także to, że są idioci, którzy takie puste konta i zużyte klucze kupują...

------------------------------------------------------------------------------------- --------------------------------------------------

Co do tematu - po zarżnięciu rynku wtórnego na PC kolejny duży wydawca zabiera się za walkę z tymże rynkiem na konsolach. Niestety - "lepiej już było", teraz będzie już tylko gorzej...