Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

W Battlefield 3 nie zobaczymy cywili

41 postów w tym temacie

Dnia 31.08.2011 o 12:23, Lordpilot napisał:

> Amerykanie. Ot co.
Tu już Ci ładnie Henrar zripostował :)


@Lordpilot, chodziło mi o to że na amerykański rynek. Ale może i się pomyliłem o robią to z uwagi na europejski rynek.

Dnia 31.08.2011 o 12:23, Lordpilot napisał:

Przykładem jest Fallout z 1995 roku.
Z 1997 r.


Hmmm... fakt. Grałem w to ostatnio ponad 10 lat temu. Idzie się pomylić.

Dnia 31.08.2011 o 12:23, Lordpilot napisał:


W europejskiej wersji są dzieci.
> W USA zostały one usunięte.

A nie odwrotnie ? Bo mi coś świta, że było dokładnie odwrotnie. Na 100% było tak w F2
- mam wersję z CDA, jest to wersja US i dzieci w niej są, jak najbardziej.


No to już wiemy skąd pomyłka. Lata temu miałem wersję angielską i miała dzieci. Słyszałem że jest wersja bez dzieci (i jakieś 4 lata później dopiero trafiła w moje ręce). Byłem święcie przekonany że to w USA ich nie było. Zwłaszcza że jak mówiłem - później miałem wersję polską (stara mi przepadła to kupiłem jeszcze raz) i miała dzieci. Więc założyłem że to jednak w USA ich nie było. Dzięki za sprostowanie panowie.

Dnia 31.08.2011 o 12:23, Lordpilot napisał:

> Jak ktoś tak robi to ma coś z głową. Nawet jak wyrżnąłem w pień całe miasto to
dzieciaki
> zostawiłem w spokoju :P


A nie wkurzały Cię te, które kradły ? Zdaje się w pierwszej większej mieścinie było dwóch
takich małych "obrabiaczy" przy drzwiach ;-)


Tak, ale z tego co zauważyłem to działali tylko jak koło nich stałeś. Inaczej nic Ci nie ukradną. Przynajmniej jak sprawdzałem to nic mi nie ginęło. Poza tym ich tez można było obrobić :P

Dnia 31.08.2011 o 12:23, Lordpilot napisał:


Co do tematu - ja się twórcom nie dziwię, takie czasy - "polityczna poprawność rulez".
Niestety :/ No, ale nie będe cisnął, że DICE to mięczaki - bo łatwo się pisze z mojej
perspektywy. A z perspektywy wydawcy/dewelopera ? Cóż - skandal to jednak nie tylko darmowa
reklama, jak to się wszystkim powszechnie wydaje. To także: wycofywanie gier ze sklepów
(mega straty), zakaz sprzedaży na co bardziej specyficznych rynkach (j/w), sądowe batalie,
które nie zawsze kończą się sukcesem wydawcy (j/w).

Stąd wielu wydawców jednak zgina kark (czasem aż do przesady) pod batem politycznej poprawności.
Akurat w BF3 brak dzieci/cywilów nie powinien jakoś szczególnie doskwierać - w wielu
FPSach ich nie ma i niespecjalnie to przeszkadza.

A co do wspomnianej akcji na lotnisku z MW2 - fakt jest faktem: IW i Activision miało
większe jaja niż DICE/EA. Pisze to z ogromnym żalem, ale Bobby Kotick ma jednak większe
jaja niż prezio EA ;-)

ps. A samego BF3 odpuściłem ostatecznie po informacjach na temat Origin. Sorry, EA ale
wasz szpieg mi na kompie nie potrzebny.


EA jest kojarzona raczej z grami casualowymi. Bardziej rodzinna firma że tak powiem (Simsy, Spore i te sprawy, NFS też zawsze miał filmiki żeby nie wyprawiać głupot na drodze) więc pewnie nie chcą takich kontrowersji. Mi tam specjalnie nie przeszkadza. Choć z drugiej strony latać po mieście nie widząc nigdzie cywilów to troszkę dziwne. Takie wręcz nienaturalne. No ale nie kupował bym BF3 dla singla tylko multi.

Niestety podobnie jak Ty nie chcę spyware na kompie a co za tym idzie - pre-order został anulowany niedawno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To ja apeluję do reżyserów, żeby zaprzestali robienia filmów ze scenami zabijających się ludzi - to niepoprawne politycznie, nieprawdaż?

Taki bełkot i ograniczanie elektronicznej rozgrywki to jakaś choroba cywilizacyjna. Chyba muszę się wybrać na jakąś normalniejszą planetę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czemu jak chodzi o zabijanie dzieci, to każdemu na myśl przychodzi Fallout 2? :P W sumie, to nie wiem czy w jakiejś innej grze dało się je zabijać. Pewnie uznacie mnie za psychola, ale w Falloucie 3 i New Vegas nie powinni robić dzieci nieśmiertelnych, to irytujące i sprawia, że ludzie naprawdę chcą je zabić, zakazany owoc itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Jeśli dasz graczowi wybór pomiędzy dobrem i złem, to pewnie wybierze on to drugie, pójdzie mroczną ścieżką - ludzie myślą, że fajnie jest być tym złym, zwłaszcza że nikt ich nie złapie. W grze, która jest tak autentyczna, kiedy masz w ręku pistolet, a przed sobą dziecko, to co może się stać? Pewnie większość zastrzeliłaby to dziecko."
Co za bzdety. Bioshocka 1 i 2 przechodziłem po 2 razy i nigdy nie zabiłem żadnej Siostrzyczki. Mam świadomość, że mogę zrobić coś złego i ode mnie tylko zależy co zrobię, to gra na emocjach, poddawanie mojego ja testowi osobowości - elementy, o których najwyraźniej Patrick Bach nie ma zielonego pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ha, w Fallout 2 stało w The Den dwóch bachorów przy drzwiach i kradli jak tylko chciałeś przejść... Raz grając mnie to podirytowało i zastrzeliłem ich - jednak później trzeba było walczyć w random eccounterach z łowcami głów gdyż po zabiciu dzieciaka dostawało się perka childkiller - utrudniało to gre, więc były konsekwencje... Nie dawanie czegoś bo może być złe niczego nie nauczy - ale pokazanie negatywnych konsekwencji czynu już może więcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po masakrze w Norwegii też jestem za tym aby nie było cywili. W końcu sprawca masakry był fanem CoD, więc teraz mediom wystarczy drobna iskierka aby zaczęła się ostra kampania jak to gry szkodzą ludziom i powodują masakry. Natomiast strata dla gry będzie niewielka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.08.2011 o 14:35, Aver88 napisał:

W końcu sprawca masakry był fanem CoD,


A co to ma do rzeczy? Był też fanem World of Warcraft i muzyki klasycznej. Mógłby w ogóle nie grać i wciąż byłby w stanie zastrzelić tylu ludzi. Mógłby grać w MyLittlePony i nadal to zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pozostaje się cieszyć, że zobaczymy ludzi ;)

Niedługo idąc tym tokiem rozumowania możliwe będzie tylko strzelanie do obcych form życia oczywiście o odpowiednio różniącej się od nas anatomii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jaka dyskusja. Ludzie wyście oszaleli...chyba podstawą jest odróżnienie fikcji od rzeczywistości. My ludzie dorosli (do takich bedzie kierowana ta gra) mamy psyche ukształtowaną i nawet gdyby tam wrzucili stado dzieciaków i pojechałbym im z rpg w realu w życiu bym psa/kota nie skrzywdził. Gra to gra, rzeczywistość to rzeczywistość tyle w temacie. Problem pojawia sie gdy ktoś nie umie tych dwóch płaszczyzn rozróżnić.

BTW. CHyba w CDA ktoś dawno temu pisał, że Spielberg nie pozwala swoim dzieciom oglądać...wiadomości, bo wiedzą że to co tam jest pokazane to realia, a gra film to fikcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak, kwestia odróżnienia fikcji od rzeczywistości. Jestem graczem od 22 lat i nigdy nie miałem problemów z odróżnieniem gier od życia. Postacie w grze to fikcja, więc co za różnica, czy rozwalam ich tysiące, miliony, czy to kobiety, dzieci, czy zwierzęta, to tylko komputerowe pikseliki. Jak się w GTA 1 czy 2, przejeżdżało po Krisznowcach, to było zabawne, jak się w Carmagedonie rozwalało wszystko co się rusza też, bo to frajda była. W fallout też wybijałem dzieciaki jak mnie wkurzały i co z tego?? Ludzie bez przesady. Gadanie, że nie uświadczymy cywili, żeby się podlizać komuś, czy jak? Tak jak już tutaj ktoś zauważył, gra jest o zabijaniu, więc co za różnica czy zabijasz cywila, czy żołnierza, czyżby żołnierz nie był człowiekiem??
A patrząc na BC2 na przykład, gdzie nie było mowy o cywilach, bo i tak ich nie było, można jedynie stwierdzić, że to kolejny chwyt marketingowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować