Zaloguj się, aby obserwować  
Darnok1

Piłka Nożna

67877 postów w tym temacie

Dnia 21.02.2007 o 22:56, Gregory171 napisał:

Na części meczu zaczynałem przysypiać,co jest oznaką mało fascynującego meczu.


Mecz Interu z Valencią był zdecydowanie ciekawszy. Zacięta walka, zwłaszcza w drugiej połowie i dwa piękne gole piłkarzy z Hiszpanii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.02.2007 o 22:56, Gregory171 napisał:

Widać też o ile lepszym trenerem jest Benitez


Jedna jaskółka wiosny nie czyni. Nie można po jednym meczu powiedzieć że Beniztez jest lepszym trenerem. Zreszta w lidze Liverpool gra tak sobie, a z Barcą ( która ma kłopoty kadrowe), trzeba uczciwie przyznać że miał troszkę szczęscia. Chociaż taktycznie grał o niebo lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Słówko o meczach

FC Porto - Chelsea Londyn - nie miałem pojęcia komu tu kibicować, więc pozostałem sobie bezstronny. Jednak pierwsze na co zwróciłem uwagę to gol Shevchenki, bomba po prostu. Leciało jakoś tak naiwnie i niegroźnie moim zdaniem, a tu piękny strzał. Jak Porto strzelało bramkę pierwszą swoją, to nie wiem co robił ten obrońca Chelsea? Jakby stanął jak słup soli, to by wybronił, ale jemu się skakać zachciało i idealnie piłeczkę ominął.

AS Roma - Olympique Lyon - byłem za Rzymianami, ponieważ jakoś tak lubię AS Romę. Cóż powiedzieć? :D Rzym zagrał po włosku. :D Nic dodać, nic ująć, trochę sie wkopał przez to, ale wierzę w awans. :)

FC Barcelona - Liverpool FC - ot, mistrzostwo! :D Jak wyczekiwałem końcowego gwizdka to myślałem sobie, że nie ma bata, aby LFC grająć rewanż u siebie, na przewadze przegrał mecz, jednak jak się tak zastanowić to obawiam się powrotu tej "wspaniałej Barsy" w tym najmniej spodziewanym momencie, kiedy każdy już ją skreśli. Przeciwnik jest silny, więc będzie trzeba się postarać. Ładna akcja Barsy, to również trzeba dodać.

Inter Mediolan - Valencia CF - Inter na początku niby dominował, a to był kolejny mecz bez specialnego faworyta. Figo ładnie wykonał rzut wolny, stary, ale jary. Mecz ciekawy, możnaby rzecz wyrównany, chociaż to tylko interpretacja ze skrótu. Nie wiadomo co mówiłbym jakbym oglądał cały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.02.2007 o 00:43, Vaxinar napisał:

Słówko o meczach

Skoro tak ładnie prosisz, to dołoże swoje "trzy grosze" ;)

Dnia 22.02.2007 o 00:43, Vaxinar napisał:

FC Porto - Chelsea Londyn -

Do Angoli mam psychiczny uraz, więc jak widziałem na Marchcascie UEFY, że Porto prowadzi, to się cieszyłem. Radość niestety była dość krótka, aczkolwiek gol Shevy był ozdobą spotkania. Swoją drogą Ukrainiec chyba już zaaklimatyzował się na wyspach i po każdej kolejce Premiership nie wypominają (mam na myśli m.in. The Sun) Abramowiczowi, że jeden gol Szewczenki kosztował go tyle a tyle milionów funtów.

Dnia 22.02.2007 o 00:43, Vaxinar napisał:

AS Roma - Olympique Lyon -

Z Francuzami wręcz przeciwnie. Spędziłem kawałek życia w Lyonie i l''OL będzie moją drugą ulubioną drużyną zagraniczną. Dzisiejszy mecz typowo włoski i na Stade Gerland będzie Rzymianom naprawdę ciężko awansować.

Dnia 22.02.2007 o 00:43, Vaxinar napisał:

FC Barcelona - Liverpool FC -

Mecz oglądałem jednym okiem i niestety muszę przyznać, że The Reds wygrali zasłużenie. Oprócz mojej niechęci do Wysp, Liverpoolu nienawidzę od momentu gdy wygrali Ligę Mistrzów. Nie przez to, że wygrali wtedy z moim ukochanym Milanem, ale przez to że taki pajac Benitez skopał Dudkowi (który mu wygrał mecz - nawet na uefa.com został wtedy uznany zawodnikiem meczu) karierę. Akcja po której padła bramka była przedniej jakości, ale w tamtym momencie powinno być już przynajmniej ze 2:0 albo i nawet 3:0. Z Liverpoolem co prawda nigdy nic nie wiadomo, ale przy odrobinie lepszej skuteczności napastników z Katalonii, byłoby im znacznie trudniej wynieść korzystny rezultat. "Dzieło" Valdeza skomentowałem parę postów wyżej, natomiast druga bramka to już dzieło całego bloku defensywnego Barcy - od Valdeza, przez obrońców, którzy nie pokryli Riise aż po pomocników, którzy nie wrócili w porę.

Dnia 22.02.2007 o 00:43, Vaxinar napisał:

Inter Mediolan - Valencia CF -

Ten mecz oglądałem drugim okiem i rzeczywiście z przebiegu gry mecz nie miał wyraźnego faworyta a remis jest sprawiedliwym wynikem. Bardzo podobały mi się bramki strzelone przez Hiszpanów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.02.2007 o 01:38, Klimos napisał:

Do Angoli mam psychiczny uraz

Ja lubię ich ligę i reprezentację.

Dnia 22.02.2007 o 01:38, Klimos napisał:

Swoją drogą Ukrainiec chyba już zaaklimatyzował się na wyspach i po każdej kolejce Premiership
nie wypominają (mam na myśli m.in. The Sun) Abramowiczowi, że jeden gol Szewczenki kosztował
go tyle a tyle milionów funtów.

Najlepsze jest to, że chcą go władze Dynama spowortem do Kijowa kupić. :D

Dnia 22.02.2007 o 01:38, Klimos napisał:

Z Francuzami wręcz przeciwnie.

Znowu się okzuje, że mamy bardzo odmienne poglądy. :]

Dnia 22.02.2007 o 01:38, Klimos napisał:

Bardzo podobały mi się bramki strzelone przez Hiszpanów.

Faktycznie, jedna była szczególnie spektakularna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.02.2007 o 01:49, Vaxinar napisał:

Znowu się okzuje, że mamy bardzo odmienne poglądy. :]


Jak jeszcze się okaże, że jesteś z Warszawy albo z Krakowa, to i w Lidze Polskiej będziemy mieli odmienne preferencje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.02.2007 o 02:07, Klimos napisał:

Jak jeszcze się okaże, że jesteś z Warszawy albo z Krakowa, to i w Lidze Polskiej będziemy
mieli odmienne preferencje :P


Jest na blogu, skąd jestem. :D Ni Warszawa, ni Kraków, ale lubię Wisłę. :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.02.2007 o 21:31, walgierz napisał:

Szlag mnie trafia jak patrzę na tego patałacha, klowna jednego - Valdeza. Nikt mnie nie przekona,
że taki cienias zasługuje na grę w Barcelonie. W polskiej lidze większość bramkarzy prezentuje
większe umiejętności.
To co puścił przed chwilą to żart jakiś masakryczny...
Ręce opadają normalnie...


Ooooo przepraszam, pamiętam jak dziś, jak jakoś w tamtym sezonie go broniłeś, kiedy to ja właśnie pisałem takie komentarze na jego temat :D Miałem ochotę napisać dokładnie to samo po powrocie z meczu, ale... powiedzmy, że byłem zajęty oglądaniem skrótów ;P

-> Vaxinar

Barcy, a nie Barsy ;)
A kibice na zachodzie to z reguły tacy są - oni na meczu sobie siedzą i oglądają, a dopingują jakoś 2-3 razy w ciągu całego meczu. Najlepsze ekipy są u nas, w szeroko rozumianej dawnej Jugosławii oraz Grecji, ewentualnie Turcji :) Tam czuć fanatyzm ^^

P.S. Najlepszy komentarz do wczorajszego meczu: FC Barcelona - FC Balanga 1-2 :D Widać jasno jak na dłoni jaki rodzaj "treningu" najlepiej wpływa na piłkarzy ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.02.2007 o 07:22, .Darnok napisał:

Barcy, a nie Barsy ;)

Sprawdzałem w necie, po wpisaniu w google obydwóch i przy Barsie wyskoczyły loga klubów, więc. :D

Dnia 22.02.2007 o 07:22, .Darnok napisał:

Grecji

Tego bym się nie spodziewał. :D W sumie, to właśnie tutaj gdzie słabsze ligii są, a wiesz jak się ma sytuacja z ligą brazylijską i argentyńską?

Dnia 22.02.2007 o 07:22, .Darnok napisał:

P.S. Najlepszy komentarz do wczorajszego meczu: FC Barcelona - FC Balanga 1-2 :D Widać jasno
jak na dłoni jaki rodzaj "treningu" najlepiej wpływa na piłkarzy ;p

Przypadek, zadziałała wybitna taktyka a nie żadna wódeczka. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.02.2007 o 11:05, Vaxinar napisał:

> P.S. Najlepszy komentarz do wczorajszego meczu: FC Barcelona - FC Balanga 1-2 :D Widać
jasno
> jak na dłoni jaki rodzaj "treningu" najlepiej wpływa na piłkarzy ;p
Przypadek, zadziałała wybitna taktyka a nie żadna wódeczka. :P


Taktyka swoją drogą,ale wydarzenia z obozu w Portugalii wpłynęły mobilizująco na cały zespół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.02.2007 o 07:22, .Darnok napisał:

> Szlag mnie ...
Ooooo...


Valdez??!! Kartofel i drewniak z kołkiem w zadku. Śmiać mi się chce jak widzę w jaki sposób on się rzuca na piłkę. Mój kumpel który ocierał się o druga ligę ze dwa razy lepiej się zachowywał na linii. Valdez to nasłabsszy zawodnik w Barcelonie i aą się zastanawiam co prezentuje drugi bramkarz tej drużyny.

Dnia 22.02.2007 o 07:22, .Darnok napisał:

P.S. Najlepszy komentarz do wczorajszego meczu: FC Barcelona - FC Balanga 1-2 :D Widać jasno
jak na dłoni jaki rodzaj "treningu" najlepiej wpływa na piłkarzy ;p


Widać Deco się mylił twierdząc że oni z Liverpoolem moga co najwyżej w knajpie przegrać. Oj jak się sromotnie pomylił:)

A tak jeszcze wkoło meczu Barcelona Liverpool.

Mał mnie wczoraj szlag nie trafił jak Szpakowski komentował spotkanie.
No po prostu żałość. Tak stronniczego komentarzu to juz dawno nie słyszałem.
A już żałosne było jego gadanie o Sisoko co go z boiska znieśli.
Tutaj Szpak gadał coś w stylu:"Najpierw Sisoko faulował Ronaldinho a teraz symuluje żeby kartki nie dostać (nic to że Ronaldinho go wyciął równo z trawą) " A potem komentarz.Pewnie sędzia mu mówi żeby szybciej schodził bo inaczej on mu pomoże kartą.
Dodam jeszcze gadki w stylu. "A Reina znowu gra na czas a sędzia na to pozwala."
Myślałem że komentatorzy powinni być bezstronni jeżeli komentuja neutralne mecze ale widać że Szpak powoli już traci to czym mi zawsze imponował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.02.2007 o 11:22, Quire napisał:

Myślałem że komentatorzy powinni być bezstronni jeżeli komentuja neutralne mecze ale widać
że Szpak powoli już traci to czym mi zawsze imponował.


Pisałem już o tym na swoim blogu, a wczoraj podczas meczu również to zauważyłem. Pomijam już to, że ciągle prawie gadał tylko o Barcelonie i jaka różnica w głosie, gdy ona strzalała, a LFC. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A więc moje dla ulubione kluby przegrały te pierwsze spotkania 1/8 finału ale mam nadzieje ze w 2 rundzie sie odegraja .POzdro dla wszystkich fanów Arsenalu i Barcelony:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chociaż było to już przedwczoraj to ja cały czs nie mogę przeżyć że Arsenal przegrał. To jest mój faworyt na zwycięzce całej LM. Ale myślę że w rewanżu pokona PSV 3:0 albo chociaż 2:0 i przejdzie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.02.2007 o 07:22, .Darnok napisał:

Ooooo przepraszam, pamiętam jak dziś, jak jakoś w tamtym sezonie go broniłeś, kiedy to ja właśnie pisałem takie komentarze na jego temat :D Miałem ochotę napisać dokładnie to samo po powrocie z meczu, ale... powiedzmy, że byłem zajęty oglądaniem skrótów ;P

Wierzę ;P
Ja go broniłem? Musiałem być niepoczytalny. Albo szykować się do oglądania skrótów ;>

--> Quire

Dnia 22.02.2007 o 07:22, .Darnok napisał:

Valdez to nasłabsszy zawodnik w Barcelonie i aą się zastanawiam co prezentuje drugi bramkarz tej drużyny.

A co może prezentować? To samo co pierwszy, czyli strój bramkarski ;D
Powiem szczerze, że nie dziwi mie już przymierzanie kolejnych polskich bramkarzy do Barcy. Po tym co widziałem wczoraj, to Boruc nawet dwa razy grubszy niż teraz byłby sporo pewniejszym punktem.
A w awans nie przestałem wierzyć, bo mówcie co chcecie, ale Barcelonę stać na sklepanie Liverpoolu 2-0, nawet w Anglii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.02.2007 o 12:08, walgierz napisał:

A w awans nie przestałem wierzyć, bo mówcie co chcecie, ale Barcelonę stać na sklepanie Liverpoolu
2-0, nawet w Anglii.


Pozwolę sobie nadmienić, że ja tak napisałem. :P Właśnie obawiam się powrotu tej wielkiej Barcy w najmniej odpowiednim momencie. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.02.2007 o 12:08, walgierz napisał:

A w awans nie przestałem wierzyć, bo mówcie co chcecie, ale Barcelonę stać na sklepanie Liverpoolu
2-0, nawet w Anglii.

Na pewno ich stać, ale nie taką grą jaką wczoraj prezentowali. Nie byli nawet w stanie grać jak zwykle, czyli długie przetrzymywanie piłki w śroku boiska, krótkie podanie które męczą przeciwnika, a potem szybkie akcje skrzydłami. W pierwszej połowie jak już poszła szybsza akcja lewą stroną, to nie za sprawą Ronaldinho, które praktycznie nic nie przentuje sobą obecnie - ale dzięki dobrym wejścio Zambrotty. To że gra Motta zamiast Iniesty jest dla mnie niezrozumiałe. Motta poza wzrostem nie ma jakichś szczególnych atutów - a napewno nie jest tak wszechstronny jak młody reprezentant Hipszanii. Marquez jakoś nie błyszczał na boisku jak jeszcze do niedawna, a swą słabą grę przypieczętował ''asystą'' przy bramce Riise. Saviola trochę się starał na początku, ale zawodnik jego gabarytów w walce z obrońcami z wysp nie miał zbyt wielkich szans na np. grę ciałem i walkę w powietrzu. Xavi niby grał w pierwszych składzie, ale w pierwszej połowie praktycznie go nie było widać. Do co Valdeza, to zgodzę się z opinią ludzi ze studia, że nasz reprezentacja ma ze 3 lepszych bramkarzy lepszych od niego (choć to nie jest żadna sztuka). Messi próbował trochę ''mieszać'' na prawej stronie, ale dawniej miał wsparcie od Deco i Ronaldinho i takim trójkątem potrafili rozbroić każdą linię obrony - zabrakło tego.
FC Liverpool z kolei miał kapitalną strategię. Kiedy popatrzyłem jak oni się ustawiają w momencie gdy piłkę miała "Duma Katalonii", to byłem naprawdę pod wrażeniem. Tzw. gra bez piłki w wykonaniu piłkarzy FCL była wręcz wzorcowa. Praktycznie zmusili FC Barcelolnę do zarzucenia ich zwyczajowego stylu gry. Mało atakowali, ale jak już mieli okazje, to strzelali i udało się 2 razxy trafić. Gdyby Barca lepiej wykorzystywała swoje okazje lepiej, to mogliby wygrać. FCB albo przeczyta taktykę Beniteza i zrobi to co FCL na Camp Nou, albo będą mieli ogromne problemy nawet na strzelenie bramki. Ich szansą może być Etoo, jeśli zagra... choć on sam nic nie zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.02.2007 o 12:08, walgierz napisał:

A co może prezentować? To samo co pierwszy, czyli strój bramkarski ;D
Powiem szczerze, że nie dziwi mie już przymierzanie kolejnych polskich bramkarzy do Barcy.
Po tym co widziałem wczoraj, to Boruc nawet dwa razy grubszy niż teraz byłby sporo pewniejszym
punktem.


Po pierwsze Boruc to nie jest gruby tylko dobrze zbudowany:)
Inna sprawa że Valdes to mógłby co najwyżej buty czyscić Borucowi, Kuszczakowi czy Fabiańskiemu.

Dnia 22.02.2007 o 12:08, walgierz napisał:

A w awans nie przestałem wierzyć, bo mówcie co chcecie, ale Barcelonę stać na sklepanie Liverpoolu
2-0, nawet w Anglii.


Wierzyć możesz ale mam wątpliwości czy uda im się coś ugrać na Anfield. Jak zagraja tak jak wczoraj to marneszanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować