Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Konkurs – wygraj gadżety z Batman: Arkham City, które prezentujemy na materiale wideo

115 postów w tym temacie

Najbardziej podoba mi się prawa ręka Jokera.
Harleen Quinzel aka Harley Quinn.
Z wykształcenia doktor psychiatrii. Zafascynowana chorobami psychicznymi swych pacjentów.
Co musiała widzieć pracując w Arkham? Jakich scen była świadkiem, że szaleństwo z którym miała do czynienia na co dzień zawładnęło jej umysłem? Jak bardzo praca i otoczenie zmieniły ją? Ile z obecnej Harley było w małej Harleen od urodzenia? Obłęd w którym się znalazła nie uczynił z niej śliniącego się pacjenta, a osobę o bestialskim i wielce niebezpiecznym usposobieniu. A przy tym… tak drapieżnie pociągającym. Zakochuje się w Jokerze – pacjencie tak szalonym, że nie można go zdiagnozować żadnymi metodami. U jego boku staje się Harley Quinn. Gotowa na wykonanie każdego rozkazu pana J, aby tylko go zadowolić. Razem tworzą szalony tandem. Harley jest dopełnieniem Jokera, ale za razem osobną niezależną postacią. Piękna, inteligentna i niebezpieczna. Jej infantylne zachowanie i całkowity brak szacunku do ludzkiego życia czyni z niej groźną przeciwniczkę Batmana. Mroczny Rycerz ze swoimi zasadami nie może skrzywdzić kobiety i dziecka. Harley nie ma żadnych zasad.
Swoim dziecinnym zachowaniem oszukuje przeciwnika, aby bez mrugnięcia okiem uderzyć go kijem bejsbolowym. Śpiewając przy tym „Zuzia lalka nie duża”. Każde jej pojawienie wywołuje sporo zamieszania.
Można powiedzieć, że to Joker w żeńskim wydaniu. Bezwzględna i szalona, jednak w przeciwieństwie do niego, ładna.
Z powodu tych wszystkich kolorowych cech uważam, że ta postać jest jedną z najfajniejszych przeciwników Batmana.

Ukłon w stronę twórców gry, za to jak ją przedstawili w Arkham Asylum. Mam nadzieję, że w Arkham City jej rola będzie jeszcze większa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moją ulubioną postacią jest Killer Crock. Historia tej postaci dotyka jakże aktualnego dzisiaj problemu mianowicie tolerancji. Killer urodził się z rzadką chorobą skóry przez co został odrzucony przez społeczeństwo. Przez całe życie słyszał ze jest potworem więc w końcu stał się tym potworem. Odtrącony przez ludzi odtrącił swoje człowieczeństwo dając się ponieść zwierzęcym instynktom. Według mnie jest to postać tragiczna z której to ludzie i ich strach przed innością zrobiły potwora a nie straszna choroba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ulubioną złą postacią w moim przypadku jest Scarecrow (Strach na wróble). Potrafi on udowodnić to, że strach przed bólem jest niczym w porównaniu ze strachem przed naszymi lękami. Wyższość fizyczna jest niczym w porównaniu do wyższości psychicznej. Swój strach możemy pokonać jedynie przez zmierzenie się z nim tak jak to zrobił Bruce Wayne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że mówisz poważnie, tak? I naprawdę chcesz wiedzieć, który ze złoczyńców jest w mojej opinii tym najciekawszym, najbardziej intrygującym, najbardziej niebezpiecznym? Dobrze więc, powiem ci. Dowiedzieć się jednak musisz, że nie wymienię imienia tego geniusza zbrodni wprost, w żadnym wypadku, to byłoby zbyt proste, zbyt prozaiczne, zupełnie nie w stylu mojego wybrańca! Lubię bowiem działać właśnie jak mój ulubieniec: mówić zagadkami, używać zawiłych metafor, przenośni, gier słownych, lubię być taki jak on. Enigmatyczny. Raczej domyślasz się już, kogo wybrałem, prawda, drogi czytelniku?
Jeżeli jednak do tej pory nie wiesz, o kim mówię, po prostu przeczytaj pierwszą literę każdego zdania z powyższego akapitu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedź będzie oczywista - Joker. Gość w każdym filmie, komiksie, grze czy serialu animowanym jawi się jako postać wyjątkowa, intrygująca, niesamowicie ciekawa. W ostatnim filmie Mroczny Rycerz to już był szczyt wszystkiego. Patrząc na to co wyprawia i jak zachowuje się Joker, człowiek zaczynał się zastanawiać, czy aby na pewno kibicuje w tej potyczce Batmanowi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trudno mi wybrać tego jednego ale niech będzie :D

Jest nim Mr. Freeze

Po prostu :D wielki kawał zimnego drania który chce zamienić Gotham w lodową pustynię, i właśnie swoją klasę pokazuje w grze Adventures Batman & Robin bo w tej grze to on jest tym wielkim złym, tak więc Zemsta jest daniem, które najlepiej smakuje na zimno :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować