id Software: wymóg stałego dostępu do Sieci w trakcie gry to wspaniały pomysł

[Gram.pl 3]

Mateusz Kołodziejski

Informacja o tym, że Diablo III będzie wymagało stałego dostępu do Internetu nawet w trybie dla singli wielu osobom nie przypadła do gustu. Tymczasem ekipa id Software gorąco popiera kolegów z Blizzarda.

Przeczytaj cały tekst "id Software: wymóg stałego dostępu do Sieci w trakcie gry to wspaniały pomysł" na gram.pl

[Boguslav4 0]

Tak jakby obecne gry niewymagające dostępu do netu podczas gry nie mogły aktualizować się automatycznie, gdy połączenie internetowe jest dostępne...

[Ring5 0]

To cudowne! Wspaniałe! Włączmy też z automatu god-mode, to również ułatwi graczom życie. Albo jeszcze lepiej: zamiast gry, dajmy im po prostu film w HD z przejścia gry. Będą przeszczęśliwi, nie będą musieli nic robić, tylko delektować się wspaniałym wyglądem, no i nie będą grzebać w plikach...

Odnoszę wrażenie, że wielcy wydawcy powoli zmierzają do tego, by gracz gry nie kupował, ale ją jedynie wypożyczał od nich. EULA napisana jest tak, że firma nie ponosi odpowiedzialności za nic, ale gracz - za wszystko. Teraz stały dostęp do sieci. Super. Naprawdę. To tak, jakby osoba kupująca samochód musiała za każdym razem, gdy do niego wsiada, najpierw jechać do autoryzowanego przedstawiciela producenta, by się zameldować, że wsiadła do samochodu i planuje gdzieś pojechać.

[kodi24 0]

AAAhahahhahaha :D Let the future begin ;)

[DonZ 0]

Ja ten pomysł również popieram, bo skoro da się grać w MMO a w nich podstawą jest połączenie z internetem to co to za różnica? A updaty instant byłby ok, można wyciągać anonimowe statystyki z gier i poprawiać oraz dodawać co lepsze elementy do rozgrywki. Jedynym minusem w tym jest to, że przynajmniej w Polsce ten internet nie jest taki super, niekiedy zdarza się że go nie ma a np. mamy wolne i tutaj nici z grania...

[dariuszp 2]

Dobry dowcip. W Diablo jeszcze jest to jakoś uzasadnione (możesz przejść z rozgrywki SP do MP płynnie). Więc w zasadzie Diablo III bliżej do Guild Wars jak Diablo II. W GW prawie cała rozgrywka działa się w instancjach.

Nie widzę jednak uzasadnienia tego w grach SP.

[beanwhile 2]

Jestem graczem, ale w domu nie mam nielimitowanego dostępu do szybkiego Internetu. Wydawca, decydując się na wymóg dostępu do Sieci, wysyła w moim kierunku ironiczne "Pocałuj mnie w d*pę"...

[Ximos 0]

Ring5 przesadzasz. Są żerze graczy którzy piracą. Niema gracza który by nie miał co najmniej 1 tytułu pirackiego na swojej półce lub kiedyś miał (przynajmniej w Polsce). Piraci i tylko oni są odpowiedzialni za to co się teraz dzieje. Jakby nikt nie ściągał piratów to zabezpieczenie typu cały czas online nie musiało by być wprowadzone.

Ja jestem z tego nawet zadowolony. Starcraft 2 kupiłem, setlersy 7 też Diabło 3 też zamierzam kupić. Niestety stały dostęp do netu stał się obecnie standardem w wielu cywilizowanych krajach i trzeba do tego przywyknąć że Polska mimo że nie jest najbardziej technologicznie rozwinięta i nie zarabiamy tyle ile chcemy ale nie mamy tak pr*****ne jak inni.

Więc nie narzekaj i się dostosuj bo innej opcji oprócz przestania korzystania z takich produktów nie masz.

[Muradin 27]

I będzie jeszcze tak że nieoczekiwanie, po kliknięciu "licence agreement" na tak (powiedzmy że nie każdy czyta to co tam jest napisane...) będziemy płacić za każdą minutę gry... suuuuupeeeeer...

Ja nie lubię np. jak Steam chce mnie uszczęśliwić ściągając sterowniki do grafiki... bo wtedy wyłączam Steama na długi czas, czekam aż pojadę do biblioteki czy gdzieś indziej bo mam limitowany internet bezprzewodowy... i tak tracę te parę gier, które naprawdę lubię...

[heyboy 0]

*facepalm*
"W wywiadzie dla Eurogamera przekonywał ostatnio, że to rozwiązanie jest wprowadzane przede wszystkim w trosce o graczy,"
Co pokazały cyrki z DRMem Ubijsofrtu... Faktycznie troska.
"a decyzja Blizzarda stała się kolejnym etapem ewolucji branży."
-_-
"Diablo III sprawi, że wszyscy zaakceptują konieczność stałego dostępu do Internetu - twierdzi przedstawiciel id Software."
Odejmijcie mnie to już nie będą wszyscy. Fail. Konieczność dostępu do internetu przy grze single player? Nie ma mowy.
"Jeżeli zmusimy graczy, by byli ciągle on-line w trakcie zabawy i w końcu stanie się to akceptowalne - będzie fantastycznie."
Albo pójdziecie z torbami, choć pewnie nie, bo na świecie jest pełno luda, któremu można ciemnotę wcisnąć. Niestety :(

"Wyobraź sobie, że gra jest automatycznie aktualizowana, a ty nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy. Nie musisz niczego klikać. Wszystko dzieje się automatycznie."
Ale ja lubię klikać i chcę wiedzieć co się w danej chwili dzieje na moim komputerze. Nie może być tak, że coś instaluje się w tle bez mojej wiedzy. Kolejny durny argument w sprawie przepchnięcia durnego zabezpieczenia.

Zastanawiam się co oni wszyscy biorą żeby takie głupoty wymyślać.

[rakken 0]

Ależ oczywiście że to jest cudowne i wspaniałe, dla wszystkich ... prócz graczy :/

[Lordpilot 0]

Na temat tego czy dostęp do Internetu w trakcie rozgrywki powinien być wymagany głos zabrał dyrektor kreatywny Rage, Tim Willits

Tim - why :( ?

W wywiadzie dla Eurogamera przekonywał ostatnio, że to rozwiązanie jest wprowadzane przede wszystkim w trosce o graczy, a decyzja Blizzarda stała się kolejnym etapem ewolucji branży.

Tak, w trosce o graczy ;-))) A ja naiwny myślałem, że chodzi o totalne udupienie rynku wtórnego i totalną kontrolę nad użytkownikiem - żeby broń Boże komuś nie odsprzedał, czy nie pożyczył gry... Także jest to troska o pieniądze graczy, a ściślej o to żeby te pieniądze trafiały bezpośrednio do wydawcy/dewelopera, a nie czasem do kumpla ;-)

A decyzja Blizzarda, o tym żeby w tryb singlowy dało się grać TYLKO podczas ciągłego dostępu do sieci, to rzeczywiście jest ewolucja... tyle że EWOLUCJA WSTECZNA. A to że takie durne pomysły forsuje akurat Blizz, to bardzo przykra sprawa, bo to firma zasłużona dla graczy i dla branży. Cóż - nawet takie firmy mogą się totalnie stoczyć. Szkoda.

Wyobraź sobie, że gra jest automatycznie aktualizowana, a ty nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy.

Nie muszę sobie niczego wyobrażać - gry już teraz są aktualizowane automatycznie (o ile się OPCJONALNIE podłącze do sieci) - wystarczy wspomnieć jak to działa na steam/xbox live (i pewnie w dziesiątkach innych serwisów) - czysta wygoda, przed uruchomieniem tytułu. W innych grach - opcja "autoupdate" do dosłownie jedno kliknięcie (żaden problem) i było już w stareńkim NvN czy KoTORze, a pewnie i wcześniej.

A co do "niezdawania sobie sprawy" - ja wolałbym jednak wiedzieć, że COŚ mi się na kompie instaluje :)

Nie musisz niczego klikać. Wszystko dzieje się automatycznie.

No cholera, to zupełnie tak jak teraz (przy odpalaniu Steam na ten przykład), sorry Tim - ale nie wyważaj otwartych drzwi ;-)

Ach, aż chciałoby się rzec parafrazując nieco klasyka od chorób goleni - "iD, Blizzardzie,Sabo - nie idźcie tą drogą !" ;-)

[Aquma 1]

Argument przytoczony przez Pana Willitsa jest kompletnie bez sensu. Do zrealizowania opisanej przez niego sytuacji wymagany jest jedynie zwykły (notabene obecny w większości dzisiejszych produkcji) autopatcher, a nie stałe połączenie z siecią w trakcie zabawy.

Nie przesadzałbym też z odpowiedzialnością piratów za zaistniałą sytuację (choć na pewno nie są całkiem bez winy). Warto przypomnieć w tyn kontekście odżywający ostatnio na nowo za sprawą online-passów temat obrotu grami używanymi. Przeforsowanie grania online nawet w tytuły single-player ostatecznie zamorduje rynek wtórny. Takiego na przykład SC2 nie sposób się pozbyć bez sprzedania całego konta battle.net, co jak mniemam jest bardzo w smak Blizzardowi.

[Don_Sosneone 0]

To powoli zaczyna zakrawać na zapędy totalitarne/monopolistyczne. Kogoś pogrzało.
Ja chcę wrócić do lat 90/'', ewentualnie początku ubiegłego dziesięciolecia, kiedy wielcy - Bioware, Blizzard, ID itp mieli jaja na właściwym miejscu i bawili się w pionierów rozwiązań technologicznych, fabularnych, gameplayowych, zamiast uprzykrzać życie graczom.

Blizzard, why?
ID, why?!
Bioware, WHY!?

- for money!

[macman78 0]

Dnia 11.08.2011 o 11:33, DonZ napisał:

Ja ten pomysł również popieram, bo skoro da się grać w MMO a w nich podstawą jest połączenie
z internetem to co to za różnica? A updaty instant byłby ok, można wyciągać anonimowe
statystyki z gier i poprawiać oraz dodawać co lepsze elementy do rozgrywki. Jedynym minusem
w tym jest to, że przynajmniej w Polsce ten internet nie jest taki super, niekiedy zdarza
się że go nie ma a np. mamy wolne i tutaj nici z grania...

Taaa. Szkoda tylko, że single to nie MMO. A może ja nie mam ochoty tłuc w multi? Więc wytłumacz mi po co mi stałe połaczenie z netem?

[BuIkers 0]

Ludzie... W singla Starcrafta 2 też nie pograć bez internetu, a ta gra wyszla lekko ponad rok temu... to już dawno zostało wprowadzone, a ludzie szaleją jakby to była jakaś nowość.

Mówienie, że to będzie z korzyścią dla graczy to jest zasłona dymna, gracz nie odczuje żadnej różnicy (no chyba że nie ma dostępu do neta [LOL], albo gra w pirackie wersje gry). JEDEYNYM powodem dla którego to rozwiązanie jest tak forsowane przez developerów jest walka z piractwem!

Dlatego jak masz internet i kupujesz oryginalne gry to praktycznie nic się nie zmienia, w innym przydku możesz płakać i pisać żałosne komenatrze jak wiekszość ludzi tutaj :)

[macman78 0]

Dnia 11.08.2011 o 11:41, Ximos napisał:

Ring5 przesadzasz. Są żerze graczy którzy piracą. Niema gracza który by nie miał co najmniej
1 tytułu pirackiego na swojej półce lub kiedyś miał (przynajmniej w Polsce). Piraci i
tylko oni są odpowiedzialni za to co się teraz dzieje. Jakby nikt nie ściągał piratów
to zabezpieczenie typu cały czas online nie musiało by być wprowadzone.

Ale klepiesz. A czy myślisz, ze nie spiracą diablo i będzie chodzić bez połączenia z netem?

Dnia 11.08.2011 o 11:41, Ximos napisał:

Ja jestem z tego nawet zadowolony. Starcraft 2 kupiłem, setlersy 7 też Diabło 3 też zamierzam
kupić.

Ja tez jestem z wielu rzeczy zadowolony, ale nie z takich które narzuca mi sie siłą.

Dnia 11.08.2011 o 11:41, Ximos napisał:

Niestety stały dostęp do netu stał się obecnie standardem w wielu cywilizowanych
krajach i trzeba do tego przywyknąć że Polska mimo że nie jest najbardziej technologicznie
rozwinięta i nie zarabiamy tyle ile chcemy ale nie mamy tak pr*****ne jak inni.

Bez przesady. Pewnie na zachodzie już nie wydaje się gier na samo single? A technologicznie już wcale aż tak bardzo nie odstajemy. Pokazują to już rodzime studia wydające gry na bardzo wysokim poziomie i potrafiące się sprzedawać na zachodzie, często lepiej od niejednej zachodniej produkcji. Może czas skończyć z kompleksami?

Dnia 11.08.2011 o 11:41, Ximos napisał:

Więc nie narzekaj i się dostosuj bo innej opcji oprócz przestania korzystania z takich
produktów nie masz.

Wiesz co. Takie "przymusowe łaczenie z netem" i obrona tego stanu rzeczy przez Ciebie przypomina mi scenę z jednej rewelacyjnej polskiej komedii, gdzie w barze były poprzykręcane talerze do stołu i łyżki na łańcuchu. Klienci byli "szczęśliwi" bo nie dano im innego wyboru. To, że Tobie to pasi nie znaczy, że innym też. I wcale nie muszą się na to zgadzać.

[Boguslav4 0]

Nic tak nie razi jak hipokryzja. Wydawca mówi o zaletach dla graczy, ale jakoś nie chce mi się wierzyć że robią to bezinteresownie, włącznie z opłacaniem serwerów... Które kiedyś wyłączą. Każdy wie, że chodzi o ograniczanie piractwa i odsprzedaży gier, ale widocznie nie każdy ma odwagę przyznać się do swoich zamiarów... A takim osobą trudno zaufać.

[Budo 0]

Podatki, akcyzy i winiety też są dla naszego dobra. Oczywiście. Bogu dzięki, że tak o nas dbają :*

[macman78 0]

Dnia 11.08.2011 o 12:30, Bulkers86 napisał:

Mówienie, że to będzie z korzyścią dla graczy to jest zasłona dymna, gracz nie odczuje
żadnej różnicy (no chyba że nie ma dostępu do neta [LOL], albo gra w pirackie wersje
gry). JEDEYNYM powodem dla którego to rozwiązanie jest tak forsowane przez developerów
jest walka z piractwem!

A piraci jak się mieli dobrze tak się mają i obejdą te zabezpieczenia. Nawet tylko po to, zeby pokazac, że są dobrzy

Dnia 11.08.2011 o 12:30, Bulkers86 napisał:

Dlatego jak masz internet i kupujesz oryginalne gry to praktycznie nic się nie zmienia,
w innym przydku możesz płakać i pisać żałosne komenatrze jak wiekszość ludzi tutaj :)

Żałosny to jesteś ty, skoro innych obrażasz.

Ps. kupuję oryginalne gry i mam net. Ale nie gram w multi wcale, więc mnie nie jest potrzebne do single stałe połaczenie z netem. Skoroś taki mądry to mi wytłumacz po co mi to połączenie?