Pre-order pack edycji kolekcjonerskiej oraz standardowej Star Wars: The Old Republic dostępny w sklepie gram.pl

[baku2911 0]

A ja KOCHAM CDP i Gram.pl za to, że jest najlepszym dystrybutorem gier w EUROPIE! Jesteśmy mały krajem, z którym na wielu arenach mało kto się liczy, ale dzięki wam w branży gier jesteśmy naprawdę mocni, i dzięki wam mamy kolejną świetną grę w przeciwieństwie do innych krajów. Szczególnie cieszę się z EK, że można u was zrobić pre-order:)

A wy whinerzy, nie whinujcie tak, jak chcecie marudzić na to co do EK i pre-ordera dodają, to tak trochę żałowo, cieszcie się, że jest. Bo wielu nie ma takiego szczęścia jak wy:P

[Deathscythe 0]

Dnia 22.07.2011 o 02:13, baku2911 napisał:

A ja KOCHAM CDP i Gram.pl za to, że jest najlepszym dystrybutorem gier w EUROPIE! Jesteśmy
mały krajem, z którym na wielu arenach mało kto się liczy, ale dzięki wam w branży gier
jesteśmy naprawdę mocni, i dzięki wam mamy kolejną świetną grę w przeciwieństwie do innych
krajów. Szczególnie cieszę się z EK, że można u was zrobić pre-order:)

Wszystko fajnie i ładnie, ale dystrybutorem jest Electronic Arts Polska. Gram.pl jest natomiast sklepem, w którym będziesz mógł kupić SW:TOR, jak w każdym innym ;o Natomiast cała decyzja o takim czy innym wydaniu i cenach detalicznych jest w rękach EA. Nie wiem, za co tu dziękować CDP czy gram.pl ;o

[Zb4wiciel 0]

Dnia 21.07.2011 o 20:06, Wojman napisał:

Kilka wymienionych pozycji to strzały w kolano. Akurat Dragon Age: Orgins wyszedł w Polsce
w takiej wersji, że przy isntalacji się wybiera jaką wersję językową gry się chce.

Mass Effect 2 też - wystarczy wsadzić cd-key do Origina i mamy angielską wersję do ściągnięcia :)

[Phoenixpl 0]

".. cenach detalicznych jest w rękach EA. Nie wiem,

Dnia 22.07.2011 o 02:56, Deathscythe napisał:

za co tu dziękować CDP czy gram.pl ;o "

To pozwol ze Ci odpowiem:) wg mnie sklep Gram.pl ma duzo do negocjacji ceny z EA.. Czemu? Poniewaz ma najwiekszy udzial w polskim rynku sprzedazy gier a co za tym idzie moze wywalczyc z EA korzystniejsza cene zakupu do ktorej sklep dodaje swoja marze(musza jakos zarabiac nie?:) ) I przez co gracz zyskuje nizsze ceny Sklep wyzszy obot towarem a EA zyska wieksza sprzedaz po nieznacznie nizszej cenie(ktora i tak jest mocno naciagnieta u nas zapewne):) A co do gry jak wyjdzie wiecej info to moze kupie:P

[Ring5 0]

Dnia 22.07.2011 o 06:30, Phoenixpl napisał:

To pozwol ze Ci odpowiem:) wg mnie sklep Gram.pl ma duzo do negocjacji ceny z EA..

To żart, prawda? Powiedz mi, że to żart... Ceny na gramie w 99% wypadków pokrywają się z cenami w normalnych sklepach. Powiem więcej - wiele gier można znaleźć za niższą cenę, niż ta oferowana w gramowym sklepie. Co do cen gier EA, to raczej prowadzą oni jedną politykę - cena taka sama niezależnie od sklepu.

Żeby nie być gołosłownym, przyjrzyjmy się cenom Need for Speed: The Run (PC) w kilku sklepach:
- gram.pl - 129,90 http://www.gram.pl/sklep/pc/need-for-speed-the-run
- ultima.pl - 129,90 http://www.ultima.pl/need_for_speed_the_run_pl/i10250/
- empik.com - 129,99 http://www.empik.com/need-for-speed-the-run-pc-ea-games,p1043852232,multimedia-p
- gry-online.pl - 129,90 (nie liczę ceny promocyjnej) http://sklep.gry-online.pl/KartaProduktu.aspx?id=3502&k=need-for-speed-the-run
- muve.pl - 129,90 http://muve.pl/pc/wyscigi/need-for-speed-the-run-pc-pl/1896

Jak widać jedynie empik odbiega od reszty, mając cenę o całe 9 groszy wyższą...

Dnia 22.07.2011 o 06:30, Phoenixpl napisał:

Poniewaz ma najwiekszy udzial w polskim rynku sprzedazy gier

?! O_o Skąd Ty takie informacje wyciągasz?!

Dnia 22.07.2011 o 06:30, Phoenixpl napisał:

a co za tym idzie moze wywalczyc z EA korzystniejsza cene zakupu

Jak widać na powyższym przykładzie, nic takiego nie ma miejsca. Teoria piękna, ale niestety - z rzeczywistością nie ma nic wspólnego.

[Deathscythe 0]

Dnia 22.07.2011 o 06:30, Phoenixpl napisał:

To pozwol ze Ci odpowiem:) wg mnie sklep Gram.pl ma duzo do negocjacji ceny z EA.. Czemu?
Poniewaz ma najwiekszy udzial w polskim rynku sprzedazy gier a co za tym idzie moze wywalczyc
z EA korzystniejsza cene zakupu do ktorej sklep dodaje swoja marze(musza jakos zarabiac
nie?:) ) I przez co gracz zyskuje nizsze ceny Sklep wyzszy obot towarem a EA zyska wieksza
sprzedaz po nieznacznie nizszej cenie(ktora i tak jest mocno naciagnieta u nas zapewne):)
A co do gry jak wyjdzie wiecej info to moze kupie:P

Eh... I jak tu się kłócić z faktami, które przedstawiłeś? Ach, przecież ich nie przedstawiłeś.

Masz dwie ceny gier: hurtową i detaliczną. W zależności od umowy możesz mieć cenę hurtową niższą i tym samym zmniejszyć cenę detaliczną danego produktu. Problemem jest oszacowanie sprzedaży, żeby nie zostać z 500 (lub tam 1000 czy więcej) sztukami na ręku, kiedy nikt danego produktu nie kupi. Od tego właśnie zależy po części cena detaliczna dla szarego zjadacza chleba. Do tego dochodzą też różnego rodzaju ulgi czy też chęć przyciągnięcia klientów, jak to było w przypadku Tesco i niższej ceny Wiedźmina 2 (która przecież w sklepie gram.pl była wyższa niż w niejednym normalnym) czy też StarCraft 2 (chyba najtaniej w Polsce wydanie pudełkowe - aż 169 zł).

[dark_master 0]

Dnia 21.07.2011 o 20:08, Ring5 napisał:

to może zamiast patrzeć na rzeczy oderwane od siebie jak kolega wcześniej, spójrz na całość - wspomniany strielok to jedna jedyna rzecz, co mamy w kotor1? Sitha z modulatorem głosu i podłączonego do maszynerii bez której zginie (skoro jest mu ona zbędna jak twierdzisz, to po co cały czas w niej biega? w końcu w jednej scenie rozmawia z podwładnym, chociaż nie ma jej na sobie - na marginesie owa scena to zerżnięcie sceny, w której vader rozmawiał ze swoim podwładnym bez hełmu i był najazd kamery na jego poorany bliznami tył głowy), w radzie jedi największą szychą jest klon yody, motyw i''m your father przerobiony na "to ja jestem twoim uczniem", ebon hawka - nieznaczną wariację na temat millenium falcona, R2D2 pochylonego w drugą stronę by się nazywało że to co innego, fuzję C3PO z IG88, Cartha-Hana solo, duet mission i wookie przypadkiem podobny do duetu han-chewbacca, żołnierze republiki wyglądający jak strażnicy koreliańskiej korwety w EP4 (przykład największego braku inwencji imho, ale to problem całego SW), złe statki są trójkątne i mają wysoki mostek, dobre to wariacja na temat wspomnianej korwety, analogicznie z myśliwcami, republika na skraju zagłady no i ofc wielka zła stacja bojowa jako swego rodzaju final bossa (tylko ta zamiast strzelać woli produkować, ale biorąc pod uwagę tempo w jakiej jej to przychodzi, wychodzi na to samo), cały zresztą finał wyglądający jak klon finału Return of the Jedi - lądowanie/rozbicie na księzycu o którym mało kto słyszał, przebicie się do stacji/świątyni, oddanie się w ręce złego w którym zasiewa się wątpliwości co do jego postępowania, podróż na stację, gdzie przy wielkiej bitwie w tle następuje ostateczna konfrontacja ucznia z mistrzem.
A to i tak tylko to, co pamiętam luźno po 3 latach od ostatniego przejścia. Jeden, dwa motywy, ok, ale wszystko to w kupie i wiele więcej (że wspomnę tylko scenę przesłuchania bastilii, dziwnie podobną do sceny przesłuchania Lei, czy sam fakt jak się KOTOR zaczyna - atakiem niszczyciela na naszą korwetę, z której uciekamy w kapsule)? polecam może obejrzeć filmy, zagrać w kotora i chwilę pomyśleć, bo to co wymieniłem nawet nie poruszyło motywów wyrwanych z książek (czy raczej sklonowanych cholera wie po co, skoro starczyło przenieść akcję gry w czasy, gdy ten sam motyw miał miejsce). No chyba że planujesz iść dalej w zaparte, ale to już chyba tylko dla zasady "zesraj się a nie daj się".

Więc cytując demagola - "jedynka miała po prostu fajnie zrealizowaną fabułę, taka Oryginalna Trylogia w pigułce i 4000 lat wcześniej. Tylko bolączką SW jest to, że ostatnio większość opowieści w tym uniwersum to powtarzające się "Sithowie vs. Republika na skraju zagłady". Ileż można?"

[dariuszp 2]

Dnia 22.07.2011 o 10:40, dark_master napisał:

>
to może zamiast patrzeć na rzeczy oderwane od siebie jak kolega wcześniej, spójrz na
całość - wspomniany strielok to jedna jedyna rzecz, co mamy w kotor1? Sitha z modulatorem
głosu i podłączonego do maszynerii bez której zginie (skoro jest mu ona zbędna jak twierdzisz,
to po co cały czas w niej biega? w końcu w jednej scenie rozmawia z podwładnym, chociaż
nie ma jej na sobie - na marginesie owa scena to zerżnięcie sceny, w której vader rozmawiał
ze swoim podwładnym bez hełmu i był najazd kamery na jego poorany bliznami tył głowy),
w radzie jedi największą szychą jest klon yody, motyw i''m your father przerobiony na
"to ja jestem twoim uczniem", ebon hawka - nieznaczną wariację na temat millenium falcona,
R2D2 pochylonego w drugą stronę by się nazywało że to co innego, fuzję C3PO z IG88,
Cartha-Hana solo, duet mission i wookie przypadkiem podobny do duetu han-chewbacca, żołnierze
republiki wyglądający jak strażnicy koreliańskiej korwety w EP4 (przykład największego
braku inwencji imho, ale to problem całego SW), złe statki są trójkątne i mają wysoki
mostek, dobre to wariacja na temat wspomnianej korwety, analogicznie z myśliwcami, republika
na skraju zagłady no i ofc wielka zła stacja bojowa jako swego rodzaju final bossa (tylko
ta zamiast strzelać woli produkować, ale biorąc pod uwagę tempo w jakiej jej to przychodzi,
wychodzi na to samo), cały zresztą finał wyglądający jak klon finału Return of the Jedi
- lądowanie/rozbicie na księzycu o którym mało kto słyszał, przebicie się do stacji/świątyni,
oddanie się w ręce złego w którym zasiewa się wątpliwości co do jego postępowania, podróż
na stację, gdzie przy wielkiej bitwie w tle następuje ostateczna konfrontacja ucznia
z mistrzem.
A to i tak tylko to, co pamiętam luźno po 3 latach od ostatniego przejścia. Jeden, dwa
motywy, ok, ale wszystko to w kupie i wiele więcej (że wspomnę tylko scenę przesłuchania
bastilii, dziwnie podobną do sceny przesłuchania Lei, czy sam fakt jak się KOTOR zaczyna
- atakiem niszczyciela na naszą korwetę, z której uciekamy w kapsule)? polecam może obejrzeć
filmy, zagrać w kotora i chwilę pomyśleć, bo to co wymieniłem nawet nie poruszyło motywów
wyrwanych z książek (czy raczej sklonowanych cholera wie po co, skoro starczyło przenieść
akcję gry w czasy, gdy ten sam motyw miał miejsce). No chyba że planujesz iść dalej w
zaparte, ale to już chyba tylko dla zasady "zesraj się a nie daj się".

Więc cytując demagola - "jedynka miała po prostu fajnie zrealizowaną fabułę, taka Oryginalna
Trylogia w pigułce i 4000 lat wcześniej. Tylko bolączką SW jest to, że ostatnio większość
opowieści w tym uniwersum to powtarzające się "Sithowie vs. Republika na skraju zagłady".
Ileż można?"

@dark_master, a Ty dalej bawizs się w trolla. Dam Ci zagadkę. Grałem ostatnio w Call of Duty. Wiesz że ta gra jest totalnie zerżnięta z filmu Rambo ? No bo wiesz. Była tam misja we wiosce. Normalnie jak w Rambo. Strzelali normalnie jak w Rambo. Nawet miałem nóż jak Rambo. Dźwięki strzałów były podobne. Nawet miałem CKM jak rambo. I wiesz co ? To wszystko działo się na ziemi. Normalnie jak Rambo. I byli tam źli strzelający do mnie przeciwnicy. Normalnie jak w rambo.
Twoje wywody są tak głupie że aż śmieszne. Moja czarna zła do szpiku kości sithowa kobita nijak ma się do tego co mi napisałeś ale widzę że na to nie masz odpowiedzi.
Zaraz nam tu powiesz że Battlestar Gallactica jest zerżnięty ze Star Wars bo ma roboty i statki kosmiczne.
A upór z jakim próbujesz nas przekonać do Twoich głupich przemyśleń jest iście trollowaty.

Pytanie na które oczekuje odpowiedź: Kogo i po co chcesz przekonać ?

[Growin 0]

Dnia 22.07.2011 o 10:45, dariuszp napisał:

@dark_master, a Ty dalej bawizs się w trolla.

Ty tak uważasz. Każdy, kto ma inne zadanie o Ciebie jest trollem. Jasne.
>Dam Ci zagadkę. Grałem ostatnio w Call

Dnia 22.07.2011 o 10:45, dariuszp napisał:

of Duty. Wiesz że ta gra jest totalnie zerżnięta z filmu Rambo ? No bo wiesz. Była tam
misja we wiosce. Normalnie jak w Rambo. Strzelali normalnie jak w Rambo. Nawet miałem
nóż jak Rambo. Dźwięki strzałów były podobne. Nawet miałem CKM jak rambo. I wiesz co
? To wszystko działo się na ziemi. Normalnie jak Rambo. I byli tam źli strzelający do
mnie przeciwnicy. Normalnie jak w rambo.

Ja grałem w BF i też miałem podobne odczucie. Idąc twoim tokiem "myślenia" BF jest marną kopią CoD''a, który jest kopią Rambo. W Borderlands to samo. Bzdura nie? Czepiasz się stylu rozgrywki, a nie fabuły.

Dnia 22.07.2011 o 10:45, dariuszp napisał:

Zaraz nam tu powiesz że Battlestar Gallactica jest zerżnięty ze Star Wars bo ma roboty
i statki kosmiczne.

A wszystkie FPSy są klonami gier od iD? Pierniczysz panie.

Dnia 22.07.2011 o 10:45, dariuszp napisał:

Pytanie na które oczekuje odpowiedź: Kogo i po co chcesz przekonać ?

Nie da się przekonać ślepca. Można tylko poprzeć argumenty, bądź wymienić kilka zdań ze sobą i zakończyć konwersację, gdy się spostrzeże, że do porozumienia nie dojdzie. Ślepcom nie można wmówić, że "czarne jest czarne, a białe jest białe". Oni mają własne wyobrażenie rzeczywistości i nikt tego nie zmieni.

[dark_master 0]

Dnia 22.07.2011 o 10:45, dariuszp napisał:

@dark_master, a Ty dalej bawizs się w trolla.

rotfl.
Jak widzisz z tobą nie dyskutuję, bo zauważyłem że to nie ma sensu, ściana przykładów a ty dalej wiesz swoje, ba - jedyne co na nią potrafisz powiedzieć, to głupawe docinki i uwagi. Kto więc jest trolluje?

Dnia 22.07.2011 o 10:45, dariuszp napisał:

Dam Ci zagadkę. Grałem ostatnio w Call
of Duty. Wiesz że ta gra jest totalnie zerżnięta z filmu Rambo ? No bo wiesz. Była tam
misja we wiosce. Normalnie jak w Rambo. Strzelali normalnie jak w Rambo. Nawet miałem
nóż jak Rambo. Dźwięki strzałów były podobne. Nawet miałem CKM jak rambo. I wiesz co
? To wszystko działo się na ziemi. Normalnie jak Rambo. I byli tam źli strzelający do
mnie przeciwnicy. Normalnie jak w rambo.

ty naprawdę jesteś oporny. Ale ok, pograjmy na twoich zasadach:
Co prawda nawet nie wiem o którym CoD mówisz bo nie raczyłeś zaznaczyć (a i Rambo oglądałem wieki temu więc mogę mylić motywy z poszczególnych części), ale czy maszw tym swoim CoDzie motyw strzelania z łuku, szefa-zdrajcy, odbijania jeńców i całej reszty? Bo mnie sie nie wydaje by to było, a przynajmniej - nie co chwila, a właśnie taką sytuację masz w KOTOR. Tylko by to zauważyć to trzeba CHCIEĆ to zobaczyć, a nie z góry zakładać że gówno wiemy i rzucać się z pianą bo "atakują" moją ulubioną grę.

Dnia 22.07.2011 o 10:45, dariuszp napisał:

Twoje wywody są tak głupie że aż śmieszne. Moja czarna zła do szpiku kości sithowa kobita
nijak ma się do tego co mi napisałeś ale widzę że na to nie masz odpowiedzi.

bym ci powiedział co jest tak głupie że aż śmieszne, ale chyba się powstrzymam. Zamiast tego błagam mistrzu, napisz mi jak uniknąłeś:
-sceny ataku niszczyciela na korwetę (scena zerżnięta z ANH)
-żołnierzy republiki ubranych identycznie jak ci z ANH, tylko w innych kolorach
-niemal identycznych okrętów jak w ANH-ROTJ
-sceny ''iamyoufather'' zerżniętej z TESB
-klona yody (nie, nie chodzi tylko o rasę bo tego się uczepiłeś, ale także że jest jedi, mówi w identyczny sposób, jest największą szychą w radzie, ma identyczny charakter mentora i tak dalej - mam ci to pogrubić, czy dalej będzie ignore?)
-zerżniętego całego motywu z ROTJ w finale
..i całej z posta na którego odpowiadasz, bo na razie widzę tylko "OMGJAGRAŁEMKOBIETOMWIECGÓWNOWIESZ" ale za cholerę nie widzę związku z moim postem. Już pomijam, że dobre zakończenie jest KANONICZNE, więc sobie mogłeś grać nawet z modem w którym kierujesz Jabbą the Huttem, a nie zmieni to faktu, że dla uniwersum oficjalnym zakończeniem jest to, w którym revan był mężczyzną i się nawrócił. Jak ci się to nie podoba, pisz do G. Lucasa.
Ale jeśli cię to pocieszy, też uważam że dobre zakończenie jest tak przesłodzone że można się porzygać i wolę to złe.

Dnia 22.07.2011 o 10:45, dariuszp napisał:

Zaraz nam tu powiesz że Battlestar Gallactica jest zerżnięty ze Star Wars bo ma roboty
i statki kosmiczne.

nie, to akurat twoja logika, jeśli miałbym się odwołać do tej częsci posta o Rambo.
No chyba że w Battlestar masz (nie wiem, nie widziałem) małego zielonego gnoma z mieczem który przewodzi jakiemuś zakonowi, główny antagonista nosi się na czarno, ma pooraną blizznami twarz, rzuca piorunami i ma przydupasa z modulatorem głosu, to wtedy faktycznie zżynają - choć idąc twoją logiką starczy im pozmieniać imiona (albo uczyniić ich braćmi) i już są to zupełnie inni bohaterowie, których zupełnie nie da sie ze sobą porównać.
W sumie jak tak czytam, to przestaję się dziwić jak można sprzedać komuś dwa razy identyczny towar zmieniając mu tylko nazwę.

Dnia 22.07.2011 o 10:45, dariuszp napisał:

A upór z jakim próbujesz nas przekonać do Twoich głupich przemyśleń jest iście trollowaty.

tobie napisałem dwa albo trzy posty i dałem sobie spokój, bo widzę że masz mentalnego firewalla, więc sobie odpuściłem. Pojawił się Ring, napisałem mu jednego posta, w zamian otrzymałem odpowiedź znowu od ciebie, choć już zdaje się doszliśmy do tego, że i tak zdania mamy różne - zagadka: kto uparcie trolluje?
Pytanie było retoryczne, nie musisz odpowiadać - boję się logiki twojej odpowiedzi.

Dnia 22.07.2011 o 10:45, dariuszp napisał:

Pytanie na które oczekuje odpowiedź: Kogo i po co chcesz przekonać ?

obecnie Ringa, bo ty jesteś niereformowalny. Po co? Bo może spojrzy jeszcze raz na grę pod wskazanymi przeze mnie i innych kątem, zamiast z góry założyć że inni gówno wiedzą i rzucać przykładami totalnie z dupy i nie w temacie.

[dariuszp 2]

Rzucam przykładami z dupy żeby Ci pokazać że Twoje przykłady są z dupy. Po prostu chciałem Ci pokazać jak głupie jest to że w grze STAR WARS widzisz podobieństwa do filmu STAR WARS. Toż to zadziwiające tak ?
Masz, popatrz sobie:
http://dreager1.files.wordpress.com/2010/06/darth-vader1.jpg
http://www.gamereactor.eu/media/ug/61/6151.jpg

Teraz szukaj podobieństw. Ja ich nie widzę. Obaj pełnili inną rolę, obaj są innymi ludźmi, obaj wyglądają inaczej, mają inne charaktery, inny cel itp. Że obaj mają kawałek maszynki na sobie ? Co z tego ? Luke jakoś też miał maszynkę na sobie. W końcu miał mechaniczną dłoń. Podziwiam Twoją umiejętność znajdywania podobieństw gry Star Wars do filmu Star Wars. Ot chciałem Ci to tylko powiedzieć.
Problem w tym że cała fabuła, postacie itp są inne. Po prostu inne. Twoje teorie są szyte tak grubymi nićmi że aż strach.

Pozdrawiam.

[crash807 0]

Dziwne pre-ordery... po co się bawić w takie pierdoły... I ogólnie moim zdaniem EK nie jest warta swojej ceny... Niech się uczą od polskich producentów ^^

[dariuszp 2]

Dnia 22.07.2011 o 12:00, crash807 napisał:

Dziwne pre-ordery... po co się bawić w takie pierdoły... I ogólnie moim zdaniem EK nie
jest warta swojej ceny... Niech się uczą od polskich producentów ^^

Dziwne bo to nie-preorder jeżeli się dobrze przypatrzysz :-D To jest pre-order pre-ordera.

[Guuruu 0]

ta gra to bedzie poraszka dzieci sie pobawia miesiac i podziekuja wowa nie przebije nowe mmo zreszta wychodzi diablo 3 ..cena na gram.pl jak zwykle z kosmosu w media i empikach bedzie mozna kupic to samo o 70 zeta taniej niz tutaj...ale i tak kazda kasa wydana na ta gre to strata pieniedzy .... ta gra raczej bedzie wielka klapa jak inne mmmo nie blizardowe

[Growin 0]

Dnia 22.07.2011 o 13:02, Lanoka napisał:

na ta gre to strata pieniedzy .... ta gra raczej bedzie wielka klapa jak inne mmmo
nie blizardowe

Na pewno stratą pieniędzy, w Twoim przypadku, nie byłby zakup słownika ortograficznego.

[Guuruu 0]

czytaj miedzy wierszami widzisz tam jakis błąd ortograficzny? naucz sie sylabizować jak masz z tym problemy albo kup sobie patrzałki ^^

[Growin 0]

Dnia 22.07.2011 o 13:31, Lanoka napisał:

czytaj miedzy wierszami widzisz tam jakis błąd ortograficzny? naucz sie sylabizować jak
masz z tym problemy albo kup sobie patrzałki ^^

Zapomniałem, że porażka piszę się od dzisiaj "poraszka". Wybacz mój panie.
Edit: Zdanie zaczyna się wielką literą, a kończy kropką. To tak na przyszłość.

[Guuruu 0]

tez łacze sie z toba w bulu i nadzieji jak stoisz tu dzielnie na straży ortografii ... moze za to ci z gram.pl dorzuca jakis medalik do star wars z aura dla yedi byś dalej kroczył ku jasnej stronie i pilnował wszystkich na czacie aby sie jakis bład nie wkradł...

[Henrar 2]

Skomentuję obrazkiem:

[Guuruu 0]

^^ to growin jest trolem z gram.pl przykład ksiażkowy