Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Dlaczego Ubisoft obstaje przy DRM-ie? "Bo działa"

79 postów w tym temacie

Odnoszę wrażenie że polityczna poprawność jest zła. Jedyne co mogę o hejterach piractwa powiedzieć to ''haters gonna hate''.
A nt. newsa: Ubisoft przesadza, niech zaczną szanować klienta to mógłbym rozważać zakup AC2 bo nawet fajne było. A tak to nie ma bata, przykro mi Ubi :<.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, że...nie działa ;)

Przecież każde zabezpieczenie stworzone przez człowieka może zostać przez niego złamane. Ale co ich to tam obchodzi, lepiej upierać się przy swoim :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Aktualnie pogrywam sobie w Settlers 7, jestem też w trakcie przechodzenia ACII i niedawno przechodziłem Splinter Cell: Convinction, wszystkie gry wymagają połączenia z siecią. O ile nie ma już wyskakujących komunikatów w trakcie gry, o tyle w Settlers 7, często po wyłączeniu gry występuje błąd synchronizacji zapisów. Nienawidzę wszystkiego co utrudnia mi zabawę! Ceny gier PC powoli zbliżają się do cen gier konsolowych (mowa o premierach), więc gry co raz droższe, a w nagrodę za to, że wyłożę pieniądze na oryginalny produkt, dostaję piętrzące się trudności, czasem uniemożliwiające mi korzystanie z zakupionego dobra. A piraci znajdą sposób na każde zabezpieczenie. Płyty w napędzie, połączenia z siecią, ciekawe co jeszcze wymyślą? Pozwolą mi na grę tylko o wyznaczonych godzinach? Będę musiał wysyłać do nich maila przed każdym uruchomieniem gry, w odpowiedzi dostając jednorazowy klucz pozwalający uruchomić grę na pół godziny? Nie lubię jak wydawcy rzucają nam kłody pod nogi, a robią to wszyscy, Ubisoft po prostu rzuca największe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najlepszą metodą ominięcia tego zabezpieczenia jest porostu jego bojkot w ten sposób ze nie kupujemy gry nawet, jeśli uznajemy, że nam się podoba . Jeśli wystarczająco wiele osób nie kupi tytułów zabezpieczonych owym, ale wcześnie zadeklaruje, że było, by chętne na dany produkt (czytaj grę program ) DRM oraz nie posunie się do nabycia nielegalnych kopi to może (, chociaż nie musi ) coś takiego zadziałać na ich wyobraźnie (czytaj portfel ). Potem, jeśli te same osoby lub tak samo liczne grono osób wskaże tego DRM jako przyczynę nie nabycia gry , programu to możliwe, że przestaną go stosować lub ograniczą do znikomych ilości, ponieważ sami zobaczą, że nie odnieśli straty typu jeśli dobrze pamiętam Lucrum cessans ( łacina ) ( Chodzi o o korzyści jakich się spodziewali a nie odnieśli ) określenie pamiętam trochę ze studiów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja już żadnych gier Ubisoftu z restrykcyjnym DRMem nie kupię. W Assassin''s Creed 2 straciłam kilka godzin rozgrywki jak mi się sieć wyłączyła i nawet nie zauważyłam, aż do momentu, kiedy następnym razem próbowałam wczytać grę. Żeby nie wiem jakie fajne gry robili nie są warte moich straconych nerwów.

Stracili klienta i mam nadzieję, że jest więcej osób takich jak ja. Jak ludzie zagłosują portfelami to może się Ubisoft opamięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Działa? Na początku były drobne problemy z rozkminieniem tego zabezpieczenia, ale teraz każdą grę z tym DRMem się piraci jak wszystkie inne. Jest to natomiast utrudnienie wymierzone w graczy PCtowych, bo np. jak ktoś mieszka na wsi i mu dochodzi jedynie internet mobilny, to ma przerąbane. Jeszcze gorzej, jak ktoś nie ma dostępu do internetu, a są nadal takie osoby.

Prawdę mówiąc myślę, że tym firmom nie tyle zależy na ograniczeniu piractwa, bo to im się raczej nie uda, ale chodzi im o to, żeby maksymalnie utrudnić żywot PCtowcom, żeby Ci wreszcie porzucili ten rynek i przenieśli się na konsole, bo przecież wtedy te firmy nie będą musiały bawić się w konwersję gier na PC a wszystko pozostanie na konsolach.

Dla tych, którzy mają dostęp do internetu pewnym plusem tego DRMu jest fakt, że zapisy z gier są trzymane na serwerach, więc nie wsiąkną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jakby firmy naprawdę chciałyby żeby osoby przeszły z komputerów na konsole to zamiast wydawać kasę na DRM to przestałyby robić gry na PC.

Mimo iż nie mam problemu z ich drm to ostatnią grą jaka kopiłem od UBI są settlersi (jak będę chciał grę wymagającą neta to kupie se jakieś MMO)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hahah bany za piractwo! W takim razie proponuje dać bana wszystkim Polakom oraz google-botowi ponieważ google też promuje piractwo. Założe się że sam moderator grał w piraty, więc niech sam sobie da bana.

Nie kupuję już żadnej gry ubisoftu, chciałem kupić assasinki nowe, ale w dupie z takimi zabezpieczeniami. Jeżeli wydawca nie ma zaufania do klienta to ja nie mam do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.08.2011 o 19:52, n33trox napisał:

Dla tych, którzy mają dostęp do internetu pewnym plusem tego DRMu jest fakt, że zapisy
z gier są trzymane na serwerach, więc nie wsiąkną.


Sorry, nie bardzo rozumiem w czym ten plus widzisz. Twardy dysk w serwerze może ulec tak samo uszkodzeniu jak ten w Twoim komputerze. W dodatku o tym jak długo taki zapis tam będzie nie decydujesz ty lecz ktoś inny. Któregoś dnia zapowiedzą "od przyszłego miesiąca wyłączamy serwery gry XYZ" i Twoje sejwy pójdą do kosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ta cała sytuacja jest nudna jak flaki z olejem, chcecie mniej zabezpieczeń KUPUJCIE GRY !!!!, albo przynajmniej ich nie POBIERAJCIE Z SIECI!! , wszyscy napinacze powinny i tak mocno się cieszyć ze UBI w ogóle ma chęci wydawać swoje gry na PC, a od października zacznie się debilne blednę koło UBI przełoży najnowszego AC na marzec 2012 wtedy całe PC-towe społeczeństwo będzie opluwać ich za zabezpieczenia i przesuwanie premier do czasu jak się okaże w połowie 2012 roku ile tak naprawdę osób kupiło ową grę a ile pobrało z sieci wtedy znowuż będzie 30% kupiło a 70% pobrało wiec o co tu chodzi bo nie rozumiem na to aby pobrać grę nic nie przeszkadza, ale jak już idzie wydać nawet na ten klucz 60zł wtedy to wszystko przeszkadza ??

PS: AC2 przeszedłem 3 razy i ani razu nie miałem problemów z połączeniami tak samo było z najnowszym POP-em wiec przestańcie pleść bzdury te wszystkie brednie na temat problemów z zabezpieczeniem pisali ci co czekali przez 2 miesiące na Cracka i byli w***ieni ze jeszcze w nią nie graja wiec pozostało im to albo debilne ataki na serwery UBI, więcej problemów sprawiały mi zabezpieczenia typu SecuROM lub StarForce gdzie zajoba szło dostać od czekania aż cudowne zabezpieczenia przez 5 minut przestanie mi mulic płytę, a na koniec w ogóle nie uruchomić gry z niewiadomego powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja jak inni też zawsze preferuję granie w grę, która zawsze uruchamia się z mojego komputera od pojedynczego kliknięcia, zawsze niezależnie od działania bądź nie działania sieci i bez względu na to czy wydawca/developer tej gry istnieje czy jest już tylko historią. Dlatego do dzisiaj grywam w nomen-omen Piratów Sida Meiera, do której po wielkich problemach z płytami Cenega zrobiła legalny patch zdejmujący wymóg płyty, a także Mass Effect 1 i Wiedźmina, które również nie wymagają, ani połączenia, ani nawet szukania właściwej płyty po całym mieszkaniu.
Jest to po prostu wygodne, a jak jest wygodne, to taką grę uruchamia się znacznie częściej. Tak długo jak istnieje komputer, który jest w stanie ją uruchomić. Ponieważ dzisiaj systemy Windows są w stanie bez problemu uruchamiać nawet archiwalne tytuły z 1995 r., to żywot takiej gry jest bardzo długi. Przynajmniej do czasu aż nie wyjdzie podobna i lepsza.

Sprzedawanie gier wymagających działającej sieci jest moim zdaniem sensowne jeżeli istnieją wyraźne korzyści z działania sieci w takiej grze - dlatego tytuły MMO mają bardzo dobre uzasadnienie dla jej wymogu. Jest też kilka gier, które nie zmuszają użytkownika do kopiowania mnóstwa swoich plików na twardy dysk, ale pozwalają działać z płyty na dysk zapisując tylko zapisy użytkownika - w takim wypadku wymaganie płyty też ma doskonałe uzasadnienie.
Jeżeli ktoś jednak sprzedaje grę dla singli lubiących grać z samą maszyną, to jedynym wymogiem takiej gry jest sama maszyna. Dlatego też takim powodzeniem cieszą się tanie i proste gierki na komórki i małe konsolki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.07.2011 o 14:46, Zgreed66 napisał:

> Gry sprzedają się kilka dni po premierze najlepiej, więc nawet te kilka dni opóźnienia

> wersji pirackiej jest sukcesem wielcy znawcy.

Jaką masz pewność, ze pirat zamiast poczekać pojdzie do sklepu?

Czysta logika, jakaś część piratów na pewno nie wytrzyma czekania i pójdzie kupić grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zauważyliśmy wyraźny spadek w piraceniu naszych tytułów, wymagających stałego połączenia z internetem.

Żeby czasem nie zauważyli "wyraźnego spadku" w sprzedaży gier wymagających stałego połączenia z internetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.07.2011 o 08:01, Karharot napisał:

> Seriously? <Wraca do grania w pirackiego AC2>
Seriously? <wręcza bana za piractwo>


To już pod niezdrową cenzurę podchodzi.
Jeśli, czysto teoretycznie, napisałbym, że posiadam gdzieś na dysku jakąś piracką grę, to dostałbym bana? Niefajna praktyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.08.2011 o 21:02, Snake08 napisał:

To już pod niezdrową cenzurę podchodzi.
Jeśli, czysto teoretycznie, napisałbym, że posiadam gdzieś na dysku jakąś piracką grę,
to dostałbym bana? Niefajna praktyka.


Ale za spam zaraz możesz dostać nagrodę, jeśli tak o nią prosisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.08.2011 o 21:02, Snake08 napisał:

To już pod niezdrową cenzurę podchodzi.
Jeśli, czysto teoretycznie, napisałbym, że posiadam gdzieś na dysku jakąś piracką grę,
to dostałbym bana? Niefajna praktyka.

Pomijając niezwiązany z tematem spam odpowiedź na Twoje pytanie brzmi - Tak. Za stwierdzenie że dokonałeś kradzieży (bo posiadanie pirackiej wersji gry tyle właśnie oznacza) otrzymałbyś zgodnie z regulaminem ban. Nie mam zielonego pojęcia jaki w tym widzisz związek z cenzurą bo nie na tym ona polega.
Jeśli jakiegoś fragmentu regulaminu forum nie rozumiesz i masz pytanie co do sposobu w jaki moderatorzy go egzekwują skieruj je proszę na formularz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować