Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Wiedźmin 3 - co znajdzie się w nowej grze CD Projekt RED?

191 postów w tym temacie

@Tenebrael
Oczywiście to jest twoje zdanie i nic mi do tego, ale Wiedźmin 2 zbyt konsolowy? Wolne żarty... Najbardziej mu do Gothic''a 1 czy 2 jeżeli mowa o mechanice i samej rozgrywce.

Druga sprawa, myślisz że panowie CD Project RED robią to wszystko za free w wolnym czasie, a pieniądze spadają im z nieba? Wydanie gry wyłącznie na PC byłoby z ich strony głupotą. Rynek konsol w obecnych czasach jest gigantyczny, a zyski z niego większe niż na PC.

Trochę racji w tym co napisałeś masz, ale raczej kierowałbym takie argumenty w stronę np. Arcanii czy Dragon Age 2, a nie Wiedźmina 2.

Osobiście poza trochę topornym ekwipunkiem i interface''m (bo sam wygląd i pomysł mi się podobał) to Wiedźmin 2 wyszedł im o wiele lepiej niż część 1. Mógłbym jeszcze narzekać, że za mało było zadań z potworami (WIĘCEJ ZADAŃ ZWIĄZANYCH Z POTWORAMI W W3!)... ale ostatecznie nigdy nie dałem rady ukończyć W1 gdzie W2 połknąłem niemal naraz w całości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze, zgodzę się z Tenebraelem, ekwipunek i dialogi mogły by wrócić do pierwotnej postaci. Mechanika walki mi odpowiada znacznie bardziej niż klikanie z jedynki, więc jej się czepiał nie będę.

Po drugie, chciał bym zobaczyć więcej terenów możliwych do zwiedzania. Świat dwójki mimo że piękny, cały czas wydawał mi się bardzo ciasny. Już w czasie pierwszych kilku zadań zwiedzało się praktycznie całą okolicę danego rozdziału, później więc pozostawało tylko nudne latanie tu i tam.

Po trzecie, etapy skradankowe. Grając cały czas miałem wrażenie, że albo dodano je na siłę, albo nie starczyło czasu na ich dopracowanie. Zdecydowanie wolał bym aby cichociemny sposób rozgrywki stanowił ciekawą alternatywę dla wykonywania zadań. Krótko mówiąc, dopracujcie je, albo dajcie sobie z nimi spokój.

Po czwarte, niech nasze wybory coś znaczą. Nie oczekuję, że w zależności od naszych decyzji, twórcy dadzą nam cztery różne gry. Gdyby jednak okazało się, że konsekwencje decyzji graczy sprowadzają się do jednego czy dwóch dodatkowych questów i paru dialogów, był bym zniesmaczony.

Po piąte, również chętnie zobaczył bym jakiegoś wampira. Z tym że wyższego. Dało by to spore możliwości fabularne, szczególnie, że na takowe nawet Geralt wolał by nie iść.

Spoiler

Byle by nie wskrzeszali Regisa, wiem że fabularnie dało by się to uzasadnić, ale Emiel był jedną z najlepiej napisanych postaci w sadze, łatwo było by go spaprać.



I na koniec, niech to będzie finał historii Geralta. Niech księżniczka będzie właśnie w tym zamku. Devsi mogą się zabrać za jakiegoś spinoffa, z nowym wiedźminem i w innych czasach. Chętnie zobaczył bym odbudowanie którejś ze szkół wiedźmińskich i początki jej pierwszych adeptów w świecie który wiedźminów już tak bardzo nie potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.09.2011 o 22:02, Smuga napisał:

4. Gra powinna się kończyć, że za wszystkim stoi ważna persona (za wydarzeniami z całej
serii) - a Geralt w ostatecznym rozrachunku staje z nią do walki :).
W zależności od dokonanych wyborów (zakończenie):
- Geralt wyrusza na szlak,
- Ślub Geralt i ... (Yennefer, Triss ?),
- Geralt ginie,
- Geralt się budzi na wyspie jabłoni <coolface>.

>
>I W3 powinien być ostatnią grą traktującą o Białym Wilku :). Później może coś o innym wiedźminie? Albo rpg w >Wiedźmińskim świecie? Bo ileż to Geralt może mieć niesamowitych przygód? Nie miałby już z kim walczyć, >zabrakłoby ważnych, złych person pociągających za sznurki :P.
Wszystko fajnie tylko,

Spoiler

Wyspa Jabłoni została zniszczona przez Dziki Gon

więc zostają 4 opcje. Koniec z Ważną Personą też trochę za bardzo przewidywany
Spoiler

znamy w końcu tą personę, zlecanie na królów wydał Cesarz, a innym VIPem jest przywódca Gonu, zabity chyba zresztą w pierwszej części

. Co do tego, że Wiedźmin powinien się na tym skończyć to się zgadzam. Wprawdzie zawsze znalazłby się temat na kolejne przygody, ale gra opowiada o próbach odzyskania pamięci, konsekwencjach i dziejącej się obok intrydze,a pod koniec okazuje się, że
Spoiler

Geralt stracił pamięć ratując Yenn. Powinien więc ją odnaleźć i koniec wątku.

.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dodając jeszcze do tego co pisałem powyżej: Otwartość świata jak największa (albo jeszcze większe mapy w każdym akcie, albo więcej miejsc na świecie gdzie się toczy akcja gry), chciałbym też więcej zadań ze skradaniem, faktycznie mogłyby stanowić jakąś ścieżkę rozwiązania zadań, a także niech W3 faktycznie będzie końcem historii Geralta, a następne gry w tym uniwersum toczyłyby się wokół innych postaci (oczywiście z gościnnymi występami tych z Sagi ;) ) W W3 musowo widziałbym Alvina z jedynki, dobrze byłoby go jakoś wpleść w fabułę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja ucieszyłbym się gdyby dodali parę rzeczy, a mianowicie:
- alkohol w karczmach (niby w jedynce człowiek się nie spijał ale to i tak dużo dawało do swobody)
- powrót do ekwipunku z W1 (bardziej naturalny i przejrzysty gdzie Geralt nie był objuczonym mułem, natomiast crafting można zrobić na bazie zamówień tzn. mamy receptę na dany przedmiot i składamy zamówienie u danego rzemieślnika)
- zadanie z dopplegangerem jak wspominał Lukas, tyle że można je zrobić kierując inną osobą (zadanie w W2 kiedy graliśmy Jaskrem było świetne)
- poprawione działanie eliksirów (picie ich w czasie walki ponieważ nie wiedząc kiedy będzie dokładnie walka w W2 praktycznie ich nie używałem)
- wyraźne epilog, akty i ending (w W2 końcówka gry była zdecydowanie za krótka i kiepsko wyjaśniona)
- więcej zadań pobocznych, które dodatkowo można zrobić bez walki ( misje skradankowe detektywistyczne np. w mieście po nocy giną ludzie władze po obejrzeniu ofiar podejrzewają o to jakiegoś potwora, a my badamy o co chodzi i czy to jest dzieło prawdziwego potwora czy na przykład jakiegoś kultu, względnie psychopatycznego mordercy-wynik zależy od zebranych poszlak i rozmów z ludźmi)
- lokacja Brokilion (nowe potwory zadanie gdzie pomagamy driadom lub ludziom)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co Wy chcecie od systemu dialogów z Dwójki.
Jest o niebo lepszy i dynamiczniejszy od tego z jedynki.
Ekwipunek tak, tu się zgodzę, przydało by się zmienić.
Mogliby zamiast listy niekończącej się przedmiotów zrobić to bardziej z głową.
Drugie co mnie dziwi to interfejs. Też nie wiem co się może w nim nie podobać.
Interfejs w jedynce był po pierwsze paskudny a po drugie nie tak intuicyjny jak w Dwójce.
Picie eliksirów w czasie walki? Mnie bardziej do gustu przypadła mechanika Dwójki.
Jest trudniej i bliżej książkowym realiom. Ale dla niektórych pewnie było za trudno z tym.
Więcej zadań pobocznych i więcej różnorodnych lokacji do zwiedzania. Więcej powrotów starych (żyjących) znajomych.
A reszta jak pisałem wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.09.2011 o 22:09, Ekonochrist napisał:

Za dużo w Dwójce było polityki moim skromnym zdaniem.


Dobrze oddaje klimat sagi, gdzie również polityki było sporo.

Dnia 21.09.2011 o 22:09, Ekonochrist napisał:

Za duży też burdel w niej zrobiono. Po co twórcy

Spoiler

zabili Demawenda i Foltesta
ja tego po prostu nie rozumiem. Nie wspomnę o Henselcie który również może się
przekręcić.



No jak to po co? Przecież było jasno powiedziane, że

Spoiler

za zleceniami na głowy królów stoi Emyhr. To chyba logiczne, że chaos w królestwach Północy równa się łatwa wojna?


Dnia 21.09.2011 o 22:09, Ekonochrist napisał:

Mogli by też pogłębić trochę fabułę, bo na dobrą sprawę jest ona w dwójce tak prosta
jak budowa cepa.


Myślę, że jeszcze nie miałeś do czynienia z grami o prostej fabule.

Dnia 21.09.2011 o 22:09, Ekonochrist napisał:

Pogoń za zabójcą królów to tylko tło do odzyskania porwanej Triss. Mogli by się chyba
bardziej wysilić.


Ee? Chyba nieuważnie grałeś, bo motywacje Geralta mogą być różnorakie -

Spoiler

Triss natomiast jest kluczem do odnalezienia Letho.


Dnia 21.09.2011 o 22:09, Ekonochrist napisał:

Ja Chętnie w ogóle zagrałbym w adaptację książek Sapkowskiego.


A ja nie, a to dlatego, że książek Sapkowskiego nie da się dobrze przenieść do gry komputerowej - to, co jest dobre na papierze, nie sprawdzi się na dłuższą metę w gameplayu. Rozumiem jeszcze jakieś retrospekcje pojedynczych wydarzeń.

Dnia 21.09.2011 o 22:09, Ekonochrist napisał:

Książek nic nie przebije nawet CDP RED.


Przecież książki to zupełnie inne medium - nie da się tego porównać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.09.2011 o 22:02, Smuga napisał:

Można by też wprowadzić postać Alvina z W1.


Wątek Alvina został zakończony w W1. Wszystko się wyjaśniło, co tu jeszcze mówić? Nie wiem dlaczego, ale już wielokrotnie widziałem podobne wypowiedzi na różnych forach.

Dnia 21.09.2011 o 22:02, Smuga napisał:

4. Gra powinna się kończyć, że za wszystkim stoi ważna persona (za wydarzeniami z całej
serii) - a Geralt w ostatecznym rozrachunku staje z nią do walki :)


Czyli jeśli siłą sprawczą jest

Spoiler

cesarz,

to oznacza, że trzeba z nim na końcu walczyć? I co on miałby robić? To już lepiej gdyby popełnił samobójstwo, wieszając się w stajni na lejcach, niż gdyby miał walczyć z wiedźminem. Kto raz widział, co potrafi wiedźmińska brzytwa, nigdy tego nie zapomni. Polecam opowiadanie "Okruch lodu".

Dnia 21.09.2011 o 22:02, Smuga napisał:

W zależności od dokonanych wyborów (zakończenie):
- Ślub Geralt i ... (Yennefer, Triss ?),


Nieeee, to okropny banał, który pasuje do baśni, ale nie do cyklu wiedźmińskiego.

Dnia 21.09.2011 o 22:02, Smuga napisał:

Nie miałby już z kim walczyć, zabrakłoby ważnych, złych person pociągających
za sznurki :P.


Nigdy nie zabraknie zła. Pytanie, co potem zrobią Redzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedna rzecz przyszła mi do głowy. Taki suplement do kwestii dialogów: bardzo podobało mi się w dwójce, że można było bawić się perswazją, zastraszać a nawet czarować rozmówców. Opcje te jednak pojawiały się dość chaotycznie, poza tym rozwój postaci nie miał na nie żadnego wpływu. Nie zauważyłem też żadnych konsekwencji, albo się rozmówca dawał przekabacić, albo nie. Przydało by się, żeby na przykład rozwijanie odpowiedniego znaku ułatwiało zabawę hipnozą. Do tego zastraszony rozmówca mógł by zebrać na nas kumpli, a oczarowany ocknąć się i zadenuncjować nas.

Fajne były by też smaczki w stylu Troiki czy Obsidianu (ale to już raczej sfera marzeń), czyli wpływ naszych umiejętności na rozmówców. Na przykład Geralt specjalizujący się w mieczach mógł by pokazać jakiemuś młodzikowi dobry sztych przed jego pierwszą walką, alchemik rozpoznał by że ktoś próbuje mu sprzedać recepturę na piwo zamiast magicznego dekoktu i tak dalej. Dawało by to satysfakcję z dokonanych wyborów i zwiększało przyjemność z testowania nowych buildów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.09.2011 o 22:19, Tenebrael napisał:

Co zrobić w Wiedźminie 3? Powrócić do większości rozwiązań z Wiedźmina 1. Ekwipunek,
interface, dialogi... Innymi słowy, USPRAWNIĆ Wiedźmina 1, bo miał naprawdę świetne
rozwiązania (w dodatku typowo PC-towe, a nie jakąś nędzną hybrydę).


Wrócić do systemu walki z jedynki również? Którego korzenie tkwią na konsolach? :>

Dnia 21.09.2011 o 22:19, Tenebrael napisał:

Wiedźmin 2 stanowi świetny przykład, jak można skaszanić naprawdę
dobrą produkcję,


Akurat masz stosunkowo małe prawo, by ferować wyroki, bo gry nie skończyłeś ani razu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Się już pewnie będę powtarzać. Ale naprawdę liczę na to, że klimat z jedynki będzie utrzymany w trójce. W pierwszej produkcji czuło się bez przerwy pewien niepokój, czasem strach i tą okrutność tamtejszego uniwersum. W dwójce już tak nie jest. Zamiast przedstawienia innego ciekawego świata i słowiańskiej mitologii, skupiono się na akcji i dynamizmie- co w sumie nie jest złe, ale gra mocno straciła na oryginalności- w każdym bądź razie należało by to jakoś zbalansować.

Poza tym bardzo chciałbym więcej questów takich jak ten z detektywem Raymondem, takich gdzie należy troszkę pokombinować, dociekać i zbierać potrzebne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A teraz do samego tekstu Lucas:

Na początku mała poprawka: opowiadanie o Sh''eenaz i Oczku to "Trochę poświęcenia".

Z tego, co czytam tu i ówdzie, najczęściej powtarzają się chyba trzy rzeczy:

1. Otwarty świat. IMO model znany z TES po prostu zarżnąłby fabułę. Gorąco popieram większe mapy i zwiększenie interakcji ze środowiskiem, ale jestem zdecydowanym przeciwnikiem w pełni otwartego świata.

2. Multiplayer typu co-op - tu również jestem zdecydowanie przeciw. Co dobre w sandboksach, w grach napędzanych przez fabułę, zwyczajnie się nie sprawdzi. Fanom grindu i zbieraczom złomu już dziękujemy.

3. Drużyna - również jestem przeciwny. ;) Co innego jeśli Geralt od czasu do czasu bierze udział w queście w towarzystwie pomocnika, a co innego, gdy ma do dyspozycji ekipę na każde zawołanie. IMO dotychczasowy sposób "w razie potrzeby, daj znać" jest dobry.

4. Więcej elementów słowiańskich - czyli czego tak naprawdę? Jak należy rozumieć, przez element słowiański?


Tego, czego bym sobie życzył w W3 (kolejność dowolna):

1. Koni - tego mi brakuje od pierwszej części (koń pojawiał się tylko w cutscenie, gdy ciągnął wóz). Niekoniecznie po to, by walczyć z siodła. Nigdy tego nie robił w książkach, choćby dlatego że na koniu nie był w stanie wykorzystać swoich nadludzkich zdolności szermierczych. Chodzi mi raczej o rodzaj żywej dekoracji w czasie gry no i oczywiście w cutscenach. Nie wyobrażam sobie wojny z Nilfgaardem bez elitarnej pancernej jazdy cesarskiej.

2. Dłuższej gry - to oczywiste. W2 jest świetny, ale kończy się szybko - czuje się niedosyt.

3. Tym razem dopracowanego interfejsu - do trzech razy sztuka.

4. Nieco bardziej złożonej alchemii.

5. Spotkania osób takich jak np. Fringilla Vigo czy Francesca Findabair. Zwłaszcza ta pierwsza pani mogłaby dodać grze dodatkowej pikanterii. ;) To też dobre pole do popisu dla artystów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.09.2011 o 00:24, IqbaI napisał:

Zamiast przedstawienia innego ciekawego świata i słowiańskiej mitologii,


A w jaki to sposób jedynka przedstawiała słowiańską mitologię? Masz na myśli posąg Światowida w okolicach Odmętów? Powiem szczerze, to jest dla mnie zagadka. Nie pierwszy raz słyszę: za mało elementów słowiańskich - czyli jakich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.09.2011 o 00:45, Vojtas napisał:

A teraz do samego tekstu Lucas:

Na początku mała poprawka: opowiadanie o Sh''eenaz i Oczku to "Trochę poświęcenia".

Ech, pamięć mam niby doskonałą i jej zaufałem - a tu taki babol :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na wstępie Lucas muszę powiedzieć, bardzo ciekawy tekst ale dam głowę że na oficjalnym forum już cosik podobnego powstało ;-)
W 2 są rzeczy które mi się podobały jak i takie które nie...
Co bym chciał w 3?
1.Potwory z sagi (w tym wampiry wyższe)
2.Jak już pisałeś, moar nawiązań do sagi i opowiadań
3.Zdecydowanie dłuższa rozgrywka
4.Więcej questów typu "Z drżącym Sercem" lub takich które polegają na sekcjach, śledztwach itp...
5.Powrót do możliwości spożywania alkoholu oraz używania go jako baza eliksirów
6.Więcej ciekawych zleceń na bestie... I nie mówię tu o wybiciu X kikimor a o jakimś mniejszym bossie (wilkołak na przykład)
7.Niech import save ma w końcu jakieś znaczenie
8.Powrót do książkowego klimatu oraz lokacje podobne do tych z 1 (Odmęty)
9.Chociaż wszystko wskazuje że odwiedzimy południe, nie miałbym nic przeciw zwiedzeniu innych książkowych lokacji
10.Mniej ukonsolowienia
11.Także głosuję by 3 była ostatnią grą... Co za dużo to niezdrowo ;-)
12. Jakieś zwierzęta by było widać że ten świat ma jakieś stworzenia prócz potworów.
13.Więcej postaci z sagi, w tym Shani xD
Na razie to tyle, może później coś mi się przypomni, to dokleję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zupełnie nie wiem dlaczego ale nie mogę się zebrać i skończyć wiedźmina 2... Jedynkę ukończyłem 2 razy a kupiona w dniu premiery dwójka nadal leży w odmętach mojego HDD. Niby jest wszystko za co kocham RPG: wciągająca fabuła, wyraziste postacie, świetne dialogi (jedno zastrzeżenie nie wiem kto wpadł na pomysł aby niektóre wypowiedzi wybierać "na czas" ale powinien dostać solidnego kopa w rzyć).
Co do trójki: Yennefer być musi! Gdyby jej zabrakło to gracze chyba rozszarpaliby REDów. Miło by było zobaczyć więcej postaci z książek (Dijkstra!). Z tego co widzę jestem jednym z nielicznych którym system walki nie odpowiada, jest dla mnie nieco zbyt zręcznościowy. Znacznie lepiej sprawdzało się picie eliksirów w czasie walki, może i nie jest to do końca w zgodzie z książkowym pierwowzorem, ale znacznie wygodniejsze. Wystarczy że powiem iż sam korzystałem z nich przeważnie dopiero po wczytaniu gry, po przegranej walce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy temat, przyznaję, sam od jakiegoś czasu się zastanawiałem jak by to mogło wyglądać i oto moje pomysły:
1. Miejsce akcji: Nilfgaard ^^ Chciałbym zobaczyć to wielkie imperium zła, które pozwalałoby na stworzenie naprawdę wielkiej historii (i miałoby uzasadnienie fabularne).
2. Pojawienie się potworów, które były już wcześniej. Trochę to dziwne, że nagle zniknęły kikimory czy nawet wilki a ze znanych kreatur pojawiły się w drugiej części jedynie topielce i utopce. W ogóle było dość mało rodzajów potworów w stosunku do pierwszej części.
3. Zlecenia na większe potwory, jak w 1 części. To miało klimat - wiedźmin to łowca potworów, więc te łowy miały sens. Wiem, że klimat dwójki nie sprzyjał tego typu zleceniom ale i tak byłoby miło zobaczyć taki akcent.
4. Modyfikacja systemu walki - przywrócenie możliwości picia eliksirów w trakcie walki (przez cała grę prawie ich nie używałem, bo nie wiedziałem kiedy) i mniej skakania wokół przeciwników.
5. Fajnie jakby Geralt jednak trafiając do innego miejsca nie stawał się nagle znowu mięczakiem i musiał levelować od początku. Proponuję wolniejszy rozwój ale za to start z wyższego poziomu.
6. Powrót systemu zapisywania gry z części 1 (tego chyba nie muszę argumentować ^^ ).
7. Koniec powinien być epicką walką z królem gonu a towarzyszami w potyczce powinni być ocaleni przez nas wiedźmini (jeśli ich zabiliśmy w trakcie gry to przykro mi - misja się właśnie skomplikowała ^^ )
8. Tak, to powinien być już ostatni rozdział opowieści. Nie miałbym nic przeciwko jakiemuś dodatkowi porządnemu ale nic więcej. Może teraz o jakiejś innej postaci? Zagrać w rodzimą wersję Opowieści Barda nie byłoby źle :)
9. Trochę bardziej przejrzyste panele ekwipunku niż w 2, ale jednak z większym polotem niż w 1 (wiem, to trudne do spełnienia ale przecież puszczamy wodze fantazji).
To właściwie tyle, bo reszta to tylko więcej i lepiej tego co już było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować