KERMIz

GTA 5 (V) - Temat Ogólny

4654 postów w tym temacie

Spotkaliście się w grze z rasizmem grając jako Franklin? Znacie ten trik z zaczepianiem przechodniów poprzez naciskanie krzyżaka w prawo? Otóż parę razy zostawałem zaczepiany w ten sposób przez innych ludzi, z tym że nie były to pozdrowienia lecz same wyzwiska i zaczepki. Potem zazwyczaj dochodziło do rękoczynów, po których to mnie ścigała policja. Szczytem było kiedy podjechałem do klubu golfowego, podszedłem do głównej bramy, a banda białych facetów w średnim wieku zagrodziła mi wejście i zaczęła szydzić z Franklina. Zignorowałem to i zrobiłem kilka kroków w stronę wejścia, ale mężczyźni zaczęli okładać mnie kijami golfowymi i zadzwonili po policję... Poszperałem na ten temat w sieci i o dziwo znalazłem podobne doniesienia od innych graczy. Ktoś nawet napisał, że uciekając przed policją skręcił za róg i wskoczył w krzaki. Policja wpadła tą samą drogą sekundę później i podbiegła do samochodu, który akurat odjeżdżał z pobliskiego parkingu. Zastrzelili na miejscu czarnoskórego kierowcę po czym... Franklin natychmiast zgubił wszystkie gwiazdki. Co ciekawe, grając Mikiem lub Trevorem nigdy się z czymś takim nie spotkałem. Spróbujcie sami pochodzić ulicami LS jako Franklin i dajcie znać o podobnych akcjach, bo ciekawi mnie czy to tylko jakieś dziwne skrypty, czy może wyjątkowo kontrowersyjny easter egg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.09.2013 o 19:21, Sandro napisał:

Spróbujcie sami pochodzić ulicami LS jako Franklin i dajcie znać o podobnych akcjach, bo ciekawi
mnie czy to tylko jakieś dziwne skrypty, czy może wyjątkowo kontrowersyjny easter egg.

To nie przypadek, już w kilku miejscach czytałem o podobnych sytuacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.09.2013 o 19:22, Dared00 napisał:

To nie przypadek, już w kilku miejscach czytałem o podobnych sytuacjach.

W takim razie nie będę kusił losu i przestanę jeździć rowerem po mieście :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.09.2013 o 19:21, Sandro napisał:

Spotkaliście się w grze z rasizmem grając jako Franklin?

Kilka razy. Pierwszy raz pamiętam pod fryzjerem na samym początku gry. Zaczepił mnie tam jakiś latynos. O dziwo siedziałem w samochodzie. Ten podszedł i wyrzucił mnie z samochodu. Później do walki przyłączyło się jeszcze dwóch. Wtedy wyciągnąłem pistolet i oczywiście krew się polała, a mnie zaraz zaczęli ścigać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.09.2013 o 22:53, Hommicide napisał:

Model jazdy jest bardziej podobny do tego z San Andreas, czy z GTA IV?



Do tego z GTA IV oczywiście. Był już hejtowany z wielu stron jako zupełnie nieprzypominający tego z czwórki, ale według mnie znacznie mu do niej bliżej niż do jakiejkolwiek innej części GTA. Jest fajny, może niezbyt wymagający, ale za to wydaje się być bardziej realistyczny od poprzednika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.09.2013 o 22:53, Hommicide napisał:

Model jazdy jest bardziej podobny do tego z San Andreas, czy z GTA IV?

Można powiedzieć, że to taki mix jednego i drugiego. Trochę arcade, ale jakaś tam fizyka jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.09.2013 o 22:57, Sarturias napisał:

Do tego z GTA IV oczywiście. Był już hejtowany z wielu stron jako zupełnie nieprzypominający
tego z czwórki, ale według mnie znacznie mu do niej bliżej niż do jakiejkolwiek innej
części GTA. Jest fajny, może niezbyt wymagający, ale za to wydaje się być bardziej realistyczny
od poprzednika.


O, to nawet dobrze. A model zniszczeń rzeczywiście jest aż tak ubogi względem IV? Bo czytałem, że po uderzeniu centralnie w ścianę (jadąc z pełną prędkością), wgniecie się lekko maska i nic poza tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.09.2013 o 23:04, Hommicide napisał:

O, to nawet dobrze. A model zniszczeń rzeczywiście jest aż tak ubogi względem IV? Bo
czytałem, że po uderzeniu centralnie w ścianę (jadąc z pełną prędkością), wgniecie się
lekko maska i nic poza tym.


Model zniszczeń nie jest ubogi ale bardzo trudno jest sprawić by samochód był rozwalony starając się go zniszczyć podczas zwykłej przejażdżki. Jedynie kilkukrotne dachowanie z jakiegoś górskiego szczytu lub zderzenie z pociągiem może go bardzo mocno uszkodzić. Na to, że samochód stanie na trasie przez to, że silnik odmówi posłuszeństwa nie licz. Faktycznie, nawet czołowe zderzenie ze ścianą powoduje małe uszkodzenia, czasem nawet nie rozwalają się światła. Za to zdarza się, że urwiemy komuś koło po uderzenie w nie, lub tak wgnieciemy nadkola, że samochód nie ruszy. Generalnie: znisczenia są, ale destrukcja jest trudna, żmudna, mozolna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.09.2013 o 23:07, Sarturias napisał:

Model zniszczeń nie jest ubogi ale bardzo trudno jest sprawić by samochód był rozwalony

Dla przykładu dodam, że np postrzelony silnik samolotu potrafi po chwili lotu się wyłączyć i łiiiiiiiiiiiiiiiiiiii spadamy :p.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.09.2013 o 23:13, Damianuss1 napisał:

Dla przykładu dodam, że np postrzelony silnik samolotu potrafi po chwili lotu się wyłączyć
i łiiiiiiiiiiiiiiiiiiii spadamy :p.

Ja przywaliłem helikopterem w jakąś wieżę, ale poza białą strugą dymu z silnika wszystko było w porządku. Jednak kiedy wznosiłem się jak najwyżej nad centrum Los Santos, biała struga stawała się coraz grubsza i ciemniejsza, a kiedy przybrała czarny kolor, silnik zaczął się "krztusić". Cudem udało mi się bezpiecznie wylądować przy praktycznie zgaszonym silniku, ale nie udało mi się już ponownie wznieść w powietrze tą maszyną. Kocham takie detale!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.09.2013 o 23:13, Damianuss1 napisał:

> Model zniszczeń nie jest ubogi ale bardzo trudno jest sprawić by samochód był rozwalony

Dla przykładu dodam, że np postrzelony silnik samolotu potrafi po chwili lotu się wyłączyć
i łiiiiiiiiiiiiiiiiiiii spadamy :p.


A pojawiają się wgniecenia na dachach samochodów? I czy to prawda, że pojazd przewrócony na dach, po chwili sam się odwraca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.09.2013 o 23:25, Hommicide napisał:

A pojawiają się wgniecenia na dachach samochodów? I czy to prawda, że pojazd przewrócony
na dach, po chwili sam się odwraca?


1- Tak 2 - nie. A właściwie prawie tak. Możemy sami go odwrócić na koła manewrując gałką. Dziwne, ale przydaje się gdy wywalimy się gdzieś, gdzie do najbliższego samochodu jest kilometr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.09.2013 o 22:57, Sarturias napisał:

ale za to wydaje się być bardziej realistyczny od poprzednika.

Wręcz przeciwnie - w GTA IV pojazdy miały przesadnie miękkie zawieszenia, ale przez to wchodzenie w zakręty na pełnym gazie, zawracanie na ręcznym i lawirowanie pod prąd przynajmniej sprawiało wrażenie realistycznego. Branie ostrego zakrętu przy większych prędkościach zazwyczaj kończyło się na ścianie. Aby szybciej uciekać, paradoksalnie należało zwolnić. Bez tych przebajerzonych driftów, bączków i wuj wie czego jeszcze. Nie wyglądało to może zbyt efektownie, ale za to bardziej realistycznie, przez co pościgi i ucieczki były bardziej wymagające, emocjonujące i realistyczne, przynajmniej wizualnie.

Po tylu latach ciągłego pędzenia po ulicach Liberty City ciężko było przełknąć nowy model jazdy, ale po kilku pierwszych misjach dało się do niego przyzwyczaić, a po kilku kolejnych nawet polubić. Jest inny i tyle. Trzeba się tylko do niego przekonać. Jeżeli chodzi o wyłączną kwestię modelu jazdy to sam nie wiem który wolałbym widzieć w GTA V. Polubiłem obydwa. Jedynym mankamentem jest dla mnie upośledzony model zniszczeń i cholernie tęsknię za tym z "czwórki".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.09.2013 o 23:25, Hommicide napisał:

I czy to prawda, że pojazd przewrócony na dach, po chwili sam się odwraca?

Wystarczy przytrzymać analoga w bok przez kilka sekund, a pojazd magicznie przewróci się na koła. Kiedy pierwszy raz to zobaczyłem, nie mogłem uwierzyć. Potem stało mi się to obojętne, bo w ciągu całej gry musiałem z tego skorzystać może z trzy razy.
Inna ciekawostka jest taka, że pojazdy przybrały na masie. Walnięcie rozpędzonym samochodem w inny nieruchomy pojazd jest mniej więcej tak samo efektowne jak przywalenie taksówką w zaparkowaną ciężarówkę w GTA IV. Coś tam się przesunie, ale będziesz się musiał nastukać zanim przestawisz pojazd z drogi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj rusza GTA Online tak? Oj będzie się działo, nie wiem czy singla dokończę przez to xD.

Przy okazji. Nie jestem pewny czy to jest ten błąd, o którym wszyscy tak wspominają, ale okej. Chodzi o to, że kupiłem sobie samochód i ten pojawił się do odebrania w garażu, który też kupiłem. Wchodzę do garażu, okej auto jest. Wsiadam, jadę. Ciąg dalszy gry... samochodu nigdzie nie ma. Ani w garażu, w domu tez nie. Co mam go po ulicach szukać? Według mnie powinien być dostępny w tym garażu zawsze do wyboru. Tymczasem mam w nim jedynie do wybrania wóz specjalny za dołączenie do Social Clubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się