Zaloguj się, aby obserwować  
Mikex

Dark Souls - temat ogólny

2209 postów w tym temacie

Ale podobno ten miecz wystarcza do samego końca gry, więc bardzo chciałem go mieć :-)

Nie wiem, czy podbicie Dexterity do 18 punktów było dobrym pomysłem? W sumie teraz tak się zastanawiam to trochę zmarnowałem punktów... ale napaliłem się początkowo na halabardę czarnego rycerza...

Właśnie zajrzałem do Blightown i... padłem chyba ze 100 razy... nie wiem jak na PC ale na PS3 optymalizacja w tej lokacji woła o pomstę do poległych czarnych rycerzy... do tego Ci goście z toksynami... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.06.2015 o 18:33, dejmien255 napisał:

Ale podobno ten miecz wystarcza do samego końca gry, więc bardzo chciałem go mieć :-)


Miecz jednoręczny Black Knighta sam bardzo propsuję, sam nim grałem przez sporą część gry. Trochę powolny, ale potrafi przywalić konkretny damage :D Na sam late game polecam, jeśli znajdziesz Halabardę Giganta (do wydropienia w Anor Londo) bo ta broń po prostu rozwala wszystko, ma genialny moveset i zasięg :) A na mid game rzeczywiście celować w Quelaag Furysword i Black Knight Sword.

Dnia 01.06.2015 o 18:33, dejmien255 napisał:

Nie wiem, czy podbicie Dexterity do 18 punktów było dobrym pomysłem? W sumie teraz tak
się zastanawiam to trochę zmarnowałem punktów... ale napaliłem się początkowo na halabardę
czarnego rycerza...

Spoko, parę leveli w dexa to nic złego, a spora część broni też się nawet jeśli jest na siłę głównie, to ma też małe skalowanie z dexem.

Dnia 01.06.2015 o 18:33, dejmien255 napisał:

Właśnie zajrzałem do Blightown i... padłem chyba ze 100 razy... nie wiem jak na PC ale
na PS3 optymalizacja w tej lokacji woła o pomstę do poległych czarnych rycerzy... do
tego Ci goście z toksynami... :-(


Na PC też optymalizacja ssie w tej lokacji i strasznie spadają klatki. No i jest to bardzo wkurzająca lokacja: sam jak pierwszy raz w niej byłem, to biegałem po niej przez jakąś godzinę, ledwo co trzymając się życia i nie mogłem znaleźć ogniska, aż w końcu padłem :D I wszystko od nowa xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.06.2015 o 18:33, dejmien255 napisał:

Ale podobno ten miecz wystarcza do samego końca gry, więc bardzo chciałem go mieć :-)

Można to powiedzieć o w zasadzie każdej broni w tej grze.

Dnia 01.06.2015 o 18:33, dejmien255 napisał:

Nie wiem, czy podbicie Dexterity do 18 punktów było dobrym pomysłem? W sumie teraz tak
się zastanawiam to trochę zmarnowałem punktów... ale napaliłem się początkowo na halabardę
czarnego rycerza...


Nie było to złym pomysłem, po prostu radzę być uważnym ze swoimi punktami. Teraz się je farmi szybko. Potem zaś na level up będziesz potrzebować 40000. A sam już pewnie wiesz jak łatwo czasem głupio zginąć podczas eksploracji nowych obszarów... a to już wówczas dużo utraconych dusz.

Dnia 01.06.2015 o 18:33, dejmien255 napisał:

Właśnie zajrzałem do Blightown i... padłem chyba ze 100 razy... nie wiem jak na PC ale
na PS3 optymalizacja w tej lokacji woła o pomstę do poległych czarnych rycerzy... do
tego Ci goście z toksynami... :-(

Ach, Blighttown. Jedna z tych lokacji w których korzystam ze wszystkich możliwych skrótów i idę na około więc od wejścia do Blighttown do Bossa dzieli mnie dosłownie 7 przeciwników... a i tak nie lubię tego miejsca. Takie jego pełnoprawne uczciwe przejście zaś to prawdziwy KOSZMAR. Jeśli uznasz że przydałyby ci się wskazówki do tego miejsca:
https://www.youtube.com/watch?v=1oUSj0leRq4 (skądinąd, genialnie wykonane, warto obejrzeć nawet jak się Soulsy ograło 50 razy :P).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Odwołuję to co powiedziałem wcześniej... jednak tereny pod Blightown są gorsze... ciemno jak w du... wszędzie są te wnerwiające "muchy" no i te kałuże od których można złapać toksynę... a no i bym zapomniał że przypadkiem można wpaść na gościa, który rozjeżdża ogromnym głazem :-P

Na PC takie spadki to mogły by się zdarzać, ale na konsolach takie sytuacje są nie dopuszczalne... Dark Souls 2 zakupie chyba dopiero jak już będę posiadał PS4 ponieważ tam gra śmiga w 60 klatkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.06.2015 o 22:31, dejmien255 napisał:

Na PC takie spadki to mogły by się zdarzać, ale na konsolach takie sytuacje są nie dopuszczalne...
Dark Souls 2 zakupie chyba dopiero jak już będę posiadał PS4 ponieważ tam gra śmiga w
60 klatkach.

Na szczęście dwójka jest naprawdę dobrze zoptymalizowana pod PC. Jedynka jest felerna w tym względzie, tym bardziej że port na PC został wypuszczony naprędce na prośbę fanów.

Jeśli chodzi o broń jednoręczną, bardzo dobry jest Balder side sword - wypada z tych kościstych rycerzy z podłużnymi tarczami w kościele nieumarłych (ta lokacja z gargulcami). Niestety ma bardzo mały drop rate, więc trzeba go czasem długo farmić. Oczywiście sprawę można sobie ułatwić dużą ilością humanity i pierścionkiem do szczęścia.

Wbrew pozorom zwykła broń ulepszona na maksa ma często lepsze statystyki od tych rzadszych okazów broni (choćby wymieniony przez Ciebie oręż Black Knightów). Głównie z prostego powodu, że można ulepszać ją aż do +15, często z dobrym skalowaniem, zamiast +5.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale odnoszę wrażenie, że w tej grze jest dość wąski wybór broni.. przykładowo ja lubię używać wielkie miecze... no i
przez większość gry nie mam większego wyboru niż Claymore, jedynie pod koniec będę mógł wydropić miecz czarnego rycerza, albo ulepszyć claymore na miecz artoriasa.

W sumie są jeszcze olbrzymie miecze... używałem przez chwilę zweihander, ale przy takich broniach rozgrywa staje się dość monotonna... po prostu sieka się wrogów mocnymi atakami i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.06.2015 o 12:52, dejmien255 napisał:

Ale odnoszę wrażenie, że w tej grze jest dość wąski wybór broni.. przykładowo ja lubię
używać wielkie miecze... no i
przez większość gry nie mam większego wyboru niż Claymore, jedynie pod koniec będę mógł
wydropić miecz czarnego rycerza, albo ulepszyć claymore na miecz artoriasa.


Dlaczego? Tutaj masz listę wielkich mieczy: http://darksouls.wiki.fextralife.com/Greatswords
Claymore, Bastard sword, Stone greatsword i Black knight sword (ostatni w zależności od szczęścia) możesz zdobyć na bardzo wczesnym etapie gry. Man-Serpent Greatsword i Flamberge trochę później, ale też stosunkowo wcześnie, bo po zadzwonieniu w obydwa dzwony.
Później można zrobić sobie Abyss Greatsword albo Moonlight Greatsword (ten drugi dla maga), bo więcej ciekawych opcji nie ma. To i tak spory wybór, gdyż w trakcie jednokrotnego przejścia gry niewskazane jest ulepszanie więcej niż 2 - 3 broni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ok ostatecznie zdecydowałem się na lekkie miecze i wybór padł long sword (między innymi dlatego, że świetnie wygląda w zbroi elity rycerstwa :-) ). Ale czy to dobry pomysł żeby na 34 lvl używać początkowej broni? Niby ma ona skalowanie do siły na C więc nie jest źle...

Jakie najlepiej zakładać ulepszenia na broń? Lepiej zwykłe ulepszenia do +10 czy np. ulepszenie Raw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.06.2015 o 20:54, dejmien255 napisał:

Ok ostatecznie zdecydowałem się na lekkie miecze i wybór padł long sword (między innymi
dlatego, że świetnie wygląda w zbroi elity rycerstwa :-) ). Ale czy to dobry pomysł żeby
na 34 lvl używać początkowej broni? Niby ma ona skalowanie do siły na C więc nie jest
źle...


Ależ 34 lvl to początek dopiero, zatem początkowa broń jest jak najbardziej okej :P Przede wszystkim zastanów się czy pod względem broni pakujesz tylko w siłę, tylko w zręczność czy w obie te statystyki na raz (upraszczając sprawę, bo jest jeszcze broń skalująca się z inteligencją, wiarą itp, ale to dla trochę "ciekawiej" zbudowanych postaci). A potem będziesz pod swoje staty broni szukał z odpowiednim skalowaniem np pod dexa fajnym jednoręcznym mieczem jest Silver Knight Sword, ale to tylko przykład. Ogólnie popróbuj sobie różnej broni jaką znajdziesz w trakcie gry, bo każda ma inny moveset, silne i słabe strony, zasięg i szybkość wyprowadzania ciosów. Zobaczysz co Ci pasuje.

Dnia 03.06.2015 o 20:54, dejmien255 napisał:

Jakie najlepiej zakładać ulepszenia na broń? Lepiej zwykłe ulepszenia do +10 czy np.
ulepszenie Raw?

Zależy czego szukasz i czego potrzebujesz. Ogólnie wiki Twoim przyjacielem jest http://darksouls.wikidot.com/upgrade

Tłumacząc upgrade Raw - dostajesz na poziom upgrade''u większy bonus do damage''u, ale obniża się skalowanie, lepsze zatem dla postaci, które pakują coś w Faith, Atunement, Inteligence itp Jak na magii się nie skupiasz, to raczej nie ma co, bo najwięcej damage''a ma się ze skalowania ze statami właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A grając wojownikiem opłaca się inwestować w czar magiczna broń i magiczna tarcza? Wzrost statystyk jest znaczny? Zeby móc używać tych zaklęć musiał bym wydać kilka punktów w inteligencje i dostrojenie i teraz nie wiem czy się opłaca bo te punkty można zawsze wydać w siłę i w tedy jest to pewna inwestycja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

A więc:

Po pierwsze, "początkowe" bronie w DS skalują się równie dobrze jak te znalezione pod sam koniec rozgrywki. Tutaj nie ma lepszych/gorszych, główne różnice (zakładając maksymalny stopień ulepszenia) zależą od tego czy pasuje ci ich moveset. Coś co ma wyższy zasięg zazwyczaj będzie wolniejsze, zaś bardzo szybka broń typu sztyletów zada niskie obrażenia na cios. Ale naprawdę każdą bronią, może poza złamanym mieczem (choć znajdą się i tacy którzy tego dokonali) da się skończyć ten tytuł.

Ja samemu grając w większości niemagiczną klasą (sporo siły, zręczności i udźwigu) w okolicach 3/4 gry miałem Queelag''s Furysword +5, Boski Claymore +4 (skądinąd, fatalny wybór jak na boską broń, maczuga jest tutaj o wiele lepsza), Długi Łuk +9, Halabardę Gargulców +13 i Włócznię piorunów +2. Do tego jeszcze nieulepszony Black Knight Sword, Reinforced Club +10 i Dragon Tooth +2. Zależnie od przeciwników po prostu zmieniałem broń na taką która mi bardziej pasowała.

Zaś co do magii - zależy. Osobiście wydałem kilka punktów w dostrojenie żeby mieć 3 sloty ale uznałem że intelekt to byłaby już przesada. Wolałem używać piromancji, ta jest niezależna od statystyk. Nie masz wówczas aż tak olbrzymiego wyboru zaklęć wzmacniających (a te które są to broń obosieczna) ale nie musisz wrzucać więcej punktów w jeden atrybut. No i... porządnie ulepszony Pyromancy Flame zadaje dość obrażeń by niektórych bossów zdjąć w 10 sekund.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A powiedzcie mi jeszcze jak wygląda z szybkością blokowania tarcz. Czy wielkość tarczy ma na to wpływ? Chodzi mi o sytuacje, gdy trzymam przycisk blokowania i wyprowadzam atak. To szybkość z jaką postać znów podniesie gardę ma wpływ wielkość tarczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kurcze ta gra mnie chyba pokonała... w Anor Londo padłem chyba z 40 razy... 20 razy zabiły mnie mobki a drugie 20 razy zabiłem się sam np. spadając...

Ehh ziptofaf chyba pójdę za Twoim przykładem i zainwestuję trochę w piromancje... jednak czystym wojem dość ciężko się gra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.06.2015 o 10:17, dejmien255 napisał:

Kurcze ta gra mnie chyba pokonała... w Anor Londo padłem chyba z 40 razy... 20 razy zabiły
mnie mobki a drugie 20 razy zabiłem się sam np. spadając...

Cóż, uprzedzałem że nie wszystko można wziąć na tarczę i lepiej poćwiczyć uniki. Możliwe że nie wspomniałem o bieganiu po suficie ale to ta sama filozofia, tutaj trzeba trochę mobilności mieć :P

Dnia 05.06.2015 o 10:17, dejmien255 napisał:

Ehh ziptofaf chyba pójdę za Twoim przykładem i zainwestuję trochę w piromancje... jednak
czystym wojem dość ciężko się gra.

Anor Londo akurat przechodziłem jeszcze czystym wojem. I rzeczywiście, na początek będzie jazda bez trzymanki. Ja przeciwników tam unikałem, nauczyłem się drogi w zasadzie na pamięć i pierdu przed siebie. Byle do Bonfire.
Ale! Jak już się doczołgasz po trudach i bólach do środka to znajdziesz Giant Blacksmitha! Twojego najlepszego przyjaciela na najbliższe wiele godzin! A czemu? Bo sprzedaje Titanite czyli ulepszenia broni aż do +10! Dość drogo ale tak czy siak, moby tam dropią po 1500-4000 dusz.

A, poza tym jak znajdziesz pewien kominek do którego się mieścisz - przywal w ścianę :) To rozwiąże twoje problemy z pancerzem na długi dłuuuuugi czas.

I już niedługo, uwaga uwaga, czeka cię para zdaniem wielu najprzyjemniejszych bossów w Dark Souls! Osobiście miałem z nimi uczciwe 3 godziny wspaniałej zabawy w najlepszym soulsowym stylu podczas której mój gamepad był na granicy walnięcia o ścianę.

PS Pamiętaj że przez rozwalone okno -> sufit musisz przejść tylko raz. Potem wystarczy pociągnąć za dźwignię i masz już drogę bezpośrednią!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Titanite, które ulepsza do +10 kupowałem u tego handlarza w fortecy sena za 4800 dusz.

No fakt Anor Londo jest świetnym miejscem do grindowania dusz, jak się opanuje walkę z tymi kolosami to szybko można nazbierać dusz.

Niech zgadnę... wszystkie epickie sprzęty, które można znaleźć w Anor Londo znajdują się zapewne w tym budynku do którego po drodze trzeba zabić te latające szkarady z elektrycznymi włóczniami i przebiec po kładce pod ostrzałem łuków które miotają ogromnymi strzałami? ;-)

Tak sobie myślę, że chyba jednak lepiej będzie najpierw zajrzeć do katakumb.

Olbrzymi kowal by się przydał ponieważ mam duszę Quelag i chciałem sobie wykuć mieczyk, który wydaje się być całkiem spoko.

Co sądzicie o zrównoważonej postaci? Czyli o równomiernym rozwijaniu statystyk, po równo w siłę, witalność, wytrzymałość i zręczność. Wiem, że w takim sposób nie rozwinę postaci tak żeby mogła dźwigać halabardę olbrzyma, ale wydaje mi się że taka postać będzie łatwiejsza w prowadzeniu i mniejsze ryzyko, że się spierdzieli statystyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.06.2015 o 13:03, dejmien255 napisał:

Niech zgadnę... wszystkie epickie sprzęty, które można znaleźć w Anor Londo znajdują
się zapewne w tym budynku do którego po drodze trzeba zabić te latające szkarady z elektrycznymi
włóczniami i przebiec po kładce pod ostrzałem łuków które miotają ogromnymi strzałami?
;-)

Domyślny jesteś. ;)
Pamiętam, że jak pierwszy raz przechodziłem grę (z zweihanderem), to cały ten odcinek pokonałem bezproblemowo za pierwszym razem. Dziwnym trafem przy kolejnych przejściach już potrzebowałem kilku albo kilkunastu prób. :D Warto się przemęczyć, satysfakcja potem gwarantowana. :)

Dnia 05.06.2015 o 13:03, dejmien255 napisał:

Co sądzicie o zrównoważonej postaci? Czyli o równomiernym rozwijaniu statystyk, po równo
w siłę, witalność, wytrzymałość i zręczność. Wiem, że w takim sposób nie rozwinę postaci
tak żeby mogła dźwigać halabardę olbrzyma, ale wydaje mi się że taka postać będzie łatwiejsza
w prowadzeniu i mniejsze ryzyko, że się spierdzieli statystyki.

Podobny build jest bardzo popularny, ma nawet swoją nazwę, bodajże quality build (choć tych też pewnie jest kilka rodzajów).
Założenie jest takie, że siłę i zręczność rozwijasz do 40 (na upartego możesz kilka punktów więcej), resztę punktów w witalność i wytrzymałość w zależności od potrzeb. Tak rozwinięta postać otrzymuje największe bonusy z broni ze skalowaniem od siły i zręczności na C. Są to głównie miecze: Bastard sword, Claymore, Broadsword, Longsword, Sunlight straight sword i inne. Najpopularniejszy jest ten build z Claymorem, głównie ze względu na wszechstronny i całkiem fajny moveset Claymore''a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak to jest z tym Dark Souls, każdy może najechać mój świat i wbić mi nóż w plecy? Można to jakoś wyłączyć i cieszyć się bezstresową (:D) rozgrywką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.09.2015 o 19:58, Gumisiek2 napisał:

Jak to jest z tym Dark Souls, każdy może najechać mój świat i wbić mi nóż w plecy? Można
to jakoś wyłączyć i cieszyć się bezstresową (:D) rozgrywką?


Skrótowo: wyłączyć się nie da. Myk jest taki, że w trakcie gry Twoja postać jest nieumarła. W grze są znajdźki zwane "Człowieczeństwem". Zużycie takiego jednego myku sprawia, że stajesz się na powrót człowiekiem ... i otwierasz swój świat na najazdy innych graczy. Człowiekiem jesteś aż do śmierci, po której znowu jesteś nieumarły. Można dołączyć do odpowiedniego zakonu, który trochę zmniejsza szanse na inwazję. Całą grę spokojnie można przejść jako nieumarła postać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.09.2015 o 19:58, Gumisiek2 napisał:

Jak to jest z tym Dark Souls, każdy może najechać mój świat i wbić mi nóż w plecy? Można
to jakoś wyłączyć i cieszyć się bezstresową (:D) rozgrywką?


Nie da się przypadkiem grać w trybie offline? Jeśli da, to spróbuj grać w ten sposób. Przynajmniej będziesz mógł wtedy czerpać zyski z Humanity :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować