Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Wiedźmin 3 - co znajdzie się w nowej grze CD Projekt RED?

191 postów w tym temacie

W I był dobry, W II jest super, jedynie co mnie gryzie to brak koni w krajobrazach
tej gry, to tak jakby w naszych czasach w miastach nie było samochodow :P

Gdzies w glebi serducha mam nadzieje ze przy nastepnej sceny bitew zobacze slawne szarrze jazdy pancernej Nilfgardu! (JEA!)

Tak czy siak nie moge sie doczekać az oddana w me rece zostanie dalsza czesc tej epickiej opowiesci :)


mam szczere nadzieje ze kolejne odslony gry z tej serii sprostaja poprzeczce postawionej przez czesc druga ,
oraz ze wowczas RED-zi nie poprzestana na trzech czesciach :D

pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Świat-Dobrze by było gdyby cały Świat w Wiedźminie 3 mógł być porównywalny taki jak w Skyrim bądz Gothic 3 jeśli chodzi o wielkość oraz żeby były jakies srodki transportu typu koń;)
Walka-fajnie to wygląda ,mozliwosc robienia kombinacji ,ale jestem typem gracza co lubi pooglądac troche akrobatyki;) Przetaczanie może być ale moim zdaniem Wiedźmin potrafi chyba więcej troche:)
Zlecenia-Dobre by było pomieszanie zleceń z pierwszej jak i drugiej części;) ale wszystkiego po trochu bo sie przejje i zacznie sie to robic nudne.Ciekawe by były zlecenia gdybysmy musieli na proźbe pokrzywdzonej osoby iść do miejsca i gdzie przesiadują zbrodniarze np. ciemna uliczka bądz kanały i pogadać po wiedźmińsku a po tym by sie zaczeło ciągnąć że to byli człąkowie organizacji w stylu gangu-mafii i będziemy sie starali ich rozbić bądz jakos namówic zeby nas zostawili:)
Fizyka-Fizyka jest dobra tylko dobrze by było gdybysmy mogli skakać poprostu klikając przycisk;) to takie troche dziwne jak jest Geralt przyklejony do ziemi i tylko w niektórych miejscach moze cos zrobić odrywającego go od ziemi.
Grafika-Grafika cud miód :) Z czasem zawsze da rade moze tam jakos dopieścić jeszcze go ale niekoniecznie;)
Dialogi i Dubbing-Najwyzszy poziom,mozna sie i dobrze usmiać i dowiedziec sie to co chcemy wiedzieć;)
Fabuła-No to oczywiscie że kontynuacja poprzednich części:) Tylko zeby rozgrywka starczyła na bardzo długi czas,żeby była dłuzsza od jedynki i dwójki razem wzięte oraz żeby była tak wciągająca że ciezko jest sie oderwać od tego;)
Ogólnie-to jest gra +18 więc taka niech będzie jesli erotyka ma być niech bedzie taka jak dla dorosłych ludzi,wiedzą co mają wkroku więc nie okrywać Geralta spodniami gdy kobieta lezy obok cała naga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ludzie jak można zmienić system walki z Dwójki? Przecież właśnie to wiedźmin robił. Skakał koło przeciwników, blokował, odbijał. Przeciwnicy nie stali jak zaczarowani tylko Geralt musiał działać. Dlatego dziękuję ekipie CD Project za zmianę systemu z jedynki na system w dwójce. Jeżeli nikt z was nie używał eliksirów to zagrajcie na poziomie "mrocznym" kiedy bez eliksirów i olejów nie wyrobisz! I od kiedy eliksiry były pite w trakcie walki a nie po lub przed? Można było by wydłużyć czas ich działania żeby lepiej służyły. Co do moich dodatkowych uwag to na przykład można dać kilka zadań kiedy towarzyszy ci npc lub ty wchodzisz w skórę innej postaci. Yennefer musi się pojawić i mogła by się jeszcze zjawić Ciri. Zawsze ją lubiłem i mam nadzieje że powróci:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2013 o 15:28, Mavcik napisał:

Ludzie jak można zmienić system walki z Dwójki? Przecież właśnie to wiedźmin robił. Skakał
koło przeciwników, blokował, odbijał. Przeciwnicy nie stali jak zaczarowani tylko Geralt
musiał działać. Dlatego dziękuję ekipie CD Project za zmianę systemu z jedynki na system
w dwójce. Jeżeli nikt z was nie używał eliksirów to zagrajcie na poziomie "mrocznym"
kiedy bez eliksirów i olejów nie wyrobisz! I od kiedy eliksiry były pite w trakcie walki
a nie po lub przed? Można było by wydłużyć czas ich działania żeby lepiej służyły. Co
do moich dodatkowych uwag to na przykład można dać kilka zadań kiedy towarzyszy ci npc
lub ty wchodzisz w skórę innej postaci. Yennefer musi się pojawić i mogła by się jeszcze
zjawić Ciri. Zawsze ją lubiłem i mam nadzieje że powróci:).


System walki w jedynce fakt zwalony, ale w dwójkę jeszcze nie grałem (pierw trzeba przejść jedynkę). Mam nadzieję, że nie zabiją klimatu, mogli by dobrać lepszych aktorów podkładających głosy (bo poza samym geraltem szału nie ma, a szczególnie gdy postacie się upiją) i zmniejszyć hack''n slashowość - potwory wysypujące i respiące się jak w diablo - trochę to denerwujace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W Wiedźminie 3 chciałbym znów importować save z 2 tak, aby wszystkie części dla gracza ułożyły się w logiczną całość. Również chciałbym wrócić do Kaer Morhen na Płotce - koniu Geralta. Silnik niech zostanie ten sam, Ciri musi być obowiązkowo, o Yenefer już nie wspomnę bo przed samą walką ze smokiem w W2 kiedy uratowaliśmy Shealę wyjmując kamień z jej teleportu powiedziała, że Yeneffer jest w Wergenbergu (chyba)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.01.2013 o 18:56, WitaZ napisał:

Ciri musi być obowiązkowo

Jakoś nie rozumiem tych wszystkich jojków "Czemuż, ach, czemuż nie było w grze Ciri".
Każdy inaczej odbiera zakończenie Sagi, ale dla mnie

Spoiler

trafiając do innego (naszego, czy tam arturiańskiego) świata, kończy się jej udział w życiu Geralta, że Gerek wrócił to już jej nie dotyczy.


Jej bym raczej zadedykował osobnego RPGa, z
Spoiler

głównym questem w postaci Graala

ale to jazda po krawędzi licencji.

Chociaż muszę przyznać, że czekam z podnieceniem na moment, kiedy nagle
Spoiler

przed Geraltem telewykopyrtnie się Cirilla z tekstem "there''s no time to explain, follow me" i przeniesie go do innego świata, gdzie będzie musiał odeprzeć atak kosmitów i poznać najnowsze, wiedźmińskie techniki strzelania z boltera (ponowny rozwój postaci uzasadniony!), a przede wszystkim uratować swe Smocze Dziecię (pamiątka z bytności w takim jednym świecie) Przeznaczenia z opresji.


Panie Sapkowski, oto grosiwo zacne, dogadamy się jakoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W Wiedźminie 3 można by było wrócić trochę do Wiedźmina 1, ponieważ jednym z głównych wątków było oddanie skradzionych tajemnic z Kaer Morhen i opowiedzeniu Vesemirowi o Berengarze. W Wiedźminie 2 nie było żadnych kontynuacji. Popieram też innych graczy, którzy upominają się o Yen i Ciri, bo to też ważna sprawa tym bardziej, że pod koniec była o nich mowa. Można by też wrócić do sprawy z Letho. Ci którzy dali mu żyć, powinni mieć możliwość spotkania go, a Ci którzy skazali na śmierć ponieś konsekwencje, albo dostać nagrodę lub coś w tym stylu. Nagrodą mógłby być jakiś ciekawy przedmiot i związana z nim misja(quest). Nie może również zabraknąć Jaskra, Zoltana i naszego pomocnika, zależnie od tego którego wybraliśmy( Vernon lub Iorwetha).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powiem krótko: gdyby połączyli Wiedźmina 1 z Wiedźminem 2 to wyszła by wersja OSTATECZNA!
W Wiedźminie 1, było o tyle lepiej, że:
1. była NIESAMOWITA ATMOSFERA! - wszelkie arty, MUZYKA, opowiadanie historii, intrygi zwykłych ludzi i tych wyżej postawionych, mistyfikacja wszędzie - nie na darmo przeszedłem tą część 5 razy, a W2 tylko 2 razy.
2. Ekwipunek w W1 był bardziej przejrzysty niż w W2. W W2 było to nazbyt naćkane wszędzie i dość nieczytelne.
3. W W1 zdolności Geralta do magii można było rozwijać do całkiem spektakularnych opcji. Wielka kula ognia, wielki krąg kolców z ziemi itd. W W2 te "zdolności" były wręcz śmieszne przedstawione, strasznie ogołocone z potencjału.
4. Prawowita opowieść od początku do końca. W Wiedźminie 1 mieliśmy prolog, akty 1-5 oraz epilog. W W2 postawiono bardziej na mechanikę niż opowieść, co jest dość smutne.

Natomiast to co było dobre z Wiedźmina 2:
1. Rzecz jasna SILNIK - trzeba przyznać, że chłopaki z CDPR zklecili świetny silnik do gier. Nie mniej jednak przegięli trochę. Cała gra była wręcz przesiąknięta do granic niemożliwości kolorem pomarańczowym (oraz nieco czerwienią), a także rewią kolorów. Byle chłystek był tam kolorowy. Wiedźmin jako uniwersum jest mroczne. Tam nie ma kolorowanek, ani tym bardziej kolorowych kredek, tu wszystko jest od białego, przez szare do czarnego. Kolory są jedynie może dodatkiem rzucającym się gdzie nie gdzie, a nie wrzucanym gdzie się da.
2. Dynamiczna mechanika walki. W W1 to co było upierdliwe do wykonywanie sekwencji ataku. Geralt musiał podejść, kliknąć, uruchomić daną sekwencję ataku po ustawieniu się w pozycji. W W2 atakujemy kogo chcemy jednak turlanie się wszędzie nie jest odpowiedzią na "dynamiczny" styl walki. Istnieje coś takiego jak techniki wiedźmińskie do uników. W W1 było tego więcej, dodatkowo końcowe sekwencje ataków były dość spektakularną sieczką. W dwójce to tylko było dźganie nożykiem do masła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować