Zaloguj się, aby obserwować  
Mikex

Dark Souls - temat ogólny

2209 postów w tym temacie

Dnia 01.04.2014 o 21:36, necron1501 napisał:

Jak znajdę, to rozważę :D Na razie popróbuję halabardy, spróbuję zdobyć balder side sword
<-- warto to upgradować? Wygląda solidnie, a patrząc po wiki szybko czegoś lepszego
nie znajdę. Myślałem też o Uchigatana, ale musiałbym zatłuc sprzedawcę. Warto? Ogólnie
jak patrzę, to większość broni skaluje się ze zręcznością.

200 dmg to jest jej maksimum po maksymalnym ulepszeniu... ;/ O ile dobrze kojarzę, to jest to broń tych dupków w parafii nieumarłych. Jest to jakaś specjalnie dobra broń. Claymore jest fajny, ale musiałbyś ubić tego czerwonego smoka, żeby go dostać bo leży na moście. Halabardę to już masz.. W Ruinach Noweg Londo jest broń. Lepsza. Na cmentarzu leży Zwienhander. O wiele lepsza, dwuręczniak, ale nie jest ciężki wymaga 16 siły bodajże ? Po ulepszeniu starczy do końca gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.04.2014 o 21:36, necron1501 napisał:

Myślałem też o Uchigatana, ale musiałbym zatłuc sprzedawcę. Warto?

vegost pisał o zatłuczeniu Hydry bez obcinania wszystkich głów: jednym z tańszych sposobów jest obrzucać ją bombami zapalającymi, które ten "pan" ma na stanie. Ocena należy do ciebie.
Takie samo Uchi możesz zdobyć jeśli dostaniesz się za zapieczętowane drzwi w Darkroot. O ile NPC cię nie zasieką to możesz do nich dołączyć (sic!) co odblokuje sprzedawcę katan na bagnach. W sumie to nawet łatwiej będzie po prostu pójść na bagna i zdobyć Iaito: choć przyznam, ze Uchi ma ciekawszy moveset, nie ma między nimi większej różnicy.

EDIT: veto, smoka można przegonić z mostu: wystarczy wywabić go na most i przebiec pod nogami do ogniska pod jego siedliskiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@ up

Dzięki za odpowiedzi.

Problemów część pierwsza: po zdobyciu kluczyka, wmaszerowałem do Głębin, spokojnie, bez problemu sobie idę, morduję szczurki i jakichś zakapturzonych psycholi oraz gluty wodne, kiedy wpadłem w jakąś wyrwę, poleciałem hen hen w dół, gdy wylądowałem, zaatakowała mnie jakaś cudaczna żaba z olbrzymim wytrzeszczem i mnie... ekhem... rzuciła na mnie klątwę. Jak się tego cholerstwa pozbyć? Rozumiem że wyrwa w wodzie mówi mi, że nie tędy droga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.04.2014 o 23:19, necron1501 napisał:

Problemów część pierwsza: po zdobyciu kluczyka, wmaszerowałem do Głębin, spokojnie, bez
problemu sobie idę, morduję szczurki i jakichś zakapturzonych psycholi oraz gluty wodne,
kiedy wpadłem w jakąś wyrwę, poleciałem hen hen w dół, gdy wylądowałem, zaatakowała mnie
jakaś cudaczna żaba z olbrzymim wytrzeszczem i mnie... ekhem... rzuciła na mnie klątwę.
Jak się tego cholerstwa pozbyć? Rozumiem że wyrwa w wodzie mówi mi, że nie tędy droga?


O, Basiliska spotkałeś :D Pozbycie się tego kosztuje 6000 dusz - odwiedź Female Undead Merchant. Ewentualnie za 3000 u Oswalda (ten facet którego spotykasz po uderzeniu w pierwszy z dzwonów).

I na twoje nieszczęście - będziesz musiał się tych Basilisków pozbyć (na szczęście padają na 1-2 uderzenia), tyle dobrego że jest ich chyba tylko 4-5 w Głebinach. Porada co do walki z nimi - NIE stać w chmurze jaką plują bo to ona jest odpowiedzialna za klątwę, najlepiej unikać ciasnych zakamarków bez możliwości wycofania się. Warto pamiętać że masz zwiększoną odporność na klątwy jako człowiek, mniejszą jako hollow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.04.2014 o 23:19, necron1501 napisał:

Problemów część pierwsza: po zdobyciu kluczyka, wmaszerowałem do Głębin, spokojnie, bez
problemu sobie idę, morduję szczurki i jakichś zakapturzonych psycholi oraz gluty wodne,
kiedy wpadłem w jakąś wyrwę, poleciałem hen hen w dół, gdy wylądowałem, zaatakowała mnie
jakaś cudaczna żaba z olbrzymim wytrzeszczem i mnie... ekhem... rzuciła na mnie klątwę.
Jak się tego cholerstwa pozbyć? Rozumiem że wyrwa w wodzie mówi mi, że nie tędy droga?

Wyrwy są wszędzie, czasem przed skarbem czasem nie.
Oj, niewesoło. Klątwę zdejmiesz dopiero gdy znajdziesz panią przekupkę- dojdziesz do niej wieżą, która stoi naprzeciw wejścia do Depths która sprzedaje takie kamyki z czachą. Możesz też się pofatygować do zalanego miasta duchów -znajdziesz tam "odklinacza"- jeśli ci dusze nie miłe ;)
A jak chcesz uchronić się przed kolejną klątwą chodź w ludzkiej postaci i miej tak z 10 Humanity- przyda się jeśli będziesz chciał farmić tytanit na glutach i Humanity na szczurach.

PS Rozumiem, że gigaszczura już załatwiłeś? Jeśli nie to gotuj halabardę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 01.04.2014 o 23:27, ziptofaf napisał:


O, Basiliska spotkałeś :D Pozbycie się tego kosztuje 6000 dusz - odwiedź Female Undead
Merchant. Ewentualnie za 3000 u Oswalda (ten facet którego spotykasz po uderzeniu w pierwszy
z dzwonów).


Gdzie znajdę female undead merchant? To ta co jest w akwedukcie? Rozumiem, że Oswald dalej dzielnie broni dzwonnicy i nigdzie się nie ruszył?

Dnia 01.04.2014 o 23:27, ziptofaf napisał:

I na twoje nieszczęście - będziesz musiał się tych Basilisków pozbyć (na szczęście padają
na 1-2 uderzenia), tyle dobrego że jest ich chyba tylko 4-5 w Głebinach. Porada co do
walki z nimi - NIE stać w chmurze jaką plują bo to ona jest odpowiedzialna za klątwę,
najlepiej unikać ciasnych zakamarków bez możliwości wycofania się. Warto pamiętać że
masz zwiększoną odporność na klątwy jako człowiek, mniejszą jako hollow.


Gdybym na niego nie zleciał prosto pod mordę, to pewnie bym go usiekł, a tak to było pozamiatane ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No właśnie gigaszuczra chciałem dorwać, ale jak zobaczyłem biały dym, stwierdziłem że pozwiedzam. Skręciłem, przeskoczyłem wyrwę! pobiegłem dalej, napotkałem czarodzieja co ciska pociskami. Utłukłem, chciałem wrócić no i klops...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.04.2014 o 00:22, necron1501 napisał:

Gdzie znajdę female undead merchant? To ta co jest w akwedukcie?

Tak.

Dnia 02.04.2014 o 00:22, necron1501 napisał:

Rozumiem, że Oswald dalej dzielnie broni dzwonnicy i nigdzie się nie ruszył?

I owszem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.04.2014 o 21:52, zadymek napisał:

EDIT: veto, smoka można przegonić z mostu: wystarczy wywabić go na most i przebiec pod
nogami do ogniska pod jego siedliskiem.

Tak, ale ten smok ponoć później wraca :) Oczywiście nie ma to potem żadnego znaczenia, bo mamy naczynie władcy, ale jednak korci, żeby ubić jaszczurkę :)

@necron1501 - już jesteś w głębinach ? :) Gdzie utknąłeś ? Żeby iść do bossa, to musisz spaść na dół, jedną ze studzienek, która jest w jednym z korytarzy. To jest ta studzienka, do której wpływa woda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.04.2014 o 13:11, vegost napisał:

Tak, ale ten smok ponoć później wraca :) Oczywiście nie ma to potem żadnego znaczenia,
bo mamy naczynie władcy, ale jednak korci, żeby ubić jaszczurkę :)

Tylko zauważam, że można zdobyć claymore baz angażowania się w gorący romans z Hellkite Dragon''em.

Dnia 02.04.2014 o 13:11, vegost napisał:

@necron1501 - już jesteś w głębinach ? :) Gdzie utknąłeś ? Żeby iść do bossa,
to musisz spaść na dół, jedną ze studzienek, która jest w jednym z korytarzy. To jest
ta studzienka, do której wpływa woda :)

Nie myl mu bo wskoczy do pierwszej lepszej, w końcu do wszystkich studzienek wpływa woda. :P
necron1501=>
Osobiście odradzam skakanie w jakieś zakazane studzienki. Jeśli już to najprościej będzie wrócić na górę do stołu rzeźniczego, rozwalić skrzynki za nim i wpaść do jak najbardziej suchego szybu, który kończy się na półce nad Ratzillą (nazwa moja ;). A stamtąd tradycyjnie łuk albo plunging attack.

20140402134245

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.04.2014 o 13:50, zadymek napisał:

Nie myl mu bo wskoczy do pierwszej lepszej, w końcu do wszystkich studzienek wpływa woda.
:P

Hm... jak przejdzie przez fog walla, to tam w korytarzu bocznym jest tylko jedna studzienka, do której wpada woda. W drugiej nie ma wody i prowadzi bodajże do wielkiego szczura :D Co do pozostałych w całych głębinach to i owszem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


@ziptofaf

Dzięki, muszę nafarmić dusz żeby się tylko wykurować. Prawie 5 k tam zostawiłem na dole :< Dobrze, że nie biegam nigdy z większą liczbą.

Dnia 02.04.2014 o 13:50, zadymek napisał:

necron1501=>
Osobiście odradzam skakanie w jakieś zakazane studzienki. Jeśli już to najprościej będzie
wrócić na górę do stołu rzeźniczego, rozwalić skrzynki za nim i wpaść do jak najbardziej
suchego szybu, który kończy się na półce nad Ratzillą (nazwa moja ;). A stamtąd tradycyjnie
łuk albo plunging attack.


Spróbuję tej obok stołu, jak tylko się wykuruję.

@ vegost

No ja właśnie przez fogwall nie przeszedłem. Zanim jest korytarz z mgłą, jest skręt w prawo, tam pomaszerowałem, zabiłem co było do zabicia i spadłem. No i dalszą część historii znasz :P

Wziąłem swoją drogą trochę cięższą tarczę. Wolniej się biega i smok mi zawsze kuper przypiecze, ale mam wrażenie, że trochę bezpieczniej z nią jest.

Dzięki za pomoc panowie, widać , że temat potrzebuje jakiegoś noobka od czasu do czasu, od razu temat odżywa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.04.2014 o 15:59, necron1501 napisał:

Wziąłem swoją drogą trochę cięższą tarczę. Wolniej się biega i smok mi zawsze kuper przypiecze,
ale mam wrażenie, że trochę bezpieczniej z nią jest.

Z tarczą zawsze jest bezpieczniej. Bieganie bez niej, to głupota :D

Dnia 02.04.2014 o 15:59, necron1501 napisał:

Dzięki za pomoc panowie, widać , że temat potrzebuje jakiegoś noobka od czasu do czasu,
od razu temat odżywa :D

No jasne, choć w Polsce nie ma zbyt dużego fanklubu tej gry :) Hm.. umawiamy się na partyjkę ? :D Przyzwiesz mnie i zadymka i skopiemy komuś pupę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Żaden sukinsyn nie będzie na mnie rzygał dymem, czyli raport z frontu pt. 4.

Zgonie z poradą skoczyłem w dół kanału obok rzeźnika, z łuku ustrzeliłem wielkie bydle skręciłem lewo, prawo i znowu spadłem i mnie dorwały. Stwierdzając, że nie ma co marnować kolejnych 6k na klątwę, następne podejście zrobiłem na pół hp. Polak mądry po szkodzie, ominął felerną studzienkę, ześlizgnął się jak profesjonalista i wyrżną całą populację wytrzeszczy i szczurów. Znalazłem nawet pierścionek co daje lifesteal!

Znalazłem sprzedawcę w kanałach. Czy tylko mi, czy wam również wydaje się, że From Software nie ma pojęcia o handlu obwoźnym i posyła biednych handlarzy w takie zadupia? Tak czy siak, koleś ma fajny mieczyk, wiki twierdzi jednak że nie warto. Wasze zdanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.04.2014 o 21:22, necron1501 napisał:

Znalazłem nawet pierścionek co daje lifesteal!

Nie, nie da je :P
Za to jest taki mieczor, na bagnach...

Dnia 03.04.2014 o 21:22, necron1501 napisał:

Znalazłem sprzedawcę w kanałach. Czy tylko mi, czy wam również wydaje się, że From Software
nie ma pojęcia o handlu obwoźnym i posyła biednych handlarzy w takie zadupia?

Ciekawe co powiesz jak spotkasz następnym razem ;)

Dnia 03.04.2014 o 21:22, necron1501 napisał:

Tak czy siak, koleś ma fajny mieczyk, wiki twierdzi jednak że nie warto. Wasze zdanie?

Mocny ale kruchy. No i ciężki. Wybór należy do ciebie: na pobliskiego bossa wystarczy ci dowolna broń +5, nie trzeba kupować kryształowej, której przeca nie da się naprawić (opis). Lepiej wydasz kasę wykupując wszystkie jego Złote żywice sosnowe - są genialne na 99% bossów i 100% smoków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spotkałem smoka. Muszę się pozbyć klątwy, na półgwizdka nie dam rady. Wciąż używam Drake Sword i w sumie jakoś szło, tylko nie mogę używać żywicy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wbrew pozorom smok jest na tyle prosty, że można go ubić bez straty życia. Jeden z najprostszych bossów, ale za to ze świetnym designem jak dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.04.2014 o 21:22, necron1501 napisał:

Znalazłem sprzedawcę w kanałach. Czy tylko mi, czy wam również wydaje się, że From Software
nie ma pojęcia o handlu obwoźnym i posyła biednych handlarzy w takie zadupia? Tak czy
siak, koleś ma fajny mieczyk, wiki twierdzi jednak że nie warto. Wasze zdanie?

Ten sprzedawca jest najlepszy w swoim rodzaju :) Wielki mędrzec. Sprzedaje fajne itemy w późniejszych etapach gry. No i u niego można kupić wszelkiego rodzaju katany po przystąpieniu do klubu kota Alviny w Darkroot Forest :) Trzeba zaznaczyć, że to podróżnik, więc nie zdziw się, jak nie będzie go w kanałach następnym razem :D

Drake Sword jest idealny na sam początek gry. Później jest słaby ze względu na mały dmg. Co prawda daje odporności wszelakiego typu, ale na krótką metę nie sprawdza się. Chyba, że.. będziesz robił to co ja. Polował na smoki i wydobywał z nich smocze łuski do ulepszania smoczych broni :) To trudne zadanie, bo łuski to rzadki towar a tylko smoki go dropią no i smoko podobne bestię jak Hydry. Można też znaleźć parę sztuk w różnych miejscach. Albo też można wymieniać się z krukiem w Więziennym Assylum :D Bodajże trzeba oddać żołądź za smocza łuskę. :) Można tak farmić łuski jak już się jest przyjacielem pewnego ziomala przy córze Chaosu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować