Battlefield 3 na sklepowych półkach wraz z Online Pass?

[Gram.pl 3]

Michał Ostasz

Wzorem innych produkcji wydawanych przez EA

Przeczytaj cały tekst "Battlefield 3 na sklepowych półkach wraz z Online Pass?" na gram.pl

[Dejred 0]

Popieram.

[tatarinho 0]

Mi nie przeszkadza. I tak nie zamierzam kupować używki, a tym bardziej sprzedawać kupionej oryginalnej wersji.

[Henrar 2]

Niesamowite - normalnie wszyscy narzekają na online passy (choćby ten ostatni w Resistance 3), a teraz okazuje się, że DICE wykorzysta ten system i nagle wszystkim to nie przeszkadza. Ba, wszyscy dziękuję DICE i EA za to, że dbają o swoich klientów.

[Dared00 2]

Dnia 02.08.2011 o 15:01, Henrar napisał:

Niesamowite - normalnie wszyscy narzekają na online passy (choćby ten ostatni w Resistance
3), a teraz okazuje się, że DICE wykorzysta ten system i nagle wszystkim to nie przeszkadza.
Ba, wszyscy dziękuję DICE i EA za to, że dbają o swoich klientów.

No coś ty. Hipokryzja? Na Gramie? Chyba masz zwidy.

[Zgreed66 0]

Wyjasni mi ktos, czemu muszą zapewniać większą ilosc miejsca na serwerach? ;p

[tatarinho 0]

Narazie pomysł poparłem ja i Dejred. Znajdź mi chociaż jeden mój post, w którym narzekam na online pass...

[Dominix 0]

nie łapie jak oni tracą na utrzymaniu jeśli ktoś kupi używkę, tzn ze muszą utrzymać większa ilość osób. przecież ktoś sprzeda ta używkę to sprzedający już w nią nie pogra a kupujący zajmuje jego miejsce w szeregu wiec ocb z większa ilością osób O_o i ciekawe o jakie serwery im chodzi, bo chyba nie te do gry ;]

[Fenarid 0]

Mi to przeszkadza. Skoro nabywam produkt to mam prawo go odsprzedać. A z Online Pass jest tak jak bym kupił nowy samochód a próbując go od sprzedać dealer mi zabierał drzwi bo przecież nie może tak być, że będzie z nich ktoś korzystał kto nie zapłacił dealerowi. Kolejny kretyński pomysł mający wydrzeć za wszelką cenę kasę od klientów.

[Crask 0]

Chcielibyśmy abyście kupili nową grę, a nie używaną, ponieważ "używki" oznaczają dla nas tylko i wyłącznie dodatkowe koszty. Nie zarabiamy na nich, a wciąż musimy zapewniać większą ilość miejsca na serwerach, co oczywiście kosztuje.

Rozumiem że firma chce zarobić, ale takie wymówki są żenujące. Sprzedanie swojego egzemplarza nie stworzy magicznie drugiej kopii gry, więc na serwerze nadal będzie taka sama ilość osób. Dla developerów nie jest to żaden dodatkowy koszt.

[Henrar 2]

Dnia 02.08.2011 o 15:08, tatarinho napisał:

Narazie pomysł poparłem ja i Dejred. Znajdź mi chociaż jeden mój post, w którym narzekam
na online pass...

Pisałem ogólnie, patrząc na inne strony. Tu będzie raczej podobnie.

[jhusdhui 0]

Zgreed66 ma rację - niby czemu muszą zwiększać miejsce na serwerach? Jedna osoba odchodzi i jedna przychodzi, z ich punktu widzenia jest tak jakby wciąż grał ten pierwotny nabywca. Wytłumaczenie jest tylko jedno - chciwość ludzka nie zna granic.

[Snafu 0]

"Nie sądzę, że jest to Online Pass, to raczej nasz własny wynalazek. Nie wiem czy chcemy, aby na to rozwiązanie mówić Online Pass - przekonuje producent gry, Patrick Bach, w wywiadzie dla serwisu GamerZines." - czyżby różnica polegała w nazwie? ;)

Mi to w sumie obojętnie, i tak tego raczej nie kupię. DICE coraz bardziej traci w moich czach. To jest łagodnie powiedziane, że "chcesz grać przez internet w używkę? Wypchaj się, zapłać!"

[kodi24 0]

Nawet gdyby DICE dolaczylo do zestawu elektrycznego pastucha i worek pinezek, ktore zmuszony bylbys wbijac w swoje cialo za kazdym razem gdy pomyslisz o odsprzedazy BF-a to nikomu by to nie przeszkadzalo ;) Grafika i populizmy wystarcza za wszystko, w brzydkich grach konsolowego pochodzenia nie ma mowy o takich rozwiazaniach- no jak to tak, za sam ''i tak juz uproszczony'' gameplay?!... ;D

[Czaroxxx 0]

Mi tam online pass nie przeszkadza. Jak mi zależy na multi to i tak wolę kupić oryginał niż odkupywać grę z której cd key był już użyty.

[light-elf 0]

bzdura na kółkach. co to za różnica, czy gra osoba która kupiła grę jako pierwsza czy ta, która kupiła od niej używkę? nadal muszą być przygotowani na to, że jedna osoba z danego egzemplarza może grać - nie ważne, czy robi to pierwsza czy piąta osoba z kolei. ważne, że jedna na raz. i to, co mnie najbardziej ciekawi - po czym w ogóle poznają że gra ma nowego użytkownika?

[thiefi 0]

Dnia 02.08.2011 o 15:44, light-elf napisał:

bzdura na kółkach. co to za różnica, czy gra osoba która kupiła grę jako pierwsza czy
ta, która kupiła od niej używkę? nadal muszą być przygotowani na to, że jedna osoba z
danego egzemplarza może grać - nie ważne, czy robi to pierwsza czy piąta osoba z kolei.
ważne, że jedna na raz. i to, co mnie najbardziej ciekawi - po czym w ogóle poznają że
gra ma nowego użytkownika?

Po numerze seryjnym płyty głównej do której pewnie przypisze się klucz.

[Zordon88 0]

Crysis 2 nie ma tego kodu a i tak nie mogę sprzedać bo musiałbym odstąpić konto na MyCrysis, tak samo z BC2, muszę dawać konto EA na którym mogę już mieć masę innych gier żeby sprzedać grę.

[light-elf 0]

Dnia 02.08.2011 o 15:50, thiefi napisał:

> bzdura na kółkach. co to za różnica, czy gra osoba która kupiła grę jako pierwsza
czy
> ta, która kupiła od niej używkę? nadal muszą być przygotowani na to, że jedna osoba
z
> danego egzemplarza może grać - nie ważne, czy robi to pierwsza czy piąta osoba z
kolei.
> ważne, że jedna na raz. i to, co mnie najbardziej ciekawi - po czym w ogóle poznają
że
> gra ma nowego użytkownika?


Po numerze seryjnym płyty głównej do której pewnie przypisze się klucz.

czyli jak zmienie kompa to bede musial placic te 10$ jeszcze raz?

[Zgreed66 0]

Dnia 02.08.2011 o 15:52, light-elf napisał:

czyli jak zmienie kompa to bede musial placic te 10$ jeszcze raz?

Do konta, do konta. Nie do płyty.