Zagraj w Brink za darmo w ten weekend

[Gram.pl 3]

Miłosz Białas

Celebrując QuakeCon 2011 Bethesda nieodpłatnie udostępniła Brinka użytkownikom platformy Steam.

Przeczytaj cały tekst "Zagraj w Brink za darmo w ten weekend " na gram.pl

[neo_dodger 0]

"Całe wydarzenie można potraktować, jako miły ukłon w stronę graczy, ale bardziej skłaniałbym się do stwierdzenia, że to próba podratowania umierającej gry."

Oczywiście, że tak co nie oznacza, że my gracze też na tym nie zyskujemy. Prawda jest taka, że żyjemy z wydawcami w pewnej symbiozie. Dzięki temu że kupujemy gry oni zarabiają, ale również muszą wydawać gry, które nam się będą podobać inaczej ich nie kupimy.

Tak samo tu, co z tego, że chodzi o promocję? Jeśli po 2 dniach gry uznam, że grami mimo słabych ocen jest warta moich pieniędzy to obie strony zyskują. Ja fajną grę, oni pieniądze z jej sprzedaży.

Czasem mam wrażenie, że redaktorzy/recenzenci zapominają z czego sami żyją. Gdyby nie te złe korporacje dbające "tylko i wyłącznie o kasę" nie byłoby o czym pisać... nie byłoby pracy ;)

[Paaavlo 0]

Gram sobie od czasu do czasu w TF2. A jak oglądam zwiastun/gameplaye z Brinka, to czuje jakby ktoś zerżnął pomysł od Valve.

[De-sti 0]

Dnia 05.08.2011 o 22:07, Paaavlo napisał:

Gram sobie od czasu do czasu w TF2. A jak oglądam zwiastun/gameplaye z Brinka, to czuje
jakby ktoś zerżnął pomysł od Valve.

A mi nawet grając w ten tytuł do głowy nie przyszłoby porównanie do TF2. Można to bardziej porównać do BBC2, albo zmierzając do korzeni, do Enemy Territory :)

[Ventil 0]

Jutro z samego rana pobieramy. Cóż, może bym się w przyszłości skusił na pełną wersję, tym bardziej, że miałbym z kim grać :)

[KillNeq 0]

@neo_dodger Sytuacja z Brink przypomina mi tę z Enemy Territory: Quake Wars, dlatego załączyłem tę dygresję. Gra umarła skandalicznie szybko, a Activision jeszcze przyłożyło do tego rękę. Takie deja vu ;)

[akodo_ryu 0]

Dnia 06.08.2011 o 00:23, KillNeq napisał:

@neo_dodger Sytuacja z Brink przypomina mi tę z Enemy Territory: Quake Wars, dlatego
załączyłem tę dygresję. Gra umarła skandalicznie szybko, a Activision jeszcze przyłożyło
do tego rękę. Takie deja vu ;)

Tutaj niestety dev team mocno dał ciała - z początku gra miała okropne artefakty na części kart AMD, a kod sieciowy na wszystkich platformach był tak skopany, że pogrzebał wszelkie szanse na udany start. Trochę szkoda, bo IMO gra jest bardzo dobra i chętnie sobie w weekend popykam.

[Smooqu 0]

Jak ktoś grał w ET i chce dać temu crapowi szansę:

ODRADZAM!!


Niech zrobią coś w klimatach IIWŚ. Takie ET2 z nową grafiką, broniami itd.