Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Dragon Age: Redemption - obejrzyjmy premierowy odcinek

20 postów w tym temacie

Mateusz Kołodziejski

Felicia Day, twórczyni i gwiazda internetowego tasiemca The Guild próbuje swoich sił jako główna bohaterka miniserialu osadzonego w świecie Dragon Age. Czy odniosła sukces? Przekonajcie się poświęcając na to dziewięć minut swojego życia.

Przeczytaj cały tekst "Dragon Age: Redemption - obejrzyjmy premierowy odcinek" na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kostiumy są lepsze niż w niejednym wielkim kinowym hiciorze. Chociaż odcinek wiele nie pokazał to tragedii nie ma. I nie spodziewałbym się raczej mega porywającej fabuły po serialu osadzonym w takim świecie. Jak dla mnie, not so bad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Głos ma niezły, postać w jaką się w cieliła w Znaku Zabójcy bardzo dobrze odegrała i sam dodatek był świetny, dużo lepszy od Kasumi z ME2. Tym razem muszę pochwalić BioWare. Szkoda, że tak rzadko ;D Co do seriali live-action mnie nie kręcą. To zawsze klapa i szkoda się wysilać ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2011 o 23:33, vegost napisał:

Co do seriali live-action mnie nie kręcą. To zawsze klapa i
szkoda się wysilać ;D

Tylko tym razem wzięła się za to osoba która naprawdę kocha to co robi :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

powiem tak i chce byc sprawiedliwi i to bardzo, to jest tak wielkie dno, że nie wiem co tu robi znaczek bioware, a wiem robi to samo co przy produkcji dragon age 2 :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobra produkcja, nawet dużo lepsza od The Guild. Natomiast osoby nie doceniające, po prostu nie rozumieją tego nurtu mini-seriali lub to nie ich gust.
A Uwe, no cóż, robi kichowate filmy, jednakże są dużo ciekawsze, a często lepiej przygotowane niż wiele z "hollywoodzkich" szmatławców jakich mamy przez ostatnie lata na pęczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że "Redemption" po to, żeby ocalić skórę po gó***** Dragon Age 2? Niestety chyba jednak dla serii nie ma już nadziei ;3
id też skreśliłem po tym, co zrobili z RAGE... Wszystko schodzi na psy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja uważam, że jak na serial amatorski to jest całkiem ok. Gra aktorska jak wiadomo nie powala ale jedyną osobą z większym doświadczeniem jest tutaj Day, reszta, jak widać, to amatorzy. Jak na taki serial jest całkiem dobrze.
Porównywanie tego serialu z filami Uwe Boll totalnie mija się z celem gdyż Uwe robi filmy z zawodowymi aktorami, ma budżety liczone w dziesiątkach milionów dolarów, a mimo to wychodzi mu taka kupa, że się tego nie da oglądać.
To do czego ja bym się przyczepił to Qunari. Są jacyś tacy... chudzi. W DA2 nawet Saarebasi byli wielcy niczym Schwarzenegger a ten tutaj to jakiś suchar.
No nic. Zobaczymy co z tego wyjdzie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

David Ury - profesjonalny aktor, aczkolwiek on tu chyba gra jakąś niewiele znacząca rolę [dla nie kumatych - to ten napadnięty kupiec, dla tych co znają co nieco youtuberów - to jest Ken Tanaka]

A sam odcinek... powiem tak, wiele jest amatorskich seriali na YT, ten na ich tle nie błyszczy niestety [chociaż mega biedy jak niektórzy się tu starają to wpierać też nie ma]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nawet jako-tako trzyma klimat. Gra aktorska - cóż... jak na tego typu produkcję, da się przeżyć. Szkoda tylko, że chyba zabrakło im budżetu, żeby troszkę podrasować niektóre ujęcia. Sceny w lesie nie wyglądają jak dark fantasy, tylko jak... paru ludków odzianych w szmaty biegających po lesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Włączyłem sobie filmik i już mi się powoli ładuje w 1080p, ale czytając wasze komentarze, nie jestem pewien, czy chcę stracić aż 10 minut swojego cennego życia na oglądanie tego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja sobie wstawiłem ten link YouTube do JDownloadera i wersja 1080p za chwilę znajdzie się na moim dysku. Przy niestabilności mojego łącza, jak również chęci obejrzenia tego po naszemu (napisy zmajstruję już sam), to jedyny sposób, abym mógł się tym cieszyć. Albo załamać ręce na widok tego czegoś -- nie wiem, nie oglądałem. No... jeszcze nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować