Nawet 30 proc. graczy wydaje pieniądze w Team Fortress 2; Gabe Newell w szoku

[Gram.pl 3]

Patryk Purczyński

Aktywność użytkowników Team Fortress 2 na polu mikropłatności jest 10 razy większa niż w przypadku innych gier opartych na modelu free-to-play. - Nie możemy tego pojąć - mówi Gabe Newell.

Przeczytaj cały tekst "Nawet 30 proc. graczy wydaje pieniądze w Team Fortress 2; Gabe Newell w szoku" na gram.pl

[MacJak 0]

o.O
Chyba wiem co się za tym kryje. Konto premium.
Jeśli się wcześniej kupiło grę lub teraz kupiło coś z ich sklepiku, to posiada się konto premium, które ma prawie zupełnie inne, lepsze dropy. Pewnie ludzie kupowali byle najtańszą rzecz, żeby mieć tylko tego bonusa, bo ciężko mi uwierzyć, by kupowali jakieś czapki za 10$...
Przyznam szczerze, że sam się zastanawiałem nad kupnem jakiegoś badziewia z pół dolca, ale okazało się, że można płacić tylko przez steam wallet, a tam najmniejsza kwota "doładowania" to 5$, więc podziękowałem.

[Luzac 2]

U nas, jest to 5 ojro, nie dolarów. I możesz kupić rzecz za poł ojro a za cztery i pół kupić coś ze sklepu Steam.

[Piotrek54321 0]

Ja wiem dlaczego tak jest. Wynika to ze specyfiki Steama - ci, którzy z niego korzystają, najczęściej kupili już coś na Steamie, więc mają coś na koncie i bez problemu mogą za coś zapłacić? Do tego są przyzwyczajeni do płacenia za nieistniejącą naprawdę zawartość.

[Dared00 2]

Dnia 26.10.2011 o 19:41, MacJak napisał:

o.O
Chyba wiem co się za tym kryje. Konto premium.
Jeśli się wcześniej kupiło grę lub teraz kupiło coś z ich sklepiku, to posiada się konto
premium, które ma prawie zupełnie inne, lepsze dropy.

Te same dropy, z wyjątkiem czapek, które i tak są ledwo wypadalne nawet dla premiumów.

Dnia 26.10.2011 o 19:41, MacJak napisał:

Przyznam szczerze, że sam się zastanawiałem nad kupnem jakiegoś badziewia z pół dolca,
ale okazało się, że można płacić tylko przez steam wallet, a tam najmniejsza kwota "doładowania"
to 5$, więc podziękowałem.

Co za problem kupić za pozostałe 4€ jakąś fajną indie gierkę?

[PJ_MW 0]

ciekawe

[Muradin 27]

Ja oczywiście bym nie kupił sobie czapki... bo tak naprawdę to dla mnie trzeba naprawdę mieć jakieś niepohamowane pragnienie posiadania czegoś dla swojej postaci w świecie wirtualnym i żeby jeszcze za to płacić...

[KhazarOne 0]

Gry od przejścia na F2P nie włączyłem. Moim zdaniem TFa zepsuli przez te itemy. A kasę można mimo wszystko spożytkować na fajniejsze GRY a nie jakieś itemy, czapki i inny syf...zupełnie jak kupowanie na lewo za real kasę itemy w jakiś MMO. Co gorsza, niech się Newell''owi tak oczy nie świecą, bo to może oznaczać, że w np CS:GO będziemy biegać po mapie z jakimiś porytymi czapkami na ryju za grube ojro bądź dolary.