Piłka Nożna

[Duddits 0]

Dnia 10.09.2008 o 08:31, Vaxinar napisał:

Mam nadzieję, że Leo zostanie. Przyjdzie Kasperczak, powoła Wichniarka, ten strzeli parę
goli, będzie chwalenie Kasperczaka i wieszanie psów na Leo, a potem i machina Kasperczaka
się zatnie.

Ja jestem innego zdania. Leo jest wypalony i widać wyraźnie, że nie radzi już sobie z kadrą. Najlepszy moment na zmiane był bezpośrednio po eliminacjach. Kandydatura Kasperczaska bardzo mi się podoba tym bardzie, że już nie raz ocierał sie o kadrę. Praktycznie za każdym razem gdy szukano nowego sekcjonera.
Osobiście nic do Don Loe nie mam. No może oprócz moralizowania i pouczania (traktowania jak baranów) Polaków.

Dnia 10.09.2008 o 08:31, Vaxinar napisał:

Eh, brak mi już słów, ale jestem za zostawieniem Leo w drużynie.

Każdemu brak słów. Ale co zrobić skoro nasi piłkarze za szczyt swoich ambicji stawiają sam występ na turnieju mistrzowskim.

[Aragloin 0]

A to dla fanów Arsenalu i Barcelony:
http://kanonierzy.com/shownews_id-8320_Petit-zaluje-opuszczenia-Arsenalu .shtml
I znowu wcieło. :/

[Avalon67 0]

Taaak! To jest taki schemat, Engel awansował na MŚ i potem go wywalili, Boniek nie awansował i go wywalili, Janas awansował, ale potem go wywalili. U nas trenerzy nadają się na etaty ''jednoimprezowe''. Czyli eliminacje i jedna impreza (ME bądź MŚ) i wypad, potrzeba świeżej krwi :/

Też jestem za pozostawieniem Leo na stanowisku, przypomnijmy sobie poprzednie eliminacje. Przegrana i remis, teraz zaczyna się od remisu, jest postęp :P Tylko teraz graliśmy z Słowenią :/

Możecie się nie zgodzić, bo nie za bardzo wiem jak to ogólnie jest, bo póki co nie gram w klubie - ale będę się próbował zapisać. No niby przy szkołach są boiska, klub piątoligowy też blisko jest, ale w każdym wypadku ryzykuje się utratę piłki bądź zdrowia. Na klubowym dostępnym dla wszystkich jest dziurawa siatka za bramką i piłka może wpaść na ulicę i narobić szkód. Na hali po szkole nie można grać, ani nie da się wynająć, są też inne boiska, ale ludzi zainteresowanych nigdy nie da się zebrać by pojechać gdzieś. Jedyne miejsce gdzie porządnie się grało to na osiedlu, jednak mieszkańcy szybko zaczęli przeciwdziałać. Ogłoszono zakaz gry ze względu na niszczenie elewacji i zieleni (o którą i tak nie dbają). A przecież każdy na parterze i pierwszym piętrze ma żaluzje, którymi może osłonić swoje drogocenne okna.
Ludzi możnaby było zrozumieć gdyby nie to, że potem oglądając mecze są wściekli na poziom polskiej piłki, zobaczy się co klub może zaoferować, bo boisko dobrze wygląda.
Polacy chyba są takimi samymi ludźmi jak Anglicy czy Niemcy, więc czemu nasi piłkarze są słabsi od nich?

[Duddits 0]

Dnia 10.09.2008 o 16:51, Avalon67 napisał:

Taaak! To jest taki schemat, Engel awansował na MŚ i potem go wywalili, Boniek nie awansował
i go wywalili, Janas awansował, ale potem go wywalili. U nas trenerzy nadają się na etaty
''jednoimprezowe''. Czyli eliminacje i jedna impreza (ME bądź MŚ) i wypad, potrzeba świeżej
krwi :/

No tak. Ale co będzie jak Leo zawali eliminacje? Engel i Janas nawet nie mieli szansy prowadzić swoje drużyny po turnieju. Zwolennikiem Janasa nigdy nie byłem nawet jak poprowadził z Jabłońskim Legię do 1/4 Ligi Mistrzów. Za to byłem zły jak potraktowali Engela. W meczach z Beenhakkerem na ławce po Euro optynizmem nie zawiało. Jak napisałem wcześniej osobiście nic do Leo nie mam chociaż cięzko mi wytłumaczyć selekcję napastników przez pryzmat "nie strzelania goli".

Dnia 10.09.2008 o 16:51, Avalon67 napisał:

Też jestem za pozostawieniem Leo na stanowisku, przypomnijmy sobie poprzednie eliminacje.
Przegrana i remis, teraz zaczyna się od remisu, jest postęp :P Tylko teraz graliśmy z
Słowenią :/

Nie jestem jak to powiedział Leo siedzącym na trybunach za piłkarzami ambitnym pretendentem
do kolegium PZPN i sukces w eliminacjach bardzo mnie uszczęśliwi.

Dnia 10.09.2008 o 16:51, Avalon67 napisał:

Ogłoszono zakaz gry ze względu na niszczenie elewacji i zieleni (o którą i tak nie dbają).
A przecież każdy na parterze i pierwszym piętrze ma żaluzje, którymi może osłonić swoje
drogocenne okna.

Wiesz. U mnie w Olsztynie dzieciakom na środku boiska na podwórku wybudowali śmietnik....

[Piotrek-14 0]

Musiał się usprawiedliwić, prawda? :)

Kiedyś Xavi zauważył ciekawą rzecz: piłkarze, którzy przechodzą z Primera Division do Premiership, szybko stają się gwiazdami, a w drugą stronę, piłkarze idący z Anglii do Hiszpanii raczej zawodzą. I podobnie chyba było z Petitem. Nie poszło mu, to zaczął zwalać na brak jedności itp.

Nie jest to jakaś ścisła reguła, ale sprawdza się w większości przypadków. I nie chce tu w żaden sposób dowodzić wyższości którejś z lig, po prostu Liga Hiszpańska ma większe (lub lepiej szersze) wymagania.

[Avalon67 0]

Dnia 10.09.2008 o 17:17, Bishoop napisał:

W meczach z Beenhakkerem na ławce po Euro optynizmem nie zawiało. Jak napisałem wcześniej osobiście
nic do Leo nie mam chociaż cięzko mi wytłumaczyć selekcję napastników przez pryzmat
"nie strzelania goli".

Ciężko mi było zrozumieć kiedyś Janasa jak Frankowskiego nie wziął na mistrzostwa...

Dnia 10.09.2008 o 17:17, Bishoop napisał:

Wiesz. U mnie w Olsztynie dzieciakom na środku boiska na podwórku wybudowali śmietnik....

U nas nie było tak źle, tylko jakieś roślinki stawiali by nas powstrzymać, ale zawsze było toto tratowane... Raz nawet jak byliśmy młodsi to sobie bramki zaczęliśmy robić zamiast zwykłych kamieni na słupki. Załatwiliśmy parę desek niezbyt szerokich, cement i postawiliśmy bramki na ''boisku''. Zabieraliśmy się właśnie do poprzeczek, gdy przyszli gliniarze i powiedzieli, że się dowiedzieli od kogoś i kazali nam to rozwalić. No to zdemontowaliśmy, bo nie zdążyło zaschnąć :/

Czemu, bo babki z bloku naprzeciwko narzekały, że niszczymy zieleń, same wyrzucały tam różne śmieci, by nam wszystko utrudnić wyprowadzały tam psy i nie dało się grać przez te wszystkie gówna. Nawet przestali tam kosić trawę i od paru lat już tam nie gramy, a co znajdzie się jakieś boisko to nas wywalają. Na tych gdzie jest taka mączka to jak jest sucho wracasz do domu cały w pyle, a jak jest mokro to cały ubłocony, właściwie to nie jest mączka :P

[Duddits 0]

Dnia 10.09.2008 o 17:37, Avalon67 napisał:

Ciężko mi było zrozumieć kiedyś Janasa jak Frankowskiego nie wziął na mistrzostwa...

Z tego co wiem to tylko Janas wiedział co mu w głowie siedzi. No i pewnie jeszcze kucharz reprezentacji. Powołanie Frankowskiego na mecz z Austrią bodajże wymusiła prasa tak jak na Leo wymuszała Brożka. Ale faktem było, że Franek po odejściu z Elche za dużo nie grał. Pół roku spędził na ławce przed mundialem w WBA..

Dnia 10.09.2008 o 17:37, Avalon67 napisał:

U nas nie było tak źle, tylko jakieś roślinki stawiali by nas powstrzymać, ale zawsze
było toto tratowane...

Taki to jest kraj. Żeby sobie pograć dzieciaki muszą jechać za miasto las karczować na bramki :)

Dnia 10.09.2008 o 17:37, Avalon67 napisał:

Czemu, bo babki z bloku naprzeciwko narzekały, że niszczymy zieleń, same wyrzucały tam
różne śmieci, by nam wszystko utrudnić wyprowadzały tam psy i nie dało się grać przez
te wszystkie gówna.

A później się dziwią, że stoi takich paru pod klatką i przejść się boją. Takich ludzi nazywa sie społeczniakami. Zdobywaliśmy medale na mundialach i dopiero po prawie trzydziestu latach powstał program budowy boisk dla młodzieży. Tragedia. Ale cóż. Prezydent miasta z przyjemnością przetnie wstęge otwarcia i powie co to on nie robi dla dzieciaków z ubogich dzielnic miasta. To jest hipokryzja. Zresztą, zapomniałem że pr. mojego miasta od pół roku siedzi w areszcie.....

[Avalon67 0]

Dnia 10.09.2008 o 17:52, Bishoop napisał:

Taki to jest kraj. Żeby sobie pograć dzieciaki muszą jechać za miasto las karczować na
bramki :)

Nieee :P Te dechy to kumpel załatwił z podwórka, mieszkał trochę dalej od innych i tam było takie podwórze skąd to przytargał, bodajże z swojej piwnicy czy jakoś tak.

Dnia 10.09.2008 o 17:52, Bishoop napisał:

A później się dziwią, że stoi takich paru pod klatką i przejść się boją. Takich ludzi
nazywa sie społeczniakami.

Ej, tu też przepraszam, ale my ich nie straszyliśmy, nie wyzywaliśmy ani nie kopaliśmy w okna. To były ataki jednostronne.

Dnia 10.09.2008 o 17:52, Bishoop napisał:

Zdobywaliśmy medale na mundialach i dopiero po prawie trzydziestu
latach powstał program budowy boisk dla młodzieży. Tragedia. Ale cóż. Prezydent miasta
z przyjemnością przetnie wstęge otwarcia i powie co to on nie robi dla dzieciaków z ubogich
dzielnic miasta.

Sorry, ale ja nie mieszkam w ubogiej dzielnicy miasta...

[Duddits 0]

Dnia 10.09.2008 o 18:01, Avalon67 napisał:

Nieee :P Te dechy to kumpel załatwił z podwórka, mieszkał trochę dalej od innych i tam
było takie podwórze skąd to przytargał, bodajże z swojej piwnicy czy jakoś tak.

To był taki mały sarkazm z mojej strony. Chodzi mi o to, że jesteśmy zostawiani na własną łaskę. Zero inicjatyw samorządowych.

Dnia 10.09.2008 o 18:01, Avalon67 napisał:

Ej, tu też przepraszam, ale my ich nie straszyliśmy, nie wyzywaliśmy ani nie kopaliśmy
w okna. To były ataki jednostronne.

Nie zrozumiałeś mnie. nie chodziło tu o was. Chodzi mi o to, że dzieciaki nie mają alternatywny . Nie ma gdzie zagrać w piłke. Żadnych świetlic, szkółek sportowych (w sumie nie chodzi tylko o sport). Dzieciak nie ma co robić i się szwęda po ulicy. Popatrz na blokowiska. Ludzie sterczą pod klatkami albo na siedzą całymi dniami na ławeczkach. Bo niby co innego maja robić? Zero inicjatywy ze strony miasta by znaleść im zjęcie. Rozrywkę.
Zresztą to sprawy socjalne więc koniec już offtopu.

[A-cis 0]

Gdy oglądałem tą pierwszą połowę naszego meczu z San Marino, to miałem wrażenie, że tu grają jednak dwie (a nie jedna) drużyny kelnerów. Na boisku panował chaos i zamieszanie, a najczęstsze podania z naszej strony jakie widziałem, to podania do tyłu lub w poprzek. Bramkę też zdobyliśmy po zamieszaniu na polu karnym.
Po 2 latach kierowania naszą reprezentacją przez Leo Beenhakkera ciągle nie mamy drużyny. Jedyny pozytyw jaki dziś zauważyłem, to ten że wreszcie zagraliśmy ofensywnym zestawieniem, z 2-ma napastnikami (chociaż Piszczek mnie ciągle nie przekonuje).
Ale czy do tego trzeba aż tak słabej drużyny jak San Marino, abyśmy się odważyli zaatakować?!!

[Nephren-Ka 0]

Po pierwszej połowie prowadzimy z San Marino 1-0 po golu Smolarka. Obraz gry naszych - "bida z nędzą" to najlżejsze określenie...A, zapomniałbym, że Fabiański obronił jedenastkę...KOMPROMITACJA...:)

PS - Fajnie było pokazane jak Leo siedzi na ławce i patrzy prosto w ziemię:)

[Gregory171 0]

Szczęście nas jednak nie opuszcza Czechy remisują ,Słowacja przegrywa,aż żałuje że się nie zmusiłem do oglądania meczu Finlandia-Klose 3:3.
Jeszcze się zastanawiam nad przełączeniem na Chorwacja-Anglia,bo przecież tego się nie da oglądać nawet po pijaku,a co dopiero jak jestem trzeźwy.

[Pernia 0]

BOŻE! Wy się tu użalacie nad polakami, widzieliście choć część meczu Niemcy : Finlandia? ( 3:3 ), to co wyprawiała obrona niemiecka to przechodzi ludzkie pojęcie, przy 3 golu wszyscy sobie stali podczas gdy finowie radośnie wyskoczyli i strzelili z główki... Honory dla Miro Klose, on pociągnął tą grę i dał remis, bogu mu dzięki, tylko że to co wyprawia gomez... ludzie... stoi 2 m przed bramką, nie ma bramkarza ani nic, a on wpada do bramki bez piłki... czy to jest normalne? potem z kolei nie trafił z głowki jak piłkę miał zagraną idealnie... jezus maria... Błagam cię Bierhoff, Daj spokój Ballackowi i niech Michael wróci do reprezentacji, bo ta gra teraz wygląda tak że... no właśnie... Btw: wie ktoś co jest Schneiderowi, Fringsowi i Mertesackerowi ?

[gloody 0]

Tylko Niemcy pokonali San Marino 13 : 0. A my teraz z Finlandią dostalibyśmy ciężkie baty.

[shinoda 0]

Dnia 10.09.2008 o 21:37, Pernia napisał:

BOŻE! Wy się tu użalacie nad polakami, widzieliście choć część meczu Niemcy : Finlandia?
( 3:3 ), to co wyprawiała obrona niemiecka to przechodzi ludzkie pojęcie, przy 3 golu
wszyscy sobie stali podczas gdy finowie radośnie wyskoczyli i strzelili z główki... Honory
dla Miro Klose, on pociągnął tą grę i dał remis, bogu mu dzięki, tylko że to co wyprawia
gomez... ludzie... stoi 2 m przed bramką, nie ma bramkarza ani nic, a on wpada do bramki
bez piłki... czy to jest normalne? potem z kolei nie trafił z głowki jak piłkę miał zagraną
idealnie... jezus maria... Błagam cię Bierhoff, Daj spokój Ballackowi i niech Michael
wróci do reprezentacji, bo ta gra teraz wygląda tak że... no właśnie... Btw: wie ktoś
co jest Schneiderowi, Fringsowi i Mertesackerowi ?

rozmawiamy głównie o polsce bo jesteśmy polakami i ta reprezentacja jest dla nas najważniejsza. Nie ma większych dyskusji o innych reprezentacjach chyba że odbędzie sie jakiś większy mecz(Anglia-Chorwacja). Niemcy-Finladia za bardzo nas nie interesuje.


Lewandowski, pierwszy mecz, pierwszy gol^^

[Pernia 0]

Dnia 10.09.2008 o 21:48, gloody napisał:

Tylko Niemcy pokonali San Marino 13 : 0. A my teraz z Finlandią dostalibyśmy ciężkie
baty.

Eh, tja, wygrali z San Marino - rok temu, kadra nie była pozbawiona podstawowych zawodników tak jak teraz...

[shinoda 0]

Dnia 10.09.2008 o 21:57, Pernia napisał:

> Tylko Niemcy pokonali San Marino 13 : 0. A my teraz z Finlandią dostalibyśmy ciężkie

> baty.

Eh, tja, wygrali z San Marino - rok temu, kadra nie była pozbawiona podstawowych zawodników
tak jak teraz...

Nic dziwnego. Wynik 1-0,2-0 z takim rywalem jest śmieszny:P

[Glabrezu 0]

Dnia 10.09.2008 o 21:37, Pernia napisał:

BOŻE! Wy się tu użalacie nad polakami, widzieliście choć część meczu Niemcy : Finlandia?

Użalamy się, bo jesteśmy polakami :P Mamy się użalać nad Niemcami ? Wiwat Finlandia ! Szkoda, że Klose nie złapał jakiejś kontuzji...(naturalnie przed meczem lub przed strzeleniem wyrównujących goli)

Dnia 10.09.2008 o 21:37, Pernia napisał:

to co wyprawiała obrona niemiecka to przechodzi ludzkie pojęcie

Eee...to chyba dobrze prawda? Mecz był ciekawy w pewien sposób :)

Dnia 10.09.2008 o 21:37, Pernia napisał:

bez piłki... czy to jest normalne?

Skoro tak się stało to jest to normalne ;P

O ! Prowadzimy 2:0 (jak na razie) ^^

[Pernia 0]

Dnia 10.09.2008 o 21:59, Sheloi napisał:

> BOŻE! Wy się tu użalacie nad polakami, widzieliście choć część meczu Niemcy : Finlandia?

Użalamy się , bo jesteśmy polakami :P Mamy się użalać nad Niemcami ? Wiwat Finlandia
! Szkoda, że Klose nie złapał jakiejś kontuzji...

Pfff ;P

Dnia 10.09.2008 o 21:59, Sheloi napisał:

> to co wyprawiała obrona niemiecka to przechodzi ludzkie pojęcie
Eee...to chyba dobrze prawda? Mecz był ciekawy w pewien sposób :)

Ciekawy? Ja tam życzyłem zwycięstwa Niemcom, a jeżeli oni z takim składem i taką grą chcą awansować do MŚ to gratuluję

Dnia 10.09.2008 o 21:59, Sheloi napisał:

> bez piłki... czy to jest normalne?
Skoro tak się stało to jest to normalne ;P

...

[shinoda 0]

Dnia 10.09.2008 o 21:59, Sheloi napisał:

> BOŻE! Wy się tu użalacie nad polakami, widzieliście choć część meczu Niemcy : Finlandia?

Użalamy się , bo jesteśmy polakami :P Mamy się użalać nad Niemcami ? Wiwat Finlandia
! Szkoda, że Klose nie złapał jakiejś kontuzji...

hehe dokładnie. Większość polaków uważa go za zdrajce. Dzisiaj na niemieckim mieliśmy opisywać ludzi na obrazkach(sympatyczny, arogancki) i akurat był klose. I padło pytanie"Jak jest zdrajca po niemiecku?" Chodze do III Liceum i każdy mój znajomy uważa tak samo.

A tak sie zastanawiam czemu Podolski i Klose zmienili sobie imiona na bardziej niemieckie. Lukas i Miroslav. Jak sie urodzili w polsce to mieli polskie imiona Lukasz i Mirosław. Jak u nas gra Roger to nie zmieniliśmy mu imiona na bardziej polskie:P