Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Dlaczego w Uncharted 3 nie ma co-opa? Bo fabuła jest najważniejsza

11 postów w tym temacie

ja przynajmniej tak mam że jak gram w co-opa z kumplem (np. Resident Evil 5, Army of Two ) to praktycznie olewamy jakiekolwiek wątki fabularne jakkolwiek proste by nie były !! po prostu ... "pomiń to i gramy"!! dlatego i tak muszę później grać samemu :) co nie zmienia faktu że sama kooperacja jest miodna :)

myślę jednak że Uncharted spokojnie dostarczy takiej ilości rozrywki że nikt nawet nie pomyśli że mu brakuje split screena :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony mają racje - nie chcialbym aby fabula Uncharted w jakikolwiek sposob ucierpiala, a z drugiej co-op to tryb ktory daje naaaajwiecej radosci ze wszystkich :). Takie jest moje zdanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, że o ile co-op to cudowna rzecz, o tyle patrząc na gameplaye U3 ciężko mi sobie wyobrazić te same sceny z udziałem dwóch osób. W wielu z nich Drake uczestniczy sam i temu podporządkowane są motywy poboczne (np.

Spoiler

Elena pomaga Drake''owi dostać się na samolot, ale potem się rozdzielają a wszystkie cut scenki, skrypty, kamera itd. dotyczą samego Nathana, jak np. walka 1 vs.1 z wielkim zakapiorem

);

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z nimi. Ta gra nie byłaby wtedy tak ekscytującą, kompletną przygodą. Filmowość też by ucierpiała. Wyobrażacie sobie kumpla jako cudowną, drapieżną Cloe ? Ja nie....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem jak najbardziej za Naughty Dog, dlamnie rownież w grze (jakiejkolwiek) chodzi głównie o fabułę i nie lubię wprowadzania zmian na siłę czegoś tylko dlatego że konkurencja to ma.
Nie znaczy to oczywiście że nie lubię co-opa, uwielbiam go ale jak się gra z kumplem to prawie zawsze używa się do rozmów skype''a albo wbudowanego kliento a wtedy traci się jakąkolwiek przyjemność z fabuły bo drugi gracz po prostu przeszkadza (nawet gdy nie chce) poza tym fabułę każdy powinien poznawać i się nią delektować w singlu.
Gra fabularna z co-opem sensu większego nie ma chyba że jest to rozwiązane jak w Dark Souls gdzie komunikacji między graczami nie ma praktycznie żadnej, co oczywiście ma swoje plusy i minusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.10.2011 o 10:53, arborek napisał:

ja przynajmniej tak mam że jak gram w co-opa z kumplem (np. Resident Evil 5, Army of
Two ) to praktycznie olewamy jakiekolwiek wątki fabularne jakkolwiek proste by nie były
!! po prostu ... "pomiń to i gramy"!! dlatego i tak muszę później grać samemu :) co nie
zmienia faktu że sama kooperacja jest miodna :)

myślę jednak że Uncharted spokojnie dostarczy takiej ilości rozrywki że nikt nawet nie
pomyśli że mu brakuje split screena :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować