Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Artykuł: TrackMania 2: Canyon - recenzja

18 postów w tym temacie

gram.pl

TrackaMania 2: Canyon jest grą pełną paradoksów. Z jednej strony niesamowicie grywalna, z drugiej cholernie frustrująca. Prosta, ale trudna do opanowania. Ładna, ale zarazem brzydka. Jak sprawuje się takie połączenie? Przeczytacie o tym w naszej recenzji.

Przeczytaj cały tekst "Artykuł: TrackMania 2: Canyon - recenzja" na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi się Trackmania zawsze podobała się, podoba się i będzie podobała się... a najbardziej jak się gra na lanie z paroma kolegami i wykręcanie czasów nawet w ostatniej sekundzie przejazdu. I oczywiście zawsze jedno zdanie przy kończeniu: no to może jeszcze jedna? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam dokładnie takie samo odczucie. Podoba mi się jazda tymi resorakami, ale szlag mnie trafia, jak widzę rekordy świata, które nawet na najprostszych i najkrótszych trasach są o sekundę lepsze od moich najlepszych czasów. Nad którymi to i tak spędziłem sporo i praktycznie nie daję rady ich poprawiać. Ani ma klawiaturze, ani na padzie (klawiatura jest łatwiejsza do poznawania trasy, ale na padzie wyrabia się lepsze czasy).

Co do samych planet to nie widziałem żebym je tracił. W sensie jak "kupię" od kogoś jakiegoś skina czy coś to tak, ale nie widziałem żeby mi malała ich ilość za pobieranie nagrań najlepszych przejazdów czy coś w ten deseń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No właśnie ten ostatni screen mnie też zaniepokoił. Na jakich to detalach? Mam straszną ochotę zakupić tą nową trackmanie, ale nie wiem, nie wiem :)

Aha i jeszcze jedno. Obiło mi się gdzieś, że w tej odsłonie można grać we dwóch na jednym kompie (podzielony ekran) - prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@ Kwasu.

Tak. Jest splitscreen, nawet dla 4rech graczy, ale kolizji nadal niet.

Jeszcze co do grafy... Nie martwcie się wygląda obłędnie, a ten ostatni screen to zdaje się kombo: motion blura + brodnego od ziemi samochodu + zniszczenia karoserii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Grafika jest ustawiona na minimum , ja u siebie mam na full ustawione i teksturki są ostre, odbicia na samochodach też super, wieć nie bójta się, wcześniej kolega napisał czy można grać na split screenie, oczywiście! Polecam osobisćie TM:C!!! WARTO!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.09.2011 o 16:21, Kenexgro4 napisał:

"Wersja językowa: w całości po angielsku"

Co to za bzdura? Przecież jest oficjalna polska wersja językowa.


Gdzie tak masz napisane? W ramce pod recenzją zaznaczyłem, że są polskie napisy przecież...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do grafiki na screenach nie sugerujcie nią się za bardzo. Grę testowałem na lapku i stamtąd te screeny pochodzą. I choć gra działa u mnie płynnie, w ruchu wygląda duuuużo lepiej niż na tych obrazkach. Na stacjonarnym sprzęcie, nawet mającym parę lat, wyciśniecie z Trackmanii 2 ostatnie poty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, nie ma co patrzeć na te screeny - każdy, kto się serią interesuje, zdążył już na pewno zapoznać się z trailerami / gamepay''ami. Gra wygląda bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

reszta zaś przerazi się ogromem zbędnych i źle rozłożonych informacji na ekranie wchodząc na dowolny serwer.

To akurat nie wina samej gry, tylko modów na serwerach. Z tego, co widzę na screenach, to informacji pochodzących bezpośrednio z gry jest mniej, i są nieco lepiej rozłożone niż w TMUF.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Napisałeś Mejste, iż nie ma tu jakiegoś poradnika, tutoriala, czy jak wolisz to nazwać. Otóż gra zawiera wiele trybów trudności i zaawansowania, co samo chyba powinno prowadzić do ewolucji poziomu wtajemniczenia do gry :) Prosty tryb edycji, to nic innego jak tylko kilka bloczków, którymi można fajnie pokombinować. Zaawansowany to może już być czarna magia dla ludzi, wszystkie elementy media trackera itp są trudne, ale bez przesady. Poza tym - w miarę jeżdżenia człowiek uczy się grawitacji. Jeżeli mamy świadomość jak i gdzie upada samochód to można już tworzyć cuda. Co muszę dołożyć tutaj. W TM zagrałem pierwszy raz jako dziecko (5-7 lat). Grałem od początku na wszystkim, wystarczyło poświęcić trochę grze czasu. Wszystkiego uczyłem się sam, na angielskiej wersji, nie wiedząc jeszcze o tym że jest coś takiego jak gra online. Nie można więc powiedzieć, że ludzie przerażą się edytorem. Co do stawiania serwerów - zgodzę się że nie jest to wyjaśnione i trudno go postawić, ale wystarczy jedno kliknięcie myszki by znaleźć forum na którym czatują największe osobistości tej gry, które chętnie pomogą wejść do gry :) Także podsumowując - do niczego sam nie musisz dochodzić, ale chyba fajniej jest samemu coś zrobić, o czymś się dowiedzieć, nie? Bardzo fajna recenzja BTW.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

grałem w część w której jeździlo się czymś ala buggi(nie wiem czy napisałem poprawnie) i gra była świetna.
Takiej radochy z prędkości jueszcze nigdy nie miałem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować