Artykuł: Guild Wars 2 - pierwsze wrażenia z gamescom 2011

[Gram.pl 3]

Miłosz Białas

Udając się na pokaz GW 2 na gamescom 2011 byłem zmęczony i zły (po sesji z siedmioma innymi grami MMO to całkiem możliwe). Kiedy prezentacja dobiegła końca odzyskałem energię i chęć do życia. Przekonajcie się, dlaczego.

Przeczytaj cały tekst "Artykuł: Guild Wars 2 - pierwsze wrażenia z gamescom 2011" na gram.pl

[Zakhai 0]

Lekkie sprostowanie, Legiony (Ash, Blood i Iron) wybieramy tylko u Popielców (Charrów), u Asur Kolegia (Synergia, Kinetyka), u Ludzi stan społeczny itp.

A artykuł bardzo miodny, miło widzieć, że redakcja także czeka na Guild Wars 2 :D
Do zobaczenia w Krycie!

[Kalach1992 0]

Zapowiada się ciekawie, nie grywam w mmo, ale będę śledzić info o GW2

[KillNeq 0]

@Gedo dzięki za informację. To mnie Colin w konia zrobił. Ale mam pokaz na nagraniu, więc następnym razem, jak go zobaczę przypomnę mu, że dał ciała i Ty musiałeś wszystko prostować ;)

[Piotrbov 1]

Bardzo fajny artykuł, zwięźle na temat, lecz widać kilka nieścisłości np. jest tylko jeden dodatek w Guild Wars 1. By tak jeszcze dodać, to książki naprawdę bardzo ładnie wiążą fabuły z GW 1 i GW 2, ( zwłaszcza Ghost of Ascalon )

[Piotres92 0]

Zależy jak liczyć te "dodatki". Niby tylko Eye of The North pod to podchodzi, ponieważ nie jest samodzielny jak reszta: Proph, Fact i NF.

Już nie mogę doczekać się GW 2. Mam nadzieję że to będzie naprawdę epicka gra i wciągnie mnie jak 1. Czyli na 5 lat...

[KillNeq 0]

Zgodnie z sugestią poprawiłem na "dodatek". Ogółem traktowałem wszystkie rozszerzenia jako "dodatki" :)

GW dla mnie to krótki romans. Więcej czasu spędziłem w WoWie, L2, a nawet Rifcie. GW 2 bardzo mnie do siebie przekonał, ale równie mocno o ile nie bardziej pociąga mnie TERA. Jutro bądź pojutrze wstawię o niej tekst zresztą.

Dzięki za feedback.

[Adjatha 0]

Dnia 22.08.2011 o 00:55, KillNeq napisał:

Zgodnie z sugestią poprawiłem na "dodatek". Ogółem traktowałem wszystkie rozszerzenia
jako "dodatki" :)

Jeśli się nie mylę, dodatkiem nazwano tylko EotN, jako że wymaga którejś z poprzednich kampanii. Reszta to po prostu osobne miejsca i ich historie. ;)

Dnia 22.08.2011 o 00:55, KillNeq napisał:

GW dla mnie to krótki romans. Więcej czasu spędziłem w WoWie, L2, a nawet Rifcie.

Jakby nie patrzeć, GW ma jednak trochę inne założenia i inaczej się w toto gra. No i kwestia gustu. ;) Chociaż chyba faktycznie potrafi się szybciej znudzić niż taki WoW czy L2.
Tak czy inaczej, dzięki za tekst, można było dorzucić jeszcze ewentualnie gamescomowy trailer czy jakiś gameplay - chyba, że macie zamiar jeszcze coś o GW2 dodać. ;) Sama gra zapowiada się co najmniej ciekawie, mam nadzieję, że nowe rozwiązania sprawdzą się w finalnym produkcie.

Dnia 22.08.2011 o 00:55, KillNeq napisał:

ale równie mocno o ile nie bardziej pociąga mnie TERA. Jutro bądź pojutrze wstawię o niej tekst zresztą.

Hyhy, odhaczyłeś prawie dyszkę mmo jednego dnia (o ile dobrze pamiętam), teraz opowiadaj co tam ciekawego było. ^^ A na artykuł o TERA (to się odmienia? :P) czekam. :]

[TheFlyingDutchman 0]

Fajne arty do artykułu. W GW strasznie mi się niektóre lokacje podobały (szczególnie te jadeitowe:))). Na dwójeczkę czekam i z pewnością nabędę, fajne mmo i bez abonamentu, dla mnie idealne rozwiązanie :)

[akodo_ryu 0]

Dla mnie GW, a co za tym idzie GW2, to możliwość gry end-game z dojrzałą, solidną gildią - gry nie wymagają inwestycji czasu, która powoduje wykruszenie grupy użytkowników, którzy po prostu nie mają czasu. Np. w tej chwili nie mógł bym sobie pozwolić na raidowanie w WoW - praca potrafi trzymać do późna, a po, często bywa, że ostatnie na co chcę patrzeć, to komputer.
Całą ideę w GW2 rozszerza możliwość gry w całkowicie dowolnej grupie - jeżeli ja się nie wyrobię na wypad, to może zastąpić mnie każdy. Nie będzie już potrzeby szukania konkretnie kolejnego healera - co z powodzeniem może rozwalić cały wypad...

Podsumowując: giev beta nao! :)

[Qubasus 0]

GW to jedyne nie mmo które potrafłlo i wciąż potrafi mnie przykuć na 5 lat. Wspaniale fabły, ciekawe rozwiązania techniczne, małe liczby (chodzi mi o np ilość obrażeń i hp) i całkowity brak abonamentu (owszem są mikro transakcje ale one po za wyglądem nie maja żadnego wpływu na grę). GW2 chociaż jeszcze jest w produkcji już jest rewolucyjne i wywraca świat mmo do góry nogami ( brak "świętej trójcy" itp) już się nie mogę doczekać premiery.


PS. Mam takie małe, maleńkie marzenie żeby redakcja gram.pl częściej informowała o nowych informacjach ze świata GW.

[L33T 0]

Dnia 22.08.2011 o 12:55, akodo_ryu napisał:

Całą ideę w GW2 rozszerza możliwość gry w całkowicie dowolnej grupie - jeżeli ja się
nie wyrobię na wypad, to może zastąpić mnie każdy. Nie będzie już potrzeby szukania konkretnie
kolejnego healera - co z powodzeniem może rozwalić cały wypad...

Jak gildia ogarnia to ma zastępstwo właśnie na takie sytuacje.

Dnia 22.08.2011 o 12:55, akodo_ryu napisał:

Podsumowując: giev beta nao! :)

+1.

[akodo_ryu 0]

Dnia 23.08.2011 o 07:41, L33T napisał:

Jak gildia ogarnia to ma zastępstwo właśnie na takie sytuacje.

Znam bardzo ogarniające gildie, w których wypady/raidy się nie odbywały, bo brakowało healerów. (Tu w odniesieniu do WoW) Tank to żaden problem - trzeba 2, zazwyczaj ludzie z bardzo dużą dedykacją - healerów trzeba ~6-7 bodaj, a zostawienie za dużej "ławki" spowoduje, że zastępstwo większość czasu będzie siedzieć na zadzie. Do tego dochodzi fakt, że o healerów trudno w ogóle - chyba najnudniejsza pozycja w grupie i wymagająca dość specyficznego mindsetu. Anyway - całą mechanika jest dość mozolna i jestem bardzo ciekawy jak sprawdzi się GW2.

[L33T 0]

Ja tam na nowych bossach z FL się aż tak nie nudzę ale co kto lubi :P

[Van_Waterflew 0]

Healer nudny? Może w wowie bo w gw to raczej nie...

[mef666 0]

Dnia 24.08.2011 o 01:19, Van_Waterflew napisał:

Healer nudny? Może w wowie bo w gw to raczej nie...

No tym bardziej ze offens i 55 i w ogole masakra GW rzadzi a 2ka moze naprawde pocisnac w branzy.

[Afgncap 0]

Pamiętam jak w WoWie, mimo że wyciągałem jeden z najlepszych dpsów w gildii, zmuszano mnie do healowania, którego niecierpiałem zwyczajnie dlatego, że healerów nie było. Znam bardzo dużo takich przypadków gdzie osoba chcąca raidować była zmuszana do roli, której nie lubiła, po prostu dlatego, że nikt inny nie chciał jej pełnić. Tutaj przynajmniej tego unikniemy i bardzo ciekawi mnie jak to ostatecznie będzie wyglądać w praktyce.